
kamilaaa_n
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kamilaaa_n
-
Marzi ja mam Bielneda, z rossmana. Pisze, że proces łuszczenia zaczyna się od 3 do 7 dni. Zobaczymy.
-
Właśnie wybierałam się jutro do ikei po wanienkę i mebelki na balkon. Dobrze, że przeczytałam kartkę w sklepie, że jutro nieczynne i skumałam, że Zielone Świątki. Pojadę dzisiaj, i tak nie mamy co robić z Zuzią, J. idzie kopać piłkę po 15, to się zbierzemy i pojedziemy. Posprzątałam wczoraj, obiad naszykowany. Marzi, u mnie na opakowaniu tych skarpetek pisze, że lepiej nie robić w ciąży, czytałam na necie i generalnie znalazłam informację, że dlatego tak piszą, bo nie wykonywali badań na kobietach w ciąży, ale przecież "to" nie przenika do krwiobiegu, więc nie powinno być problemu.. Miałaś jakieś dziwne doznania po tych skarpetkach ? Bo chciałam dziś je założyć i już sama nie wiem.
-
A ja nawet dobrze spałam, pospaliśmy do 8. Pogoda kijowa... Mieliśmy grilla zrobić, i chyba zostaną szaszłyki i kaszanka z piekarnika... Walnęłam sobie koktajl z jarmużu,szpinaku, marchwi, selera i jabłka :-) Bomba witamin.
-
Gosia nie martw się kobietko! Dziewczyny mają rację z ta waga. Jola gratuluję!!!! Ślę pozdrowienia dla Ciebie i Jana :-)
-
Też obstawiam, że to hemoroidy, pewnie po ciąży znikną. Kurde, ja też dziś taki dzień dziwny, brzuch twardnieje, dziwnie tak czasami, ale to może wynik intensywnego dnia... Dobrej nocki dziewczyny :)
-
No to gratuluję czopa :P Gdzieś czytałam, że jego odejście może oznaczać, że poród nawet za 2 tygodnie... a dziś na fejsie na oczekując.pl właśnie babeczka pisała, że odszedł jej czop, i pewnie w poniedziałek wyjdzie do domu i będzie czekać na rozwój akcji, a o 15.30 urodziła córkę :)
-
Ja naszykowałam body długi rękaw w komplecie z półśpiochami i do tego mam lekki kombinezon. Właśnie miałam ochotę wystroić córę w sukienkę :-) Tylko tak myślę, czy będzie jej wygodnie :) Czapa i skarpety, oczywiście. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych konsultacji u dentysty, u rodzinnego byłam i coś mi wpisywała, ale to raczej nie konsultacja przed porodem, tylko chyba odnośnie nadciśnienia. Teraz tak patrzę, że ja niby mam mieć 2 paczki tych podkładów bella mama. Takie to wielkie, 20 sztuk dużo trochę. Wy też macie po 2 paczki? Babyjaga, no i świetnie, małe kroki i do przodu :) Ciotka śle pozdrowienia!
-
Nic mi nie wiadomo na ten temat, doczytam. Ale wątpię żeby mogły w jakiś sposób szkodzić. Spakowałam się :-) Jednak wzięłam tylko 3 pary śpiochów, szpital nie wymaga ciuchów dla Maleństwa, to nie będę na "siłę" się upierać. Laktator mi się nie zmieści do walizki, ale naszykowałam w razie czego mi dowiozą. Dziewczyny, mam taki problem że nie wiem jakie ubranko naszykować do wyjścia ze szpitala. Co Wy macie?
-
Aga uroki Katowic w godzinach szczytu... ;/ Cerise, a to trzeba wcześniej się zapisać? Myślałam, że po porodzie.
-
Jola, pewnie już tuli swoje dzidzi :) Fiuuu, a ja wróciłam właśnie z maratonu zakupów. I mam dosyć, nie wiem czy zbiorę siły aby dokończyć pakowanie. Nie kupiłam papuci, mam dwie pary japonek. Jedne pod prysznic, a drugie do chodzenia, tylko czy mogą być? Żeby mi jakiś nie powiedział, że to nie plaża tylko szpital Do tej babeczki z allegro mogłyśmy napisać o zniżkę dla czerwcowych bobasów bo pakowała chyba wszystkim to samo heh... Oczywiście skleroza nie boli, zapomniałam kremu do depilacji z rossmana :| Ale za to mam te skarpetki złuszczające.
-
Jola czekamy na dobre wieści :-)
-
O tym samyam pomyślałam patrząc na 1000 stronę a ja nie mogłam.zasnąć duszno mi było,jakoś tak inaczej. Nie wiem co to było... Ale przeszło na szczęście. Jola powodzenia dzisiaj :-) Babyjaga to dobrze,że Pani profesor chociaż jest ludzką osobą..
-
Justa z całego serca wierzę, że te podejrzenia są błędne. Życzę dużo zdrówka Antosiowi, i Wam wytrwałości w tym wszystkim. Wiary i jeszcze raz wiary. Marzi co do ubierania, to myślę, że Ty najlepiej będziesz wiedzieć i czuć intuicyjnie. Tak jak piszą dziewczyny kark, czkawka to nam daje oznaki czy dziecku gorąco czy zimno. Ja raczej zrezygnuje z opasek na rzecz czapeczek, ale to raczej z przewrażliwienia, Zuza miała może z tydzień, może z dwa i miała zapalenie ucha... Masakra. Jutro skoczę do pepco i kupię jakąś cienką jeszcze czapeczkę i z 4 pary skarpetek, może trafię na cienkie rajstopki. Ja po swoją paczkę jadę jutro na pocztę odebrać, taaaak mam swoje auto w końcu
-
Goherek, ale to też nie jest tak, ze jak pisze do 5 kg, a dziecko będzie miało 6 to już kapa. Pampersy się na pewno troszkę "rozciągają" tak, że nie ugniatają nigdzie dziecka. Ja dokupię jeszcze jedną paczkę. Potem na bieżąco. A co do promocji w smyku to faktycznie zabawki się czasem opłaca. Ja teraz Zuzi zamawiałam karaoke z rybki Mini Mini za 63 zł, a normalnie koło 80 zł. Macie wiązane czapeczki czy zakładane? Ja kupiłam dwie wiązane, ale kurde nie wiem czy nie są za grube.. mają podszewkę wszytą.
-
Aga dokładnie komfort psychiczny to połowa sukcesu,dlatego Dąbrowa odpada. Chociaż zmienił się ordynator i podobno całkiem inaczej jest,na korzyść. Jednak już wolę nie ryzykować. Tam wydaje mi się,że będę zadowolona z opieki i przebiegu porodu. Ja mam do szpitala mała paczkę pampersow od 3-6 kg 42 sztuki. W razie czego przywiozę do domu,ale tak jak Aga mówi na początku schodzi ich na prawdę sporo. Książka na tarasie,trochę relaksu.... Zuza na trampolinie, Zosia fikolki w brzuchu ;) Jola trzymam kciuki za jutrzejszy dzień. Czekamy na zdjęcia i dobra nowiny :-)
-
A i spotkałam znajomą, która na początku roku rodziła w tym szpitalu co ja zamierzam i też przez cc. Mówiła, że była bardzo zadowolona i w ogóle, także mnie podniosła na duchu ;)
-
Babyjaga super, że zrobiłaś coś dla siebie, mała rzecz a cieszy. Tobie też należy się chwila. Cieszę się, że Milenka daje radę. My właśnie wróciłyśmy spacerkiem z przedszkola, zahaczyłyśmy o plac zabaw. Czuję się oczywiście jakbym zamiast 2 kilometrów zrobiła 20 :-) Zła jestem, bo auta oczywiście nadal nie mam. Będzie wieczorem, to pewnie późnym. No się aż popłakałam normalnie. Takie bzdety mnie tak z równowagi wyprowadzają. Nie mam jak odebrać paczek z poczty, zrobić normalnych zakupów, muszę jechać do apteki. Aaaa... zła :P W sumie zaraz jak mi złość przechodzi to się sama z siebie śmieję, że sobie idiotyczne problemy stwarzam.
-
Jola cesarka? Moja Zuza też jest z 13, ale stycznia :)
-
Marzi a powiedz, ta nowa opiekunka sprawdziła się? Mały ją polubił? No dziś to na pewno nie fajny dzień dla Ciebie i dla Niego... Kurde ja mam to samo, nie mam co robić, paczki nie przyszły, jak na złość większość rzeczy mi się pokończyła i nawet sprzątać nie mam jak Katastrofa :P Siedzę, kręcę się, krzątam... Nie lubię tego, ja lubię działać, robić Nawet mi się kawa skończyła! :|
-
Aga właśnie też mam kartkę ogromną do Auchan, i zależy mi aby dziś tam dojechać, bo jest dużo rzeczy w niższych cenach właśnie do dzisiaj... a akurat ich potrzebuję. A ja tego szumisia nie kupuję, nawet nie wiem do czego on służy
-
Aga, Marzi zobaczcie po prostu jak się będziecie czuły w sobotę, jaka będzie pogoda i ogólna aura. Jak nic się nie dzieje, nie ma sensu chyba samej w domu siedzieć. Mi tez ma przyjść dzisiaj paczka od Justinexu, i z apteki. Odbiorę to cholerne auto i jadę na zakupy ostatnie przed rozwiązaniem do rossmana. Kartkę zrobiłam już na zapas, żeby potem nie jeździć za chemią specjalnie, bo do sklepu mamy ponad 20 km. A jak mi dziś powie mechanik, że auta nie ma to chyba już nie wytrzymam :P Czuję się zamknięta w klatce Siły chodzić nie mam, w domu pustki, masakracja jakaś ;)
-
cześć Brzuszki :-) ja podobnie jak Aga,ktg przy pierwszej ciąży miałam dopiero w szpitalu. Teraz moja lekarka też nic nie wspominała,ale zapytam jej w poniedziałek. Moja Mała tez się rusza w miarę okej. Dziś już prezyla się o 5.30 i pierwszy raz mnie obudziła :-) co do słońca to też nie miałam żadnych zastrzeżeń od lekarza.
-
Babyjaga dobre wiadomości. Cieszę się :)
-
Dagmara no to skoro tak mówi.... Gosia to się musisz zastosować i odpoczywać, chociaż wyobrażam sobie jak to ciężko tak leżeć i nic nie robić... O no-spie nie mam pojęcia. Magnez też biorę 3x1.
-
Dagmara a Twój lekarz co na te skurcze? Nie wiem, ale tak powinno być? Żeby tyle Cię trzymały? Liwka fajna sprawa, pewnie skorzystam. Pamiątka super :)