Skocz do zawartości
Forum

Mindtricks

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mindtricks

  1. Iwa,wspolczuje,po takiej akcji tez bym chyba rozszarpala.nie daj sobie dziewczyno,twoje dziecko i twoje decyzje.chyba wolalabym z taka tesciowa dziecka nie zostawiac.a ten tekst o chudym mleku....no rece opadaja!my jeszcze spacerujemy po parku;)
  2. Lila tez ostatnio zasypia ok 22-23.juz wiem ze to czy byla na dlugim spacerze czy ile spala w dzien nie ma tu zadnego wplywu na wieczorny rytual:(no ale moze faktycznie tak jak Maja wywietrze pokoj przed samym snem. Umylam okna w salonie i zbieramy sie na spacerek.Aha,to moze ja tez sie poskarze ze dzis juz trzeci dzien bez kupy to moze zrobi:)Poki co dwa dni bez to byl max wiec dzis czekam z utesknieniem:)A cmoka piastke i kciuka na potege,chyba pol bloku slyszy,haha.
  3. Ooo,moja idolka Emilka!:)cudna.Madzik,sama robisz takie ladne zdjecia??Trzymam kciuki zeby ze zdrowkiem bylo wszystko w porzadku. Dziewczyny,dziekuje za podpowiedzi w sprawie chrzcin.Chyba faktycznie powiemy od razu ze chrzest a potem obiad w restauracji to nie bedzie zaskoczenia;) Chrzciny Emi robilismy u moich rodxicow u ktorych wtedy mieszkalismy i tam sie wszyscy spokojnie pomiescili i posiadowa byla do poznego wieczora. Matko i corko,moje dziecko je juz 50min i ciagle cos leci,szok!
  4. Maag,ja tez mysle tak jak ty ze wystarczy to co napisalas.bez przesady?w koncu to chrzciny malucha a nie posiadowa w knajpie.Wiadomo ze jak sie ma wlasny domek to najlepiej,bo wszyscy sie pomieszcza a dzidxius jest u siebie i wszystko pod reka.no i mozna wynajac catering co ugotuje poda i zabierze ze soba brudne gary:) Mama Joasi,ja twoje kotleciki robie na bank!uwielbiam grzyby no i tak mi sie ze swietami kojarzy ten smak.to chyba jak mielone sie robi tylko zamiast miesa grzybki,tak?a ile mniej wiecej tych suszonych grzybow na ile kotletow wyjdzie? Moze ktos ma jeszcze przepisy na jakies swiateczne pewniaki??
  5. Mama Joasi,a te kotlety z grzybow to skomplikowana rzecz czy w miare do ogarniecia?jade do rodzicow i tak mysle co by tu nowego zaserwowac:)ja z dziewczynkami bede u moich rodzicow od wigilii do nowego roku,z tym ze 27-28ego skoczymy do Krakowa do mojej siostry.rodzina meza w Warszawie i Olsztynie wiec za daleko na takie wojaze teraz.poza tym u tesciow bylismu w ubiegly weekend.
  6. My dzis bylismy zakupic choinke,sztuczna.u rodzicow tez zawsze byla sztuczna no wiec jak od 6lat bylismy na swoim to tylko zywa.ale juz od 2lat kiepskie te choinki,choc kupowane w dobrym centrum ogrodniczym to zero zapachu i szybko igly opadaja.moze tez dlatego ze maly pokoj no i wszedzie blisko do kaloryfera?nie wiem.no i zawsze ubieralismy w wigilie a teraz chyba ubiore w ten weekend bo jak siedze w tym roku w domu to mi przyjemniej bedzie;)My pierniczki mamy juz upieczone od prawie 2tyg.,bo ciasto piernikowe im starsze tym lepsze,przynajmniej z wiekszosci przepisow.a ostatnio w tv ania starmach mowila zeby do pojemnika z piernikami dac obierki z jablek i pomaranczy,ja dalam dwa dni temu no i przeszy takim fajnym aromatem no i konsystencja robi sie lepsza.dekorowac pewnie bedziemy w ten weekend.Emila dostala w szkole na mikolajki taki domek piernikowy Oetkera do zrobienia,pewnie sie umowi z kolezanka i beda robic. Bylismy dzis na obiedzie w restauracji w ktorej planujemy zrobic chrzciny.nie bylismy tam wczesniej wiec chcielismy zdegustowac.okazalo sie ok tylko sie teraz zastanawiam bo bedzie 12doroslych i 9dzieci ,w mieszkaniu za malo miejsca zeby tyle osob choc torta zjadlo.czy wziasc tylko obiad i tort czy jeszcze zimne zakaski?to chyba za duzo bo ilez tam mozna siedziec z takim maluchem.jak wy uwazacie?jak robilyscie u siebie?
  7. Charlotte,brawo ty!fisher price by tego lepiej nie wymyslil!:)))Fakt,ze przy dzieciach czlowiek staje sie nie tylko bardziej zorganizowany ale i kreatywny:)
  8. Maag,znalazlam dzis fajny komis,moze juz go znasz a moze ci sie kiedys przyda.nazywa sie maly urwis.mozna tam pozyczyc ubranko na chrzest za 25zl.jest sporo ciuszkow,ja kupilam malej bialy elegancki sweterek rozpinany do sukienki na swieta za 5zl.jest sporo zabawek np fisher price garnuszek klocuszek czy ten piesek uczniaczek za 40zl,w dobrym stanie.ogolnie duzo maja przeroznych rzeczy,pewnie bede tam zsgladac zanim kupie cos uzywanego na allegro czy olx.
  9. Mila mi,w zupelnosci sie zgadzam!tez mam duza roznice wieku bo 13 lat i teraz sporo sie pozmienialo.czasami faktycznie wynika to z jakis nowych badan a czasami poprostu lansuje sie nowa mode,chyba po to zeby miev tematy do telewizji sniadaniowych albo zeby robic na czyms kase.No i tak jak Charlotte pisze,nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka.nie wszystkie dzieci kp sa okazami zdrowia,a np przyjaciolka mojej Emi byla karmiona od 6miesiaca mlekiem z kartonu,byla zdrowa i szybko sie rozwijala.takze tak.my juz po 2h spacerku,chyba bardziej ja zadowolona bo juz fisia dostawalam od tego deszczu i siedzenia w domu.
  10. Mama Joasi,to sie nasze dziewczyny zgadaly bo u nas tez postepy w tym temacie.co prawda dlugo glowki nie utrzyma ale dotychczas i tak byl tylko i wylacznie ryk na brzuszku a dzis nagle prosze jaka niespodzianka:))
  11. Maja,super pomysl z tym mailem.pomyslalam sobie ze na przyklad mi fajnie byloby przeczytac jakis list od mojej mamy sprzed 34 lat,jej uczucia,przemyslenia czy poprostu o czym co sie wydarzylo danego dnia. My juz u siebie,nie ma to jak w domku:))Lila przespala prawie cala droge,obudzila sie tylko raz na jedzenie i jakies 15km przed Rzeszowem:)powiem wam ze milo mi sie dzis zrobilo bo zatrzymalismy sie w takim malutkim zajezdzie na obiad.zamowilismy a kiedy sprawdzilam ze nie ma przewijaka to postanowilam wrocic do auta przewinac i nakarmic mala.gdy wychodzilam kelnerka do mnie podbiegla i zapytala czy chce moze nakarmic mala i jesli tak to udostepni mi wolny pokoj.wiec przebralysmy sie i nakarmily jak ludzie,wygodnie na lozeczku:))super!taka mala rzecz a cieszy. Monika,sliczna choinka!ja czekam na kolejne wolne meza we srode to go wyciagne na zakup choinki.dotychczas mielismy zywe ale w tamtym roku kupilismy 23grudnia a 28 nadal bylo na niej wszystko,oprocz igiel.a zapachu zero.wkurzylam sie i postanowilam ze kupuje sztuczna.aha,no i pies mi ja podjadal,ciekawe jak bedzie ze sztuczna:) Milej nocki!
  12. Kurde,powiem wam ze ulewa po drodze straszna,dobrze ze maz prowadzi.Lilka odpukac spi od ponad godziny. Co do tych kupek a raczej ich braku,to fajnie sie pocieszac ze mleczko lepiej sie trawi,no ale wczoraj Lila byla spokojna tylko baczki puszczala a dzis juz sie giela w pol i zal mi jej bo jednak ja meczy:( Maag,a ty wstajesz w nocy odciagac mleko jak Hania przesypia?moze przez te dlugie przerwy mniej mleczka? Wlasnie sie smieje do meza ze udalo sie jakims cudem ukryc przed tesciowa fakt ze Lila nie podnosi glowki na brzuchu a myslalam ze zaraz bedzie ola boga wszyscy swieci i ło matko z corka;)A maz mowi ze ona mega byla zdziwiona ile Lila gada i ze trzyma glowe noszona i ciagnie sie do siadania ze zapomniala skontrolowac lezenia na brzuszku:)
  13. Witam sie i ja niedzielnie:)Lilka wczoraj zjadla o 21:30 i zasnela.Ja cala obolala obudzilam sie o 4 i musialam wybudzac Lile zeby cos zjadla bo piersi jak kamienie.jak wy mamusie kp wytrzymujecie bez karmienia wiecej niz 6h jak wasze pociechy spia po 8h?Potem juz sama obudzila sie o 7 i 9:30 na jedzonko wiec niezle.wczoraj znowu nie bylo kupy,nie pomaga dicoflor,cieply termofor i masaze brzuszka.nie wiem czemu to juz kolejny raz,wczesniej kup kilka w ciagu doby.dzis znowu Warszawka w deszczu wiec pewnie nici ze spaceru.a popoludniu wracamy do domku wiec znowu 6godzinna przeprawa przez pol Polski:/ Milego dnia. Aha,post hafija o mleku i wodzie super!
  14. My juz od wczoraj u tesciow.niestety grubo sie przeliczylismy myslac ze Lilka przespi droge.spala 2razy moze po 30min a pozostale 5h ja zabawialam.najpierw grzechotki a po 2h w ruch poszedl pusty kubek z Maka,szeleszczace opakowanie po waflach ryzowych,moj zegarek i kilka innych rzeczy.Prawie wogole nie marudzila wiec aniol.mysle ze najwiekszy dyskomfort byl z jedzeniem bo chyba sie nie najadala z wrazenia.dzis pogoda paskudna.maz pojechal z corka na jej zawody rolkowe a ja siedze z tesciami.myslalam ze wyrwe sie z Lila na spacer ale nie ma sensu pchac sie na taki deszcz.zaczelam ja usypiac w gondoli zeby potem wystawic na balkon.to przyszedl tesc i wlaczyl tv na caly regulator.tesciowa mu zwrocila uwage i mowi zeby poszedl sobie do sypialni ogladac a on na to ze czemu on ma isc a nie Lilka i ze poza tym tam nie ma wszystkich programow.no to wlaczyl ciszej-project lady...(bez komentarza),po czym po chwili poszedl sobie do sypialni zmierzyc cisnienie a tv nadal hula.no rzesz kurde...Nie wpominajac ze tvn tez maja w sypialni.wzielam sie w koncu wynioslam z Lila do innego pokoju ale juz sie rozbudzila.tesc nie jest zlym gosciem ale juz strasznie zgryzliwy z niego staruszek.tesciowa tez przy nim wymieka,to nie to ze nas nie lubi czy cos:)
  15. Tyneczka,super!!ciotki z forum wymodlily;)Usciski dla slodziaka,niech nas juz nie straszy! My wlasnie ruszylismy w droge do stolycy:) Tez nie moge uwierzyc ze juz niedlugo swieta i koniec roku.nawet wczoraj corka mi mowi ze za 10 dni wystawiaja oceny ma polrocze-a ja szok ze tak zlecialo:)
  16. Jestem w szoku.Lilka przespala noc.zbudzilam ja teraz na karmienie bo zadzwonil budzik zeby zbierac starsza do szkoly.piersi jak kamienie,dziwne ze i ja w nocy sie nie przebudzilam.Chyba mamy skok rozwojowy bo wszystko sie rozjechalo.Zobaczymy jak to dziaiaj bedzie.
  17. Co za wieczor:(nie poznaje swojego dziecka.o 19:30 tradycyjnie nakrylam do kolacji a tu wrzask,wyginanie i kopanie.probuje z prawej piersi-nie pasuje,próbuje z lewej-jeszcze gorzej.na lezaco,na siedzaco-pisk.nosze,uspokajam-kolejne proby przynosza ten sam efekt.w koncu zdesperowana wyciagam z dna szafy nakladki-sukces,troszke zjadla ale z fochem.10roznych sposobow usypiania przeze mnie-nic.kolejne przez meza-tez placz i pisk.umeczeni sadzamy ja do bujaczka-smichy chichy,zadowolona z siebie siedzi i gada.odciagnelam mleko bo juz mnie piersi bolaly,mysle sprobuje jej dac-to wydudnila 200ml,szok.ale spac dalej nie chciala.usnela 10min temu:(ciekawe o ktorej sie obudzi.A jutro czeka nas pierwsza wyprawa-5h w aucie do Warszawy.
  18. Sevenka,ja nawet nie wiem bo nie dozowalam go lyzeczka tylko prosto do herbaty,ale tak na oko to pewnie z lyzke i bylo ok.i tak ze 3 herbaty w ciagu dnia.a nawal mialam jak na butelke 1,5 litra wody wlalam syropu liczac do 5,wiec pewnie z 10lyzek polecialo:))
  19. Tyneczka,mysle o waszym malenstwie i tez sie zmartwilam.nawet sobie nie wyobrazam jak sie wystraszylas.pomodle sie zeby to nie bylo nic powaznego.zycze wam duzo sil,zdrowka dla maluszka i szybkiego powrotu do domku!!
  20. Mmagda Hej mamusie dawno mnie nie było, a Wy tak zasuwacie z pisaniem. Postaram się nadrobić, bo mój Kubuś od tygodnia jest o wiele grzeczniejszy. Mam do Was pytanie. Wiem że Ty Mindtricks masz ANEX SPORT, mój wózek strasznie się rozklekotał i nie wiem czy coś można dokręcić czy mam go reklamować? Doradźcie. Magda, u nas wozek sprawuje sie swietnie.uzywamy duzo,prawie codziennie,a za kazdym razem skladamy i rozkladamy stelaz ktory zostaje na dole na klatce a gondole wypinamy i zabieramy do mieszkania.moze u ciebie wadliwy model,a moze popros meza niech na to zerknie fachowym okiem,moze da sie cos z tym zrobic samemu.a jak nie to bez ogrudek reklamuj,łaski nie robia.
  21. mila_mi A tak na wesolo to Wam powiem,ze Moj za to bąki puszcza jakby mial juz z piec lat:-)))) Mila, u Lilki akurat w tym temacie tez sporo do przodu;))))))))
  22. Maja,u nas to samo.zero przekrecania i podnoszenia glowki na brzuszku.wczoraj zaczela sie sama dzwigac do siadania jak jest polsiedzaco,wtedy super trzyma glowke,juz jej nie leci do tylu. Iwa,mysle ze mozna do spacerowki,tylko nie dajesz nigdy oparcia do pozycji siedzacej.jak maluch jezdzi na lezaco,pod malym katem nachylenia to nie obciaza kregoslupa.ja tak wozilam starsza corke.teraz Lilka w swojej spacetowce ma taka specjalna wkladke dla maluchow ale nie probujemy bo gondola jest duza i ma jeszcze miejsce.dzis pani u ortodonty miala oczy jak 5zl kiedy powiedzialam ze Lila ma 2,5 miesiaca.jej corka wyglada podobnie a ma 6miesiecy:))
  23. Chyba mamy takie same dzieci bo moja niby tez sredniaczek.a jak kazde dziecko bywa aniolkiem ktore w chwilach zwatpienia daje tez do wiwatu.tylko po co pisac o tym ksiazki?;)
  24. Markocyk,Lilka tez wazy teraz tyle albo i ciut wiecej(ponad 7kg)co polroczna Emilka,a Lila jeszcze nie skonczyla 3miesiecy:)
  25. Mała09 Ja też znowu "na dyżurze". Już nie wiem czy on głodny jest czy go brzuszek boli. Znowu się zastanawiam czy w ogóle ma co jeść. Dosladzam sobie herbatę 1-2 razy dziennie syropem jęczmiennym, żeby to chociaż na psychikę pomogło. Właśnie kupa poszła... Milutko oby udało się piersią karmić. Może te nasze dzieci tyle bliskosci potrzebują? Mala,tylko z tym syropem to jak z miodem,dodawac do przestudzonej herbaty nie do wrzatku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...