Skocz do zawartości
Forum

kamilaaa_n

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kamilaaa_n

  1. Obowiązkowe też podamy na pewno, chodzi mi o te dodatkowe. Na temat wózków nie mam opinii, bo mamy po starszej córce. Standardowy 3 w 1, nie narzekaliśmy wtedy, mam nadzieję że i teraz będzie okej. Kurde jak żołądek odpuścił, to puls podskoczył do 130 ;/ a ciśnienie ok... Masakra.
  2. Justyna trafne zdanie - jesteśmy normalne :) Zgadzam się :) Macie też tak, że Wam się teraz dłuży ten czas? ;) Tak myślę, że chyba czas zacząć czytać o tych szczepieniach... co lepiej dać dziecku, a czego nie.. Zuza miała tylko te obowiązkowe, i nie żałujemy tej decyzji. Teraz na nowo trzeba odświeżyć informacje... Wy już to ogarnęłyście?
  3. Justy a Ty jak wolisz rodzić?
  4. Powiem Wam, że czasy tak "poszły do przodu", że ta szkoła to niestety sama prawda.. My mieszkamy w niewielkiej wsi, każdy się tu zna. Jak chodziłam do podstawówki, wiadomo zawsze coś się działo.. ale wtedy wybrykiem było nie wrócenie do domu na umówioną godzinę, czy dostanie jedynki...Teraz mój kuzyn jest w piątej klasie tej samej szkoły i to co się dzieje, szok! Dzieci mają tyle luzu, wchodzą nauczycielom na głowę, jest zastraszanie wśród dzieci, ogromna presja rodziców na "czerwone paski". Masakra. Jak ja myślę o etapie szkoły to też mnie przeraża. Zuza miała ostatnio konkurs recytatorski, nie udało się jej przejść do kolejnego etapu to mi płakała dwa dni. Jak tak będzie strasznie przeżywać każdą porażkę, to aż się boję...Z jednej strony fajnie, że jest ambitna, a z drugiej tłumaczę że dla nas i tak jest najlepsza, że wybierali tylko 2 osoby na 20... że następnym razem może się uda...
  5. Dokładnie dziewczyny,zawsze znajdzie się pretekst,ze to nie najlepszy moment... bo kredyt,bo trzeba się wyszalec,bo pozycja zawodowa nie pewna. Tylko właśnie to samo mówiło by się rok temu i za rok :-) teraz to najlepszy moment :-)
  6. Morawcia ech no to trzyamam kciuki,aby ból przeszedł. Ja w pierwszej ciąży przeżywała gehenne, rosły mi dwa zęby mądrości... też mam kilka zębów do leczenia,planuje po rozwiązaniu się za nie zabrać.
  7. Sylfka poczatki zawsze sa ciezkie. Sa nieprzespane noce,kolki,płacz,ale uśmiech i obecność dziecka wynagradza wszystko. Dacie radę na pewno :-) a to,ze obawiasz to normalne i nie świadczy o tym,ze jesteś wygodna matka. Wręcz przeciwnie,każda dobra matka ma obawy i stresy czy podola nowej sytuacji.
  8. Mi się wydaje, że jak by odeszły mi wody... to w ciągu godziny byłabym w szpitalu :) Ja to wolę dmuchać na zimne, zresztą stres, nerwy nie pozwoliłyby mi siedzieć w domu i czekać na postępujące skurcze :) W gorącej wodzie kąpana jestem, od zawsze ;D Uff... na szczęście lepiej się czuję, maleńka powariowała w brzuszku. Wczoraj była taka spokojna i w nocy, że strasznie się martwiłam. Dziś sobie jednak folguję, nie robię nic :-) babyjago też się martwię... odezwij się do nas.
  9. Morawcia dziekuje bardzo :-) Justy super,ze wszystko fajnie i wracasz do synka i męża :-) dom to dom,wiadomo. Umawialas już termin cc? Czy jednak naturalnie?
  10. Morawcia dziękuję bardzo :) Planujemy w sierpniu krótki weekend, to może skorzystamy jak mówisz, że fajnie :) Marzi no niby może tyle ważyć, mówią że ok. 200 g tygodniowo, ale też mogą być różnice nawet do 0,5 kg między usg a masą rzeczywistą. Nie martw się na zapas :) Mogę Cię pocieszyć, że raczej nie urośnie jak ten chłopczyk ze Śląska do 5700 kg :P Swoją drogą, jestem pełna podziwu jak ta babeczka naturalnie urodziła...
  11. A to się skuszę na te worki. Właśnie na kurtki zimowe i pościele. No u mnie to samo,ja to się nawet nie przyznaje co kupuję. Wychodzi jak kurier przychodzi Ale co zrobic jak to wszystko potrzebne...u mnie apteka mniej już ok 120 zl, ale muszę uzupełnić apteczke i Zuzi kupic witaminki. Łóżeczko jutro ma przyjść to 200 zl,a z allegro pewnie koło 100 zl. Tylko w sumie żal nie skorzystać jak okazję są,a rzeczy potrzebne. Dziewczyny macie jakiś namiar na fajny nocleg w górach? Wisla,Szczyrk ?
  12. Jola ja mam to samo. Miałam niby nic nie kupować a koszyk już pełny :-) te internetowe maja ta wadę,ze nie mają dna tez.myślę nad tymi workami. A rzeczy wyciągnięte z nich nie są bardzo pogniecione? Tzn np. Pościel wyprasuje bez problemu?
  13. Gosia średnio.. w nocy pobudki co dwie godziny, sen taki niespokojny. Jeszcze boli mnie ten żołądek. Teraz wpycham kanapkę na siłę, żeby cukier nie wariował i się boję. Dziś jeszcze poleżę, odpocznę, chociaż boki bolą od leżenia jak cholerka. Jest lepiej niż wczoraj, mam nadzieję, że jutro już będzie wszystko dobrze. Wczoraj zjadłam tylko jedną kanapkę z masłem koło 19, i rano cukier 102 ;/, do tego mam dosyć wysoki puls 117. Ciśnienie okej. Puls to pewnie zaraz spadnie, bo z rana się trochę posychylałam i pewnie dlatego. Jutro muszę być na chodzie, bo chce skończyć pakowanie do szpitala, przyjedzie łóżeczko turystyczne i muszę zabrać się za mrożonki, zakupy jakieś, bo lodówka świeci pustkami. O ile mi odda mechanik auto... Bo w sklepie na mojej wsi jakbym chciała robić codzienne zakupy to brakłoby wypłaty :-) Marzi widocznie Małej dobrze w brzuszku hihi :-) A w końcu jakie to imię będzie?
  14. Dziewczyny oczywiście i ja łączę się w modlitwach za Wasze maleństwa. Marzi Wow :-) sexy mama na sto dwa! Wyglądasz rewelacyjnie :-) jak Ty tak wyglądasz w 9 miesiącu ciazy to przed chyba jak milion dolarów :P dzięki...oby szybko minęło. Mała taka spokojna,chyba czuję że Mama nie w formie....
  15. U mnie dzień średnio. Mam nadzieję,ze jutro już mi przejdzie. Bolą mnie nogi,ręce...masakra. Babyjaga pomodle się o Milenke. Wysyłam Ci móc pozytwnej energii i wiary. Twoja dziewczynka da radę,musi.
  16. Termometru nie biorę. Bo szpital nie wymaga. Myślę o ubraniach dla małej, bo można zabrać ale nie jest to konieczne. Może wezmę po jednym komplecie w rozmiarze gdyby się jej ulalo czy wyciekło z pampersa? Odpadnie kłopot z planowaniem ciuszkow i poloznym pewnie też jak na rękę ubierać w szpitalne...
  17. Dzięki dziewczyny. Leżę. Mam stan podgoraczkowy,ale mam nadzieję że spadnie zaraz i to od spania. Ja kieruje się zasada jak Marzi lepiej nosić niż się prosić :-) mąż ma do szpitala ponad 20 km,więc wolę mieć w torbie rzeczy.
  18. Morawcia, ja mam prawie identycznie jak Ty :) Dopakować muszę jeszcze kosmetyki, szczotkę do włosów, ale to w tygodniu bo zamówię jutro te organizery na kosmetyki oraz ręczniki jednorazowe do kąpania. Dziś nie mam siły na nic, chwyciło mnie zatrucie (mam nadzieję, że nie jelitówka!), jest mi zimno, boli mnie żołądek, i spaceruje do toalety... Brak sił kompletnie. Robię podejście do obiadu i idę leżeć.
  19. Tak trzeba 7 dni wcześniej zgłosić ten tacierzynski. Teraz można gochyba podzielić nawet na dwa razy po tygodniu do ukończenia przez dziecko jednego roku. To też mi się obilo o uszy,ze nie każdy szpital chce dac opieke,ale tak jak mówisz może to wystawić ten ginekolog prowadzący lub lekarz rodzinny. A do becikowego wystarczy karta ciąży czy dodatkowe zaświadczenie? Bo nie pamiętam jak to było. Ja dziś czuję się jak flak, niedobrze mi. Leżę. Gdzieś mnie żołądek boli jak przy jakiejś jelitowce,ale na szczęście nie zwracam nic. Do tego na zgiciu ręki wysokczyl mi jaka liszaj czy coś. Taka czerwona plama i swedzi. Smaruję mascia z Wit A, ale nic nie daje. Chciałabym się tego pozbyć do porodu,bo wstyd iść z takim znamieniem :/ co do cc to co szpital to chyba inną decyzją,zależy na pewno od wielu czynników. czynników reguły tydzień dwa przed terminem.
  20. Czarownica dokładnie tak jak pisze Mimina. Justyna, ja też pierwszą cesarkę miałam w 38 tygodniu. 16 maja jadę do swojej ginekolog po skierowanie i pojadę się umówić. Też bym chciała koło 38 tygodnia, wychodzi wtedy 3 czerwiec :) Tak bliskooo....
  21. Morawciaz tym zębem to faktycznie, lepiej skonsultować się z lekarzem co robić w takiej sytuacji. Justy ale za to jaka będziesz wypoczęta na nadejście nowego etapu w życiu :-) Snu i leżenia masz pod dostatkiem.. Szkoda, że nie da się wyspać na "zapas" ;) A kiedy masz termin? Ja już śpię dobrze, budzę się czasem koło 5 czasem koło 7, ale w nocy raz na siku tylko. Tak z miesiąc, dwa temu to strasznie nie mogłam spać.. W nocy spałam po kilka godzin i to takim czujnym snem. Aga u nas też po porodzie mąż bierze te wszystkie urlopy co się należą. Niby można później wykorzystać, ale stwierdziliśmy że najbardziej się przyda w domu właśnie na początku. A dużo tego wolnego wyjdzie, prawie miesiąc. W tygodniu zabiorę się za mrożonki, porobię kluski śląskie, jakieś pulpety, przyda się wszystko w pierwszych tygodniach jak będziemy z maleństwem w domu.
  22. cerise ulatwilas mi podjęcie decyzji :-) wezmę sobie nawet 3 te kosmetyczki. Teraz w domu będą 3 kobietki to się przydadzą :-) hihi... Ale faktycznie wszystko w jednym, wygodnie i schludnie.
  23. Ja raz go używałam i efekt średni, ale to miałam z avonu czy oriflame chyba. Nie pamiętam. Wezmę ten suchy, bo w pół się nie zegnę do mycia z raną na brzuchu, zresztą krocze też ciągnie podobno po szyciu to lepiej sobie ułatwić sprawę. Marzi ja bym na Twoim miejscu jechała prosto do knajpy. każdy zrozumie, po co się masz męczyć. Ludzi tłumy będzie na pewno. Tych ręczników to tak myślę z 5-6 minimum. Wezmę pewnie koło 10 sztuk. W razie czego w domu wykorzystam. Mi jeszcze w oko wpadły te kosmetyczki : http://allegro.pl/kosmetyczka-wielofunkcyjna-do-segregacji-kuferek-i5742386584.html wezmę chyba 2 sztuki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...