Szczęściara09
Użytkownik-
Postów
342 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Szczęściara09
-
Mama Joasi super zdjęcie, Kropki górą. U nas co tam, że matka karuzele włącza, fajniejsze kropki na ochraniaczu. Ostatnio nawet raczka dotykał i się śmialiśmy, że próbuje je policzyć.
-
Markocyk a jak skóra Maluszka? Poprawiło się po tym częstym kapaniu?
-
U mnie w domu totalny armagedon. Rodzice zmieniali meble i przywieźli mi stare do mojej mini garderoby. Nie wiem czy do świąt zdaze dosprzatam bo oczywiście sobie wymyślilam reorganizacje we wszystkich szafkach, półkach i komodach. Maciek przez cały dzień spał 2x po pół h. Było takie zamieszanie. Teraz padł, już tak płakał że zmęczenia a nie mógł zasnąć. Może się uda że już pospi na noc. Mnie jeszcze dziś czeka mycie podłóg i łazienki. Rano wszystko posprzatalam, przyszli z meblami i całe podlogi zapackane od nowa, żeby wykręcić w wąskim korytarzu to musieli wchodzic do każdego pomieszczenia ehh. Padam na twarz.
-
Monika wszystkiego najlepszego dla Maciusia. Mindtricks cudowna masz córeczkę, jestem jej fanką :) bardzo mądra dziewczynka. Też staram się okazywać dużo uczuć. Do dziś przytulam się do Rodziców i mówię że ich kocham. W domu rodzinnym zawsze okazywalismy sobie uczucia. Mąż mi powiedzial, że jest ze mnie dumny i bardzo docenia, że karmię piersią, ze się udalo, a wie jak było ciężko. Takie słowa dają moc. Moje piersi stały się laktatoroodporne. Odciagalam raz co drugi dzień, żeby mieć w lodówce buteleczkę jak będę musiała zostawić z kimś Maciusia. Mimo pełnych piersi udaje się tylko z 40ml jakby była jakaś blokada. Dziwne. Może ciepłe okłady pomogą. Smarujecie czymś Maleństwa po kąpieli? Pisalyscie, że pojawiły się u niektórych suche placki, u nas nie placki ale ogólnie suchawa skóra. W końcu mieliśmy fajna nocke, jedzenie co 3h to człowiek od razu inaczej funkcjonuje. Jedna pobudka w poprzek łóżeczka, druga ze strasznym płaczem aż łezki poleciały. Jak Wam idzie sprzątanie przed świętami? Chyba nigdy swojego nie dosprzatam wszędzie kurz, już nie mówiąc że okna czekają, a Męża nie ma w domu od 7 do 20... Zostaje tylko sobota ale dziś tez go nie ma.
-
Maciek w końcu przed 6 zasnął jak masowalam brzuszek w moim łóżku. Od 8 nawija na całego.
-
Jest 5.50, w zasadzie nie śpimy od 2.40... Drzemki i za chwilę stekanie, oczy otwarte. Nie wiem co się dzieje chyba boli brzuszek. Już nawet odechciało mi się spać tylko głodna jestem okrutnie.
-
Maciek ostatecznie zasnął o 23. 3.15 skończył jeść. O 4 budzą mnie dziwne dźwięki, młody sobie kopię po przewijaku, cały rozkopany z kocykow, ciumka rączkę i patrzy na mnie wielkimi oczami. Help
-
Maciek padniety, ale po co spać, kiedy można się po buzi lać, pół głowy zdrapac i kilka razy rozplakac.
-
U nas też marudnie, pocieszylyscie mnie, że nie tylko u nas. Widocznie to pelnia. Sto lat dla kończących 3 miechy :) to już poważne Dzieciaki nie jakieś Maluchy :)
-
Iwa fosz kur... Chyba bym rozszarpala taka teściowa. Te teksty o chudym mleku to mnie tak wnerwaja. Durne gadanie. Ale marudny dzień dziś.
-
Nasza noc to był żart. Usnal pięknie o 21 ale potem było tylko gorzej. Jadl co 2h ale nie mógł zasnąć między karmieniami. Do 9 karmilam go 8 albo 9 razy. W tym łóżeczku robi wszystko. Nie wiem co się dzieje jest taki niespokojny. Owijam ręce to rzuca głowa. Od 6 był że mną w łóżku to co chwilę krzyczał przysypial i znowu. Nie marzę nawet żeby spał cała noc ale żeby budzil się co 3h. Nie wiem czy jest sens kłaść go wcześniej. Ehh
-
Imbir po łóżeczku rzucanie i u nas. Łączymy się w rzucaniu :) my po trzecim karmieniu. Ale Maciek zasnął o 21 więc jestem przeszczesliwa.
-
Agness u nas to samo z płaczem, ostatnio bardzo często. Nie wiem dlaczego, ale to chyba normalne. Pamiętacie jak z brzuszkami marzylysmy o świętach, że będą już nasze Szkraby na świecie. A potem po porodzie myslalysmy byle do świąt bo będzie już łatwiej z 3 miesiecznymi maluchami. I to już za tydzień, ale zleciało, nie wiem kiedy. Aż mi szkoda, że te dni tak szybko mijają.
-
Iwa gratulacje *
-
Wow Iea gratulacje. To Wiktorek zdolniacha po Mamie. Sevenka piękne ozdoby. Madzik cudna Emilka, powodzenia na usg. Maag dobrze że Hania dała radę i pięknie wypiła. Teraz oby bez powikłań. Monika u nas też wiecznie głowa zdrapana. Tak to mają te nasze kurczaki. My mieliśmy po chrzcie tylko obiad i deser, ale rodzina z bliska przyjechała tylko najbliższą, rodzice i rodzeństwo. Wiadomo, że jak przyjeżdżają z daleka to inna sytuacja.
-
Monika u nas się tak dzieje na główce jak się spoci czyli prawie zawsze jak wejdziemy w czapce do sklepu. Smaruje to codziennie ale i tak drapie. Cały jest zdrapany. Wczoraj rozciął sobie wargę aż się krew lala.
-
Jakie macie plany na święta? Jedziecie do Rodziny czy zostajecie w domu? Wigilia i pierwszy dzień świąt u nas a na drugi jedziemy do teściów. Mam nadzieję że Maciuś da mi wszystko przygotować. Macie cudne choinki, moja jeszcze na strychu. Zawsze ubieralam w wigilię ale w tym roku trzeba wcześniej szykować.
-
Charlotte super, Stas leży w łóżeczku na zdjęciu? Takie ma fajowe? Mam wrażenie że Staś bardzo podobnie funkcjonuje jak Maciuś. Jak coś piszesz to u nas podobnie. Nawet figura ta sama, szczupły a dlugi hehe. Karolina dokładnie też mam nie moc. Maciek śpi mi na rękach, obiad nie zrobiony, pranie czeka a ja siedzę.
-
Maag trzymam kciuki za brak powikłań. Daj znać jak Hania
-
Calineczka piękny domek już tak fajnie jak stoi. Teraz szaleństwo wykończenia. U nas chyba ten senny dzień dziś. Sypie śnieg mocno więc odpuscimy spacer. Maciuś spał tej nocy od 21.30-9. pierwsze karmienie o 2 potem już co 2h. Cudownie, tego jeszcze nie było. Ciekawe czy to dlatego że tylko raz spał dłużej w dzień. Spróbujemy to dziś powtórzyć. Żebym nie zapeszyla ale jest bardzo grzeczny, kupki całkiem sprawnie się produkują, jest pięknie. Uwielbiam być Mamą. Całuski dla Was
-
Charlotte u nas z tym dłuższym spaniem kiepsko. Na rękach, przy karmieniu przysypia ale odlozony się budzi. Spi porządnie tylko na polu i w aucie. Chociaż ma w tygodniu taki jeden dzień kiedy dużo spi. Dziś np spał w sumie z drzemkami od 9 tylko 3h.
-
Bordo u nas wręcz przeciwnie dużo je, ostatnio nawet z dwóch piersi. Co 1,5 max 2h. W nocy co 2 ostatnio a było co 3. Monika my dopiero za tydzień kończymy 3msc ale nie zamierzam póki co zmieniać ani smoczka uspokajającego ani w butelce. Teraz je z niej sporadycznie jak muszę coś załatwić ale jest ok dalej. Jedna dzurka przedzial 0-3 z lovi
-
Charlotte to prawda nie powinno się tak nosić. My tylko do odbicia i chwilę w kryzysie. A tak to nosimy się buzia do świata ale w pozycji pół leżącej taka łódeczka. Co do karmien to identycznie u nas nawet te same godziny jak w zegarku. A miałam Cię już wczoraj pytać ale zapomniałam jak Staś spi w dzień? Ma dłuższą drzemkę?
-
Milutka może już małe 3. U nas 1 tak ciągle przeciekaly a jak zmieniliśmy na większe to super.
-
My się tulimy w łóżeczku u Mamusi. Uwielbiam ten czas. Cos go wybudza. Jest padniety a nie może spać