Skocz do zawartości
Forum

Mindtricks

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mindtricks

  1. Iwa,Imbir,gratulacje!Ale mily poczatek dnia:)Szybkiegk powrotu do domku i udanego kp:) Imbir,rodzilas zr znieczuleniem?
  2. Dziewczyny,gratulacje!Milutka,brawo Ty,dalas rade a to nie lada wyczyn.Jak znajdziesz sile to opisz jak to u ciebie wygladalo,cos czuje ze u mnie i z waga i z wywolywaniem bedzie podobnie:)
  3. Robyn, ja już się boję, że ty jutro napiszesz że widzisz "tam" główkę:))) A tak serio to poproś lekarza żeby ci jutro wytłumaczył jak to wygląda, jeśli cię to nurtuje.
  4. Dzis na ktg regularne skurcze ale slabsze bo na 60% i dluzsze,polozna sie zdziwila i mowi ze moze cos z tego bedzie tym razem.ech,az z tej radosci przeszlam trzy przystanki co by sie troche rozruszac:)i tak sobie mysle ze jak nie ruszy do 3dni to na bank 19ego wywolywanie. Milutka jak u Ciebie??
  5. ~MagdaMagda Hej dziewczyny! Mamusiom, które maja swoje skarby przy sobie - ogromnie gratuluje i zazdroszczę :) pozostałym życzę cierpliwości i wytrwałości. Dziewczyny, mam do Was pytanie... czy ktoras miala skurcze przepowiadajace - bole z krzyża... mnie wczoraj zlapalo, około 20, trwalo do 3 w nocy. Bole były regularne, około 6 minut, ale sie nie nasilaly, raczej z czasem stawaly sie coraz slabsze wiec dlatego nie zdecydowalam sie na ip. Stwierdziłam, ze spróbuje zasnąć, bo jak zacznie sie akcja poroodowa, to na pewno tego nie przegapie. I jak w okolicach 24 nie bylo to możliwe, tak przed 3 zasnelam, obudzilam sie rano, jak gdyby nigdy nic... termin z om mam na 17, wczoraj na wizycie lekarz stwierdzil ze jest mallle rozwarcie, a szyjka krotka i elastyczna. Zrobił coś w rodzaju masażu szyjki, nazwal to oddzieleniem pecherza płodowego - bolało, alee do wytrzymania. Ehh to moja pierwsza ciąża i czuje sie jak dziecko we mgle, chcialabym miec juz małego przy sobie. Pozdrawiam! Magda,ja mialam regularne skurcze co 7 potem co 5,ze dwa po 3min,trwalo to 1,5h po czym usnelam jak dziecko.nie jestem pierworodka a juz na 90% myslalam ze to juz.no ale to bylo jakies 2-3tyg temu.z drugiej strony to moze ciebie wezmie po tym madazu szyjki.tak naprawde to kazda kobieta jest inna i inaczej to przebiega.
  6. Kaska 1714,co u Ciebie i Milenki?odezwij sie.
  7. Kamciol,powodzenia,na pewno dzis cie wezmie i wieczorem bedziesz tulic maluszka.zycze zeby poszlo ekspresowo!!! Ja zamierzam uzywac smoczka tak jak przy Emi.nawet mam spakowany do szpitala w razie wu. U Emi nie bylo ani problemu ze ssaniem,ani z wymowa bo szybko zaczela mowic i wyraznie,i nie mialaodruchu ssania palca.smoczek sama wyrzucila do kosza jak miala roczek. Ja juz w kolejce na ktg.ciekawe co tam slychac w srodku:) Z nowosci to odpadl mi dzis rano czop,spoooro tego bylo,jak ze dwa bialka kurzego jajka.takze to juz na pewno znak ze do miesiaca powinnam urodzic,hehe;))
  8. maaaaaag Mój ginek nic mi nie mówił o ktg. Powiedział ze jakby się poród zaczął lub miałabym takie podejrzenie to od razu jechać do szpitala ale na temat ktg nic nie wiem. A powinnam iść na nie ?? Ja nie wiem czy to konieczne,ja dostalam skierowanie z zaznaczeniem ze ktg po 37tyg ciazy i co tydzien je pokazuje w szpitalu.i zawsze sa kolejki ciezarnych na ktg od roznych lekarzy.a moja tesciowa przerazona co tak zadko bo jej corka w Wwie chodzila co 3dni.takze zwyczaje sa rozne a jaki jest standard to nie wiem.
  9. maaaaaag Mindtricks a wiesz może czy się płaci za te konsultację? może też bym się jutro wybrała Maag,zapomnialam zapytac.chociaz jak za ktg place 20zl to wszystko mozliwe:)A ty kiedy ruszasz na pierwsze ktg?Moze twoja Hania nie przybierze 700g miedzy 37 a 39tyg:))
  10. Nikusia,gratulacje!zdrowka dla ciebie i coreczki:)) Maag,wiem ze moga zrobic te konsultacje na porodowce,ale nie chcialabym sytuacji ze powiedza ze juz jest za pozno na to.a polozna przyznala ze polozne nie lubia ZZO wiec wiesz,checi z ich strony moga byc niewielkie:)Gosc z poloznictwa powiedzial zeby jutro podjechac wiec co mi szkodzi,zawsze to jakis ulamek pewnosci w tym calym szalenstwie.Choc moj maz mowi ze mam nie strugac bohatera i isc na cc...
  11. Milutka,trzymaj sie,domyslam sie jak ci ciezko i jaki to ogromny stres.i niewiadoma.Ja tez juz mam taka wizje ze 19ego bede sie turlac do szpitala.za to ty wtedy bedziesz juz z malenstwem:))wiem ze trudno ale sprobuj sie motywowac,ze dasz rade,ze dasz z siebie wszystko zeby malenstwo jak najszybciej bylo po drugiej stronie.jestesmy silniejsze niz nam sie wydaje.sprobuj wizualizowac sobie malenstwo w domu i wspolne spacerki.bedzie dobrze!!
  12. Kamciol,jak tam sytuacja u ciebie,cos sie juz rozkrecilo?
  13. IwonaK Maaag jeszcze nie urodziłam ehh... Mindtriks moje dziecko półtora tygodnia temu ważyło 4 kg, masakra :( mam takie same obawy jak Ty, jak ja go urodzę? Iwona,a zamierzasz rodzic sn?czy u ciebie w szpitalu jakas waga jest wskazaniem do cc? Moj maz stwierdzil ze powinnam rodzic cc i w czwartek chce mi szukac lekarza ktory to zrobi.sama juz zglupialam.jeszcze jakbym rodzila na dniach to ok,ale za dwa tygodnie to ja juz bede przerazona.Jak pisala Szczesciara,lepsza niewiedza.mi dzien przed porodem powiedzieli ze gora 3300 ,i dobrze bo jakbym wiedziala ze 3800 to bym sie zesrala ze strachu.kurcze,musze to jakos przetrawic.przeciez zdrowie malej najwazniejsze a nie moje strachy czy bolaczki:(
  14. Ja juz po wizycie: Matko Bosko!Lilka wazy juz ok 4kg!Pierwszy pomiar 4027 ,drugi 3800.Ja przez 2tyg przytylam 1kg a Lilka z tego 700g.masakra.od dzis przechodze na diete liscia salaty i szklanki wody.jak ja mam to dziecie przez siebie przepchac ja sie pytam,chyba mnie porozrywa na cztery strony swiata!Moze ktoras chce ciuszki na 56cm bo nam to sie juz raczej nie przydadza:(To byla ostatnia wizyta bo za 2tyg mam juz byc w szpitalu.gin mowi ze u nas niby od 4500kg robia cc.no ale z tymi szpitalami to nic nigdy nie wiadomo.Rozwarcie poki co na 1palec. Kamciol,wspolczuje dzisiejszych przezyc.niestety wiem jak to jest jak wywoluja porod "na sucho" czyli z zerowa akcja na starcie.no ale plus taki ze akcja moze ruszyc w kazdej chwili.
  15. Rybkaa Dziś o 15.20 na świat przyszła Basia. 3630 g żywej wagi, 55 cm i całe 10 pkt. Do szpitala pojechałam wczoraj wieczorem bo od rana miałam różową wkładkę i bardziej mokra niż zwykle. Zabarwila się więc zostawili mnie na noc na obserwację. Dziś rano lekarz powiedział że że względu na duże wahania tętna dziecka przez całą noc należy podać oksytocyne. O 8 zaczęli mi podawać, o 10.30 odeszły wody. O 12 przeniosłam się na salę porodowa że skurczami co 2-3 minuty i 1 cm rozwarcia. Prysznic i piłka świetnie zdawały egzamin, ale Małej zaczęło spadać tętno i kazali się położyć. To najbardziej dramatyczna godzina bo czekałam na 3 cm i zielone światło do znieczulenia. Po znieczuleniu świat nabrał barw, po 40 minut miałam skurcze parte i po 20 kolejnych Basia już leżała na moim brzuchu. Znieczulenie polecam w 100%. Całkiem inny komfort, a ja sama wiedziałam kiedy pojechać z kolejnym skurczem, a lekarz tylko przypominał kiedy łapać oddech. Tydzień temu szacowana waga to 3151g. Poród SN to na prawdę kawał ciężkiej pracy, ale nie taki diabeł straszny jak go malują :) Rybka,a jak czujesz sie po porodzie kiedy znieczulenie puszcza??Tez nie mozna wstawac,tak?
  16. Ja mam pytanie do mamus karmiacych piersia.czy wybudzacie dzieci zeby zjadly min.co 3h?pytam bo na SR mowili ze w ten sposob ladnie mozna podtrzymac laktacje na poczatku,a jak sie zaniedbuje nocne karmienie to organizm minimaluzuje ilosc wytwarzanego pokarmu.jakie sa wasze doswiadczenia i system karmienia?:))
  17. Ja poki co wstrzymalam sie z kupnem laktatora bo przy Emilce nie byl mi potrzebny.poza tym wczoraj polozna po raz drugi odradzalami wczesniejszy zakup bo ponoc wielu kobietom karmiacym kp nie jest potrzebny.Ja mam na oku 3:lovi prolaktis,lansinoh i medela.w razie czego zobacze jakie sa moje potrzeby i ktory na dany moment bedzie mial atrakcyjna cene. Eosia,ale ci fajnie ze juz sobie spacerujesz ze swoim malenstwem.zazdraszczam:))
  18. tyneczka7 Hej :) A ja od nocy męczę się z bólami żołądka, wymiotami i biegunka. Jakiś wirus mnie dopadł bo wszyscy wkoło to mają . Masakra jakaś ledwo żyje :( macie może jakieś sposoby na to? Tyneczka,ciezko mi cos doradzic bo to ciaza i trzeba uwazac.ale mysle ze warto to skonsultowac z lekarzem chocby telefonicznie bo przy biegunce i wymiotach latwo o odwodnienie co moze byc niebezpieczne. Ja dzis tez mam wizyte.ciekawe co tam sie zmienilo w podwoziu i czy wogole cos ruszylo,no i ile Lilcia urosla.Ech,zmartwilam sie nasza Madzik i Emilka:( Paula i Kamciol kciuki zacisniete.Szczesciara,powodzenia na wizycie:)
  19. Ja bralam i rozpuszczalam w wodzie o temp pokojowej.mi gin kazala wypic to rano na czczo.po tym po bakteriach ani sladu. Ja tez bralam zwolnienie na tydzien od rodzinnego jak moja gin byla na urlopie,wiec mozecie pokombinowac jak prowadzacy wam robia problemy.ktos pisal ze zwolnienie moze byc do 6dni po terminie,ja mam 8dni poki co wiec ci lekarze to chyba gadaja co im slina na jezyk przyniesie.a macierzynski wypisuje sie wstecznie.
  20. Iwa,myslalam ze takie "kruszunki" to juz rodza sie przez cc.szok. Co do moich 12dni to bylam juz w szpitalu pod opieka,czekali zeby maluch sam wyszedl bo ruchy byly,lozysko i wody plodowe ok no ale Emila sie tam zasiedziala i za nic nie chciala opuscic lokum.po dzisiejszej rozmowie z polozna wiem ze niepotrzebnie przebijali mi pecherz plodowy bo bylo to niebezpieczne dla dziecka.Poza tym mozna wierzyc w rozne rzeczy,np ze zgaga jest oznaka bujnej czupryny a ja mam taka schize ze wierze ze dlugi pobyt w brzuszku to samo dobro dla malucha.dlatego odwlekam sztuczne wywolywanie,choc tez sie niecierpliwie i chce zeby natura juz zadzialala w tej kwestii. Jednak jesli bede musiala miec wywolywany porod to chce znieczulenie a jesli pojade ze skurczami i rozwarciem to sie jeszcze zastanowie.u nas mozna do 7cm rozwarcia i ponoc mozna chodzic,bo z tylu dren a port przyczepiony jest na barku.Minusem znieczulenia ZZO moze byc silny bol glowy do 3tyg po porodzie,jak po cc,jesli zbyt szybko sie spionizujemy no i utrudniona jest wspolpraca z polozna przy partych skurczach bo ich mocno nie odczuwamy.a jesli chodzi o postep w rozwarciu to niestety od ty h 5cm moze pojsc jak burza jak u Padme ale moze tez sie akcja zatrzymac na 5cm i wtedy robi sie np ten nieszczesny masaz szyjki albo podkreca oksytocyna:(
  21. A co do nowych informacji to sporo o znieczuleniach(za i przeciw,dawki,rodzaje),o diecie przy kp,o l4,urlopach,o cc(kangurowanie przez ojca,jak nadrobic brak odpowiedniej flory bakteryjnej u dziecka przy cc ktora zdobywa przy sn),czy warto przebijac pecherz plodowy i pewnie kilka innych rzeczy o ktorych teraz nie pamietam:)
  22. Szczęściara09 Mindtricks czego się jeszcze ciekawego dowiedzialas? A czemu nie wywoływać? Co do wywolywania to chodzi o to ze dla kobiety i dziecka lepsze skutki ma porod ktory zacznie sie naturalnie,stad np podejscie wielu lekarzy ze przed cc przydaloby sie zeby akcja choc delikatnie ruszyla,zeby to organizm podjal taka decyzje a nie czlowiek.ja mialam wywolywany pierwszy porod i choc wiem ze to juz byl ostatni dzwonek bo 12dni po terminie,to przezycia byly dla mnie niemalze traumatyczne.wywolywali 2 dni bo organizm sie bronil,mnostwo bolu a zero efektow,stres nieziemski.boje sie ze i tym razem szlo by opornie.wiec moze warto poczekac do tego 19ego,jak trzeba bedzie indukowac to trudno ale moze lepiej dac sobie czas.
  23. Maag,ja rodze sn.dzwonilam na lwowska.te konsultacje u anestezjologa sa w poniedzialki w poradni proktologicznej i w czwartki w p.kardiologicznej 13-14,nie trzeba sie umawiac. Chodzi o to ze jak masz juz papierek z tych konsultacji to latwiej wyprosic to znieczulenie.bo albo anestezjolog bedzie spieszyl sie na operacje i stwierdzi ze nie ma czasu,albo przyjedzie sie z rozwarciem ktore uniemozliwia wg nich zrobienie znieczulenia.a powinno sie zbadac pacjentke zeby wiedziec chociazby jaka dawke mozna jej podac.takie info uzyskalam a jaka rzeczywistosc to sie zobaczy. Ja pewnie pojade w czwartek choc w sumie sie nie nastawiam bo licze ze pojade ze skurczami co 5min i rozwarciem na 7cm:))
  24. Emka,mozna jeszcze zrobic oklady z mocnej herbaty,ale chyba nie ma sensu sie tak meczyc,ja bym wziela krople do oczu,w aptece cos doradza i pozbedziesz sie problemu. Ja mam termin na 11.09 a zwolnienie poki co mam wypisane do dnia kiedy mam sie ostatecznie zglosic do szpitala jakbym wczesniej nie urodzila,czyli do 19.09 Byla u mnie polozna,napisalysmy plan porodu i powiem wam ze tyle nowych rzeczy sie dowiedzialam,chociazby to czego mozemy egzekwowac od personelu.czuje sie troche pewniej.doradzila mi zebym nie zgadzala sie w razie czego na wywolanie porodu 9.09 jak zaproponowala gin i chyba faktycznie sie nie zdecyduje,w razie czego poczekam do 19ego
  25. Maag, właśnie się dowiedzialam że trzeba mieć wcześniej zrobione badania na Lwowskiej do znieczulenia.Wiedziałaś o tym, bo ja nie.ponoć tylko we wtorki to robią:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...