-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kukurydza123
-
Mamalina potwierdź mi jeszcze, czy dobrze zrozumiałam- wszystkie butelki niezależnie od rozmiaru mają smoczki 0+ czyli kupując większą butelkę dla 4 miesięcznika musze brać do tego smoczek, tak? Ula ja byłam bardzo powsciagliwa z myśleniem o zakupach, ale jedna wizyta w smyku otwarla mi oczy bo duzo trzeba liczyć x2. :) Postanowiłam jakoś tak podzielić wydatki żeby teraz kupić najmniejsze rzeczy a im bliżej terminu, tym wieksze- wozek, łóżeczka itp. To chce juz zostawić na barkach męża :) A Mamalina tak, eloprine jest na rynku od niedawna ale wprowadzona raczej jako tańszy odpowiednik wiec cena może się utrzymać. Wygląda na to,ze juz skończyła się tzw ochrona patentowa na ten lek i być może zacznie się teraz produkować dużo tańszych wersji o tym samym skladzie. Neosine będzie najdroższe bo oni ponoszą dodatkowe koszta związane z wprowadzeniem leku no i marketing.:) Edzia jednak bieganie Ci nie służy. Odpoczywaj po prostu. Powodzenia :*
-
Edzia daj znać, jak tam moja synowa :) I musze się przyznać, że dziś w końcu się przemoglam i kupiłam pierwsze ciuszki dla brzdącow Kupiłam w rozmiarze 62. Planuje też kupić zwykle białe body z krótkim i długim rękawem po 3-4 szt w rozm 58 na wszelki wypadek, ale nie więcej. :) I przyznam szczerze, że po godzinie zakupów czuje się jak dętka. Oczy zeszklone, w głowie w kolejce kręciło mi się tak, ze myślałam, że nie ustoje. Naprawde podziwiam wszystkie aktywne mamy.
-
Mamalina, Marta_Joanna a powiedzcie mi, jak często trzeba wymieniać smoczki do butelek? Trzeba mieć ich więcej? I gdzie kupowałyście te butelki tt? W różnych sklepach są różne ceny, dlatego pytam :) I ostatnie moje pytanie, przekopałam cały internet i nie mogę znaleźć odpowiedzi - czy jeśli karmie mlekiem odciaganym, butelka, to jak dużo tego mleka trzeba mieć i mniej więcej ile ml wchodzi na jedno karmienie? Czy w tym wypadku butelki 150zl tez się sprawdza? Mamalina ciekawa teoria. :) W Internecie przeczytałam tyle, ile mi powiedziałaś no i opinie nt skuteczności. Osobiście skłaniam się ku tym sceptycznym opiniom. Żywotność plemników nie jest jak w zegarku i gdyby faktycznie szanse zależało od tego to mielibyśmy zdecydowanie mniej kobiet na świecie, bo większość zapłodnienia następuje jednak w bezpośredniej okolicy jajeczkowania. Poza tym na determinację płci wpływa taki ogrom czynników, że nie wierze,żeby dało się to zaplanować :) Witaj Irenkaa :) Fajnie,xe się ujawniłas :) My imiona wymyslalismy tylko na zasadzie które nam się podoba. A ponieważ nie mogliśmy dojść do ładu to zajęło nam to 4 miesiące Z góry odpadły te, których nie lubimy z powodu osób, jakie je noszą. Czasem tak jest, że imię źle się kojarzy ;) Dzięki dziewczyny za opinie odnośnie pliku. Czy któraś z Was próbowała go edytować? Chciałabym, żebyśmy wszystkie miały do niego dostęp i w razie, gdyb ktoś chciał coś dodać. Obiecuje poprawić literówki Juz widzę, zw wytworzyly nam sie dwa kolejne ciekawe wątki wiec tez dodam jutro :)
-
Fiolka, ja mam od 13tc:) Na początku był stresior, choć lekarz uspakajał, że po prostu macica mi szybciej rośnie, więc szybciej zaczyna pracować, teraz jestem do nich przyzwyczajona i już nie zwracam uwagi. Po 20tc są jak najbardziej fizjologiczne. :) Mam do Was dziewczyny pytanie. Otóż postanowiłam zacząć kompletować wyprawkę, podzieliłam zakupy na kolejne miesiące, bo chciałabym rozłożyć koszta. Kwiecień przypada na zakup butelek:) Nie wiem jeszcze, czy będę karmiła swoim pokarmem (chciałabym), mm, czy będę mieszać ale na pewno nawet jeśli uda mi się z laktacją, to będę odciągać pokarm. Ogólnie chciałabym być przygotowana na każdą ewentualność. Wybrałam butelki, które poleciła mi znajoma, kiedy karmiła piersią + butelką od małego, tommee tippee. Czytałam wiele na ich temat, mają one podobno nie "zniechęcać" dzieci do piersi przy łączeniu metod karmienia.:) Mamalina pisała w wyprawce, że przy karmieniu mm trzeba kupić większą ilość butelek i teraz mam pytanie- ile butelek kupić, jakiej pojemności i na jak długo to w ogóle wystarcza? Przepraszam, że dziś tak Wam tu przynudzam, ale siedzę do wieczora sama w domu i umieram z nudów!:)
-
Evee uśmiechnęłam się szeroko czytając o Twoim dzielnym mężu! Mamalina możesz rozwinąć ten temat płci związany z teorią żywotności i szybkości plemników? Nie słyszałam o tym, a chętnie poczytam o co chodzi:) Zaraz zresztą będę pewnie googlować. Catya pamiętaj, że mężczyzna nie choruje, tylko walczy o życie:)
-
Dziewczyny, wrzucam link do tego, co udało mi się stworzyć. Chciałabym Was prosić o uwagi, opinie i próbę edycji ponieważ nie jestem pewna, czy wszystko dobrze udostępniłam w ustawieniach. :) Kilka słów ode mnie, wypisałam na początku "zasady" ponieważ przypuszczam, że dołączy do nas jeszcze wiele nowych osób, więc dobrze będzie, jeśli takie rzeczy będzie widać na wierzchu:) Poruszyłam tematy, które jakoś szczególnie zapadły mi w pamięć, wpisałam odpowiedzi, które wygrzebałam z głowy. Bardzo Was proszę, jeśli macie coś do dodania w którychś kwestiach, po prostu dopisujcie od pauzy:) Niektóre wątki opisałam, ale nie dodałam tam konkretnych pytań, lub zostawiłam pytania bez odpowiedzi- przypuszczam, że z czasem będziemy dopisywać na bieżąco. Bardzo Was proszę o to, żeby z dodaniem nowego wątku/pytania, pisać o tym na forum, żebyśmy wszystkie miały świadomość, że jest coś nowego. Ja widzę to tak, że będziemy starały się na dane pytanie po przegadaniu tematu po prostu "wklejać" tam nasze odpowiedzi od pauz, często mamy odmienne zdanie na różne tematy, więc fajnie będzie wkleić wszystkie odpowiedzi. Ponieważ będzie to tylko na zasadzie- dodaj wątek, skopiuj i wklej, to naprawdę nie jest to dużo pracy, nawet dla jednej osoby, stąd postaram się to moderować, jednak będzie super, jeśli też będziecie brały udział w tworzeniu tego dokumentu. :) Jeśli wątki, które są w tym momencie, są wg Was niewyczerpane, bardzo proszę o dopisanie swoich uwag, ja pisałam z pamięci:) Na kilka pytań odpowiedziałam właśnie wklejając Wasze wypowiedzi i mam nadzieję, że mniej więcej tak będzie to wyglądało w przyszłości. Ja to widzę w ten sposób, że jeśli pojawi się jakieś pytanie na forum, przegadamy to a później będziemy wrzucać w dokument. Jeśli już informacja znajdzie się w dokumencie, będziemy wspominać na forum:) Zanim coś trafi do dokumentu, najpierw przegadajmy to na forum, żeby nie było tak, że będziemy zadawać pytania w pliku- on ma służyć jedynie podsumowaniu naszej dyskusji. Ja tak to widzę, dajcie znać, co sądzicie i czy coś zmienić. Jeśli wszystko będzie już przez większość zaakceptowane, wrzucę link pod swoje posty obok tabelki i kilka z Was poproszę o to samo żeby zawsze był dostęp do pliku. :) link póki co tutaj: https://docs.google.com/document/d/19bpZQJuOwDvVJn2Wul3DV7AKGAtCxYaaVmNefvKWLlA/edit?usp=sharing
-
Mamalina Tak, skład dokładnie ten sam. Neosine najdroższa a eloprine na chwilę obecną chyba najtańsza. :) Armin, badam tarczycę regularnie, nigdy nie miałam żadnych problemów. Dopiero teraz w ciąży wyszła mi niedoczynność, ale zarówno przed, jak i na początku ciąży wyniki były książkowe:) Dziewczyny. Jeśli chodzi o płeć... Przyznam szczerze, że nie wierzę w nic co jest związane z jej determinacją. Wierzę w biologię i w jej czystą losowość:)
-
Dopiero zobaczylam Wasze odpowiedzi na moją pomyłkę:) Jak tu nie raz wejdę to mam taką gonitwę myśli, że tak to się właśnie kończy. Tak sobie myślę dziewczyny, że może dopadło nas po prostu przesilenie wiosenne:)
-
Chciałam napisac, Evee:) Przepraszam:)
-
Kukurydza, ja mówię do kota. Myślę, że brzuszek też to słyszy więc może działa tak samo Super, że rumba się sprawdza, ja odkąd ją mam, nie wyobrażam sobie bez niej funkcjonować, szczegolnie teraz, jak mój sierściuch zaczął pozbywać się zimowego futerka:) Widzę, że Twój humor troszkę lepszy bo w postach pojawiają się uśmiechy, cieszę się! :) :*
-
Aaa... Ja też nie umiem mówić do brzucha. Śpiewać tym bardziej. Generalnie w domu raczej rządzi cisza, bo nie lubię słuchać muzyki kiedy coś robię. Ale codziennie włączam odkurzacz, używam blendera i suszę włosy, więc dzieci będą przyzwyczajone od małego U mnie nawet z głaskaniem jest problem, bo jak czuję maluchy i przyłożę rękę to od razu cisza i spokoj, więc tak mi zawsze szkoda przykładać, żeby nie stracić tego momentu:)
-
U mnie zawroty głowy i senność są mniej więcej od 2 tygodni. Dla bezpieczeństwa nie wychodzę sama na zewnątrz, bo nie chcę stracić równowagi. Generalnie z zawrotami głowy miałam już problem przed ciąża, ale nie zdążyłam ich zdiagnozować (termin RM na sierpień ), jednak ja obstawiam, że to kwestia niskiego ciśnienia. Na początku ciąży troszkę mi to odeszło, a teraz znowu się nasiliło. :) I senność.... Zawsze miałam ogromne problemy z zasypianiem, a od kilku dni usypiam jak dziecko:) Nie ukrywam, że mnie to cieszy bo naprawdę noc to dla mnie najgorsza "pora dnia". Bardzo mocno współczuję Wam dziewczyny, które "musicie" być aktywne z uwagi na obowiązki, ukłony dla Was, bo ja na dzień dzisiejszy mimo szczerych chęci po prostu bym nie umiała:) Siadam nad faq, zaraz Wam coś wrzucę bo już prawie finał :)
-
Anula nie znam tych chorób w ogóle wiec nie umiem Ci odpowiedzieć. Te przyczyny o których Ci napisałam to takie najbardziej typowe i najczęstsze. W ciąży obrzęki swoista norma. Ja jestem zaskoczona, że jeszcze nie mam bo zawsze miałam skłonność przy żylakach, ale to może dlatego, że mało chodzę i stoję. Ula no to ciesze się, że nie tylko u mnie w brzuchu taki "balagan". :) Ja nic nie widziałam nawet jak on mówił i pokazywał. Ogarnęłam tylko siusiaka, ręce, nogi i serduszko U mnie na początkowych usg w ogóle jeszcze nie była wytworzona owodnia wiec kulki siedzą razem. Ale wczoraj jak przez moment było widać jak one kopia nawzajem w ta owodnie to prawie mi się słabo zrobiło. Testu się nie bój, to po prostu tak jakbyś zjadła za dużo słodyczy na raz :) Evee nie czytałam ani nie slyszalam o tym. U nas serducha są dokładnie badane na każdej wizycie razem ze wszystkimi przepływami wiec widocznie jeśli wszystko jest ok to nie ma potrzeby badac. Dobrze,ze się umówiłas bo będziesz na pewno spala spokojniej. Lepiej się dwa razy pomylić niż raz czegoś nie zrobić a potem żałować. I ciesze się, że już lepiej. :) Marta_Joanna a to tak jak u większości chyba teraz. Ja tez zrobiłam się bardziej wrażliwa na wymianę zdań z mężem choć wcześniej praktycznie nie było między nami zgrzytów. Dziewczyny po południu pokaże Wam ten dokument bo ciągle jeszcze leze wiec mam tylko tel :)
-
Ilonaa ja też prywatnie. :) No ale u nas na szczęście nie bylo roznicy.
-
Pipii chodzę co 3 tyg bo nie umiem tyle wytrzymać ;) Natomiast chodziło mi głównie o to czy jeszcze takie wizyty co 4 tyg to norma czy po prostu jestem jedyna :)
-
Emrysis tak właśnie miałam Ci pisać, że może to wirus bo 4 dni bez poprawy przy antybiotyku to dużo. Mogę polecić Ci jeszcze syrop gropronosin lub eloprine, jeśli Twój szkrabek ma skończony rok. To jest lek stymulujący odporność i przeciwwirusowy. Rozmawiałam dużo z kilkoma lekarzami o jego skuteczności, sama go stosuje jak tylko mnie "bierze" (oczywiście nie w ciąży ) i jest na pewno wart polecenia :)
-
Dzięki Karmila, Monis uspokoiłyscie mnie. Dużo czytałam na początku ciąży o tych wizytach co dwa tygodnie i się nastawialam, ale widzę, że nie jestem jednak jedyna czyli nie muszę się martwić, ze mój lekarz mnie olewa ;) Po prostu sądziłam, ze po 16tc wszyscy maja wizyty co dwa tygodnie i ze tylko ja jedna nie. :)
-
Alysia ciaza po 38tc uważana jest za dojrzała i donoszona. Wiele dzieci rodzi się 2 tygodnie przed lub do 2 tyg po terminie wyznaczonego wg OM. Także myślę, że możesz być spokojna. Ryzyko powikłań jest na pewno większe gdybyś zrezygnowała z cesarski i czekała teraz na poród sn.
-
Dzięki dziewczyny za info odnośnie tarczycy. Nie wiem czy dobrze się wyraziłam, ale u mnie to wszytko raczej w kierunku niedoczynności. Tak czy inaczej tym akurat nie ma się co denerwować i nie to było przyczyną stresów u mnie ;) Evee ciesze się, że się uspokoiłas. Mam nadzieję, że kolejne dni będą dla Ciebie lepsze. Ściskam mocno Ciebie i Jaśka ;) Znalazlam wczoraj specjaliste, który zajmuje się powikłaniami ciąży bliźniaczej, jednokosmowkowej. Postanowiłam umówić się do niego na wizytę za jakiś tydzien- dwa, mam nadzieję, że wszystko mi wyjaśni i moje wczorajsze nerwy będą tylko niemiłym wspomnieniem :) Dziś już zresztą ochlonelam i czuje się lepiej, wczoraj chciało mi się wyć dopóki nie zasnelam. Ale to chyba wszystko wina hormonów bo zazwyczaj w takiej sytuacji zachowalabym się zupełnie inaczej :) Pipii, malinka u nas owodnie widać sporadycznie, zależy od siły przyłożenia głowicy ale raczej to wygląda jakby nie było między nimi nic. Ale to w sumie dobrze, bo jak widzę jak oni się z nią obchodzą to aż się boje, ze pęknie (wiem,że to niemożliwe, ale wygląda strasznie). ;) Trochę mnie to rozczarowało, że tak mało widać, dziewczyny wracają z usg z pieknymi fotkami i wspomnieniami a u mnie wczoraj kupa rąk i nóg. W prawdzie lekarz coś tam tłumaczył, ale ja i tak nic nie widziałam. :/ Kocham te moje nogi i ręce tylko miałam już potem żal sama do siebie, że tak zupełnie nie numer tego wszystkiego "ogarnac". No ale jak pisałam wyżej. .. hormony wczoraj szalały :) Anula a pojawiły Ci się żylaki? Nogi mogą puchnać od ciśnienia, żylaków albo zatrzymania wody w organizmie. Na pewno warto zmierzyć ciśnienie, dużo pić i wywalić nóżki do góry :) Marta_Joanna jak tam z mężem dzisiaj?
-
Monis mi kolejna wizyta wypada w 24tc. Zastanawiam się czy nie iść za dwa lub max trzy tygodnie albo czy nie iść za dwa do jakiegoś innego lekarza na konsultacje. Niemniej ciesze się, ze napisałaś, ze miałaś co 4 tygodnie do 25 bo wg tego ja też mam jeszcze czas. Pytałam go o to już na ostatniej wizycie, dziś jak wyznaczył termin to tez byłam lekko zmieszana, zaczęłam dopytywac o badania a on ze spokojem powiedział, "na wszystko przyjdzie czas". Dotychczas byłam z niego bardzo zadowolona i wszystko było ok dlatego nie chciałam zmieniać a teraz już mam w głowie namieszane. Ale skoro tez tak miałaś to może tak też może być. A jaka ciaza była u Ciebie? Jedno czy dwukosmowkowa? Twinsy najważniejsze, xe jest ok. Piękna waga, u mnie dopiero ok. 300g wiec Wasz wynik mnie fascynuje! :)
-
Basia. Przepraszam, to Tobie miałam podziękować za dodanie kuponu :) Gonitwa mysli- jak zawsze :)
-
Basia łzy były z rozczarowania ;) Długo czekalam na to usg i nie usłyszałam niestety tego na co się nastawialam, stad humor trochę siadł. Dużo się rozpisywać bo to wszystko są rzeczy charakterystyczne dla ciąży bliźniaczej jednokosmowkowej i nie mają na tym forum żadnej racji bytu, sama niewiele z tego rozumiem i to chyba smuci mnie najbardziej. U mnie wystarczy, że jeden chłopiec pokaże co ma między nogami bo ciaza jest na 100% jednojajowa wiec płeć obu dzieci jest taka sama. :) Dzięki za kupon Mamalina, super, ze dodalas :) Poki co chyba jeszcze im dobrze u mnie w lokalu ;) Mam nadzieję, że zostaną jeszcze długo. Przynajmniej nic lekarz nie mówił na temat wyprowadzki :) Tak jak napisałam wyżej, nie będę poruszać tematu bo to nie ma żadnego znaczenia, dla mni samej to zbyt skomplikowane. Nie mam powodów do zmartwień ale po prostu nie jest tak "idealnie" jakby być mogło :) Fiolka jasne,że damy rade! :) Edzia dzięki za namiary, zaraz będę czytać. Popłakałam jak na kobietę w ciąży przystało i juz jest ok. Dzięki :)
-
Ps. W hm jest promocja. Wszystkie rzeczy z działu dziecięcego -20% od ceny na mete. Chyba do 17 kwietnia jeśli dobrze zapamiętałam. W sklepie było napisane, żeby pobrać kupon z internetu, natomiast w internecie, że rabat przy kasie (bez konieczności kuponu ). My ostatecznie nic nie kupiliśmy ale na pewno wybieram się w najbliższych dniach bo ceny kuszące wiec dań znać. Chyba, xe któraś z Was będzie wcześniej to czekamy na info :)
-
Hej dziewczynki. Melduję się po badaniu. Nie wszystko jest po mojej myśli, ale nie ma co się rozpisywać bo zamartwianie się i tak niewiele tu da. Chłopcy na dzień dzisiejszy są zdrowi, silni i rozwijają się w podobnym tępie wiec to najważniejsze. Także moje drogie synowe mogą spać spokojnie :) Jednak zamiast świętowania był dziś płacz i poprawianie humoru, ale wizyta na dziale dziecięcym w h&m i kolacja dały radę :) Założyłam koszule męża, pije sok pomarańczowy i zbieram dobre mysli w głowie. Maluchy troszkę się wierca... Trzeba się cieszyć z tego, co jest! :) Zdjęcia niestety nie mam bo to bliźniacze usg naprawdę przypomina obraz Picassa. Tu dupka, tam głowa, nagle ręka. Lekarz kilka razy próbował zrobić jakieś ujęcie ale ciagle się zasłanialy. Także nie mam nawet fotki. Ale jeden pokazał siusiaka wiec mąż spełniony. Dziewczyny dwukosmowkowe jak to u was wygląda? Kosmowke jakoś widać na usg ze oddziela dzieciaki? I tez macie w brzuchu pomieszanie z poplataniem? Evee na Twoim miejscu na pewno umówiłabym się na dodatkowe badania, dla własnego spokoju. Sama na początku ciąży zrobiłam mnóstwo dodatkowych i nadprogramowych badań z uwagi na ryzykowna ciążę, dały mi poczucie spokoju i to ich największą wartość. Daj znać, jak się czujesz. :* Bardzo się cieszę pozytywnym przyjęciem mojego pomysłu. W ciągu dnia zabijał stres robieniem takiego spisu, jutro postaram się wrzucić jak to wygląda w moich wyobrażeniach i dopiszecie mi swoje opinie. :) Dla mnie to doskonały sposób na zabicie czasu i na pewbo nic mnie to nie kosztuje :) Edzia napisz do mnie albo daj znać tutaj, do jakiego endokrynologa chodzisz i czy jesteś zadowolona. Nietety wyszła mi jednak niedoczynność i musze gdzieś się udać. Jeśli któraś pani z Krakowa jeszcze chodzi do endo to tez dajcie znać. I napiszcie tez jak cenowo :) Fiolka piękny brzuszek ! :))
-
Twinsy daj znać, jak po wizycie... Dziewczyny dajcie znać, czy którąkolwiek z Was miała taką sytuację. Jestem w 20tc. Między chłopakami nie ma dużej różnicy, zaledwie 38g, przepływy i owodnia sprawdzone, oboje mają takie same pepowiny. Lekarz powiedział, xe bez istotnych odchyleń i wyznaczył kolejna wizytę.... za 4 tygodnie. Tyle się naczytalam o tym, ze po 16tc wizyty powinny być co 2 tyg a on uparcie ustala mi co 4. To dla mnie wieczność. Popłakałam się bo martwię się, że przez ten czas różnica może się jakoś znacznie zwiększyć. Czy któraś z Was miała na tym etapie wizyty co miesiąc? Rozważam zmianę lekarza.