
Mindtricks
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mindtricks
-
Witam sie i ja.dzis wreszcie maz w domu wiec udalo sie pospac do 11:30.Lila zdadla o 21:30,2:30 5:00.o 6:30 wstala Emi do szkoly i zaczelo sie szalenstwo prezentowe:)wiec jak sie kladlam po 7 to jeszcze nakarmilam Lile a potem to juz maz z butelki. Wczoraj wymyslilam ze pod choinke kupie Emi walizke,bo dotychczas pakowala sie do naszych a w lutym leci z klasa do Londynu na tydzien i fajnie jakby juz miala swoja.Marzyla o takiej plastikowej z jakims kolorowym nadrukiem typu panorama Londynu itp.Moze doradzicie jakiej firmy?nie chce kupowac byle czego bo jej zaraz kolka poodpadaja na pierwszym lepszym krawezniku.my mamy swoje z samsonite ale nie widzialam na necie zeby mieli takie kolorowe.doradzicie cos?
-
Maag,fajnie to brzmi z tym plecaczkiem Puchatka:)kiedys to taka ogromna roznica,przepasc wiekowa a teraz juz sie zatarla:)mojemu bratu tez sie nie powiodlo za pierwszym razem ale pomimo tego ze mial podstawy do rozwodu koscielnego nie zadbal o to.bardzo przezyl rozwod i chyba nie mial psychicznie sily zeby ciagnac ten temat dalej,a w kosciele to chyba dlugo trwa.teraz ma super zone i przyszywanego syna,super tesciow.ona tez po rozwodzie wiec pewnie i tak nie wzieliby koscielnego.a dla samego siebie nie chce tego robic.Jesli ty o tym marzysz a maz nie jest nastawiony negatywnie to cisnij ten temat;)
-
Mamo Joasi,my mamy 13 letnia corke.11latce mozna kupic np.fajna ksiazke,naszyjnik,perfumke,szczotke tangle teezer,ubranie,power bank,sluchawki,jakis fajny zel pod prysznic albo kulki do kapieli,plecak materialowy albo torbe na ramie na krotkie wypady,ladna posciel,zimowy szlafrok,pizamke,smieszny termofor,kubek termiczny,mala elegancka torebke,jakis drobiazg do pokoju typu cotton balls,ramka,kolorowe pudeleczka na drobiazgi,ladny notatnik,dlugopis.oj,duzo pomyslow,zalezy jak bliska jest nam ta osoba i czym sie interesuje.moze cos Ci sie uda wybrac:)
-
Co do alergii,to moja starsza corka ma pierwszego stopnia na morele i lekerka powiedziala ze moze jesc bo orrganizm bedzie stymulowany i byc moze kiedys jej to minie.natomiast na trawy ma szostego stopnia i corka poki co nie chce byc odczulana ze wzgledu na ilosc zastrzykow i lekarka powiedziala ze mozna sie rok wstrzymac.alergie temat rzeka,ale Mamo Joasi mi sie wydaje ze skoro krem pomogl to nie skaza bo skaza "dziala"od wewnatrz a krem tylko z zewnatrz wiec by nie pomogl.
-
Zabawki sa teraz na prawde piekne ale okazuje sie ze to co najprostsze sprawia najwieksza frajde,zwlaszcza przez pierwsze lata.Tak jak pisala kiedys Sevenka,to moja starsza tez uwielbiala jako maluch bawic sie np.opakowaniem chusteczek higienicznych czy torebka kaszki,a ciut wieksza siadala obok mnie w kuchni i zaczynalo sie wieelkie gotowanie,w ruch szly garnki,sitka,lyzki i durszlaki:))Poki co najwieksza frajde sprawiaja gremlinowe minki mamusi jak na zdjeciu ponizej:)a w kategorii zdziwienie wczoraj wygrala jej wlasna dlon ktora nie pozwalala jej usnac.trzymala ja 10cm przed oczami,ruszala paluszkami i obserwowala z takim zachwytem jakby odkryla zycie na Marsie:)
-
Szczezciara,Lilka tez zadko kiedy je z obu piersi wiec przerwa zawsze ok 6h.poza tym na laktacje zawsze mozemy zadzialac w jedna lub w druga strone.Zycze ci zdrowka zebys mogla juz o tym zapomniec.Ja musze jutro wreszcie umowic sie do gina..
-
My juz jestesmy po pierwszej dawce prevenar....Nie mam pojecia jaka jest prawda o tych szczepionkach i jakie jest rzeczywiste ryzyko powiklan,zwlaszcza w stosunku do prawdopodobienstwa zachorowan na choroby na ktore szczepimy dzieci.Skad mam wiedziec jako zwykly zjadacz chleba ktore zrodla sa dobre.Jako matka staram sie podjac najlepsza decyzje wedle swojej wiedzy lub bardziej w tym wypadku przeczucia.nie jestem tez milosnikiem jakis wielkich spiskow na ludzkosci ale firmy farmaceutyczne,biznesmeni(Gates)to niebotyczne pieniadze.lobbysci w rzadach panstw itp.przypomnijmy sobie te zuchwale rozmowy z nagran naszych politykow,a to jedynie nasz maly grajdol a co dzieje sie na skale swiatowa,gdzie stawka jest duzo wieksza kasa... Przyznam ze jako matce nie jest milo czytac takie artykuly bo strach o zdrowie dziecka ogromny:(
-
Ojej,to wasze maluchy juz niedlugo beda chodzic;)) My bylysmy 2h w parku.teraz nakarmiona strzela juz trzecia kupke.ciekawe co wczesniej spowodowalo ten 2dniowy zastoj. Moja polozna stwierdzila ze takie maluchy jesli nie jedza albo malo w nocy to niestety rekompensuja sobie to w dzien.no a w nocy duzo lepszy jakosciowo pokarm.takze powiedziala ze wybor nalezy do mnie co do rozkladu posilkow:) Ja wczoraj tez pospalam z Lila do 19,potem z Emi pieczenie pierniczkow i wyglupy przy hiciorkach swiatecznych typu Last Christmas,a potem szybkie sprzatanie lazienki i mycie podlog,wiec Lile polozylam dopiero po 22.zdenerwowalam sie dzis na meza bo wstawal o 7 do pracy ale zanim jego szanowna persona powstala z lozka to budzik dzwonil 4razy az sie Lilka rozbudzila:(wzielam ja do siebie do lozka,nakarmilam a potem padnieta odwrocilam sie do niej plecami a ona chwile pogadala i usnela do 9:30.
-
Lilce wreszcie po 2dniach udalo sie zrobic kupe,jupi!:))Ale podobnie jak u Paulap ciezko byko nie zwymiotowac.Emilka od razu pobiegla wyrzucic smieci zeby nie zasmierdziec mieszkania:) Lila tez juz ma ubranka 68 i niektore sa luzne a niektore przymale.
-
Imbirku,sliczne zdjecie!tez zaluje ze nie mam takich zdjec:(
-
U nas laktacja opanowana:)co prawda w zamrazalniku lezy 7 porcji po 200ml na czarna godzine ale przestalam pic slod a na noc wypilam szalwie i jest ok. Dzis wreszcie udalo nam sie wyjsc na spacer,nawet 2,5 h,choc jak wychodzilysmy z domu to bylo troche nieprzyjemnie i myslalam ze wytrzymamy gora godzinke. A jesli ktos bylby zainteresowany to w super pharm z karta jest -40% na dermokosmetyki.ja lipikar fluide la roche posay 200ml kupilam za 22zl. Wlasnie sie karmimy,obiadek gotowy wiec luzik:))
-
My z Lila spalysmy 16:30-19,a potem na nocke zasnela juz przed 21,teraz sie karmimy. Szczesciara,podaj prosze jeszcze raz link na te ubranka swiateczne na fb,bo te zestawy mialy pojawic sie na poczatku grudnia z tego co pamietam a nie zapisalam sobie stronki.Super te wasze ciuszki.ja poki co mam dwie sukienki ale jedna jest na 74 wiec moze byc jeszcze za duza,a znajac zycie to jak ja wystroje to zaraz bedzie mega kupa albo potok mleczka i trzeba bedxie w cos przebrac. A propos kupy to u nas drugi dzien brak,puszcza tylko baki na potege,ale brzuszek nie boli.dziwne,bo odkad skonczyla jakies 2tyg to kupek bylo kilka dziennie. Padme,co tam u Poli?jestescie juz w domku? Greenrose pewnie sie nie odzywa bo moze juz maz wrocil??:)
-
Sevenka,brawo dla Oli!zuch dziewczyna.a na zdjeciu taki malutki groszek:))super!
-
Charlotte, śliczne łóżeczko!:)) Ja też jeszcze nie dostałam okresu po porodzie, poki co tylko jakies pojedyncze plamienia,najczesciej po przytulankach.Nawet sie jeszcze nie zapisalam do lekarza, wczoraj nie moglam sie dodzwonic, ciągle zajęte. No i ze spacerku drugi dzien nici, zanim przestalo sypac i wiac jak w kieleckim to uspalam małą przy otwartym oknie i tak spi 2h.ale pewnie zaraz zadzwoni Emi zeby przyjechac po nia do szkoly.musze jeszcze gdzies popytac o pudelka kartonowe bo pakujemy szlachetną paczkę. U nas nawilżacz powietrza chodzi cały czas, chyba ze wietrze pokoj.Poki co odpukac Lilka nie miala kataru. Muszę strasznie uwazac gdzie daje Lilkę w foteliku albo klade bo skubana oglada tv.wczoraj chyba tylko dlatego podnosila głowke na brzuszku bo przed nia akurat Emi pisala cos na laptopie:) Moj maż niby nie miga sie od obowiazkow przy malej,ale czasami mam wrażenie ze od nich ucieka,bo albo przeziebiony(ja nie mam wyjscia,nawet jak katar sie leje i rycham i prycham to wiadomo, ze trzeba byc z malą),albo kontuzja ręki po meczu(no wiec nie da rady jej wziasc na rece, przeniesc czy cokolwiek)albo jezdzi zalatwiac jakies sprawy na miescie i zakupy ktore wydaja mi sie trwac wiecznie;)ech, wiem ze to hormony i zmeczenie... Moli,trzymam kciuki,zeby bylo po twojej mysli:)przypuszczam ze mąż by sie ucieszyl,co?:)My raczej nie planujemy trzeciego(waga pewnie przekroczylaby 6kg;),bo mieszkanko trzeba byloby zmieniac;)
-
Maag,a te 8h przerwy w jedzeniu to nie za dlugie u niespelna 3miesiecznego dziecka? My tez sie karmimy,starsza juz powoli zwleka sie z lozka,juz slysze jak za oknem hula wiatr,strach podnosic rolety;)ech,obysmy dzis znowu nie byly uziemione w domku:( Tez mam nadzieje ze jeszcze Lilcia da laskawie pospac.dzis karmienie bylo 21,2 i 6:30.A wieczorem bol brzuszka i placz z zasypianiem.Lila tez wczesniej zasypiala sama w lozeczku ale juz tak dobrze nie ma.Ale tez nigdy ja nie bujamy czy nie nosimy do spania.kladziemy sie obok niej w naszym lozku i jak skonczy gadac albo marudzic albo machac rekami i nogami na wszystkie strony to usypia przy nas a potem ja przekladamy do lozeczka.wczoraj malutki sukces bo juz nie bylo placzu podczas lezenia na brzuszku.zrobila 4razy dzieciolka i tyle bylo cwiczen;)no ale malymi kroczkami wyjdziemy na prosta:))No to do pozniej mamusie:)
-
Sevenka,powodzenia jutro na wizycie.dobrze pamietam ze jutro ok 13 macie lekarza? Ja laktatora uzywam od poczatku praktycznie,dokarmialam Lile jak nie przybierala na wadze,no i lubie brzydko mowiac "dopchac"ja przed spacerem,wtedy jestem pewna ze bedzie na nim spokojna bo z cyckiem to roznie bywa,czasem sie droczy i zamiast jesc to gada albo dziamga sutka i majta glowa na wszystkie strony.no i wczesniej nie mialam nawalu,tylko rano piersi bolaly a teraz wkladka mokra,t-shirt mokry i przescieradlo:(wiec to nie wina samego laktatora.oj,od 2dni nie mam sily cwiczyc.a na slodycze ochota ogromna,chodze po domu i szukam co by tu zjesc.na szczescie nic w domu nie ma bo corcia sobie zawiesila slodycze w adwencie,a maz umie dobrze schowac:)z dedperacji jadlam na deser mleko z platkami bo slodkie:) Ja chcialam ostatnio sprawdzic czy Lila ma uczulenie na mandarynki.no ale zjadlam jeszcze pizze,pomidory i czekoladke i teraz juz nie wiem z czego ja wysypalo:(ech,lakomstwo nie poplaca,glupia baba;)
-
MalaMi,ja kupuje ten slod w sklepie zielarskim czy tam ze zdrowa zywnoscia.butelka 250ml kosztuje 11zl i wystarcza na dluuugo dluugo.no i fajne jest to ze mozna sobie samemu dozowac ile sie chce wypic,raz mniej a w razie potrzeby wiecej. Ja mam podobne doswiadczenia do Charlotte,jesli chodzi o karmienie pierwszego dziecka.checi byly ale brak wiedzy,a raczej jej zrodel no i brak wsparcia od bliskich.no i mlodziutka bylam.dlatego tak mnie rajcuje swiadomosc ze teraz jestem w stanie dac Lilce taki ogromny skarb;)) Mama Joasi,my co prawda szczepilismy refundowanymi ale Lilka przespala caly dzien,i pediatra uprzedzala ze 90% maluchow tak ma.goraczki nie bylo,ale maz kupil wtedy paracetamol w kropelkach czy cos,nawet tego w rece nie mialam bo nie bylo potrzebne. Maag,ja cie podziwiam ze tak szalejesz z obiadkami.ja jak jestem 1,5-2h na spacerze to ledwo potem sie wyrabiam.rano probuje dosypiac z mala,no a wieczor jak Lilka zasnie to lubie miec dla siebie zeby zebrac mysli:)no ale mam w koncu meza kucharza to nie musze sie spinac z gotowaniem bo w sumie nie przepadam
-
MałaMi25 Mind a jak rozhulalas laktacje?;) chetnie skorzystam z twojego sposobu bo u mnie kryzys juz kikka a nawet kilkanascie dni trwa MałaMi, w sumie robilam to co wczesniej ale potem z lenistwa zaprzestalam,tzn.dużo piję(znowu tego pilnuje), i w tym do butelki 1,5 wody dodaje sobie ten syrop ze słodu jęczmiennego i taka butelke dziennie wypijam.do tego odciągam mleko metodą 7-5-3, ale szczerze mowiac te 3 minuty to czesto sobie odpuszczam:)
-
A ja ostatnio narzekalam na kryzys mleczny z powodu przeziebienia i tak sobie rozhulalam laktacje ze sie ze mnie leje:)Nadprodukcja duża,nawet zurzylam wszystkie pojemniczki do mrożenia.oby tylko sobie klopotu nie narobic, bo zastoje,zapalenie i dupa.tak zle i tak nie dobrze:)może jakos to opanuje na dniach. Zazdroszcze ze wasze maluchy takie ruchliwe.Nasza to leniuch.jak ciagne za rączki do główka jeszcze leci do tyłu. Za to gada jak najeta:)Ostatnio moja mama sie smiala bo nie dala nam pogadac przez telefon takie snula bogate opowiesci.a przy jedzeniu to juz szczególnie,pewnie komentuje co zjadłam:) Ja kupilam kombinezon w szmateksie ale jescze ciut za duzy.wybieram sie do komisu ale jakos mi nie po drodze.dziśtak u nas sypalo sniegiem zenie poszlysmy na spacer, wiec ululalam Lile w gondoli, ubralam i zostawilam przy otwartym oknie.spi juz 3,5h, wiec pewnie ja zaraz zbudze na karmienie bo cycki jak kamienie:) Mój mążtez cieszy sie że karmie piersia,bardzo mnie w tym wspieral na początku kiedy mialam chwile zwątpienia i niepewnosci, zwlaszcza jak Lilka nie przybierala na wadze.Chodzil ze mna na szkole rodzenia i czesto mnie zaskakiwal czyms czego ja nie zapamietalam.I tak jak u Szcześciary ktorej mąż smial sie że tesciowa ciągle o tej bawarce, to moj disowal z kolei swoja mame ktora np mowila ze skoro Lilka robila tylko 1 kupke tzn.ze ja mam kiepski pokarm...Na szczescie przetrwalismy to:) Za tydzien jedziemy w pierwsza podroz Lilki,do Warszawy do tesciow.Oj, juz czuje ile sie naslucham ze Lilka nie leży na brzuszku....
-
Emka,ja nie ogarniam fb bo kiedys zalozylam konto tylko zeby chyba jakas znizke do kina albo sklepu dostac.wyslalam ci zaproszenie jesli moglabys mnie dodac do grupy wrzesniowek na fb to bylabym wdzieczna.Jakby co to jestem Halina Poświatowska na fb:))
-
Madzikcz,ja jestem fanka twojej Emilki,to nasza mala miss forumowa z doleczkami do schrupania!Lilka tez miala dwa torbiele w glowce ale wszystko sie wchlonelo.trzymam kciuki zeby i u twojej corci sie tak skonczylo. Mama Joasi,Lilka tez miala krostki na buzi podczas szczepienia i dla naszej pediatry nie bylo to przeciwskazaniem. Ach,pol dnia blad serwisowy i juznie wiem co mialam napisac:( Maag,ja mam rainforest fisher price i polecam.
-
Szczesciara,ale sie usmialam!:))) Sevenka,powodzenia na wizycie,trzymam kciuki zeby Ola juz nie musiala nosic poduchy! My sie wlasnie karmimy,mam nadzieje ze potem zasnie i pospi jak zawsze do 10.Od dwoch dni nie bylysmy na spacerku,ja przeziebiona i nie wiem czy to samo w sobie przeziebienie powoduje ze mam mniej pokarmu czy jakis skladnik lekow ktore biore.jeszcze dwa dni temu po cieplym prysznicu samo z piersi cieklo a wczoraj podczas 2 wieczornych odciaganiach tylko 60ml z obu piersi!tragedia!:(no nic,dzis robie butle wody ze slodem jeczmiennym i zobaczymy.
-
Pocieszylyscie mnie kochane z ta glowka.w sumie Emi tez pozno zaczela no ale i tak sie martwilam:) Wszystkie bobaski przeslodkie,az sie chce calowac!Pokazuje i moje dziewczyny:)
-
Piekne te wasze maluszki.Ale jak widze ze tak pieknie trzymaja juz glowke lezac na brzuszku to sie doluje bo u nas nie ma o tym mowy:(Staram sie chociaz klasc ja na sobie albo w poprzek moich nog na brzuszku. Czy wszystkie wasze 8tyg maluchy trzymaja juz glowke lezac na brzuszku?Moja trzyma tylko jak jest na rekach.
-
A czytalam gdzies ze nie wolno sie forsowac cwiczeniami bo duzy wysilek fizyczny powoduje ze wytwarza sie jakis kwas w mleku czy cos. Ja dzis bylam na zakupach,kupilam moim dziewczynom sukienki na swieta i bluze na urodziny meza. Kaska,moja Lilka miala ta krew w oczku po porodzie z wysilku.zniknela po ok 2tyg.