Skocz do zawartości
Forum

Szczęściara09

Użytkownik
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Szczęściara09

  1. Karolina u nas to samo- śpi od 19 z karmieniem o 20.30 a normalnie 22 zasypia. Więc też się bawiam żeby w środku nocy nie uznał że już wystarczy. Może pospi z racji szczepienia. Szczepilismy się przy piersi, polecam. Maciuś tylko wypluł przy wkluciu, zapłakał po czym chwycił pierś i jadł dalej. Były 2 wklucia i dobrze je zniósł. Iwa podziwiam Cię że odciagasz ręcznie, nie umialabym tak. Moja refleksja na dziś uwielbiam karmić piersią, cieszę sie, że się udało. I jest super odkad przestałam odciągać, mierzyć, analizować. U mnie na pewno głowa hamowala laktację. Nie wiem ile ml je i dobrze mi z tym, mleka ogromnych ilości nigdy nie miałam, nie znam tryskania itd ale Maciuś pięknie przybiera. Ale faktem jest, że panuje presja karmienia piersią. Każdy mnie pytał w te święta czy karmię, babki, ciotki, sąsiadki itd... Dobrej nocki Dziewczynki.
  2. Mamo Joasia nie martw się na razie. Maciek też czasem z raz dziennie czasem częściej z 10 minut krzyczy z głodu a piersi nie chce, aż w końcu chwyci i je. Nie wiem czemu tak robi. Przystawiaj w końcu zaskoczy. Uspokój Mała. U nas pomaga smoczek uspokoi się przy nim i wtedy daje pierś. Nie zawsze od razu zacznie jeść czasem i z 7 razy trzeba powtórzyć uspokajanie smoczkiem.
  3. A ostatnio lekarka mi mówi, że szczepimy na zoltaczke mimo kataru, bo każdego szczepia, wystarczy żeby oddychał
  4. Charlotte gratulacje, 4 lata to już piękny czas. Maag buziaki dla Hani, duża Dziewczynka, u nas prawie te same wymiary 6700 i 65cm. W święta przegięlismy, spotkaliśmy się z tyloma osobami z rodziny, każdy chciał Maciusia zobaczyć. Towarzyskie mamy Dziecko, Wydawało się, że jest zadowolony, nic mu to nie przeszkadzało, grzeczny jak anioł.
  5. Widzę dziś dzień szczepień, my też byliśmy. Szczepilismy o 18 na Dpt i hib. Maleństwo teraz śpi ale co chwilę tak mocno zapłacze. Jeszcze lekarka jak go obracala na brzuszek to go uderzyła w nos i tak mocno płakał. Biedactwo moje. Chyba już więcej do niej nie pójdę. Ma takie głupie teksty, ciężko o coś zapytać, myśli że jest śmieszna. Np dziś pytam do kiedy podawać witaminę D3 a ona mówi do śmierci i jeden dzień dłużej...
  6. Goście byli dwa dni* I taki nocleg to muszę pół domu spakować dla nas i Maciusia. Dziecko moje prawie w ogóle nie śpi w dzień, w nocy budzi się co 2h, ciężko. Nie rozumiem, czy on nie potrzebuje snu?? Śliczne zdjęcia Maluszków
  7. Oj to prawda Maluszki wymeczone. U nas byli goście na dni i już padam. Jutro jedziemy do tesciow, mieliśmy zostać na noc ale nie wiem czy to dobry pomysł. I analizujemy z Mężem. Już głupia jestem od tego myślenia. Ale tak zmianiac planu rodzinie w ostatniej chwili...
  8. Kochane na te Swieta i kazdy dzien życzę wszystkiego, co najlepsze. Zdrowych, pięknie rozwijających się Maleństw, Kochających Mężów i partnerów, uśmiechu od ucha do ucha, słodyczy nie tuczacych i spełnienia najskrytszych marzeń. Super, że jesteście. Buziaki :*
  9. Zawsze zapomnę czegoś napisać. Monika trzymaj się dzielnie, oby przeszło jak najszybciej. Śliczne zdjęcia Maluszków. Maciek ważył 2tygodnie temu 6kg, długi na 65cm gdzieś. Każdy mierzy inaczej. Oczy nadal niebieskie i pewnie takie zostaną.
  10. Milutka sama nie wiem, chyba organizm przyzwyczaja się powoli do minimalnych ilości snu. I lubię bardzo mieć porządek. Ale taka listę zrobiłam, że chyba się ze wszystkim nie wyrobie, bo jeszcze Wigilię trzeba przygotować. Oby ta noc była odfita w sen naszych Skarbów, tego nam wszystkim życzę. My się usypiamy.
  11. Cześć dziewczyny. Milutka i Iwa zdrówka dla dzieci. Monika poprawy z kręgosłupem. U nas noc... Do 3 budzil się co 2h a potem co godzinę. Krzyczał za każdym razem, pociągnął z piersi kilka razy i spał, za moment się budzil, rzucał na wszystkie strony, jeść już nie chciał ehh. Charlotte właśnie też muszę kupić spiworek bo mam po siostrze z IKEA i cały wkład się poprzesuwal. Daj znać jak kupisz coś sensownego. Mąż ma dziś wolne i ruszyły porzadki pełną parą. Okna, pościele, choinki itd. Pralka nie wyrabia hehe. Aż mi się kontuzja kolana odnowiła. Za to Maciuś śpi przez dzień jak nigdy. Aż się boję co będzie w nocy. Ale oczy mu się zamykają i nic na to nie poradzę.
  12. Dziewczyny smarujecie czymś ciałko Maluszka po kąpieli? Zrobiła się u nas szorstka skóra i zastanawiam się co z tym zrobić.
  13. Monika ja bym dała czopek jak się tak meczy. Iwa, ale Wiktor szaleję, dopiero w 5 miesiącu dzieci powinny wkładać stopy do buzi a On już, pięknie, zdolniacha :)
  14. Iwa zamroz sobie mleczko. Charlotte trzymam kciuki za bratowa. Też nie zamierzam wprowadzać pokarmów wcześniej niż 6 miesiąc. Monika oby było lepiej Maciusiowi. U nas dzien super. Uszka i pierogi zrobione, Macius spał 2h na spacerze i Mama zdziwiona co ja narzekam, że nie śpi. W nocy ledwo spał od 3. Płakał, brzuszek bolał.
  15. Imbir kocyk z minky? Zastanawialam się czy są takie dla dorosłych. Musi być superowy. Powodzenia na jutrzejszych szczepieniach. Ja jutro od rana jadę do Mamy i będziemy robić uszka i pierogi na wigilię, o ile Maciej pozwoli. Dobrych nocek Kochane
  16. Maciek ma przez dzień 2 warstwy długie, ale u nas jest 16 stopni w zimny dzień... Też obcinam paznokcie na śpiocha ale w dzień. Czy Wasze dzieci dziś śpia dobrze?? Maciek spał 20min na spacerze, potem oglądał świat i drugi raz 15 min w domu. Pobilismy własny rekord. Teraz nareszcie zasnął oby już na noc.
  17. Nie martw się malutka Milutka można zmienić. Sevenka pielęgniarka mowila, że można pierwsze np zaszczepić refundowanymi a potem skojarzonymi. To jeśli żałujesz to możesz teraz zmienić.
  18. Tak Charlotte ma rację, nie powinno się tak ciągnąć za rączki do siadu. To służy tylko sprawdzeniu napięcia mięśniowego przez lekarza. Dziecko powinno później siadać samo z czworakow, nie z leżenia.
  19. Charlotte jak Maćkowi włożę do rączki to trzyma, wkłada czasem do buzi, ale sam nie chwyta. Próbuje dotknąć ale mało skoordynowane są te ruchy jeszcze.
  20. Mama Joasi to zaczęłabym od werandowania. Potem chodziła regularnie, zonaczysz, że Ty też od razu poczujesz się lepiej. Spacerki są zbawienne chociaz padam na pysk po powrocie. W ogóle jestem padnięta, nie wydalam już z brakiem snu, nie pamiętam kiedy spałam dłużej niż 2h ciągiem. Głowa mnie boli codziennie od 3 miesięcy, raz mocniej raz słabiej. Mama mi ciągle powtarza że on nie śpi bo pije kawę,tylko że jak nie wypije to też nie śpi... A tylko mnie wkurza tym gadaniem. Oczywiście jak boli go brzuszek to też przeze mnie bo się czegoś najadlam. Ehh to się pozalilam.
  21. Emka, Monika super, że wizyty udane. Mama Joasia a przy jakiej najniższej temperaturze wychodzilas? Też nie przykrywamy niczym buźki. I też jak spotkam znajomych to przerażeni, łącznie z teściową. Już słyszałam przy 10 stopniach, że gdzie z takim dzieckiem, dobrze, że nas przy -5 nie widzieli. Wierzę w moc spacerów z siostrą zawsze na polko nie zależnie od pogody chodzilismy, jak mocno lało to spała na balkonie i nie choruje. Dochodzę do wniosku, że moje dziecko nie potrzebuje snu. Nawet na spacerze dziś tylko na chwilę przysypial. Może przez cały dzień się uzbiera 2h w porywach do 3. W nocy tak niespokojnie. A i ja i Maz uwielbiamy spać, na kogo on się podał hehe. Jak u Was z fotelikami samochodowymi? Bo u nas Maciek ledwo się mieści szczególnie, że kupiliśmy mu większy kombinezon. Wygląda w nim na pół roku. Zastanawiam się czy mogę go wozic na lezaco w spacerówce, bo mam małą do auta, normalny wózek się nie mieści do bagażnika. Tak wiecie chwilę jak muszę gdzieś podjechać, coś załatwić. Bo na spacery to na miejscu, w gadoli. Jak myślicie?
  22. Charlotte zdecydowanie czas na większe. U nas noc kiepska. Takie bąki idą non stop mimo kupy wieczorem. Skąd on ma tyle gazu w sobie
  23. Kaśka to masz hardcore. Te krwotoki pewnie z przemęczenia. Moje Maleństwo właśnie zasypia w łóżeczku a mi smutno, że go nie tule. I okazało się, że też nie chce już jesc z butelki mimo, że ponad 2 miesiące jadl w nocy. Ciekawe, a taka była walka bo nie chciał cycusia, przekorna istota. Ciężko tak być cały czas samemu w domu z dzieckiem. Też tak mam, tyle, że jak mam dość siedzenia w domu, albo załatwienia to pakujemy się z Małym do auta i w świat. Przebilo mi się kółko w wozku :( nici ze spaceru jutro.
  24. To mówicie że pełne szaleństwo planujecie w noc sylwestrową. Też muszę o tym pomyśleć, bo Mąż pyta jak te noc spędzimy.
  25. Nika mój też chodzil spać późno 24/1 i po malu sie przestawilismy. Po pół h wcześniej kladlam każdego tygodnia. I wieczór go zmecze, ćwiczymy, gadamy, bawimy się na macie. Potem Kładziemy się razem do łóżka ( czasem od razu do łóżeczka, to już go wyczuwam) tam cycus i tulenie. Jak śpi mocno to wraca do siebie. Dodatkowo owinięte rączki bo się nimi uderza i budzi i głośne nagranie suszarki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...