Byliśmy na usg i wszystko jest w porządeczku:) Czekam jeszcze na wyniki testu PAAPA które będą lada dzień więc jestem trochę spokojniejsza. Dalej walczę ze zmęczeniem ale to pewnie wina listopadowej pogody Jutro idę do endokrynologa, ciekawe co powie, no i chyba będę miała już z głowy do świąt wszelkie badania Dziś nie chciało mi się wychodzić bo lało od rana i postanowiłam jakoś uśpić synka w domu, walczył godzinę po czym padł, ale jeśli to ma tak wyglądać za każdym razem...
Znacie jakieś metody na usypianie?