calineczkamala

Agnes jaka słodka córeczka. Robyn mój też ulewa po mm ale staram się podnosić do odbicia w połowie butli i potem znowu. Kupki robi takie żółte luzniejsze ale co się przy tym nasteka na pruka i krzywi aż żal dziecka. W ogóle śpi jakoś nie spokojnie pewnie przez brzuszek. Karmie co trzy godz bo dłużej to już jest ryk. Zanim go nakarmie odbije zmienię pieluche ululam to mija nieraz 1- 1,5 godz wiec na sen zostaje ok 2 godz. Od kilku dni budzi się 6-7 rano na karmienie i trzy godz nie śpi do następnego karmienia. Pewnie to jego pora na poznawanie świata. Leży w łóżeczku rozgląda się, już reaguje wzrokiem i słucha melodyjek. Później w ciągu dnia jest to co zwykle :jedzenie pieluchy lulanie itp bez płaczu się nie obędzie, ciężko mu zasnąć. Tak doczytałam ze Robin daje swojemu 100 ml mm. Ja daje cyca troszkę i 90 ml mm .i tak sobie myślę że może jemu to za mało bo jest starszy od Robyn o tydzień. Właśnie dałam prawie 120 mm i padł raz dwa a tak to lulam godz.śpi juz 1,5 godz ciągiem. Zdążyłam przetrzeć okna i teraz jestem na forum. Oby to głód był przyczyną jego nie spokojnego snu. Wieczorem też wypróbuję większą dawkę. Mam pytanko o espumisan na brzuszek. On jest od 1 msc życia a wy już go podajecie? ??

Jak zmienic suwaczek? Żeby zamiast tygodnia ciąży pokazywał ile dni ma maleństwo? Założyć nowy czy jak?

Dziewczyny a ta witamina K to jak się karmi piersią to się ją podaje. A co jak karmienie mieszane? ???Wyczytałam gdzieś że przy mm nie trzeba podawać bo ono zawiera Wit k. Mój mały za każdym razem dostaje butlę mm a cyc to tylko dodatek oczywiście przed butla i to nie zawsze ma na niego ochotę. Ja narazie podaję tą Wit co drugi dzień ale nie wiem co robić? ???czekam na położną z NFZ. Dziewczyny świeżo rozpakowane gratuluję a dla maluszków zdrowia życzę.

Witajcie. Długo się nie odzywałam od czasu narodzin mojego synka ale staram się podczytywac .gratulacje dla mamus i wytrwslosci dla czekających. Moj Wojtek ma już 19 dni. Na początku było ciężko bo mały duży i dużo potrzebował cyca a pokarmu nie wiele. Cały czas ssal i dalej głodny. Skończyło się na dokarmianiu mm. Teraz niby mam pokarm ale dalej to mało wiec cyce to tylko dodatek przed mm. Ma też bóle brzuszka, chyba to nie kolki bo aż tak bardzo nie płacze tylko kilka min ale za to kilka razy w ciągu dnia. Kupik robi raz dwa razy dziennie normalne. Kikut odpadł na 14 dobę. Nie lubi się kąpać i przebierać ale znalazłam sposób bo chyba to zmarzluch, dogrzewam go farelka i tak nie płacze. Na spacer chodzę codziennie póki pogoda pozwala. Jest silny, ładnie podnosi główkę jak leży na brzuszku. Tez dużo ulewa. Kocham go.

Wojtus dziś o 8 rano przez cc. 4 KG 60 CM. 10 PUNKTÓW

Mała mi i Nela gratulacje ♡ Nela a Twoje maleństwo to z sierpnia czy z września? OLTA trzymam kciuki żeby udało się dzisiaj a jak nie to jutro razem będziemy rozpakowane. Już rozmawiałam z anestozjologiem i będę miała znieczulenie zewnątrzoponowe, ponoć najlepsze dla mamy i dziecka. Boję się tylko że będę czuła jakieś szarpniecia jak będą wyciągać dziecko ale za to odrazu je usłyszę i zobaczę. Trzymajcie jutro kciuki.

Kasia gratulacje ♡ Asia powodzenia.♡To która jutro? bo ja w piątek mam to cc i zostanę jednak wrześniowa mamuśka. Monika chętnie przyjmę zaproszenie ale nie mogę otworzyć. Jak to zrobić? Czy to wina że z tel?

Dorotka gratulacje ♡ładna waga jsk na dziewczynkę. Ach te nocki w szpitalu,jak tu przetrwać. Dobranoc wszystkim.

Witam ze szpitala. GIE gratuluję córeczki. Tez już nie ogarniam ktora co i jak.Ja raczej na pewno w tym tygodniu będę miala cc tylko nie wiem jeszcze w który dzień, czy sierpień czy wrzesień to będzie. Mój "Mały waży 3850 i powiedzieli że może nawet i ponad 4 kg być. Dziś Leżała ze mną dziewczyna która była po terminie 2 dni. Rano nic sie nie działo a koło 13 mówi nam ze ma mocne skurcze. Zbadali ją a tu 6 cm rozw i wzięli na porodowke. Urodziła po 1,5 godz syna 2300 g ale ona paliła całą ciążę i dlatego taka niska waga urodz. Ja myślałam że ona jest w 5-6 miesc, taki mały brzuch miała. Rano tez chodziła na dymka. 29l pierwsze dziecko a taka głupia.

Cyta witamy Filipka na świecie i życzymy zdrówka, mamusi także ♡. Mój Wojtus teraz rusza się dosyć, może dlatego że wypiłam szklankę coli. Jutro do szpitala i może juz nie będę mogła sobie zgrzeszyc z jedzeniem. Mam nadz że w tym tygodniu przyjdzie na świat. Chociaż mnie nic nie boli, żadnych skurczy boli wymiotów biegunek itp.dziewczyny spodziewajace się na dniach trzymam kciuki.

Janka gratulacje! Niech Jaś rośnie zdrowo. ♡Jak dojdziesz do siebie i znajdziesz chwilę to napisz jak tam po cc się czujesz i więcej szczegółów bo mnie też czeka cc. Dziewczyny spokojnej nocy życzę.

A i ja też muszę się pozalic. Nie narzekam na swojego męża. Naprawdę jest dobry kochający itp ale i też wrazliwy, łatwo się przejmuje. Jak to chłop wypije sobie raz na jakiś czas piwko po ciężkim dniu pracy. Ja mu nie bronię. Ale ostatnio mówię że trzeba już z tym uważać bo w każdej chwili może się zacząć. No i sobie odpuścił .ale widzę że już się stresuje i martwi. Rozmawiamy sobie przed snem jsk to będzie itd.ja go uspokajam że damy radę, że nie my pierwsi i nie ostatni. Dużo ma na głowie budowę domu gospodarke i mnie w ciąży wiec się nie dziwię. Z grywa twardego ale ja go znam. No i dziś słyszę kochanie idę na grzyby i co po dwóch godzinach przyszedł z garstka grzybów i pijany. Rozumiem stres stresem ale aż się popłakałam bo to przecież końcówka ciazy. Ach te chłopy jak grochem o ścianę. My babki musimy być silne i jesteśmy. Przecież ja się nie upije bo mam stresa a on może.

Paulap ja bym pojechała na IP, mam nadzieję że juz tam jesteś. Lepiej sprawdzić. Daj znać co i jak. Janka jak juz dojdziesz do siebie to też się odezwij do nas. Ja na wyjście naszykowalam 4 komplety, 2 w rozmiarze 56 i 2 w 62. Body z krótkim + pajacyk z długim i body z długim +śpioszki, oczywiście czapeczki i kocyk a jak będzie chłodno to mam taki polarowy kombinezonik. Spakuje w woreczki, podpisze i mąż przywiezie. Mam nadzieję że przełom sierpnia września będzie ciepły, wszystko się okaże.

Agatka gratulacje ♡. Mam nadzieję że I mój Wojtus juz czeka następny w kolejce ;)

IwonaK Calineczka, a nie masz takich druczków z usg od lekarza? Bo ja mam z każdej wizyty i tam jest waga dziecka i taka siatka percentylowa Iwona nie mam, ja mam tylko kartę ciaxy. Ja juz po ktg. Trwało 25 min i tylko jeden skurcz 40%.coś czuje że nie zrobią mi cc po niedzieli no ale zobaczymy. Mam liczyć ruchy i dostałam plan porodu. Czy jak będę miała cc to tylko wypelniam to co dotyczy cc czy wszystko? Bo np po co mam wypełniać czy chcę mieć nacinane krocze czy nie skoro i tak cc.

Hej. Ja po dzisiejszej wizycie czuję niedosyt.tzn wszystko ok tylko nie dowiedziałam się ile mały waży bo zeszliśmy na inny temat i nie znam takich szczegółów jak np Olta. Tyle że szyjka jest już roxpulchniona i się przygotowuje, to chyba normalne w końcówce ciazy. Jutro mam mieć pierwsze ktg.dal mi też skierowanie do szpitala na poniedziałek tam mi porobia badania i poobserwuja ze trzy dni i jakby coś się działo to cc a jak nie to na następny poniedziałek tj 5 września znowu do szpitala i wtedy to już pod nóż. Eh ta niepewność. A co do tesciow to mój teść ok za to tesciowa z tych kawałów. Mieszkamy z nimi ponad rok i jakoś cierpliwie ją z nosiłam. Dopiero nie dawno dwa razy powiedziałam jej co myślę na pewne tematy,zapewne hormony mi w tym pomogły. Budujemy się i póki co jesteśmy na ich łasce. Ona jest z tych modlacych się i świętych, widzi tylko kogoś i jego życie a jej rodzinka to idealna. Myślałam że każda babcia kocha swoje wnuki po równo a jedna sąsiadka powiedziała mi że córki dzieci zawsze lepsze niż synowej Ciekawe jak to u mnie będzie bo tesciowa ma już wnuka od córki.

Witam z rana. Eosia śliczny synek, taki słodki. Tez bym chciała taką sesję. Martuska wszystkiego najlepszego, szczęśliwego rozwiązania i spełnienia marzeń. Ja na obiad dla męża barszcz biały z torebki z białą kiełbasa a dla mnie wczorajszy krupniczek bo trochę zostało. Dziś wizyta. W końcu poznam termin cc i dowiem się ile mały waży. Obstawiam że na pewno ze 3,5 kg. Jak nie lepiej. Trzymajcie kciuki.

Hej u mnie dziś upał i obrzeki wróciły. Dzisiaj w nocy miałam straszny i głupi sen śniło mi się że urodziłam. ....kota. ..masakra jakas. Cały personel się z leciał i nie chcieli mnie pozszywac po cc a ze mnie się lala krew i jakieś skrzepy leciały. Mam nadzieję że takie sny nic nie znaczą. Jutro mam wizytę i będę znała termin cc i tak sobie myślę że te które mamy terminy wcześniej mamy lepiej he he niż te co na koniec września.najgorsze to czekanie, ale będziemy Wam kibicować i trzymać kciuki między karmieniem a zmianą pieluchy. Mam pytanko do mam po cc.czy drugie cc robi się w miejscu tej samej blizny czy wyżej /niżej? To moje pierwsze cc ale mam już roczną bliznę po operacji.

Hej po weekendzie. Ja leżę od godz i nadrabia forum ale głównie dla tego się położyłam bo kręgosłup mi napierdziela i brzuch ciągnie w dół. W ten weekend nie spałam za dobrze, może przez pełnię a może to końcówka ciazy daje się już we znaki. Nie mam wygodnej pozycji, wierce się i kręcę i stekam aż mi męża szkoda bo się budzi. Przed snem i w nocy mam ostatnio straszne pragnienie ale wiadomo jak dużo się na pije to będę wstawać kilka razy wiec tylko mocze usta. Hemoroidów na szczęście nie mam, stolce w miarę ok.śluz tez normalny na czop a nie wygląda. Macie zgrabne brzusie i nie takie duże. Ja mam ogromny i przez to mi strasznie ciężko juz funkcjonować. Podziwiam Gren Rose ze nie narzekała z blizniaczkami. W środę mam wizytę po 4 tyg a moja waga stoi w miejscu. Czy to też znaczy że i synuś nic nie przybrał? Ah boję się tego wszystkiego. Oby do środowej wizyty to będę już znała termin cc. Gbs mam ujemny.ruchy małego czuje różnie najczęściej rano i wieczorem, za dnia też ale są to już takie bardziej rozpychanie i wyciąganie niż kopniaki. Też bym już chciała dzidzie na świecie ale chociaż do 1 września chcę wytrzymać. Ostatnio jak robiłam badania to widziałam tez tam znajomą. miała tydzień do terminu. Była strasznie opuchnieta ale to cała, usta twarz nogi ręce i słabo jej się robiło. Okazało się że za dwa dni urodziła. męczył się 12 godz a i tak zrobili jej w końcu cc. Innej z kolei znajomej w tamten poniedziałek odszedł czop z krwią. Pojechała do szpitala, nic się nie działo ale ją zostawili na obserwacji. We wtorek rano urodziła, miała lekki i szybki poród i we czwartek juz wyszła. Ah co ciaza to inna. Trzymajcie się i czekajcie cierpliwie.

Wisienko witaj !oczywiście że pamiętam historię Twoją i Twojego Księcia. Cieszę się że nosisz pod sercem nowe życie. Aż się popłakałam. "Bo w życiu trzeba podejmować ryzyko, wtedy dowiemy się jakim cudem jest życie "Paulo Conelli.

Jureczka witamy księżniczkę na świecie i dużo zdrówka dla Was. Jesteś silną kobietą. Brawo Ty. Kasia będzie tylko lepiej, Twoje upragnione 2 kg ruszyło do przodu. Dobrej i spokojnej nocy Wszystkim życzę.

Witam Was w ten przyjemny dzień. Taka pogoda jest super. Kasia trzymam kciuki za wizytę i czekam na wieści. Natusia tak samo daj znać co i jak. Dziewczyn macie ładne brzuszki. Maag mój też w 34 tyg ważył ok 2800 g ale mój brzuch to był ogromny. Ja w tym miesiącu stoję z waga, ważę tyle samo co na ost ewizcie trzy tygodnie temu, mam 13 na plusie a brzuch wielki. Za tydzień wizyta ciekawe ile mały będzie warżył. O dziwo nie m nigdzie rozstępów oby tak zostało. Iwa27 ja odkąd nie ma upałów to i obrzeki mam nie wielkie. Właśnie zaczęłam 38 tydz i oprócz spinania czasem brzucha to nic u mnie się nie dzieje takiego przepowiada jace go. Tylko boli kręgosłup i brzuch ciągnie w dół jsk chodzę ale to od tych gabarytów. W nocy raz wstaje na siku i w miarę śpię. Mam takie przeczucie że jakbym rodziła SN to poszło by mi szybko, jestem szeroka w biodrach. No ale tego nikt nie wie, to tylko przeczucie. Mam też przeczucie że w sierpniu ktoś się jeszcze rozpakuje. Eh powodzenia wszystkim.

Olta podziwiam .mi ostatnio ciężko się chodzi, kręgosłup boli i brzuch ciągnie. Mi dzisiaj strasznie spina się brzuch, jeszcze tak nie miałam. Nie boli ale jest cały twardy od godz 15, wzięłam nospe i leżę ale nie bardzo puszcza. Czyżby to skurcze ale nie czuję przerw między nimi. Dzidziuś się rusza. Ja w czwartek zaczynam 38 tydz juz ale chciałabym wytrzymać jeszcze 9 dni do wizyty.

reniiiia Green gratulacje :) dużo zdrówka i wytrwałości :) Dziewczyny a jak wygląda ten czop? Bo nie wiem czego się spodziewać, a mam spore upławy... Właśnie? Czy jest to jakiś galaretowaty glut czy coś podobnego i czy po jego odejsciu jak nic się nie dzieje to nie ma potrzeby lecieć do lekarza. Może banalne te pytania ale wiecie jak to pierwsza ciążą to człowiek już glupieje ze stresu. He he.

Gren Rose wielkie gratki dla Ciebie i męża. Jakie niemal że równe parametr jak na bliźniaczki przystało. Niech rosną zdrowo a Ty nabierają sił na nowy etap w życiu.