Olix

Moja gwiazda tylko na boki się przekręca, ale ona jak wiecie bardzo powoli załapuje swoje nowe możliwości ruchowe ;) Amelka prześliczna :) i jaką modną sukienkę ma!

My robimy przesiadkę na spacerówkę jak Lidka będzie siedzieć. Póki co mamy jeszcze dużo miejsca w wózku bo gondola jest dość spora. Kurczę, rano było u nas piękne słońce, a teraz jak sie szykujemy do spaceru to zrobiło się obrzydliwie i pochmurno..

O rety.. To ja chyba Lidkę przegrzewam na tych spacerach :/ nic dziwnego że wyje.. Dzisiaj na próbę pójdziemy tylko w stroju dziennym i kombinezonie bez bluzy pod spod. Mała była ostatnio spocona jak ja wyciągnęłam ale myślałam że to od płaczu. U nas w mieszkaniu temperatura ok 20-21 stopni a i tak jak byla u nas położna a potem pani dr z wizytą domową to powiedziała że mamy za ciepło. A jak ubieracie dzieciaki w ciagu dnia? Ja w body i śpiochy bo zawsze mi sie wydaje że body i spodenki to za lekko (śpiochy to zawsze jakaś osłona na pleckach). Chyba jestem upiorną mamuśką gotującą bobasa :/

U nas kupka codziennie, ale kiedyś jak dwa dni nie zrobiła to użyliśmy tej rurki Windi. Możesz też spróbować masażu antykolkowego (instruktaż na youtubie) bo tez fajnie działa na pracę jelit i ułatwia wypróżnienie (a przy okazji jest fajną zabawą). My już na szczęście wyszłyśmy z kolek, ale masujemy się codziennie ;)

U nas smoczek już dawno popadł w niełaskę, po prostu któregoś dnia zaczęła nim pluć. Usypianie niestety na rękach i co gorsza tylko u mnie. Nawet jak Lidka jest już półprzytomna to od razu wyczuwa że mąż ją przejął :/ Właśnie młoda leży w łóżeczku z toną zabawek żeby się jeszcze chwilę zajęła czymś. Na noc wszystkie gadżety wyjmuję bo chyba jest jeszcze za mała żeby zrozumieć znaczenie przytulanki. Julka85 chyba nam się niezłe gagatki trafiły :) moja przy ubieraniu uśmiecha się do momentu jak ją kładę na kombinezonie ;) nawet czapkę zaakceptowała, ale potem to juz masakra.. Dziewczyny, jutro przede mną pierwsza długa podróż samochodem. Trzymajcie kciuki żeby to nie była droga przez mękę! Mam nadzieję że Lidka pójdzie spac i po trzech godzinach się obudzi u celu..

Lidka zazwyczaj wstaje ok 7, potem drzemka tak 9.30-10.30, później na spacerze od 12 do ok 14, a wieczorem idzie spać o 21 i śpi do 1, potem kolejna pobudka ok 4 a od 5 jest kwękanie i próby uśpienia jej jeszcze na trochę. Oczywiście to wszystko "pi razy drzwi" tak orientacyjnie bo dziś np awanturowała się przed pójściem spac i dopiero co zasnęła a jest już po 22. Ewelina1984 wydaje mi się że to sprawa indywidualna, niektóre dzieciaki po prostu potrzebują więcej snu. A jak mały jest rozbudzony to jest wesoły i kontaktowy? Jesli tak to chyba nie masz się czym przejmować. O boże.. Jak pomyśle że mamy z Lidka wychodzić dwa razy i dwa razy przeżywać koszmar zakładania kombinezonu to mi skóra cierpnie.. Dziś od momentu ubierania darla się jeszcze w wózku przez dobre 10 minut..

Dzień dobry! My już od 7 na nogach tzn. leżymy każda w swoim łóżku ale nie śpimy ;) Elka82 dzięki za namiar na tę stronę, jest super. Znalazłam mnóstwo przydatnych rzeczy jak choćby to że nie musimy rezygnować z roślin strączkowych bo nie ma możliwości żeby dziecko miało od tego gazy. Dzisiaj robię kaszę na obiad

Najlepszego kobietki :) My już po wizycie, Lidka się pięknie zaprezentowała i pani dr powiedziała że możemy skierowanie wyrzucić do kosza :) Julka nie martw się, moja też zamiast głowy podnosiła tyłeczek, a przyszedł właściwy moment i zakumała co ma robić. Lekarka stwierdziła że każde dziecko idzie swoim trybem i to że w książce jest napisane że 3 miesięczny maluch ma podciągać głowę nic nie znaczy. U nas było o tyle dziwnie że Lidka już od dawna trzymała sztywno głowę jak się ją nosiło, a przy podciąganiu byla jak z gumy. Dobrze że załapała o co kaman i nie musimy się rehabilitować :) Jak dobrze pójdzie z laktacja to zacznę młodą dokarmiać najmniej po skończeniu 5 miesięcy. Na następnym szczepieniu z resztą podpytam panią dr kiedy powinniśmy zacząć rozszerzać dietę. Lidka na piersi bardzo ładnie przybiera (6800g a pojutrze kończy 4 miesiące) więc póki co chyba dostaje wszystko czego potrzebuje. P.S. Widziałam dziś pierwsze listki, chyba wiosna idzie :) huraaaa!!!

Elka, super że nie AZS! Pewnie coś jej w mleczku nie podpasowało. Najważniejsze, ze pomału zanika. U nas buzia nadal wysypana i wciąż nie mogę zlokalizować winnego. Jutro idziemy na kontrolę napięcia mięśniowego i pani dr zadecyduje co dalej z tą rehabilitacją. Lidka od kilku dni ciągnie głowę za ramionkami ale znając jej złośliwość to jutro zaprezentuje się jako najbardziej leniwe dziecko świata ;) Ja chyba na początku będę starała się sama gotować (takie najprostsze rzeczy) ale potem pewnie przejdziemy na słoiki bo są bardziej urozmaicone.

Haha, Nika masz mega wysportowanego bobasa ;) nasza dopiero odkryła że można się z plecków na boczek położyć ;) leżeć na brzuchu nadal nienawidzi. Też zdążyłam dziś ciasto upiec ale niestety z zakalcem ;) pokarało mnie że zamiast odpoczywać jak dzidziul śpi to wzięłam sie za coś do czego kompletnie nie mam powołania ;) Aga el a jak wasz bobas sypia jak go tak wcześnie kładziecie spać? Macie dużo pobudek w nocy? Lidka dziś po przespaniu polowy dnia poszła spać o 21.15 wiec i tak nieźle. Pewnie o 1 obudzi się na cycucha ;)

Oooo, ja jestem zainteresowana. Jutro trzeba się będzie wybrać :) dzięki za info. Dziewczyny czy wasze bobasy tez dzis tak śpią? Lidka poszła spac o 12, o 15 obudziła sie na cyca i znów poszła spać do 16. A teraz znów przy cycku usnęła. Chyba rośnie mi jakaś mała meteopatka ;) Byliśmy wczoraj na naszym pierwszym kinderbalu. Jak sobie pomyśle że przez najbliższe 10 lat tak będą wyglądać nasze imprezy to juz zawczasu boli mnie głowa ;)

Hej hej :) u nas kolejna nieprzespana noc z tym, że dziś młoda miała jakieś problemy z brzuszkiem i od 4 stękała.. Teraz szaleje w łóżeczku z zabawkami :) Czy nie sądzicie że soboty powinny być oficjalnie ogłoszone "dniem tatusia"? Fajnie by było mieć jeden dzień w tygodniu na nic nierobienie..

Scharlotte89 ja też chętnie podrzucę ciuszki do prasowania :) nie znoszę tego robić ale zawzięłam się że przynajmniej pół roku będę rzeczy młodej prasować. Wizyta u kardiologa super, chociaż myślałam że jajo zniosę jak pan dr badał i badał i nic nie mówił. Żadnych niezarośniętych dziurek i innych baboli nie wynalazł. Dziękuję za trzymanie kciuków. W ogóle najlepsza była Lidka która z takim zapałem oglądała ekran usg że nawet nie kwiknęła w czasie badania

Kurczę i znów mi zeżarto posta. Ale chyba juz wiem czemu - dodałam emotikona. Nie kupiłam w końcu tego kombinezonu bo się okazało że miał zabudowane stópki. Zakładam że w przyszłą zimę Lidka będzie już śmigać na nogach więc taki strój jest bez sensu. Dzisiaj mamy w końcu wyczekiwaną wizytę u kardiologa w związku ze szmerami w serduszku. Mam nieziemskiego stracha ale wierzę że wszystko będzie dobrze. Dobra, czas wstawać póki bobas sie bawi w łóżeczku i jest w pokojowym usposobieniu :) Miłego dnia!

Dzień dobry

Elka82 czekamy na relację po powrocie od lekarza! Może jakaś czekoladę zjadłaś? Oby to nie byl AZS. Ja wracam do pracy dopiero w styczniu bo będę mieć zaległy urlop z 2 lat więc zamierzam wykorzystać ile się da ;) poza tym od grudnia Lidka ma iść do żłobka wiec wolę ją przez miesiąc po asekurować na wypadek gdyby nie za bardzo chciała chodzić. U nas na szczęście maleńka śpi w totalnej ciemności. Nawet jak w nocy ja przebieram a ma tylko siuśki to nie włączam lampki żeby jej nie rozbudzać.

Część dziewczęta! Lidka od 6 już nie śpi, ale póki co udaje mi się ja przetrzymać w łóżeczku wraz z zabawkami ;) Znalazłam wczoraj na wyprzedaży w Tesco kombinezony zimowe przecenione z chyba 80zl na...25! Zastanawiam się nad zakupem na przyszłą zimę tylko mam zagwozdkę co do rozmiaru. Myślicie że 86 będzie dobre? Bobas aktualnie nosi 68.

Niestety u nas jedynym uspokajaczem jest noszenie. I to w dodatku w pozycji przodem do świata. Ręce mi odpadają bo to dla mnie strasznie niewygodne, ale każda próba obrócenia małej buzią do mnie kończy się atakiem kolejnej histerii. Lidka ma naprawdę autorytarny charakterek ;) mam w planach zakup nosidełka (na naszą chustę mała jest już za ciężka). Kręgosłup co prawda tak samo obciążony ale przynajmniej ręce wolne. U nas też pora spania to 21. Gdybyśmy kładli bobasa wcześniej, to wczesniej by się na cycusia budziła, a tak mamy możliwość pospać do ok. 2.

Nika a robiliście badanie kupki? Tam jest taki wskaźnik "ciała redukujące". Jeżeli macie nietolerancje to wynik powinien wyjść powyżej 0,23. My też przerobiliśmy nietolerancję, pieniste, kwaśne kupki. Teraz mam skierowanie na powtórkę badan żeby sprawdzić czy jest troche lepiej bo wypróżnienia nam się bardzo wyregulowały więc moze jest szansa na odstawienie kropli z enzymem.

Aga el właśnie za to tak lubię to forum.. Jak czytałam twojego posta to jakbym o sobie czytała ;) też tak mam że najpierw płacz, potem nerw, a potem żal że się denerwuję na dziecko.. U nas uszka w porządku, ale ja osobiście jestem przykładem że plasterek działa moja mama mi przyklejała uszy bo były super odstające i teraz mam w sumie chyba nawet ładne i przylegające ;)

O losie.. Wcięło mi całego posta :/ U nas noc lepsza niż wczoraj ale i tak kiepska. Na szczęście mąż trochę przejął małą więc nie jestem dzis tak totalnie wypluta. Julka a czy twoja Pola też wydaje z siebie takie dziwne jęki? Bo moja ciągle sie na coś żali. Tak sobie myślę że to też może być objaw tego skoku bo oprócz tego że ciągle jej coś nie pasuje to jeszcze teraz zaczęła tak skiełczeć.

Dzień dobry

Tak gil trwa.. Pediatra powiedziała że to nie jest alergiczny katar bo objawia się tylko wieczorem i jest gęsty. Według niej oczyszczają się drogi oddechowe i taki katar u niemowląt może trwać dość długo, ale to nic niepokojącego. Jakoś musimy się przemęczyć.

O matko.. Chyba mamy skok rozwojowy bo nie wiem na co zwalić te fochy. Pół nocy nie przespane. Rano czułam się jak zombie. A nasz dzisiejszy spacer trwał... 7 minut.. Mloda wyła jak syrena alarmowa. Ostatecznie ona ryczała w wózku a ja ryczałam nad nią bo nie wiedziałam już jak ją uspokoić.. Mam spadek formy ostatnio :|

Oo.. Widzę że nie tylko ja nie śpię ;) u nas właśnie była katarowa histeria. Znów wojowałam ze ściąganiem gila, ale jest przynajmniej jakiś efekt i młoda po półtorej godziny w końcu przysnęła.. Aczkolwiek nie wiem na jak długo. Ja chciałbym Lidkę dokarmiać cycem do roku, ale jak uda się przynajmniej do 6 miesiąca to i tak będzie dobrze.