Skocz do zawartości
Forum

kukurydza123

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kukurydza123

  1. Zosiasamosia no w końcu się odezwałaś. Co tam u Ciebie? Taka bezpieczna norma jest do 100-130 wić dość wysoki ten cukier. Wzorowy wynik to między 70-90. Oczywiście pisze tak orientacyjnie bo kazda książka podaje ciut inne widełki. Mysle,xe warto pogadać z diabetologiem. Ula no my właśnie się zastanawiamy nad łóżeczkami. Z jednej strony chciałabym od razy dwa żeby można było je rozdzielić jakby co a z drugiej strony na początkuw naszej ciasnej sypialni każde miejsce się przyda :) Mamy turystyczne w razie czego więc może faktycznie póki co na start weźmiemy jedno a potem do kupimy drugie. Mysle, ze następnym razem po prostu będę się wpychac. Co innego jakbym była w kinie czy w wesołym miasteczku. Ale to chyba jasne,xe do takich miejsc jak apteka czy przychodnia przychodzi się z konieczności a nie dla zabawy.
  2. Kingusiaa dla pewności niech mąż się też dopyta o siebie bo słyszałam o sytuacjach, xe nie poinformowali a ubezpieczenie zabrali :/ Jestem skolowana po Twojej wypowiedzi. Nie mam pojęcia, jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji. !! A dziewczyny, kiedy nie ma żadnej informacji /karteczki o tym, ze kobiety w ciąży wchodzą bez kolejki to tez wchodzicie? Na przykład do pobierania krwi? Ja wczoraj godzinę stałam w kolejce w aptece w środku nocy. Ja zawsze wolałam ciężarne do kasy ale pan magister niestety nie zawołał a ponieważ nie było żadnej informacji bo nie podeszłam sama bo się krepowalam. A potem zalowalam jak mnie ten brzuch bolał :/
  3. Odnośnie wcześniejszych porodów -właśnie usłyszałam o tym w tv: http://www.tvn24.pl/wroclaw-lekarze-podtrzymywali-ciaze-u-zmarlej-pacjentki,636989,s.html Popłakałam się ale to chyba jasne ;)
  4. Nie trzeba robić igg więcej niż raz bo ten parametr świadczy o tym czy przechodzilismy juz kiedyś infekcje czyli czy mamy odporność. Dlatego robi się tylko na początku ciąży (jeśli pokaże się odporność to nie trzeba później powtarzać badan). IgM będzie informować o tym, czy choroba jest w organizmie teraz.
  5. Virkael jeśli się nie mylę to igM ale najlepiej upewnić się będąc już w laboratorium bo oni na pewno to będą wiedzieć :) Ula ja mam kilka takich dużych śpiworków, te małe z szelkami tez mi ciocia proponowała. A kupujesz id razu dwa łóżeczka czy póki co jedno? Ja bym z badan zrobiła jeszcze tsh i będzie komplet ;) Życzę dużo sił ! Evee moja znajoma urodziła w 29tc. Chłopak zdrowy jak kon. Żadnych objawów wcześniactwa. Niestety nie ma z tym reguły ale u blizniat trzeba się na to nastawiać i ryzyko ujawnienia się cech wczesniactwa jest dużo mniejsze. A prawda jest taka,ze i tak co ma być to będzie. Nowa mama trzeba kliknąć w link z zaproszenia. Robiłaś tak? Edzia to widzę, że u Ciebie tez nie brakuje "rozrywek". Dobrze,ze idziesz jutro do diabetologa, mądrze to wykombinowalas :) Mierzyć cukier warto więc jeśli dostaniesz aparat to bierz. Natomiast moja znajoma przy podobnych wynikach dostała tylko nakaz odstawienia słodyczy na miesiąc. No ale niestety nie odstawilam bo się jej wydawało, że nic się nie stanie i niestety skończyła na insulinie. Daj znać co tam u teścia, jak coś się wyjasni. Irenkaa mnie interesują warsztaty z pierwszej pomocy bo chciałam iść na tako kurs no ale o wszystkim zdecyduje samopoczucie. U nas dziś ok. Brzuch mięciutki, nic nie pobolewa. Jednak spokój, brak stresu i lezenie to jedyny sposób na mój brzuch :) Odpukac! ! :)
  6. Fizka bardzo rozsądne podejście z nadrabianiem postów Dziękuję za ciepłe słowo :*
  7. A dziewczyny, dorzucę jeszcze 3 grosze odnośnie śpiworka. Ja dostałam w wyprawce taki fajny śpiworek na same nogi (wygląda jak woreczek). Na początku w ogóle ni wiedzialam co to. Dowiedziałam się, że w Niemczech wśród znajomych mojej cioci to bardzo popularne. Ja albo źle wyszukiwalam, albo po prostu nie byłam w stanie znaleźć tego na allegro. Znalazłam tylko z jednej firmy ale po 70zl za sztukę. Na niemieckim eBay dla odmiany była tego masa. Podobno te śpiworki są do 6 mcy. Poprosilam o dokupienia jednego cieplejszego (dostalam właśnie tako cieply) i dwóch cienkich. Myślę, że to mi się sprawdzi i taka mam nadzieję, że właśnie w tym będę kładła chłopaków. Na temat kołderek są różne opinie. Moi chłopcy na pewno na początku będą spać razem jak większość blizniat. :) Wrzucam fotkę :)
  8. Anula nie widziałaś mnie w akcji ;) Ale to prawda, że musiałam odreagować :) Musze podzielić się z Wami jeszcze jedna wiadomością. Wczoraj w 33tc przyszli na świat chlopcy jednej z mam z forum bliźniaczego na parentingu. :) Jestem szczęśliwa, z tego co pisała wygląda na to, że ich życie i zdrowie nie jest zagrożone. :) To naprawdę piękne i świetne wiadomości :)
  9. Ja jem ananasa (świeżego) kilka razy w tygodniu. Od samego początku żadnych krwawien :) Jak nie raz czytam te wasze pytania czy to można jeść itp to czuje się naprawdę strasznie dziwnie bo ja się nad tym w ogóle nie zastanawiam. Wychodzę z założenia, że oprócz niesprawdzonej surowizny i ziół można jeść wszystko. :) Kingusiaa moj tata mi opowiadał, że miał kiedyś taka sytuacje. Musiał pisać jakieś pisma do prezesa ZUS i kupa była zamieszania z tym ale szybko udało się wszystko odkręcić. Więcej zachodu niż to wszystko warte. Najlepiej idź do ZUS i tam się dowiedz co robić. Natalia juz jestem postawiona na nóg chłopcy pofikali wiec czuje się lepiej. Maz odsprzatal dom, leżymy i odpoczywamy :) Dziękuję :* Motylek a na ile zostajesz w pl? Jeśli juz pisałaś to przepraszam, musiało mo uciec. :) Ja nie wiem czy się wybrać bo teraz chce juz grzecznie z tym brzuchem ale może wyślę chociaż meza. Jeśli bym się wybierała to dam Wam znać, może się gdzieś znajdziemy :) Edzia przecież Ty masz całkowitą duży brzuch! W porównaniu do Pipii, która ma duet to już w ogóle balon ;) Co do Twoich wyników. Nie wiem jak to zinterpretuje lekarz i czy dostaniesz juz dietę ale na pewno odłoż słodycze i białe pieczywo. Natomiast o zdrowie Gabi ni musisz się martwić bo to jeszcze nie jest zły wynik, wszystko całkiem blisko normy choć na pewno trzeba być czujnym. :* Jakbyś miała jakieś pytania albo chciała sobie wprowadzic diete to pisz na priv :) Evee niezły cyrk z tymi chłopami :) Virkael mój lekarz powiedział, że jeśli nie ma odporności to toxo robi się jeszcze raz w 2 trym. Zawsze można w ciąży zarazić się np od niedokladnie umytych warzyw czy owoców.
  10. Myszka ja uwielbiałam takich facetów jak przychodzili do apteki. A raz przyszedł mężczyzna, kupił paracetamol, bandaż, spirytus, wodę utlenioną, igłę, lepce i zasypkę na rany wiec w końcu go pytam co się stało a on mi na to,ze mu się drzazga wbiła i musi wyjąć. I jeszcze mi ją pokazał wiec jak juz zobaczyłam to płakałam ze śmiechu Chłopcy skaczą. Od razu czuje się całe niebo lepiej :)
  11. Soncia moja babcia była z blizniat, ale dwujajowych (miała jeszcze brata) a u mnie są jednojajowe, które teoretycznie się nie dziedzicza poza tym to zupełnie inny sposób "powstania" więc nie wiem czy powinnam to łączyć. Dwujajowe blizniaki są wynikiem podwójnego jajeczkowania wiec w taką ciążę zachodza czesto kobiety, które były np stymulowane hormonalnie albo właśnie taka skłonność do "podwójnego" jajeczkowania jest zapisana w genach (w linii żeńskiej wiec dumne ogony mężów, że udało im się spłodzic blizniaki to niestety tylko ich wyobrażenia ). Natomiast bliźnięta jednojajowe to po prostu "błąd" genetyczny bo jedna zapłodniona komórka dzieli się na dwie. Teoretycznie nie jest to w stanie się dziedziczyc, poki co naukowcy nie rozpracowali jak to się dzieje :) Dużo o tym czytałam jeszcze przed ciążą z uwagi na swoje zainteresowania, stad mam te informacje. Także może sobie telepatycznie te blizniaki wytworzyłam U mnie na brzuchu tez kupa włosów. Czuje się jak niedźwiedź. :) Edzia daj znać co to za lodziarnia. Ja wprawdzie nie jem lodów bo laktoza i jajka ale warto wiedziec:) Ciesze się, że przetrwałas test ;) Kto się wybiera do entliczka na warsztaty? Dzięki dziewczyny. Czy ja juz mówiłam, ze Was uwielbiam? :) :*
  12. Agoski cudownie! Cieszymy się razem z Tobą! Daj znać, jak tam zdrowie i samopoczucie Twoje i maluchów! Ściskam najmocniej! :) :*
  13. Dzięki dziewczyny. Juz się "ogarnęłam". Płakałam tak głośno, że mąż się obudził (odsypial chorobę ) i chyba podniosłam mu ciśnienie bo jak mnie zobaczył to myślał, że coś się stało. Mysle,ze hormony teraz robią ze mną co chcą wiec przepraszam Was za te smuteczki! :* Brzuch teraz mnie nie boli, chłopcy tez zareagowali na moje zawodzenie wiec na razie nie mam chyba powodu, żeby jechać do lekarza, szczególnie, że on mi mówił, że nie powinnam się zabardzo przejmować takimi bólami. Ale będę już grzecznie leżeć do wizyty, tego jestem pewna. A jakby co to mam "obiecane", że zostanę zawieziona na usg ;) Mąż chce jutro już do pracy bo nie chce tracić urlopu (niestety praca na kontakt wiec L4 nikogo nie interesuje) na czas, kiedy chłopcy będą z nami. A ja chciałabym go mieć jeżdżę jeden dzień w domu, raz z uwagi na jego obniżona odporność a dwa, że sama potrzebuje teraz pomocnej ręki (ciągle nie rozpakowalismy się po weekendzie!). Sama nie wiem czy go namawiać. Ale chyba jednak będę naciskać, żeby został bo inaczej będziemy mieć powtórkę za tydzień. Dzięki dziewczyny za czytanie tych moich żali i za ciepłe słowo. ! :*
  14. Hej dziewczynki :) Nadrobilam! :) Niestety u nas bez fajerwerków się obyć nie moze. Po południu zaczął twardniec mi brzuch dość mocno i intensywnie wiec przez wzgląd na poranny upadek postanowiłam, że jak mąż wróci z pracy to poproszę, żeby zawiózł mnie na IP. Miał skończyc ok 21, a godzinę wcześniej zadzwonil, że wraca po paskudnie się czuje. Jak juz wszedł do domu to nie miał siły zdjąć butów, miał 41' gorączki i zaczynal totalnie odlatywac. Wiec ja z tym moim twardym brzuchem zadzwoniłam po sasiadke i zabralysmy go na całodobowke. Chciałam wysłać ich samych a siebie na IP ale on był w takim stanie,ze sasiadka by sobie nie poradziła. Po godzinie czekania przyjął nas lekarz, dal leki na zbicie gorączki o wirusa a przy okazji wywalił mi kazanie, jak kobieta w ciąży może przyprowadzac męża do lekarza i ze powinno być odwrotnie i czy nie mamy zadnych sąsiadów. Wiec odpowiedziałam mu grzecznie, ze tak się składa, xe sasiadka tez z nami jest i wyszłam. ;) Potem druga godzinę spędziłam w kolejce w aptece. Po powrocie do domu brzuch juz nie twardnial (w poczekalni postawił się jeszcze kilka razy) ale strasznie bolał. Był cały napiety (nie wiem, ciągle mam wrażenie, że to skóra, nasila się wieczorem) a podbrzusze ciągło i bolało. Nie był to mocny ból, ale je czułam i to mi wystarczyło. Chłopcy jak na złość bez kontaktu :/ Rano wstałam, myślałam, że będzie lepiej ale brzuch wciąż czułam. Dzieci parę razy się odezwały, ale to też nie to. Mąż czuje się lepiej, osiągnęliśmy w końcu 37.5 wiec jest święto. Obiecał, że jakby co to pojedzie ze mną na IP. Przespałam sie jeszcze raz, brzuch nawet przeszedł. Zastanawiam się czy to nie od tego wczorajszego biegania i dźwigania tych dwóch urwisow. Wizyta za nicale 2 tygodnie. Juz zdecydowałam, że nie wstaje z lozka bo przez te skurcze, bóle, stres i chodzenie juz pewnie nie mam szyjki. Powiem szczerze, że jestem rozbita. Nie wiem, czy naprawdę jestem mglawica nieszczęść, czy zdziwiłam czy po prostu to norma w ciąży, ale przerasta mnie to,że ciągle coś się dzieje. Czasami naprawdę mam wrażenie, że mi się nie uda donosić tej ciąży do jakiegoś szczęśliwego końca :( Później dziewczyny nadrobię zaległości w pisaniu, bo przez łzy nie widać klawiatury.
  15. Aktualizacja: Dopisałam do naszej tabelki Wasze posty odnośnie twardnienia brzucha (skurczy przepowiadających)- BRZUCH, rad jak postępować w razie upadku- UPADEK, uwagi odnośnie gondoli -WÓZEK oraz wkleiłam ciekawe informacje na temat testu obciążenia -CUKRZYCA. Majeczka to miałaś niezły trening!:) Ile szłaś? Teraz możesz odpoczywać cały dzień! :) Irenkaa to dla mnie chyba jedyny ratunek:) Dobrze, że napisałaś, że nie ciuszki bo już miałam to podpowiadać:) Skoro nie ma żadnych konkretnych potrzeb to może jakąś fajną zabawkę edukacyjną? A tak odnośnie intelektu w ciąży... JA wczoraj przez pół godizny szukałam telefonu. Okazało się, że włożyłam go do szafy! :))) Edzia robię co mogę:) ;)
  16. Myszka odezwij się jak już odpoczniesz i dojdziesz do siebie :* Edzia do teściów "niestety" 170km. Ale to całkiem duży plus, bo dzięki temu widzimy się na tyle rzadko, że całkiem dobrze się znosimy ;) A teraz nawet wyjazd do domu to dla mnie wyczyn. Zle znoszę samochod. Dobrze, że masz zdrowe podejście do egzaminu. Pamiętam, jak trzymałyśmy za Ciebie kciuki! Evee mam nadzieję, że znajdziesz dogadaną położną. :/ Myślę, że warto mieć taką osobę. No albo chociaż kurs w szkole rodzenia. A co tam się podziało między Wami? :* I bardzo dziękuję, ale niestety specjalistką nie jestem choć bardzo chciałąbym być:) Nas na temat choliny nie uczono, może położne lub lekarze albo dietetycy wiedzą więcej na ten temat. Ja natomiast wychodzę z założenia, że pełnowartościowa dieta gwarantuje dziecku w brzuchu matki prawidłowy rozwój. Tego samego zdania jest mój lekarz. Włączyłam parę artykułów i od razu wyczytałam, że niski poziom choliny grozi kalectwem, upośledzeniem itp... Chcąc w to wierzyć, albo znacznie więkcej z nas musiałoby urodzić się chorych, albo po prostu poziom choliny w takiej typowej diecie jest wystarczający :) Mamalina chyba żadna z nas nie wie na temat ciązy tyle, co Ty więc na pewno jest jasne, że nie nadużywasz podnoszenia:) Ale wiesz- musimy się o Ciebie pomartwić, bo jesteś nasza! :) Soncia, katalina, Evee. mmj, marta_joanna- fajnie, że podzieliłyście się doświadczeniami swoimi i bliskich. W pierwszej chwili dopadły mnie ogromne wyrzuty sumienia, że pewnie tylko ja jedna jestem taką chodzącą pokraką :) Oczywiście w cudzysłowiu :) Marta_joanna- to w kolejny poniedziałek owijamy się fiolią bąbelkową razem. :) :* Wracaj do sił! Ściskam mocno i wysyłam duuużo energiii :*
  17. Antynikotynowa, lekarka kazała przyjąć lek po badaniu :)
  18. Antynikotynowa jestem pewna,że za mała dawka tyroksyny. Zanim pójdziesz do endo, zrób sobie jeszcze najlepiej ft3 i ft4 i ewentualnie antyTPO to będzie miał więcej informacji. U mnie też przed ciążą tsh było książkowe :) Najlepiej od razu iść do endokrynologa. A daj jeszcze znać czy przyjmujesz tyroksyne rano na czczo? Bo to też jest ważne. Na pewno się tym nie denerwuj bo wszystko jest do opanowania lekami. To są ważne hormony bo wpływają na kształtowanie układu nerwowego dzidziusia, ale na tym etapie maluch tez juz sam wytwarza te hormony :) Niestety to są leki które dobiera się doświadczalnie na ślepo bo każdy pacjent zareaguje i przyswoi je inaczej. Nie stresuj się na pewno i daj znać jak będziesz juz wiedziała, co dalej. :*
  19. Dziewczyny szybki meldunek. Lekarz oddzwonil. Powiedział, ze jeśli nic nie boli i nie twardnieje bardziej niż na codzien to na wszystko jest ok i nie ma potrzeby przyjeżdżać. Ale skoro minęła juz godzina i nic nie zaczęło boleć oraz nie bolało przy samym upadku to jest na pewno ok. Gdyby coś zaczęło się dziać to mam jechać na usg choć ma tym etapie nie powinno już się nic wydarzyć. Dziękuję Wam jeszcze raz za pomoc, dobre slowo i szybka reakcje! Mąż juz postawił warunek ze od jutra wstaje z nim rano i biorę prysznic póki on jest w domu. :)
  20. Antynikotynowa spokojnie !! :) Dawka tyroksyny 50 to najniższa możliwa dawka wiec wygląda na to,xe po prostu za mało dla Ciebie i lekarz ma pewno podniesie (ja przy tsh 4.5 biorę 50 i 75 na zmianę wiec dziwne,że dostałaś taka niska dawke). Hematokryt, erytrocyry i te współczynniki na m... (nie pamiętam temat skrótu ale one są jakimiśwspółczynnikami objetosciowymi) swiadcza o anemii a to w ciąży naprawdę chleb powszedni . Leukocyty gdyby były podniesione to mogłabyś się obawiać. :)
  21. Moje cudowne! ! Jesteście naprawdę nieocenione i niesamowite z takim natychmiastowym odezwem :* Leżymy i odpoczywamy, dlatego nie pisałam od razu. To nie był mocny upadek dlatego nie panikuje. Postanowiliśmy z mężem, że poczekamy do czasu aż on skończy prace (po pracy planował jeszcze spotkanie ale z niego może się wykręcić). Do tego czasu może lekarz oddzwoni i się wypowie. Ale myślę, ze będzie ok. Chłopcy się odzywają i to najważniejsze. Ale coś nie mam szczęścia do poniedziałkow. :/ Za tydzień owijam się folia babelkowa. :/ ;) Dziękuję Wam jeszcze raz za odzew!! Odpisze później na resztę postów, poki co jemy czekoladę i odpoczywamy :)
  22. Dziewczyny straciłam równowagę i upadlam na pupę. Niby nic się nie stało ale przycisnelam mocno kolana do brzucha przy upadku (plecami zjechalam po wannie). Nic nie boli, ale lekarz ma wylaczony telefon, mąż w pracy i nie wiem co robić. Powinnam jechać na IP na usg? :(
  23. Basia, wrzucam jeszcze rozwiązania na ból gardła z naszego kompendium :) -tabletki: Prenalen gardło -tabletki: Isla -Tantum verde aerozol (w przypadku stanu zapalnego) -siemię lniane, prawoślaz -płukanie wodą utlenioną - 1/2 szklanki + 1 łyżka wody utlenionej -Argentin T (naturalny odpowiednik tantum verde, z jonami srebra) Dziś postaram się dodać do dokumentu posty odnośnie skurczy :)
  24. Hej dziewczynki. Padłam wczoraj i 23 i właśnie wstałam. Jednak wyjazdy nie są dla mnie teraz. I apeluje do wszystkich dziewczyn, które zastanawiają się nad poduszka ciazowa- brać! :) Mi w nocy wyprostowala wszystkie organy i czuje się jak nowonarodzona. Jak kładlam się spać to miałam klucia w kilku różnych miejscach i brzuch jak po tygodniu na siłowni (takie jakby zakwasy miejscami) a dziś wszystko jak ręką odjal! :) Mamalina, Irenkaa dziękuję! Teraz już cukrzyca murowana! :) :* Uwielbiam Was z wajemnoscia! Ja skurczy nie mam od góry do dołu (biorąc pod uwagę gdzie znajdują się moje dzieci, dno macicy mam na wysokości żeber ). Czuje je tylko w dole brzucha, tak max do 10 sekund. W sumie trudno to opisać, dla mnie to tak jakby nagle mi podbrzusze zesztywnialo. :) Na każdej wizycie lekarz pyta o te skurcze, ale na razie nie ma zastrzeżeń. Natomiast nie wszystkie mamy mają skurcze, jeśli dobrze pamiętam, to Mamalina pisała,ze nie odczuwała w żadnej ciąży :) Motylek dziękuję Ci bardzo za podlinkowanie dokumentu :* Magnez warto zażywać w ciąży. Niektóre kobiety dostają z marszu w komplecie z kwasem foliowy i witaminami. On bardzo łatwo wyplukuje się z organizmu a niedobór może być właśnie przyczyną skurczy. :) Basia odnośnie bólu gardła napisałam do Ciebie jeszcze jedna wiadomość. Jeśli zauważyłabys powiększone węzły chłonne i trudności w połykaniu to warto iść do lekarza bo to często jest angina i wtedy może pomóc tylko antybiotyk. :) Anula spokojnie. Na pewno syn da sobie radę! :) To już w końcu duży przedszkolak wiec nie martw się, tylko pękaj z dumy! :) Anulka165 u mnie też z praca poukładalo się nie tak, jak powinno i nie pracuje. Ale szybko to doceniłam bo wiemy teraz z mężem, że nie będę musiała się martwić powrotem i to dzieci zdecydują, kiedy wrócę do pracy. Inaczej pewni musielibyśmy dość szybko zdecydować się na żłobek albo opiekunkę i oddawać jej całą moją wypłatę. A tak to ja będę mogła być z chłopcami tak długo jak będą tego potrzebować. Planuje w międzyczasie zrobić dodatkowe kursy i szkolenia i zacząć później prace w troszkę innym miejscu, niż dotychczas. Wiec myślę, że z takiej sytuacji tez można wyciągnąć plusy, jeśli masz męża, który może wesprzeć rodzinę finansowo :* Evee no to teraz się przyznaj po kim Jasiek ma taki temperament! :) Natalia ja dziś tez sama w domu cały dzień tak mniej więcej do 22. Także wirtualnie przybijam Ci piątkę i zapraszam na kawę ;) Mmj WSZYSTKO będzie dobrze! :* Ja też nie widzę wszystkich zdjęć. Nie moge ich znaleźć ani na forum prywatnym (o zaproszenie trzeba uśmiechnąć się do Mamaliny;) ) ani tutaj. Być może to jakis problem parentingu albo otwierania forum na telefonie :) A ja zabieram się za rozpakowywanie. Przywiezlismy cały bagażnik wyprawki, do tego jeszcze mpi rodzice drugi bagażnik :) Rodzice zabrali rzeczy dla starszych dzieci i pluszaki, bo trzeba je gdzieś wyprać a ja mam resztę. W weekend pojadę do domu to przejrzeć a póki co zobaczę co mam i wprowadzę poprawki na swoich listach. To już chyba koniec wyprawkowych prezentów (wyłączając jeszcze jakieś ubranka, które mam obiecane), wiec mogę się za to brać. :) Ja ostatnio odczuwam napięcie skóry na brzuchu. Tak jakby mi ją chciało rozerwać albo jakbym sobie np. uciskala gumka od spodni (sprawdzałam, to nie to). Rozstępów nie mam, mimo wszystko przypuszczam, że to "objaw" rozciągania skóry. Jeśli któraś mama to ma to dajcie znać, będę spokojniejsza :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...