Skocz do zawartości
Forum

Mindtricks

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mindtricks

  1. Mama Joasi AnkaAnka a ja mogę rutinoskorbin przy kp? Oj nie chce szpitala! To już najgorsze co może być!! !! Dziewczynki te które przechodziły infekcje ż dzieciaczkami czy zawsze kończy się gorzej ? To znaczy zapaleniem płuc czy oskrzeli? Bo dzisiaj była inna Pani doktor i mnie nastraszyla ze u małych dzieci zawsze tak się kończy! Nie zawsze tak sie konczy, ale moim zdaniem to jest za male dziecko zeby ryzykowac spawdzanie.Zrobilabym jak mowi lekarz, jesli nie bedzie poprawy to ip.
  2. Aha, dodam tylko ze kazdy wydaje na co mu sie podoba, nie ma co innym zagladac w portfel, bo kazdy wydaje ile chce i na co chce i nikomu nic do tego:))
  3. Moje tez ma swoją 20-30min drzemke. Mala, ja tez jestem tego zdania co ty jesli chodzi o ubranka.Lilce kupije glownie w pepco i lumpeksach bo i tak zaraz z tego wyrosnie.Wiec skoro mam wyrzucac kupe kasy tylko dlatego ze mnie stac to bez sensu.juz troszke inaczej jest z Emi, no ale jak jej kupie drozsza kurtke czy buty to wiem ze dlugo je ponosi wiec warto, a w razie awarii reklamuje.Wole wydawac na zdrowie, bezpieczenstwo, podroze czy ...dobry obiad z rodzinka na miescie:)) ooo, uroki mieszkania w bloku-sąsiad szaleje z wiertarką, ciekawe ile Lili pośpi:))
  4. Hej, u nas mega slonce, co tam ze szron na autach ale termometr wskazuje 18C:))W przyszlym tyg przesiadamy sie na spacerowke. Imbir, ja szukajac dzialki pod domek zwrocilabym uwage odleglosc do szkoly i przystanku autobusowego.Nie pamietam czy mieszkasz w wiekszym miescie, bo wtedy jest to najistotniejsze.Poki dziecko male to wiadomo ze wszedzie je wozimy ale za pare lat bedzie chcialo samo jechac do kolezanki, do szkoly na pozniejsze lekcje czy zajecia dodatkowe i wazne zeby nie szlo wtedy samo przez ciemna uliczke na odludziu:)A nastolatek to juz wogole bedzie smigal do sklepu czy kina sam. My tez mamy ta satysfakcje ze doszlismy z mezem do wszystkiego sami, od rodzicow nie bralismy ani zlotowki, pracowalismy oboje od 18 roku zycia.jako malzenstwo wyjechalismy do Irlandii zeby zarobic na mieszkanie, bo rodzice nie dali w prezencie;)Teraz pomagamy finansowo moim rodzicom, no ale taka kolej rzeczy.
  5. A u mnie chyba tez jeszcze szaleja hormony co prawda nie poce sie jakos nadmiernie ale zauwazylam ze pot ma inny zapach i tez doprowadza mnie to do szalu. Domi,skoro fajny gosc z twojego meza to mysle ze jeszcze sie wszystko ulozy.Tez znam przypadki o ktorych pisala Maag,ze sa faceci ktorzy potrzebuja wiecej czasu niz kobiety zeby ogarnac nowa rzeczywistosc zwiazana z powiekszeniem rodziny.czytalam nawet ze ojcowie lapia kontakt dopiero jak moga byc autorytetem i czegos nauczyc a taki niemowlak gugajacy srednio go rozczula i interesuje;)nie zapominajcie w tym wszystkim o sobie nawzajem,faceci sa tez mega czuli na tym punkcie i bywaja zazdrosni o dzieci....
  6. Dziewczyny,czy ktoras z was(a moze ktos znajomy)robila sobie mezoterapie,glownie chodzi mi o skore glowy?wczoraj doczytalam ze taka istnieje i ponoc jest nawet zalecana przy lysieniu plackowatym.jestem tylko ciekawa czy jest bolesna i czy skuteczna.bede wdzieczna za kazda opinie. Milami,bardzo mi przykro ze przezywasz takie trudne chwile.nie bede sie rozpisywac o zaletach mojego meza bo juz to chyba robilam,ale my jestesmy ze soba prawie 17lat,po slubie 13.i jeden powazny kryzys za soba.wtedy nie bylam przekonana kiedy podjelam decyzje o probie naprawy zwiazku ale teraz nie wyobrazam sobie zebysmy nie byli ze soba.moi rodzice bardzo sie kochaja ale byl dzien kiedy moja mama spakowala tacie walizki 30 lat temui wyprowadzil sie do swoich rodzicow na jakis czas.nie ma zwiazkow idealnych.choc wiele za takie uchodzi...Oczywiscie mowie tu o zwiazkach z wiekszym stazem a nie kilkuletnim. Co do pomagania to robie to zdecydowanie za rzadko.zawsze mozna lepiej i wiecej.a tak latwo popasc w zachwyt nad soba.uwielbiam ks.Kaczkowskiego ktory pieknie ale bez nadecia o tym mowil. Dobranoc,ide karmic Lili i spac bo pobudka domownikow o 5:30:(
  7. Charlotte,Emi KOCHA pottera i tez zarywala noce na czytaniu ksiazek ktore doslownie POCHLANIALA,zreszta ona tyle czyta ze wyrabia niezla norme za cala rodzine:)Ja od porodu przeczytalam az jedna ksiazke,bo przez to niewyspanie wieczorem wole pozamulac i odmozdzyc sie przed tv.ale mysle ze na wiosne jak Lilka bedzie spala w wozku to bede zabierac ksiazke do parku i poczytam na laweczce.poki co to zeby dupka nie przymarzla to robie kolka po parku i czytam forum:) Qarolina,moja tez skrzeczy,maz sie smieje ze szybciej nasz Marley nauczyl Lilke warczec niz ja mowic Mama;)ona to robi mega glosno i az sie cala zapiera w sobie zeby takie dzwieki wydawac,wyglada to przekomicznie.oczywiscie juz mam mase filmikow ponagrywanych.a dzisiaj jak uslyszala jak wrony skrzecza w parku to az sie zanosila od smiechu:)) Maag,fajnie ze sie wybawilas,oderwalas i spedzilas czas z mezem.zazdroszcze.fajnie ze rodzice tacy odwazni i zajeli sie Hania,milo ze zalezy im abyscie odetchneli:) U nas bratanica meza z Warszawy bo maja ferie,byly z mezem na jakims spotkaniu geocacher(takie wspolne hobby tatusia i coreczki w szukanie skrytek na miescie) a ja z Lila pospalam 1,5h:)
  8. Piękna Zuzia!!! Dziewczyny, wspolczuje Wam chorób dzieci.Ja wczoraj poplakalam sie jak przeczytalam o chlopcu o ktorym pisała Emka:((((życzę sobie i kazdej z nas abysmy nigdy takiej tragedii nie przeżywaly:(( Iwa, mi tez sie wydaje ze ta kurteczka nie bedzie spelniac swoich zadan u malucha ktory siedzi w wozku.Co innego u dziecka ktore juz szaleje na placu zabaw.Co do ceny to sie nie wypowiadam, bo kazdy ma inne odczucia w tej kwestii.Aha, no i ja za bardzo nie ufam producentom ktorzy opisują sklad w ten sposob: inny 80%,bawelna 16%, elastan 4%.Gdyby mieli czym sie pochwalic jesli chodzi o sklad to by sie pochwalili, a tu az 80% "innego"co oznacza prawdopodobnie slabej jakosci poliester.A poza tym to mają cuuudne ubranka dla chlopcow! Maag,co do zakupow z rabatem to nie ma problemu,polecam sie wiec jak cos to pisz. My juz ubraniowo przygotowane na wiosne, kurteczka, czapka i dzisiaj ostatni zakup-buty w pepco.U nas dzis i wczoraj piekne slonce i 5stopni wiec juz prawie prawie wiosna.Malej jest juz chyba za cieplo w kombinezonie, pomimo ze pod spodem sam bodziak na dlugi rekaw.
  9. Witamy sie z rana,choc u nas dzien,jak nigdy wczesniej,zaczal sie o 4:45:((Bylam taka wsciekla,ze bylam gotowa wyskoczyc przez okno.no i karmienie oczywiscie o 22,0:30,2,4....takze tak.na szczescie maz ma dzis wolne,wiec zaraz wstanie odwiezc Emi do szkoly i potem sobie odespie.NOP nie bylo poki co. A tak wogole to nadejszla juz ta chwila kiedy powoli pojawiaja sie tematy"damsko-meskie" u mojej starszej corki...Dzien przed walentynkami kolega zapytal Emi czy mogliby byc para.Emila speszona uciekla na lekcje.A w walentynki znalazla od niego w szafce szkolnej poduszke w serduszka z napisem i love you.Mowi ze juz trzy razy ja odprowadzal do domu,ale stwierdzila"mamo,ja nie mam czasu z nim gadac bo ja sie zawsze spiesze a on mi glowe zawraca....";))Takze tak.
  10. nikaaa13 A co tu taka cisza dziewczęta?? :) Dziękuję Wam za kciuki! Mind a lekarz powiedział ze Lili juz powinna się obracac? Nika,w sumie to ja zapytalam czy to zle ze sie jeszcze nie obraca,a lekarka powiedziala ze ma jeszcze czas,poza tym nalezy do leniuszkow(to fakt,bo to samo bylo z lezeniem na brzuchu bo zalapala pozniej)i niektore dzieci tak maja:)poobracala ja,poogladala i stwierdzila ze napiecie ok,ze asymetrii nie ma wiec mam sie nie martwic. Dobranoc,mi nadal peka glowa,jak przez caly dzien.
  11. Masakra z tym forum, czlowiek sie napisze i szlag wszystko trafi... My na szczepieniu ok, Lila plakala tylko przy trzecim wkluciu ale to i tak sekunde bo pani wyciągnela stolik interaktywny fp i Lili byla w niebowzieta,hihi, myslalam ze nie bedzie chciala isc do domu.Potem spala na spacerku 2,5h.Wazy 8kg, doktor powiedziala ze damy jej jeszcze troszke czasu moze zalapie te obroty:)oby,oby... Maaag,ja mam stałą znizkę jako pracownik Inditexu,wiec albo musze okazac swoja karte przy zakupach w sklepie stacjonarnym, a lbo online zrobic zakupy na swoim koncie i haslach pracowniczych.Moglybysmy np wykombinowac zakupy z karty prezentowej albo wymyslec cos innego.
  12. Usciski dla naszych malych Zosienek:)! Charlotte,tak wlasnie wczoraj patrze na to zdjecie i mysle czy to ty czy nie ty.wygladasz jak ich starsza nastoletnia siostra!Kurcze Twoj maz to chyba wygral interes zycia z taka super zonka i dzieciaczkami!A pokazuje mojemu to dzisiejsze zdjecie z twoim mezem a on:to co?pospac nie mozna?:) Tez sie przylaczam do pytania o cudne spiochy Stasia:) My za godzine szczepienie.Kciuki zacisniete za wsxystkie maluchy!!Mi dzis glowa peka.tyle mialam napisac i zspomnialam.cudne maluszki na tych waszych zdjeciach,chlopaki takie przystojniaki rosna. A ja tez jeszcze nie mam @. Pomimo wczorajszej kaszki karmienie o 1,3 i 5,wstala o 8.takze bez szalu...
  13. Imbir Mindtricks a wrzucilabys linka albo zdjęcie tej parki dla Lilki:) wzięłaś rozmiar większy niż teraz nosi? Bosz dużo bym dała za stałą zniżkę do Zary.... oj taaak http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0447807002.html W piątek kosztowala jeszcze 80zł.Zamowilam roz.80, bo Lilka ma w klatce piersiowej 50cm,i kierowalam sie tabelą rozmiarow podaną na stronie hm.i rzmiar w sumie jest ok, troszkę długa i rękawek podwijam raz ale wyglada spoko bo na mankiecie od drugiej strony sa kwiatuszki jak na kapturze.fajna jest ale nie ma podszewki jak napisali w opisie na stronie no i nie wiem czy nie oddac.mam na to pewnie jakies 3 tyg wiec poczekam.bo nie wiem czy nie za cienka bedzie:(
  14. Charlotte, słodziaśne zdjęcie, a kto jest na nim z Tosia i Stasiem?? Magg ślicznie Hani w tej opasce.Jeśli tak bardzo lubisz ubrania z Zary, mialabyś ochote i ogarnelybysmy to jakos logistycznie to ja mam zniżkę -25%. My też jakoś wielce nie obchodzimy walentynek, ale że jestesmy łasuchami to kupujemy sobie z mężem i Emilką coś slodkiego nawzajem:)Dziś mąż w pracy wiec już wczoraj były kwiaty.
  15. Karola,a ten rozjasniacz to chodzi o farbe rozjasniajaca np do 8 tonow czy inny specyfik?i nie zrozumialam co z tym szamponem,wymieszac z rozjasniaczem? Ja wczoraj nie dalam kaszki no i jedzonko bylo 22,1,3,5 i o 6 juz dyskoteka:) Jutro mamy zalegle szczepienie.zaraz musze sprawdzic czy jest smog i jesli nie to tradycyjnie spacerek.ale i tak musze poczekac na kuriera bo maja przyjsc moje buty i parka dla Lilki z hm:)) Milego dnia!
  16. Mama Joasi Znowu zrobiła. Już nie wiele ale ze slyzem... :( U nas tez byla biegunka,w 2-3 kupkach niteczki sluzu.dawalam po 5kropli dicoflor i przeszlo,obylo sie bez lekarza.
  17. Florentyna,a co to za fotelik?fajnie wyglada,duzo miejsca zajmuje? Charlotte,na zywo nie widzialam tego krzeselka z ikei ale czytalam o nim na jakis 2blogach i opinie na yt i faktycznie dziewczyny mowily ze jest male i max do roczku. U nas tez ciezka noc,co prawda jadla tylko o 1 i 5 ale bączki ja wybudzaly.w sumie kaszke je od 2dni w wczorajsza nocka byla super wiec nie wiem czy to wina kaszki.kupki super,ksiazkowe.ale jak zawsze dawalam jej 3× dziennie espumisan to wczoraj dalam tylko na noc bo chcialam juz odstawiac powoli.no i moze to przez to...zobaczymy jak dzis
  18. Fajne to sako, uwielbiam takie siedziska.Emila ma taki dmuchany fotel i jest super wygodny, a na sako już niestety nie mamy miejsca:( Obejrzałam filmiki na yt tym kubkiem doidy i ju wiem ze to niestety nie dla nas:(Przynajmniej na najbliższe miesiące.Lilka tak łapie za butelkę, że wklada i wyjmuje z buzi non stop, z takiego kubka to by sie zachłysneła już 10 razy i oblala siebie i wszystko dookola.Wiec najpierw butelka i kubek niekapek a potem zobaczymy.
  19. Emka i Milami, przykro mi z powodu złych wiadomości.To prawda, że powinniśmy doceniac to co mamy by wszystko jest takie kruche.Ja kilka dni temu dowiedzialam sie że moja kolezanka( 25lat) która objęła moje stanowisko kiedy odeszlam na L4 dostala w pracy paraliżu, okazało się że ma krwiaka mózgu i leży ze sparaliżowaną lewą częścią ciała...:( Emka, dobrze że Amelcia już lepiej, choć zal ze musi sie tak męczyć bidulka.Czy człowiek nie móglby sie rodzić z zębami...:)Dzięki za odpowiedz co do kolorku, luknęlam na zdjecia na facebooku, nie wiem ktore zdjecia aktualne, ale marzy mi sie taki jednolity jasny zimny blond jak masz na zdjeciu z mężem:)Tylko trochę mi sie ta dekoloryzacja nie widzi.Myśle jeszcze o farbie loreal preference rozjasniającej do 8 tonow, tylko ryzyko czy nie wyjdą kurczakowe:)) Qarolina, super że Gosia juz ma takie postępy, wszystko powolutku i bedzie cacy:) My już po kościolku i spacerku.Zaraz zabieram sie za obiad
  20. Monmonka,niezla historia!Czyli nie tylko moja Emi dostala uwage wychowawcza,hehe;)Fajnie ze tak sie skonczylo.Babki to jednak maja intuicje,facet by w zyciu nie sprawdzil kluczy:)Oj,a moj tez jeszcze jak mielismy auto bez zamka centralnego to kilka razy zostawil auto otwarte od pasazera. Wczoraj ktos dzwonil z tel Emi do mnie i meza ale zadne z nas nie zdazylo odebrac a jak my dzwonimy to nie odbiera.Dziwne,bo to szrot za 60zl,w kontaktach wybieranych mamusia i tatus wiec wiadomo ze to telefon dziecka,wiec liczylam ze skoro juz komus wogole chcialo sie go z ziemi podniesc to bedzie chcial go oddac... U nas slonko ale -4,zrobilam wcierke na wlosy z czarnuszki,ciekawe czy pomoze na te wypadajace wlosy. Lilka budzila sie tylko o 1 i 5 jak wczoraj(dziwne,bo nie wazne czy faza na czeste budzenie czy rzadsze to zawsze budzi sie o tych samych godzinach,z dokladnoscia do 10min:) Aha,jeszcze tak z zupelnie innej beczki.Czy jest na forum jakas kobietka ktora zmieniala cieply odcien blondu na zimny?chcialam zmienic ton koloru ale fryzjer powiedzial ze tylko dekoloryzacja da efekt.ja mam cieply ale naprawde jasny blond i zastanawiam sie czy fioletowy szampon i farba ze sklepu nie dalyby rady...?
  21. Charlotte,pechowo z ta kawa wyszlo.Ale to fajnie ze chcial cie wyrwac z domu a nie usiadl z piwem przed kompem i patrzyl katem oka jak sprzatasz:)Czasem chcemy dobrze a wychodzi....
  22. Sevenka i Maja,zycze zeby wszystko udalo sie wg planu i maluszki dzielnie zniosly ten wymagajacy dzien!:) Szczesciara,kciuki zacisniete aby wizyta dala jakies pozytywne skutki. Lilka o 19 zjadla kaszke i potem 100ml mleka,teraz zjadla 150ml a ja uciekam spac zeby nie tracic ani sekundy;) No wlasnie dziewczyny,to juz chyba taki wiek ze glowa w chmurach...Miesiac temu Emi pomagala zaplakanej kolezance szukac klucza.A bylo to tak:Wiki chciala cis krzyknac do Emi przez okno,wiec otworzyla je i reka w ktorej miala klucz odgarnela snieg z parapetu i nagle....klucza nie ma.no wiec szukaja we dwie pod oknem godzine czasu,na mrozie.nawet sasiad sie przejal i przynosil im ciepla wode zeby polewac snieg,co by stopnial i ukazal sie owy klucz.no ale bez rezultatow.Postanawiaja przerwac poszukiwania do rana kiedy bedzie jasno.A kiedy mama Wiki wrocila do domu,odgrywa z corka przebieg wydarzen i otwiera okno....ku jej zdziwieniu klucz lezal sobie na parapecie:))Takze tak.Mi Emi tez 2× zgubila klucz,raz caly komplet razem z kluczem do skrzynki,domofonu i smieci a raz pojedynczy do domu ktory sie odnalazl pod blokiem jak przyszly roztopy sniegu na wiosne:)))ech... Dobrej nocki dla mamus i dzieciaczkow.(tatusiowie i tak sie wyspia cos czuje;))
  23. Qarolina, dzięki za pamięć:)Gosia fajnie wygląda w tym krzesełku.Ale, to co pomyślalam pierwsze to bylo, matko, jak ten czas zapier....Dopiero mialy miesiac i kazda zastanawiala sie nad szczepieniami a teraz juz powoli bedziemy karmic:) Sama juz nie wiem z tym krzeselkiem.Ostatnio przeczytalam na jakims blogu, zeby szukac miekkich siedzisk bo wtedy wygodniej i dziecko chetniej siedzi.z jednej strony Emi miala to zwykle drewniane i ono tez nie jest jakies miekkie, a z drugiej sama lubie siedziec na miekkim niz na twardym;)No nic, pogadam z mężem bo nie mam pojecia co jemu sie podoba.Pewnie zajrze jeszcze do jakis komisow i do smyka poogladac te krzeselka na zywo. Dziewczyny, dzieki za rady,mąz dzis w pracy wiec jak sie zobaczymy to z nim obgadam strategie:)Emi w sumie zawsze szanowala rzeczy i nadal szanuje, tylko kurde ma jakiegos pecha i mega roztrzepanie z tymi telefonami...Moja 14 letnia chrześnica też od niedawna pechowa, bo najpierw na dzialce uderzyla pilką w kawe ktora stala na stole i zalala mi aparat, a ostatnio nie wiem jakim cudem ale potchnela sie u siebie w domu i strącila plazmę, no i sie zrobila pięęękna pajęczynka na ekranie:)Także może to i lepiej że te nasze Małe póki co takie malo mobilne są;)
  24. ~luna12 Mind bardzo dziękuje za odpowiedz :) napisz prosze jeszcze jaką kaszkę stosujesz? To sławna już na tym forum kaszka Hipp, jaglana z ryżem i kukurydzą od 4 miesiąca, mozna ją kupić w Rossmanie za ok 14zł jakoś... Emka, to jak nie masz jakos mega daleko do tego drugiego lekarza ktory nie odbiera to zanim na pogotowie to zajechalabym do niego, jak bedziesz z dzieckiem na miejscu to glupio mu bedzie odmowic, a moze nie odbiera bo ma pacjentow...
  25. Dziewczyny, wiem że wiekszosc z Was nie staje jeszcze przed takimi dylematami wychowawczymi ale mam pustkę w głowie i nie wiem co powinnam zrobić... Własnie okazalo sie że Emi zgubila telefon(ktos probowal dodzwonic sie z jej tel do męza i do mnie, ale jak oddzwaniamy to nie odbiera...).Od września to juz 3 telefon.W pierwszym rozbila szybke na trampolinie, kupilismy jej nowy, ale zanim zdążylismy jej go dać to zgubila mój który używala zastępczo....No wiec tamten nowy o którym nie wie, leży nadal w szafie, a kupilismy jej taki za 60zł(30zł dolożyła z kieszonkowego), żebyśmy mieli z nią kontakt.No i wlasnie go zgubila.W miedzyczasie byl jeszcze incydent, ze jak miala urodziny w kręgielni to sie ocknęla w domu że zostawila tam torebke z telefonem.wydarłam sie wtedy na nią bo juz mi nerwy puscily.Mąż z nią pojechal i na szczeście znalezli.A dzis to juz nie mam pojecia co zrobic:( A kolejna kwestia jest taka, że niedlugo leci na wycieczke do Londynu i mąż jej wczoraj kupil aparat, bo jej tel nie mial aparatu, no i mielismy jej dac na walentynki...Już tyle razy z nia rozmawialam o szanowaniu rzeczy, w tym przypadku telefonow, ze to drogie itd. no i znow to samo. Co byscie zrobily?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...