calineczkamala

Dziewczyny ale się objadlam na kolację. Miałam bób i fasolkę szparagowa ale bez masła i bułki , pomidor z młodą cebulką i ogórek z jogurtem i czosnkiem i koperkiem . I jeszcze mężus przyniósł mi loda.

Hejka. Siedzę z nogami w górze i was nadrabiam a mały sobie pływa w brzuszku.wczoraj miałam wizytę i jest super z szyjka łożyskiem i z maleństwem. (Odpukac w nie malowane ).następną wizytę mam za 4 tyg.. I mam zrobić morfologia mocz i hbs. Ciężko tak każdej odpowiedzieć na pytania a chciałabym też dorzucić swoje zdanie.i tak Padme życzę szybkiego powrotu do domu, Kaśka super ze z maleństwem wszystko ok. Robyn mi też sie strasznie pocą stopy i to przed ciążą tez.wcześniej używałam etiaxil a teraz naturalne metody to zn mocze nogi w zimnej wodzie z dodatkiem mięty, zasypuje mąka ziemniaczaną ale i tak to działa tylko doraźnie. Mam też taki żel chodzący. Karola czytałam chyba na forum czerwcowek że którejś pies tez tak się zachowywał jak twój ze niby coś wyczuwa ale nie wiem jak to się skończyło. Iwa27 super że cukry w normie a tak się martwilas że sobie nie poradzisz. Ja zamierzam kupić butelkę ,nakładki wrazie w,coś do kąpieli, jakąś oliwke i coś na odparzenia reszta wyjdzie w trakcie. I chyba octenisept bo to na pępek i ranę po cięciu. TRZYMAM KCIUKI ZA NASZYCH.

Kasia i ode mnie wszystkiego najlepszego przede wszystkim zdrowia dla Ciebie i maluszka. Ruda witamy w naszym gronie. Padme Iwa trzymajcie się tam. Dobrze że już duchoty takiej nie ma. Dorotka fajnie że Ty już w domku. Ja też chodzę na razie co 4 tyg. W tą środę mam właśnie wizytę. Myślę że już niedługo zleci co 2 tyg a później to i co tydzień zobaczymy. Szczesciara a czemu masz sajgon?co się stało?

Witam. NIKUSIA zmartwilas mnie tym omdleniem ale dobrze ze jesteście pod opieką lekarską, będzie ok.u mnie dalej upał ponad 30 w cieniu. Ja piję dużo wody. biorę letnie prysznice albo spryskuje się mgielka wodną i leżę z nogami w górze. Dziewczynki dobrze że możemy sobie ponarzekać na tym forum ale dobrze ze większość z nas narzeka na takie niedogodności w ciąży które są normalne a nie na poważniejsze rzeczy.ja dziękuję Bogu że z małym wszystko ok i że ze mną też i nie muszę się ciagac po szpitalach. Juz niedługo zapomnimy o tych kregoslupach skurcz ach i innych bólach oby tylko dzieciaczki urodziły się zdrowe. Trzymam kciuki za te mamusie w szpitalach jsk i te w domku.

Kasia 1714 , Moli00, MalaMi przykro mi ze u was takie smutki i problemy. Eh, życie czasami jest nie sprawiedliwe. Katarzynka dobrze ze u ciebie wszystko w porządku. Oby weekend przyniósł nam lepsze wiadomości i samopoczucia.

Padme trzymam za Was kciuki będzie ok.i za dziewczyny wizytujace tez.maaaag podziwiam Cię z tą magisterka, powodzenia. Ja dzisiaj przez ten upał jestem jakaś cala polamana. Ciężko mi się oddycha do tego bolą mnie łydki po nocnym skurczu , miałam skurcz obu łydek naraz ból ze masakra. Jak leżę na boku to nieraz serce bije mi szybciej. Jednak to prawda że 2 trymestr to tzw miesiące miodowe ciąży. 1 i 3 nie są już takie przyjemne. Ja juz od lipca zaczynam odliczać zostanie praktycznie 2 miesiące bo termin mam na 8 września. Ogarnia mnie strach jak to wszystko będzie. Na szczęście wierzę w instynkt macierzyński.

Wypisala

Hej.i u mnie słońce i upal.ale macie pyszne obiadki. U mnie młoda kapusta i młode ziemniaki.ależ mi ten mój duży brxuch przeszkadza. Juz ze trzy razy o coś zachaczylam na szczęście nie mocno ale mam dwie rysy na brzuszku. Pamiętacie jureczke? Czyżby się wpisała z naszego forum. Jest sporo dziewczyn co rzadziej piszą ja też do nich należę ale ona dość często pisała. Oby wszystko było u niej dobrze i jeszcze te problemy z babcią miała.

Dziewczyny ja za chwilę zaczynam 30 tydzień jak to szybko leci. Jeszcze tylko +/-10 tyg. nie dawno chciałam aby była już wiosna a tu już lato.

Agnes super zdjęcie. Ja tez mam podobne. Na filmik jednak się nie zdecydowaliśmy ze względu na koszty. Duża ta twoja Zosia. Szczesciara ja też się zastanawiam nad tym kapaniem i myślę że na poczatek może co drugi dzień a w międzyczasie tzw kąpiel na sucho tzn gaziki z przegotowaną wodą. Są różne szkoły ze niby codziennie bo wtedy dziecko się przyzwyczaja i ma swój rytm kąpiel karmienie i spanie. Nie wiem jeszcze zobaczę jak mały będzie reagował na wodę.

charlotte Calineczkamala to bebetto? Tak bebetto Holland. Troszkę podobny wizualnie do twojego. jak na razie jestem zadowolona. Jest lekki dodatkowa amortyzacja duza gondola. Uff ale duszno a mój synio tak fajnie mnie kopie.

A to nasza bryka

charlotte A to nasza bryka ;)

Iwa27 ja mam obrzęki na nogach po kilku godzinach od wstania z łóżka i aż do pójścia spać. Rano na szczęście ustępują.wcześniej puchla mi wew strona kostek a teraz już i zewn. Co do tycia to u mnie wieczorem potrafi być kilo -1,5 kg więcej niż rano. Nie dawno miałam 10 na plusie a teraz już 12. Pocieszam się ze to woda i że dzidziuś rośnie. Boję się że do 20 dobije. Postanowiłam sobie ze słodycze będę jadła tylko w weekend bo tak codziennie były lody. Ja w nocy w miarę śpię. Najgorzej jest się ułożyć do snu bo plecy bolą i duży brzuch. Ale jak zasne to budzę się raz nad ranem na siku. Oczywiście trafi się też bezsenna noc. Milutka a ja zamierzałam prac w wyższej temp ale skoro mam rzeczy z odzysku to może lepiej też w niższej a prasować w wysokiej. Charlotta ja mam podobny wózek do ciebie tylko innej firmy.

Dziewczyny i ja dołączam do grona czujacych się ciężko i grubo. No ale ja sobie dogadzam wiec co sie tu dziwic.i jeszcze te upały.mnie tylko raz złapał skurcz łydki, tez włosy na nogach rosną mi wolniej.a jak pierzecie ubranka to tez plukacie je w płynie czy tylko w samej wodzie? Ja muszę kupić sobie komodę i dopiero zacznę prać bo na razie nie mam gdzie trzymać. Mam tyle ubranek po siostrze i szwagierce ze tylko dokupie kilka na wyjście czy do lekarza.wszystko stoi w reklamowkach i pudelkach. Mam też już wozek 3 w 1, łóżeczko materacyk pościel kocyk wanienke trochę pieluszek tetrowych ręcznik kąpielowy sliniaki rożek śpiworek koszule do karmienia ale jeszcze sporo zostało do kupienia rzeczy apteczne pielegnacyjne pampersy smoczki butelka itp. Mieszkamy blisko lasu ale boję się iść bo te kleszcze a wiem że juz jagody i kurki. Teściowa mi na zbiera ale samemu to fajniej tak. Miłego i bezstresowe go weekendu wam rżyczę.

Hej trochę się nie odzywałam bo do wczoraj miałam lekkiego stresa. A więc wczoraj robiłam badania 3 D dokładnie w 28plus 0 dni.jestem bardzo szczęśliwa ze wszystko ok. Dużo tych parametrów ale najważniejsze to że z serduszkiem ok,łożysko na ścianie tylnej prawidłowe bez cech przodowania i oddzielenia, szyjka zamknięta 40 mm, jama brzuszna żołądek pęcherz moczowy kończyny kręgosłup itp wszystko w normie. Waga 1198 g.mam śliczne zdjęcie 3 d buzi synka takie do albumu .mogę odetchnąć choć niepokój o zdrowie maluszka zostanie już pewnie do porodu( jak i po tem ) .zrobiłam dziś pączki i miałam wrzucić foto ale nie chcę drażnić dziewczyn na diecie. Tak bym chciała abyśmy wszystkie szczęśliwie dotrwaly do narodzin. Nie jestem na bieżąco. Mam nadzieję że wszystko ok na naszym forum. Mój syn dużo się rusza w ciągu dnia. Wczoraj był glowkowo. Kopniaczki odczuwam jako przyjemne i nie bolesne (narazie )czasami brzuch mi faluje albo coś mi wystaje. Zaczęłam 29 tydz przytylam 10 kg. Nogi dalej puchna. Sorry ze tak tylko o sobie ale jak już pisałam nie byłam na bieżąco ale zaraz będę nadrabiać.

Dziękuję za życzenia, milo mi. I dziękuję tez za dodanie mnie do tabelki. Ja od wczoraj mam zły humor. Zbiera mi się na płacz. Dziewczyny gratuluję zdanych egzaminów i trzymam kciuki za następne. Tez wybieram się na usg 3 D za dwa tygodnie. Miałam nie robić bo tamte badania prenatalne wyszły ok no ale wczoraj mój gin mi polecił zrobić. Powiedział ze nie mam obaw do niepokoju, że chce mieć dokładny obraz ze względu na mój wiek, i przejścia jakie wcześniej miałam ale ja teraz się zamartwiam i stąd ten zły humor. Iwa27 pytanie do Ciebie, to Ty chyba masz szwagra ginekologa. A czy słyszałaś coś może o prof. Czekierdowskim? U niego mam robić te 3 D. Zauważyłam że Jureczka coś się nie odzywa.

Bordo wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń. Ja tez mam dzisiaj urodzinki. Byłam dziś na wizycie, moje wyniki glukozy to 92 na czczo i 141 po 2 h i gin powiedział że ok.szyjka ładna, łożysko trochę się podniosło a mały ułożony skosnie.na napięty brzuch mam brać nospe i oszczędny tryb życia. Jestem dzisiaj jakaś nie w hu morze. Mam prośbę może mnie ktoś dodać do tej tabelki?calineczkamala -ewa-lublin lat 39.termin z OM 8 września synek Wojtus. Z góry dziękuję.

Hej dziewczyny, nadrabiam czytanie po weekendzie ale nie jest tak źle, myślałam że więcej naprodukujecie. Tez mam spuchniete nogi właśnie trzymam je w górze. Iwa i Milutka ja też mam duży brzusio :)pewnie to taka nasza uroda choć i u mnie kg robią swoje. Przytyłam juz 8 - 9 kg.zostało 3 msc, myślę że do 20 kg dobije. KARI a może to od słońca. Ciągle mam twardy brzuch, nic nie biorę. , żadnej nospy. Dzidziuś na szczęście się rusza. Na grałam nawet filmik jak mi brzuch skacze.1 czerwca wizyta. Mam nadzieje ze będę miała dobre wieści bo to moje urodzinki .boje się o to łożysko, ten twardy brzuch i o wyniki glukozy. Trzymajcie kciuki.

Ale dzisiaj historie z życia wzięte. Wiem coś o tym .my właśnie budujemy dom oczywiście na kredyt ale właśnie zauważyłam że wszyscy do okola nam zazdroszczą w tym moja siostra i przyjaciółka. Nie widzą tego ze mój mąż ciężko zasuwa i że wcale nie jest tak lekko jak im się wydaje. Na szczęście mam go przy sobie tzn męża. Kaśka i wrześniowa mamo trzymam za was kciuki. Dziewczyny aż się boję. Moje wyniki krzywej cukrowej to 153 po 1 h, 141 po 2, mam napisane ze 140-199 to nie prawidłowa tolerancja glukozy. A po wyżej 200 ryzyko cukrzycy. Trzeci wynik mój to 92 gdzie norma to 70-99. Chyba nie mam cukrzycy, powiedzcie mi bo już zglupialam. Wizytę mam dopiero 1 czerwca. Maja nasze dzidzie tak mają raz chwile ciszy a raz dają nam popalić wiec się nie martw jutro na pewno da o sobie znać. A co do zwolnienia to idź i się nie przejmuj. Nie ma ludzi nie zastąpionych. I tak tego nie docenią. Praca jest ważna ele twoje zdrowie i małej ważniejsze.

Maag wszystkiego najlepszego i szczęśliwego rozwiązania. U mnie weekend słoneczny i leniwy. Mój synek juz kopie coraz mocniej że widać przez skórę. Cudowne uczucie póki co. Budzę się codziennie o 3 rano i koleżanka powiedziała mi ze ona miała podobnie a potem jej dziecko budziło się tak w nocy do dwóch lat. Ja tez czuję się ociezale i się szybko męczę. Dobrze wiedzieć że nie tylko ja tak mam mimo mojego wieku. Zawsze spałam na lewym boku a teraz wygodniej mi na prawym. Zauważyłam dzisiaj blada linię od pępka w górę chyba to nie rozstep. A ta linia powinna być chyba od pępka w dół? I chyba później?

Dzięki dziewczyny ale ten brzusio to dużo sadelka ma.wrzesniowamamo współczuję z tą szyjka i z tym szpitalem. Bądź dobrej myśli. Ja też boję się o swoją. Co prawda ostatnio była ok ale mam łożysko nisko i ten często napięty brzuch i boję się że to może mieć wpływ na nią. Wizytę mam dopiero 1 czerwca. Agnes ja też nie wytrzymalabym długo bez męża. Moje zachcianki to ostatnio codziennie lody stąd te sadelko.

Agnes dziękuję.

Wstawiam

Ja nie mogę w końcu wstawiam foto a myślałam że jestem jakaś nie kumata. Przytyłam juz 8 kg. ,może jeszcze coś wstawię.