Skocz do zawartości
Forum

calineczkamala

Użytkownik
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez calineczkamala

  1. Szczęściara09 Za to Maciuś jak robił raz dziennie, potem co drugi a teraz co 2 dni. I okropnie się męczy. Po kupie robi się taki spokojny. Moze znacie jakiś sposób żeby robił częściej? Ja karmię mm i przepajam koprem włoskim +kminek, taka herbatka Humana. Mój robi dwie kupki czasem jedną na dobę. I dużo śpi na brzuszku, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.
  2. Ja też chcę wiosnę bo my mamy problem z ubieraniem się na wyjście , mały strasznie się drze przy tym. Dzisiaj wzięłam go na śpiocha, o dziwo nie obudził się .spał na słoneczku w zaciszu od 13 do 14 i teraz w domku jeszcze śpi. Rano wstał o 6 i tak samo tylko ze dwie drzemki miał krótkie. Ja też miałam problem z zaparciami i do tego straszny ból, chyba to hemoroidy bo kilka razy była krew na papierze. Teraz juz się uregulowalo, nic specjalnie nie jadłam tylko wody dużo piję. A w ciazy nie miałam hemoroidów. Ależ mi dziś głowa pęka od rana.
  3. Ja też dostałam kasę za wrzesień a po 10 będzie za październik tylko że u mnie ZUS płaci przez pracodawcę.
  4. Dzień dobry wszystkim. I my się wyspalismy w nocy. Pobudka o 6 i przed chwilą zasnął. Slodziaki te nasze maleństwa.Mała mi,mnie też codziennie rano wita taki uśmiech ♡
  5. Właśnie się mój synio budzi od 16.
  6. U mnie w szpitalu też podawano glukoze, chyba dla świętego spokoju aby dzieciaczki się nie darly w nocy a położne mogły się kimnąc. U nas po wczorajszym spokojnym dniu dziś już nie tak fajnie. Malutki mało spał, jak wstał po nocy o 8 to miał ze dwie drzemki po 20 min , w końcu zasnął o 16, ciekawe czy się obudzi na karmienie o 18. Megaritka też bym tak chciała zostawić małego ale nie mam za bardzo z kim bo męża nie ma za dnia a teściowej jakoś się boję jeszcze zostawić . jak jedziemy do miasta to podrzucamy go siostrze na kilka godz. Tyle że ona teraz w ciazy i juz jej ciężko go nosić czy lulac.
  7. Mila mi to prawda, pamięta się to co dobre. JA np jeszcze miesiąc temu mówiłam że nie chce mieć więcej dzieci bo nie dam rady ani fizycznie ani psychicznie ( to moje pierwsze dziecko )a teraz tak sobie myślę że nie było tak źle, dziecko zdrowe, bóle brzuszka nie aż takie straszne,noce w miare przespane. Na pewno będą jeszcze ciężkie dni ale wszystko się zniesie.
  8. Ah jaki spokojny dzień dzisiaj u nas. dużo drzemek.ale jak to mówią nie chwal dnia przed zachodem. ...I gdyby nie denerwujaca tesciowa za ścianą było by super a tak zero prywatności. Zagląda mi do pokoju bez pukania.
  9. Padme to super wiadomość że wyszlyscie. W domku odzyjesz. A Pola to na pewno silna kobietka, dobrze że już ma za sobą ten szpital. Powiem Wam że ja nie wiem ile mój maluszek waży. Nie byliśmy nigdzie u lekarzy bo nie było takiej potrzeby. A położna jak była to bez wagi. Sama się z nim ważę i tak ok 6 kilo wychodzi a dziś skończył 2 mies, waga ur to 4 kg.zobaczymy na szczepieniu bo juz niedługo. u mnie szczepia jak dziecko skończy dwa miesiące. APROPOS co polecacie wrazie gorączki? ? Czopki czy jakiś syrop? ??
  10. Milutka nerwy też robią swoje. JA wcześniej jak mały płakał w nocy to nieraz aż nim troszkę potrzeslam albo wózkiem a potem mega wyrzuty sumienia co ja robię. byłam zła że u męża spokojny a u mnie nie. Ale jakoś wyluzowalam.
  11. My mamy za to problem z ubieraniem się i to od urodzenia. Jak trzeba wyjść na dwór to jest krzyk straszny to samo po kąpieli. Nie lubi czapek i tych butów.
  12. Milutka tylko Ci współczuć , biedna Ty.chyba masz najbardziej placzliwe maleństwo. Może spróbuj włączyć jej radio aby szumialo. Ja tak robiłam nieraz jak nie chciał spać i pomagało. Trzymaj się a niedługo będzie lepiej.
  13. Niby nie powinni spać na brzuszku lub bez opieki do 3 msc bo ta śmierć lozeczkowa. MÓJ tak ze dwa tyg temu zaczął spać.
  14. megaritka U nas też kiepska noc. Nie ma opcji, zeby zasnął przed północą. W brzuchu też był wtedy bardzo aktywny. Od kilku dni Franek nie chce spać u siebie w łóżeczku. Kiedy wydaje się mam, że już ładnie śpi i odkładamy to do łóżeczka to albo śpi kilka minut, albo momentalnie oczy jak 5 zł i marudzi, a za moment płacze. Jak już nie miałam siły to brałam to do nas i spał. Tej nocy stwierdziłam że wezmę Małego na przetrzymanie-przecież w końcu musi zasnąć. Niestety przegrałamprzegrałam i zabrałam co do nas do łóżka :-/ jak leżał u siebie to miałam wrażenie, że cały czas cofa się mu pokarm-lekarz ostatnio stwierdził refleks. Ale jak spał u nas to nie wydawał takich dziwnych odgłosów. Pojęcia nie mam jak bo przyzwyczaić do samodzielnego spania. A już tak ładnie sypial :-( Megaritka a może spróbuj kłaść go do łóżeczka jak juz usypia na brzuszek. Ja tak zrobiłam bo mój jak spał na plecach to się szybko wybudzal albo przez skurcze brzuszka albo ten odruch moro. I też charczal i jakby się dlawil. NA początku się cykalam aby się nie poddusil i spałam czujnie. Ale Mały ładnie śpi, bule brzuszka nie łapią go w tej pozycji.
  15. Witajcie. My dziś kończymy juz dwa miechy :)).szybko zlecialo i na pocieszenie powiem wam że jest coraz lepiej. BRZUSZEK czasem boli ale nie tak jak było. NO i ulewania przestały ,są sporadycznie. USmiechom i guganiom nie ma końca. grzeczny robi się mój ten Wojtus (odpukac ). NOCE tez spoko. dzisiaj tzn wczoraj zjadł o 19 zasnął o 20 potem o 1:30 am am prawie przez sen i o 5 rano pobudka i nie spanie do 8 ale jak zasnął to jeszcze śpi. Coś mu się poprzestawialo w 7-8 tyg że więcej śpi w dzień a wcześniej prawie nie spał. A więc życzę Wam aby Waszym pociechy wszystko się unormowalo i skończyły się problemy.
  16. Witam.Anka Anka dziękuję za odpowiedź. My o 8 pobudka na karmienie, trochę zabawy potem płaczu i juz śpi wiec lecę coś ogarnąć i robić wcześniej obiad. Dzisiaj zmiana czasu w nocy! Spokojnej soboty.
  17. Ja dalej podaje espumisan do każdego karmienia ale chyba spróbuję juz co drugie. Chyba się nie uzalezni, jak myślicie? ?? Maag powodzenia na wizycie oby małej nic takiego nie było oprócz tego kataru. daj znać potem.
  18. Może przechodzi jakiś skok rozwojowy. Dużo Już potrafi guga uśmiecha się. podnosi ładnie główkę jak leży na brzuszku. Tez wkłada rączki do buzi, slini się. Rozpoznaje osoby w domu. Troszkę leży sam na macie. SUPER są te chwile.
  19. Maaaag poczekaj jak mała będzie bliżej końca drugiego miesiąca, zacznie gaworzyc uśmiechać się świadomie to płacze, bule brzuszka itp nie będą już takie frustrujące dla nas. U nas już coraz lepiej z tym, jest więcej radosnych chwil. Co do karmienia mm to u nas po 90-120 ml co trzy h a w nocy zadziej. NP wczoraj pobudka na karmienie o 8.30 - potem 13 - 16 - 19 - 24.30 - 5 rano. Przed wczoraj podobnie. Dziś znowu 8.30 -potem się bawił a po 10 zasnął do teraz a to już 13. już nie je trzy i pół godz ale go nie budzę. W ogóle coś się przedstawił na spanie w dzień. Nie to żebym marudzila tym bardziej że noce przesypia ładnie. Ja dopajam koperkiem, czasem 100 ml starczy na cały dzień.
  20. A unas dziś mały ma jakiś gorszy dzień. CO karmienie to mi płaczę z pół godziny a potem usypia, widać że boli go brzuszek. Praktycznie tylko go karmię przewijam, płacz i spanie. dziwnie mi tak bez zabawy i gugania z nim. SPORO śpi dzisiaj aż się boję czy będzie spał w nocy. NORMALNIE mało mi śpi w dzień.
  21. Witam z rana. U nas nocka ok. Od 24 do 5 spokojnie spaliśmy, potem karmienie i od szóstej Wojtus jeszcze śpi. Czy wasze maluszki mają jeszcze ten odruch moro, odrzucają rączki bo mój czasami jak śpi na plecach to przez to się wybudzal a może to przez skurcze w brzuszku, nie wiem ale teraz często śpi na brzuszku i w tej pozycji śpi spokojniej i lepsze to dla bioderek no i brzuszka:). Pogoda znowu brzydka. Życzę wszystkim miłego i spokojnego dnia.
  22. Hej. U nas nocki tez ok. Mały śpi od 19 -20 do 1 i potem pobudka o 4 i 7-8.w ogóle chyba przechodzą juz problemy brzuszkowe odpukac. W dzień nie za bardzo śpi i trzeba go zabawiać i skakać nad nim bo nic nie da mi zrobić. Szczesciara u nas to charczenie też przez wysoką temp. Wieczorami było 28 stopni w dzień teść nie pali w centralnym i jest 21. Ja wietrze pokuj 2 razy dziennie, mam też naczynie z wodą na kaloryfer ale zastanawia się nad kupnem nawilzacz, podobno w biedrze mają być lub są, siostra mi mówiła. Zakraplam też wodę morską do noska. Jest troszkę lepiej .podobno na to charczenie ma też wpływ brak spacerów a u nas z tym kiepsko przez tą pogodę. Mam pytanie, czy na szczepienie trzeba się zgłosić samemu do przychodni czy oni zawiadamiaja bo u nas cisza a już 7 tydz skończony i tak czekam?
  23. Szczesciara mój właśnie ulewa , być może ze że to przełyk.nauczyliśmy się spać na brzuszku i tak nie charczy, lepiej oddycha. Ale w nocy boję się go zostawić na brzuszku wiec śpi na plecach. A jak robisz te inhalacje? I z czego? Masz jakiś sprzęt czy co?
  24. Szczęściara09 U nas coś się dzieje niedobrego. Nie wiem czy katar ale nic nie schodzi aspiratorem czy podraazniony przełyk od tego krztuszenia się, ale Mały strasznie charczy i nie może spać. Będziemy się ratować inhalacja jak nie pomoże to jutro lekarz. Jestem wykończona tym dniem. Co do antykoncepcji to my nie stosowaliśmy tylko npr. Nie wiem jak będzie teraz jak karmię podobno też się da. Kupilam książkę muszę się zagłębić w metodę przy karmieniu po porodzie, ale nie mam kiedy. Kaśka gdzie Ty te robaki wypatrzylas? Ja swój ogladalam i dezynfekowalam soda i nic nie bylo ale znowu zaczęłam się obawiać Szczesciara u nas podobnie, mały nie ma kataru, nic mu nie leci a jakoś tak charczy. W dzień lepiej ale w nocy to jakby nie mógł śliny przełknąć i się dlawi przez sen. Boję się czy to nie gardelko. Jakbyś była u lekarza to daj znać. Bordo super fotki. Przykro mi z powodu choroby taty. Mój synio opuszcza juz jedno karmienie, tzn nie budzi się tylko śpi ciągiem sześć godz. Szkoda tylko że w godzinach wieczornych (19 -1)a nie w nocnych. Tez rozmawiamy sobie śpiewamy przytulamy masujemy itp tylko nie zbyt długo bo mały szybko się nudzi.
  25. Na nas floraktin nie działał. Espumisan 100 coś tam działa, synek więcej śpi i kupki ładne robi. W sobotę w nocy mieliśmy przeboje. Ja polspiaca nie dokrecilam dobrze smoczka i wszystko wyladowalo na małym, musiałam przebierać. Ciemieniuchy też jeszcze nie mamy, ciekawe czy będzie w ogóle. Teściowa zwróciła mi uwagę ze mały ma krótkie wedzidelko na jezyczku i że trzeba będzie to przeciąć hirurgicznie. A wasze pociechy jak tam z tym? ? Mój malutki śpi juz trzy i pół godziny ale zaczyna już kwekac przez sen.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...