Skocz do zawartości
Forum

mmj

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mmj

  1. mmj

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza mały rusza się jak zawsze - czyli wtedy kiedy mu najbardziej pasuje :) Myślę ze już za dużo myślę o swoich problemach i za dużo sobie wmawiać. Wizytę wyznaczył mi w przyszły poniedziałek, wiec będę czekać cierpliwie. Dziewczyny ale wydaje mi się ze sporo nas wyparuje się w lipcu :)
  2. mmj

    Sierpniówki 2016

    Didi trzymaj się , najważniejsze ze jesteś pod opieką specjalistów. Kukurydza co do uplawów to bez zmian. Od wczoraj mam od czasu do czasu bóle z krzyża. Ja obawiam się ze to początek końca.
  3. mmj

    Sierpniówki 2016

    Jeszcze jest coś co mnie niepokoi.Otóż od jakiegoś czasu mam często mokre wkładki. Nie wiem czy to mocz, Puławy czy może wyciekajace wody? Matko już teraz się chyba sama nakręcona.
  4. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziś popsuł mi się laptop :) No i kolejny wydatek jakby mało ich było. Co do widywania męża to faktycznie ja też mało widzę mojego ślubnego. Wiem ze siedzi na budowie i wykańcza dom. Wraca ok 22- 24. W weekendy jedzie na ryby, aby odpocząć nad wodą. Ja bo rozumiem i czekam w niedzielę po południu. To jest nasz czas. Mało ale musi wystarczyć. Dziś pomyślałam ze termin z miesiączki mam na 3 sierpnia, z usg na 28 lipca, a może urodzie w czerwcu :) Jak często bierzecie nospe? Ja raz dziennie, 2 tabletki jak czuję taki mocny ścisk. Nie wiem czy mogę więcej. Uczciwie to coraz częściej mam twardy brzuch. Obawiam się, że to źle wróży. Chociaż dużo odpoczywam. Torba w 98 procentach spakowana. Dobrze ze pogoda się zmienia. Co do obrzędów to mówię uczciwie szukam kostek, a ulgę faktycznie przynosi mi tylko zimną wodą, ale też tylko na chwilę.
  5. mmj

    Sierpniówki 2016

    Mamalina mój mąż ma krewnych w Gdańsku, ale nie są oni aż tak blisko aby zwalić się im na głowę. Ja mam termin na 28 lipca, moja koleżanka na 27, a jej siostra na 26. Na początku cieszyłyśmy się, że razem będziemy na porodówce. Jednak u mnie życie inaczej się potoczyło. Koleżanka ma szybko starzejące się łożysko, więc pewnie szybciej urodzi. Natomiast jej siostra niby nic jej nie było, jednak jednej nocy dostała kilka razy ból z krzyża, ale przeszło. Wczoraj okazało się, że ma już rozwarcie na 2cm. I co wy na to? Ja stwierdziłam, że każda kobieta jest inna. Jedna się martwi się o szyjkę i donosi ciążę do końca, a innej nic nie jest, a wystarczy chwila i już na porodówce. Ciekawa ta natura. Jednak w tych upałach wszystko się może zdarzyć
  6. mmj

    Sierpniówki 2016

    Fiolka ja mam nowy rożek miękki. Evee ja równie mam dziwne sny. Śniło mi się, że mój gin sprzedawał mi truskawki i zlew do kuchni. Moja mama się śmiała, że za dużo o tym myślę. Za to mojej siostrze śni się często że rodzi i to właśnie jest mój Mikołaj :) Misia ja podpisuję się rękami i nogami pod tym co napisały dziewczyny. Boże Fizka skąd ty bierzesz tyle energii w te upały? Ja dzisiaj byłam na tej konsultacji. No i ? No i nic. Profesor chirurg dziecięcy stwierdził, że nie może teraz nic powiedzieć dopiero po urodzeniu małego. I napisze wam coś co napisał w konsultacji, ja się z tego śmiałam: "Ze względu na wyżej wymienione podejrzenie, proponuję, aby poród odbył się w naszym szpitalu, o ile to możliwe o czasie i drogami natury, ale w warunkach planowanych, najlepiej przed południem, w dniu roboczym" Teraz będę Mikołajowi mówić aby spełnił warunki pana doktora i broń Boże nie wychodził w weekend po południu :) Następnie odbyła się konsultacja ginekologiczna i tu większa porażka, bo lekarz łaskawie zbadał szyjkę, że ma mniej niż 2 cm i stwierdził, że bez sensu abym siedziała w szpitalu 5 tyg :) Mam sie zjawić jak: odejdą wody lub dostanę bóle lub będę miała rozwarcie. Więc ja mu na to że ja do szpitala mam 100 km. jednak to ich nie interesuje. Dzwoniłam do mojego gin, zdenerwował się z lekka. Teraz plan jest taki. Za tydzień w poniedziałek do niego na badanie. Jak będzie się coś działo to mam jechać do mojego szpitala, a oni w miarę możliwości przetransportują mnie karetką do Gdańska. problem jest taki dlatego bo jak wcześniej pisałam córkę rodziłam 2,5 godz więc krótko, a moja mama urodziła mnie w domu zanim karetka dojechał. Zobaczymy, czas pokarze. Teraz mam plan aby odpoczywać, odpoczywać i naprawdę odpoczywać ! Idę się zdrzemnąć.
  7. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny co do pomiaru niektórych części ciała to ja już niejednokrotnie się martwiłam, bo raz wychodziło tak a innym razem inaczej. Jeden lekarz twierdzi że dobrze, a inny daje kartkę z wymiarami a centyle lecą na łeb na szyję. Co do stóp to często mam pod wieczór i nocy gorące, że aż palą. Powiedziałam o tym w szpitalu i lekarz stwierdził, że to normalne i nie mam się czym martwić. Podobno hormony muszą mieć swoje ujście. Jutro o 8 rano mam badanie klinice w Gdańsku. Boję się już dziś, ale stwierdziłam że cokolwiek będzie to będzie dobrze.
  8. mmj

    Sierpniówki 2016

    Przed chwilą dzwonił mój lekarz i uświadomił mnie, że ordynatorzy z mojego szpitala i tego z wojewódzkiego zadecydowali, ze mam się wstrzymać z wyjazdem do szpitala. Najpierw musi być konsultacja z chirurgiem dziecięcym w Gdańsku. Może się okazać się, że nie pojadę w tym tygodniu. czekam teraz na telefon o termin. Oby od poniedziałku to załatwiłabym wszystkie sprawy. Dodaję zdjęcia mojego małego groszka :) Poprawił mi się humor chociaż na chwilę :)
  9. mmj

    Sierpniówki 2016

    Mamusie bliźniaków ostatnio dopytałam moją siostrę jak to było z jej brzuszkiem. Łącznie chłopcy warzyli 6 kg !!! Pytam się jej jak ona dawała radę z tak dużym brzuchem, a ona w śmiech i mówi, że nie dawała rady. Wszędzie gdzie szła to szwagier albo ją wpychał albo ciągnął :) Więc dziewczyny pomyślcie 6 kg !!! Oczywiście bez krążka się nie obyło. Jak wróciła z porodówki to miała chłopcom zostawione jakiś czas opaski na raczkach bo bała się że ich pomyli :) Zdaję sobie sprawę, że w szpitalu nie gryzą, ale jak pomyślę, że to tak daleko od domu. Co do studentów to myślę, że zgodzę się na ich obecność.
  10. mmj

    Sierpniówki 2016

    Witam po długim czasie. W szpitalu spędziłam 4 dni i oczywiście dostałam dwa zastrzyki ze sterydami na rozwój płuc małego. Zostałam wypisana bez badania szyjki, bo stwierdzono, że za szybko na zmiany. Więc cierpliwie czekałam do dzisiejszej wizyty. No i znowu skierowanie do szpitala, ale tym razem już do Gdańska. Szyjka w masakrycznym stanie, lekarz nawet nie badał jej na USG tylko na fotelu. Więc pewnie te 2 cm to przeszłość. Mikołaj waży 2640 g więc waga całkiem całkiem. Nie wiadomo czy zostanie kilka dni czy do porodu. I pytanie najważniejsze kiedy ten poród będzie. Co z żołądkiem małego? Gin stwierdził,że jak mały ma tak często czkawkę to świadczy o dobrodziejstwie małego :) I że jest najbardziej fotogenicznym maluszkiem jakim widział. Dzieje się tak że mam za dużo wód i mały się zawsze ładnie ustawi do fotki. Czytałam was cały czas i stwierdziłam, że każda już czuje, że poród zbliża się wielkimi krokami. Poza tym ja też mam strasznego doła. Jednak jak wcześniej czytałam, że któraś pisała, że nasze kochane bliźniaki się urodzą jako pierwsze. Może jednak to mój synek będzie tym pierwszym. Z jednej strony bardzo chcę już go urodzić, ale z drugiej strony jeszcze może potrzymają mnie tydzień lub dwa. Martwię się bo to koniec roku szkolnego i mnóstwo spraw aby córka pożegnała się z klasą i wychowawcą. Poza tym mój ślubny siedzi w nowym domu i robi co może, aby go wykończyć. Podejrzewam, że jak wrócę z Gdańska to Mikołaj wróci ze mną i wejdziemy do nowego domu razem. Dobrze, że zdążyłam zakupić mnóstwo rzeczy do domu i jakoś damy radę. Pozdrawiam bardzo gorąco i wierzcie mi lub nie przyłączam się gorąco z dziewczynami cierpiącymi.
  11. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dzisiaj miałam wizytę i dostałam skierowanie do szpitala. Szyjka pomimo luteiny znowu się skróciła do 2 cm (w ciągu 2 tyg o 0,5 cm). Lekarz zadecydował o podaniu sterydów na płucka, ponieważ uważa, że poród odbędzie się szybciej. Mikołaj ma już 1930 g
  12. mmj

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza w naszym szpitalu nie można było mieć swoich rzeczy, więc położne dawały kaftanik z długim rękawem i na pampersie. Byłam dziś w naszym miejscowym sklepie i chciałam dokupić body z krótkim rękawem rozmiar 56. Panie powiedziały mi, że nie mają na stanie bo inne panie nie chcą takich. Na moje pytanie dlaczego?, odpowiedziały, że nie chcą aby maluszkowi ugniatały pępuszek. Kupują tylko kaftaniki. Na mój rozum jak jest trochę zimniej to przecież i tak muszą założyć maluchowi coś na dół. No nie? Więc może jednak warto kupować trochę większe te rzeczy? Evee ja mam poduszeczkę bardzo cienką, bo była w zestawie. Swoją drogą to dobrze że mąż się martwi :) Co do wagi to 11 na plusie (obecnie 80,5 kg, o te 0,5 kg więcej niż mój mąż!!!) i niestety celulit na nogach. Na szczęście rozstępy tylko jeden na plus. Pilnuję się i smaruję codziennie, bardzo się bałam, że będzie ich dużo. Proszek Lovela w Biedronce nadal po 12 zł!! U nas jeszcze są
  13. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny córka rodziła się w lipcu i było ciepło. Więc ja nastawiam się i tym razem na body z krótkim rękawem. Jak była cieplej ubrana zrobiły jej się potówki. Przykrywałam ją tetrową pieluszką, bo tak poradziła mi położna jak przyszła do domu.
  14. mmj

    Sierpniówki 2016

    Witamy serdecznie monika w naszym gronie.
  15. mmj

    Sierpniówki 2016

    Ula będzie dobrze, trzymaj się mocno. Dziewczyny najważniejsze podczas porodu to nie myśleć, że za chwilę będzie kolejny skurcz, tylko mocno oddychać i starać się przetrwać to co jest w chwili obecnej. Po skurczu odpoczywać. Nic nie da panikować, że to jeszcze długo będzie trwać. Nie zapominać o oddychaniu. Dziewczyny które nie chodzą do szkoły rodzenia niech popatrzą w internecie. Te oddechy naprawdę pomagają. Przy pierwszej ciąży na szkole rodzenia położne mi to powiedziały i tego się trzymałam. Mi pomogło. I co ważne słuchać położne, ich porad podczas porodu. One przyjęły ich mnóstwo i wiedzą co się z czym je. Przepraszam za wymądrzanie, ale mi to pomogło więc może komuś też pomoże. Do tego mąż widział na aparaturze kiedy idą skurcze i mnie uprzedzał zanim coś poczułam. Liczył czas i mówił kiedy się kończą, jaki odstęp czasu. Był dla mnie wtedy ogromnym wsparciem i jestem mu za to wdzięczna. Teraz jak będę rodzić tak daleko to mam nadzieję, że zdąży :) Zresztą dowiedzieliśmy się, że jest dziewczyna która też dostała skierowanie 2 tyg przed porodem do Gdańska i oni nie czekali tak długo. Po 4 dniach wywołali poród, pewnie żeby nie zajmowała miejsca. Może się okazać, że Mikołaj urodzi się po połowie lipca :)
  16. mmj

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza na stronie szpitala w Gdańsku jest na liście laktator, jak ktoś nie ma to piszą iż można NABYĆ w szpitalu.
  17. mmj

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza czasami tak jest, że ludzie zmieniają się pod wpływem środowiska w jakim przebywają. Mówi się, że nauczyciele się też zmieniają. Dziś byłam u lekarza, no i faktycznie jest tak jak podejrzewałam. Szyjka skrócona do 2,5, zalecenia 2 x luteina. Nie będę ukrywać, że brzuch często się stawia. Jak będzie tak dalej to mam dzwonić. Ostatnio pisałam, że mały wypina główkę i jestem w stanie określić ile ma cm. A tu zonk. Mały wypinał maleńką pupeczkę. A ja z taką czułością mówiłam do synka, aby się odwrócił, bo to czas najwyższy i w myślałam że głaszczę główkę :) . A synuś już dawno był odwrócony :) Z dobrych wiadomości to po raz pierwszy Mikołaj miał normalny żołądek :), ale gin stwierdził, że to jednak normalne nie jest że tylko raz na tyle USG. Więc decyzja zapadła, że poród odbędzie się w Gdańsku w szpitalu wojewódzkim. Co mnie jeszcze przeraziło to to, że skierowanie do szpitala będę miała na 2 tyg przed porodem. Co ja tam będę robić? Synek waży 1730 g :)
  18. mmj

    Sierpniówki 2016

    Od wczoraj twardnieje mi brzuch, więc leżę grzecznie. Widzę jednak,że złe samopoczucie i boleści towarzyszą wielu z nas. Jutro idę do lekarza, więc sprawdzi czy wszystko ok.
  19. mmj

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza ja również mam taki kamień :) w brzuszku i wiem że to pupeczka małego, bo główka była wypięta kawałek dalej. Zdarzyło się, że jak przesunęłam delikatnie owy kamień to główka również się przesunęła. Nóżki miał w dół bo słabo je czułam, za to od wczoraj Mikołaj ułożył się inaczej i czuję również te uderzenia.
  20. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny od 27 maja w Biedronkach artykuły dla maluszków i mam :) Pewnie tak jak w Lidlu wszyscy się rzucą :)
  21. mmj

    Sierpniówki 2016

    Irenkaa ja również mam wody płodowe w dużej ilości. Trochę ponad górną granicę. U mnie to spowodowane jest tym, że synek nie łyka ich tak jak powinien. A robiłaś sobie badanie glukozy? Prof. u którego byłam w Gdańsku powiedział, że ilość wód może być przyczyną cukrzycy ciążowej. Pipii ja myślę, że z maluszkami wszystko będzie ok, przecież jest ich dwoje. Poczekaj spokojnie do następnego badania. Z całą pewnością okaże się, że wszystko będzie dobrze. Powiem uczciwie, że ja Mikołaja główkę mogę dotykać prawie cały dzień. Tak się wypina do góry pod piersiami :) Taka górka. Mogłabym nawet powiedzieć w przybliżeniu jaki ma obwód. Pupeczka malutka prawie zawsze z prawej strony :) Ciekawe kiedy się odwróci. Zauważyłam, że jak na zewnątrz pada i jest brzydko to ja jestem padnięta i cały czas bym spała, natomiast mały cały czas się kręci. Gdy jest ciepło to siedzi cichutko jak myszka pod miotłą i budzi się wieczorem. Może to sprawka ciśnienia? Z wyprawki brakuje mi jeszcze materac do łóżeczka i majtki po porodzie. Za to nasz dom jest daleko w tyle, nie wiem czy zdążymy się wprowadzić. Mam nadzieję, że tak. Wiem że rozmawialiśmy na temat terminu porodu, ale ostatnio zauważyłam, że na opisach z USG termin bardzo się przesuwa. Nawet na 20 lipca. Pewnie to się unormuje przed porodem, ale z racji, że mam rodzić gdzie indziej, to może być mały problem. Torba do porodu musi być przygotowana pewnie na początek lipca. Co do szlafroka to pożyczam od mamy, nie zamierzam kupować. Jak byłam 2 lata temu w szpitalu to nie potrzebowałam go. zresztą wydaje mi się, że to tez kwestia przyzwyczajenia, bo ja w domu nie chodzę w szlafroku. I okazuje się, że będę jeszcze musiała dokupić koszulę. Pierwsza którą nabyłam jest za ciasna, natomiast druga którą dostałam przesuwa się i odkrywa mi piersi. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w szpitalu.
  22. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny dziś zmierzyłam obwód brzucha i mam już 111 cm !!!!!!! A do końca jeszcze daleko. Jak wasze maluchy mają czkawkę, to długo? Nie wiem czy to to, ale dwa razy zdarzyło mi się, że mały podskakiwał rytmicznie, ale nie trwało to zbyt długo. Za każdym razem może 1 min. Wczoraj byłam na komunii u chrześniaka. Cały dzień za stołem. Poza tym chyba ostatnio często mam doła. Jestem jak słoń, a do końca jeszcze daleko :( Wszystko mnie męczy.
  23. mmj

    Sierpniówki 2016

    Evee ściskam bardzo mocno, będzie dobrze. Kukurydza będzie dobrze, wypoczywaj. Dobrze że skończyło się wszystko dobrze. Trzymam kciuki za 35 tydzień :) Fizka ja również uważam że te otulacze to nabijanie na kasę. Równie dobrze mogę otulić rożkiem i będzie podobny rezultat.
  24. mmj

    Sierpniówki 2016

    Ja jestem dziś taka słaba że aż dziwnie. Myślę tylko o tym aby się położyć i przespać. Super że u Kukurydzy wszystko ok.
  25. mmj

    Sierpniówki 2016

    Soncia lekarz kazał wypłukać bakterie więc piję więcej, ale też najzwyczajniej w świecie chce mi się pić bo jest ciepło na dworzu. Jednak co noc wstaję ok 3 razy. Nic na to nie poradzę, że mam pęcherz jak wiewiórka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...