Skocz do zawartości
Forum

Olix

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olix

  1. Olix

    Listopad 2015

    Hihi to samo pomyślałam że wszystkie mamusie szaleją w kuchni :) Lidka dziś asystowała przy robieniu ciast, w sumie całkiem grzeczna była. Tylko nie mogę sobie darować że zawaliłyśmy spacer.. Ale nie za bardzo było kiedy pójść. Jutro pójdziemy wózkiem jajka poświęcić. Dziewczyny które karmią piersią, będziecie jeść wszystko czy są jakieś potrawy tabu?
  2. Olix

    Listopad 2015

    Ewelka.. Zazdrość mną targa.. Moja dziś spała godzinę na spacerze.. Od dwóch dni żywi pogardę dla spania w ciągu dnia.. A jeszcze niedawno potrafiła sobie uciąć dwie godzinne drzemki plus jeszcze spanie na spacerze.. Ech.. Mam nadzieje że to tylko chwilowa zmiana.
  3. Olix

    Listopad 2015

    My dziś założyliśmy lekką bluzę i na to polarowy kombinezonik z kapturem, lżejsza czapka i kocyk. Widziałam dzis w sklepie taką małą dzidzię na rękach w lekkiej kurteczce, spodenkach i skarpetkach i cienkiej bawełnianej czapeczce i sobie pomyślałam że to dosyć bezstresowe podejscie do ubierania dziecka..
  4. Olix

    Listopad 2015

    Dzień dobry! U nas też pięknie, później lecimy na długi spacerek. Bardzo się cieszę, że przecieracie szlaki z tym jedzonkiem, my jeszcze czekamy do ukończenia 6 miesiąca, ale fajnie że będziemy mogły polegać na waszych doświadczeniach (w życiu bym nie wiedziała że jakiś pasternak się daje dzieciom;))
  5. Olix

    Listopad 2015

    Hej! U nas też noc kiepska a od 5 bobas "na nogach". Nika a co wam poleciła lekarka na katar? Bo ja już z tym naszym gilem nie wyrabiam :/
  6. Olix

    Listopad 2015

    U nas od wczoraj wieczorem horror.. Zjadłam placki ziemniaczane i młoda ma takie wzdęcia że masakra. Wyła chyba ze 2 godziny wieczorem, w nocy nie najgorzej ale dzis znów marudna. Spróbuje ją na spacer wziąć, może będzie lepiej niż wczoraj (wczorajszy spacer trwał 5 minut bo płakała). U nas pełen przekrój ubrankowy. Mamy jeszcze pajacyki na 56 z h&m które jakieś gigantyczne są bo mała się w nie mieści mimo że inne ciuszki na 68 nosi a czasem na 74.
  7. Olix

    Listopad 2015

    Mówiąc szczerze to dopiero jak to napisałaś to zauważyłam że faktycznie każdy jest funkcyjny. Dziadziuś do gadania, babcia do uśmiechów, tata do noszenia i opowiadania a ja do wszystkiego (chociaż głównie do jedzenia, usypiania i czytania książeczek). Elka ja czasem jej podnoszę jedno "pięterko" w wózku ale zazwyczaj jeździ na płasko bez poduszki. Myślę że jak przejdziemy na lżejszy kombinezon to wtedy będzie większy sens podnosić plecki. U nas piękne słoneczko dziś, także o 11 czas na cycusia potem mkniemy na spacer.
  8. Olix

    Listopad 2015

    My dziś spałyśmy do 8.20!!! Oczywiście w nocy 3 razy wstawalam z czego raz na ściąganie gila, ale po krótkiej histerii poszła mała spać i jakoś dotrwałyśmy do tej 8. Lidka też podciąga głowę, co prawda jeszcze nie z pozycji leżącej ale jak ją podnoszę albo kładę to czuję jak się napina. W ogóle odkąd jesteśmy u dziadków i bobas ma styczność w ciągu dnia z większą liczbą osób to niesamowicie się rozwija. Gada, pieje i rozdaje wszystkim uśmiechy :)
  9. Olix

    Listopad 2015

    Ewelka a nie zmieniałaś ostatnio proszku? Albo kosmetyków małego? Masakra :/ u nas tylko buzia wysypana od półtora miesiąca i nie wiemy od czego. Smaruje bepanthenem i jest poprawa, ale zupełnie nie chce zniknąć. Mam nadzieję że młoda lepiej dziś pośpi bo jeszcze trochę i się wykończę..
  10. Olix

    Listopad 2015

    Ewelka u nas też są powiększone węzły chłonne na główce i to od 2 miesiąca. Dwa razy pokazywałam je pediatrze i też powiedziała żeby się nie przejmować. Któraś z was wspominała o maści cetaphil - moja siostra też mi ją polecała na wszelkie skórne problemy. Jest droga ale bardzo skuteczna.
  11. Olix

    Listopad 2015

    Dzieciaki słodziaki ;) Maja jest prześliczna i ma pajacyk nad którym się zastanawiałam, chyba mnie przekonałyście do kupna A Janek jak mały prezes - chyba siedzi na kolankach u mamy ?I jakie ma długie włoski! Moja mała ma dalej fryzurę na "Jaruzela", krótkie z przodu długie z tyłu :) Tutaj pozdrawia z podróży :)
  12. Olix

    Listopad 2015

    Tak sobie ostatnio pomyślałam jakie te dzieciaczki są biedne, jak nie kolki to nietolerancje albo problemy ze skórą :/ ile się takie maleństwo musi nacierpieć zanim wyrośnie. Z drugiej strony dobrze że mamy tylko takie problemy bo czasem aż strach włączyć tv albo Internet żeby się nie natknąć na naprawdę tragiczne historie. U nas dzisiaj potwornie zimno, jak tak będzie cały dzień to chyba odpuścimy spacer. Już się nie mogę doczekać wieczora bo mąż przyjeżdża na weekend w odwiedziny. Ciekawe jak Lidka zareaguje :) Miłego dnia Wam życzę!
  13. Olix

    Listopad 2015

    Kurczę Binky.. Faktycznie słabo :/ a czym się u was ten AZS objawił? Wysypka po całości czy tylko jakieś konkretne miejsce? Może skonsultujcie to jeszcze z innym lekarzem? Bobas od pół godziny próbuje zasnąć ale jakoś nie może się ululać.. Już mi ręce odpadają.
  14. Olix

    Listopad 2015

    Hehe, my jakiś czas temu też w bloku mieliśmy remont, ale sąsiad uprzedził i przeprosił za hałas. Lidka kilka razy została brutalnie obudzona przez wiertarkę, no ale cóż.. Rozumiem że pewne rzeczy trzeba zrobić. Jejku.. Wy ćwiczycie siad a ja nadal młodej nie mogę zmusić żeby się przekładała z plecków na brzuch i z powrotem.
  15. Olix

    Listopad 2015

    Ten termometr jest chyba zbyt czuły. Jak płacze to nawet nie próbuje mierzyć bo wtedy na pewno byłoby ponad 38. A młoda jak tylko widzi termometr to od razu strasznie się na nim skupia aż jej się żyłka na czole pojawia ;) teraz śpi i ma 36,5.. Chyba trochę za bardzo panikuje. Dobra, póki bobas senny trzeba strzelić kawkę :)
  16. Olix

    Listopad 2015

    Hej, u nas tez ciężka noc. Od 3 stękanie i katar :/ rano oczywiście po gilu ani śladu.. Trochę się martwię bo od kilku dni młoda ma w ciagu dnia temperaturę 37,6. Najdziwniejsze jest to że jak sobie ucina drzemki to temperatura wraca do normy czyli ma poniżej 36,8 i w nocy jak śpi też ma normalną. Mamy termometr taki do czoła na podczerwień i się zastanawiam czy ona się po prostu nie napina jak widzi termometr i dlatego taki stan podgorączkowy wychodzi. Poza tym jest wesoła i rozgadana więc nie ma objawów jakiegoś choróbska. Czy wasze dzieciaki nadal miewają czkawki? Bo u nas kilka dni był spokój a od wczoraj znów się pojawiły.. Oszaleć można :/
  17. Olix

    Listopad 2015

    My też przerobiliśmy już fenistil i nie było żadnej różnicy. Najdziwniejsze jest to że ten katar utrzymuje się w lewej dziurce.. Prawa jest zazwyczaj drożna. U nas też przepiękne słońce. Będzie dziś długi spacer :) Z tą wagą dzieciaków to jest zupelnie indywidualna sprawa. Synek znajomych ma 5 miesięcy i waży.. Uwaga uwaga... 10 kg 200g!!! Nie wiem jak oni to zrobili i mimo wszystko chyba lepiej żeby bobas był drobniejszy niż taki wypasiony. Lidka pewnie dobiła do 7kg a mi kręgosłup już teraz daje się mocno we znaki. Co będzie parę kilo później??? :/
  18. Olix

    Listopad 2015

    Dzień dobry :) mam nadzieję że u was lepsza noc niż u nas.. Po 5 dniach powrót gila, najpierw Lidka zaczęła ryczeć na sam widok fridy, potem zsikała mi się do łóżka więc musiałam przebrać i młodą i prześcieradło. Horror.. I pobudka o 6.30 bo bobas jest już rześki i wyspany. Tym nie mniej życzę wam i sobie udanego dnia :)
  19. Olix

    Listopad 2015

    Przyłączam się do pytania. Tez mi krzyż siada :/ Aga el a nie myślałaś o zakupie takiej dużej piłki do ćwiczeń? Bo ja się caly czas do tego mobilizuje i jakos kupić nie mogę, a w sumie takie rozciąganie na piłce chyba mogłoby pomóc na kręgosłup
  20. Olix

    Listopad 2015

    Ewelka super że bioderka w porządku! Wlasnie sobie pomyślałam że dzieciaki powinny mieć dwie kontrole tych stawów. Bo ciągle się zastanawiam czy od noszenia jej sie cos po tych kilku miesiącach nie wykrzywiło :/
  21. Olix

    Listopad 2015

    Uff.. Wreszcie udało mi się zalogować. U nas też hektolitry śliny, ale zębów ni widu ni słychu. Z ulewaniem na szczęście nie mamy większych problemów no chyba że kiepsko odbije po jedzeniu to wtedy sie zdarzy ;) i od kilku dni nie było czkawki.. Zastanawiam się czy u nas w domu nie jest jej za zimno i od tego tak czka. U dziadkow ciagle wojuje zeby bylo słabiej napalone bo strasznie ciepło mają. A kaszel tez u nas jest ale raczej ze względu na to ślinienie, za dużo jej wpada do gardła i sie krztusi. Gorzej ze od kilku dni w ciągu dnia ma temperaturę 37,5. Jest to o tyle dziwne że jak śpi to ma 36,6 a jak jej mierzę przy zabawie czy przy przewijaniu to od razu jej taka wysoka skacze :/ nie wiem o co chodzi.. U nas tez kiepska noc. Od 6 młoda spała na mnie, a od 5 stękała. Chyba sobie pofolgowałam z jedzeniem bo Lidka wczoraj zrobila brzydką kupkę i te nocne przygody to chyba od sensacji brzuszkowych.
  22. Olix

    Listopad 2015

    Nika1991.11.22 doskonale Cię rozumiem. Ja zawsze czekam na 17 jak na zbawienie, bo mąż wraca z pracy i może chociaż na trochę przejąć Lidkę. Wtedy zazwyczaj wychodzę na 15 minutowy spacer żeby trochę odetchnąć ;) Binky szacun że z maluszkiem leciałaś samolotem.. i pomyśleć że ja się bałam 3 godzinnej podróży samochodem, którym można się w każdej chwili zatrzymać i wysiąść. Odpukać od kiedy jesteśmy u dziadków Lidka całkiem nieźle sypia. Co prawda chodzi spać nieco później ale za to dzisiaj do 6 było spoko, potem ją wzięliśmy do łóżka i jeszcze godzinkę pospała. Teraz czaruje dziadków i gada sobie z nimi a ja mam kilka minut dla siebie :) i od dwóch dni jest całkiem grzeczna hehehe.. umie się bobas zachować w gościnie :)
  23. Olix

    Listopad 2015

    Hej Babeczki! Dojechaliśmy, bobas całą trasę chrapał w foteliku! Jestem mega szczęśliwa że nie wyła. Teraz jest zabawiana przez dziadków i oczywiście pokazuje tylko swoje milusie oblicze (przecież my sobie wymyślamy że jest małą rozwrzeszczaną wredotką ;)) Aga.q to my mieliśmy problem z podnoszeniem głowy. Już jest ok, ale ćwiczyłam z małą na kocu dużo, kładłam na brzuszku i troszkę ją podtrzymywałam za paszki żeby ją zmusić do trzymania głowy. Oczywiście nie obyło się bez ryków, ale widzę że im dłużej ćwiczymy tym lepiej to znosi ;) Jeżeli twój bobas nie chce leżeć na brzuchu to spróbuj włączyć telewizor, może to go zainteresuje. Innym sposobem jest położenie sobie dziecka brzuszkiem na kolanach, piersi na jednym kolanie (trochę podniesionym), bioderka na drugim. Teoretycznie powinien chwilę wytrzymać z uniesioną główką. I jak go nosisz w pionie to staraj się nie podtrzymywać głowy.
  24. Olix

    Listopad 2015

    Hej ;) u nas "mleczny" poranek. Lidka jak sie dostała do cyca tak chyba z godzinę ciągnęła i to CIĄGNĘŁA a nie ciumkała. Myślałam że pęknie z przeżarcia :) ale co sie dziwić, wczoraj przy ważeniu miała 6900 Właśnie robię wielkie pakowanie na wyjazd ale pewnie i tak mnóstwa rzeczy zapomnę. Julka85 spoko, pamiętaj że my tez mamy koszmarne noce (nadal katar!!!!) więc jest ktoś kto się łączy z tobą w bólu ;) a mężem się nie przejmuj. Ja sobie to zawsze tłumaczę że ponieważ uwaga wszystkich skupia sie na dziecku i mamie to tatusiowie czasem muszą zaakcentować swoją obecność. Na pewno szybko mu przejdzie.
  25. Olix

    Listopad 2015

    Hahahahha, ja już wypróbowałam :) przeturlałam Lidkę z plecków na brzuch i co? Leży sobie i ani myśli się ruszyć.. Co za leń..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...