Haha, u nas kupy nie było od wczoraj, za to wieczorem zrobiła jedną, jak ją umyłam to zrobiła kolejną.. na przewijak, umyłam ją znowu, wyczyściłam przewijak, schyliłam się po pieluchę, patrzę, a na przewijaku kupa numer 3.. Perpetuum mobile ;)
Lidka właśnie zasnęła w łóżku.. Mąż w delegacji wiec chyba pozwolę jej zostać w ramach wyjątku..