Skocz do zawartości
Forum

mmj

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mmj

  1. mmj

    Sierpniówki 2016

    Jesteśmy po wizycie. Niestety chyba muszę się przeprowadzić do Gdyni, bo w samym wrześniu mam kilka spotkań z rehabilitantem. Do tego logopeda !!! Potem już u nas badanie bioderek, echo serca, morfologia + żelazo do powtórnego zbadania. Jutro muszę jechac do pediatry bo lekarka z PWI zauważyła że mały może mieć nawrót żółtaczki (chociaż położna zawezwana przeze mnie nic takiego nie widzi). Mam nadzieję, że znajdę gdzieś bliżej jakieś rehabilitacje. I teraz ważne pytanie do mam wczesniaków. Skoro u Mikołajka wszystko ok ? to dlaczego to wszystko? Czy wy też musicie odwiedzać te poradnie? Na domiar złego mały płakał całą wizytę, nie chciał kompletnie współpracować z tą lekarką. Załamac się można. Jednak dziś rano wszystko mu wybaczyłam jak spojrzał się na mnie i tak ślicznie się uśmiechnął. Od wczoraj stymulujemy na maksa małego. dziś dostał nawet matę edukacyjną :) Mam nadzieję że nie taki diabeł straszny i wszystko się ułoży, ale nie mogę się pogodzić z tym że moja sąsiadka której synek równiez się urodził w 36 tyg ale u nas w szpitalu, nie ma żadnych badań i wyjazdów. Ja wiem że powiecie że dobrze że małego przebadają i zgodzę się z tym, ale nie sądzicie że to jest dziwne? Uważam że pewne standardy obowiązują zarówno w normalnym szpitalu, jak i w Klinice w Gdańsku. Może się mylę?
  2. mmj

    Sierpniówki 2016

    Maluszki są śliczne na forum. Ja dodałam zdjęcie mojej rodziny z chrzcin
  3. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny gratuluję maluszków. Jest juz nas całkiem sporo!!!! Ale fajnie! My wczoraj mieliśmy chrzciny. Mały kawaler zachował się bardzo grzecznie i nie płakał :) Natomiast jutro jedziemy do kolejnej poradni, tym razem wczesnej interwencji. Ciekawe co powiedzą. Do Poradni Patologi Noworodka nie musimy już jechać. Za to musimy zbadać żelazo bo coś troche mało wyszło i do kardiologa, bo lekarz coś osłuchowo stwierdził szmery. Myslę że to jednorazowa wizyta, bo córka tez miała robione te badania. Waga oczywiście leci w górę 4500 g, ale co tam lepiej ze przybiera niz odwrotnie :) Ciekawe czy bede taka cwana jak do pediatry pójdę :)
  4. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny serdecznie gratuluję nowym mamusiom, no a pozostałym kobietkom życzę szybkiego rozwiązania. My przygotowujemy się do chrzcin. Ciekawe czy mały nie będzie buczkował w kościele, bo w brzuchu często się ruszał.
  5. mmj

    Sierpniówki 2016

    Nie mogłam się oprzeć i wysłałam zdjęcia mojego małego szkraba :)
  6. mmj

    Sierpniówki 2016

    Nowa mama ale śliczny mały Jasiek : Patka ja też często płakałam, wydaje mi się że dużo więcej niż w ciąży. Mam nadzieję że to minie, ale zbliżają się kolejne wizyty u specjalistów i obawiam się że może nastąpić kryzys. Najważniejsze to mieć świadomość tego że jest się bardziej płaczliwym, mieć to pod kontrolą. Mroczna mi położna zwróciła uwagę aby mały nie trzymał sutka w buzi jak nie pije bo mogą popękać.
  7. mmj

    Sierpniówki 2016

    Najważniejsze to nie nastawiać się, że się wychodzi ze szpitala. Ja też myślałam że wychodzę a okazało się że małemu cofnęła się żółtaczka. Perspektywa kilku dni dłużej powaliła mnie na kolana. Ryczałam jak bóbr. Do tego moja mama była święcie przekonana że małemu coś jest i nie chcą go wypuścić i my to ukrywamy. Moja siostra zaczęła się martwić czy aby w tym Gdańsku depresji poporodowej nie dostanę. Jak przełknęłam to że muszę zostać to czekałam do następnego dnia na kolejny wynik, ale już bez nastawienia że wychodzę. Jak mi powiedzieli że muszę iść z małym na szczepienie to wiedziałam co to oznacza ale bałam się zapytać czy dobrze myślę. I wiecie co ? Nie ma jak w domu. Jak mały płacze to nikt mnie nie osądza i patrzy na ręce, chociaż w 3 pokojach jak byłam zawsze trafiłam na fajne dziewczyny i Bogu niech będą za to dzięki. Co do wekowania - to na raty. Chociaż nie powiem żebym nie przypaliła obiadu (swoją droga to zdarzyło mi się to już 2 razy) Chyba marna ze mnie kucharka. W środę spodziewam się nalotu kilku koleżanek. akurat tak się umówiły i chcą razem przejechać. Wszystko chcą przywieść i jeszcze pomóc mi z musem jabłkowym. Obawiam się że będzie hałas jak talala bo my raczej lubimy głośno porozmawiać. I do tego kilka dzieci. Musze coś wymyśleć. Chociaż podejrzewam że mały nie będzie miał czasu na płakanie, bo każdy będzie chciał go mieć choć na chwilę na rękach, a syneczek tak lubi :) Mamalina czy mogę prosić o zaproszenie do priv grupy, ciekawa jestem tych słodkich maluszków ;)
  8. mmj

    Sierpniówki 2016

    No i oczywiście w końcu zmieniłam suwaczek, bo Mikołaj ma dziś 1 miesiąc. Wydaje się że to było dawno temu :)
  9. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny cóż za piękny dzień :) Mąż na rybach, córka poszła do babci, syn śpi (zresztą teraz śpi często po 3-4 godziny, a nie jak wcześniej 2, odpukać w niemalowane) oglądam Rio i zawody, spokój :) Chyba mam czas na doprowadzenie stóp i dłoni do porządku, bo jakoś nie miałam wcześniej czasu. Pozdrawiam :) i przesyłam spokojne i relaksujące fluidy :)
  10. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny coś w tym jest, że chcemy jak najszybciej urodzić. Sama to przeszłam i wiem jak to jest. Wtedy narzekałam na to że mi nic robic nie wolno, a teraz z chęcią wróciłabym do czasu ciąży. No dobra może do 4- 5 m-ca i to tylko na tydzień :) Dziewczyny ja wiem że teraz jak tak duzo dzieciaczków się urodziło też byście chciały trzymać swoje pociechy. Jeszcze trochę dacie radę :)
  11. mmj

    Sierpniówki 2016

    Anihilacja dziękuję za to co napisałaś, bo niby nic takiego a ja naprawdę sie ucieszyłam z tą wagą. Od czasu do czasu daję małemu popić wodę, ale on nie jest gapami futrowany, wie że to nie mleko i się krzywi i wypluwa butlę. Czy wy tez macie tak, że jak któraś napisze że urodziła to czuję tak jakby kolejna koleżanka urodziła. Cieszę się jak głupi do sera. Uprzejmie donoszę, że mój dzień wygląda tak: pranie, gotowanie, sprzątanie (szczególnie mycie podłogi bo ciągle jest biała) karmienie, przewijanie, przygotowywanie ogórków pod róznymi postaciami, leczo w słoikach, bigos na zapas, a wszystko robię pierwszy raz, więc ciekawe co z tego będzie. Brak czasu dla siebie. Mały w nocy budzi się co 2 godziny i często picie mleczka zajmuje mu jakieś 20 min, czasami nie chce od razu zasnąć więc noce są straszne. Zresztą córka też się często budziła w nocy. Przygotowujemy się do chrztu i kupiliśmy na tą okazję garniturek z muszką. Ogólnie jestem przeciwna sztywnym spodniom w ciągu dnia, ale na taką okazję możemy przymknąć oko. Ostatnio stwierdziłam, że moi znajomi boją się nas odwiedzać chyba przez to że myślą, że muszą przynieść 2 prezenty: dla małego i do nowego domu :) Ale przeskakiwałam z tematu na temat :)
  12. mmj

    Sierpniówki 2016

    Kurczę ale się posypało maluchów,tak jakby tylko czekały na sierpień:) Dzis była położna i ważyła małego ma 4 kg. Czyli w miesiąc przybrał 1 kg. Położna twierdzi że dużo, więc od dnia dzisiejszego mały będzie musiał popijać wodę :) Ciężkie czasy dla małego :) Jeszcze raz gorąco gratuluję maluszków ! Ale fajnie i znowu przypomina mi się mój poród.
  13. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny po wczorajszej wizycie mam ogromnego doła. Bardzo się cieszę, że synek jest z nami, ale mam ogromne wyrzuty sumienia, że urodził się wcześniej. Lekarze nie przejmują się, że mieszkamy daleko od Gdańska i nawet na morfologię małego musimy tam jechać. Moje pytanie brzmi skąd brać urlop? Poza tym mamy tyle specjalistów do odwiedzenia, a każdy z nich dokłada kolejne terminy i spotkania. Każdy mówi, że małemu nic nie jest, że prawdopodobnie wszystko ok, ale że urodził sie o 6 dni za wcześnie musimy to wszystko przejść. Ja wiem że to dla jego dobra, lae mnie wszystko martwi. Teraz pediatra stwierdziła, że mały za duzo przybiera, bo w ciągu 3 tyg przybrał 800g. Za 2 tyg do kontrolnej wagi. więc moje kolejne pytanie, to co ja mam zrobic jak on płacze bo jest głodny. Daję mu najpierw swoją pierś (w której jest tylko 40ml, wiem bo czasami ściągnę z ciekawości) a potem wypija 60 ml mieszanki. Nie wiem co robić. Do tego ropiejące oczka, jakies dziwne charczenie. Wszystko mnie martwi. jestem matka od 11 lat, a teraz nie wiem czasami co robić. Musiałam się wyżalić. Nikt nie mówił, że będzie lekko. Chyba dopadł mnie drugi dół psychiczny, bo pierwszy zaliczyłam juz w szpitalu. Dziewczyny nie rozpakowane życzę powodzenia, wiem że już byście chciały mieć maluszki u siebie, ale jeszcze trochę. Natomiast dziewczynom z dzieciątkami życzę cierpliwości i dużo radości.
  14. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny my mamy wszystkie szczepionki za darmo nawet pneumokoki bo Mikołaj jest wcześniakiem i dla nich jest darmowo. Co do żółtaczki to słyszałam od położnej że jak dziecko dużo pije to wypłukuje się bilirubina. I co dziwne nas wypuszczono z wynikiem powyżej 14, a norma jest do 12. Podobno wcześniakom może się cofnąć. Chciałam zamieścić zdjęcie małego, ale jakoś nie mogę.
  15. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny ale mamy maluszków już co ? Bardzo się wzruszyła bo przy każdym waszym porodzie przypomina mi się swój. Kurczę miałyśmy być sierpniowki a sporo rozlozylo sie w lipcu :) My w tym tygodniu zaczynamy maraton po różnych poradniach i lekarzach ale im wcześniej zaczniemy to może lepiej dla małego. Melduję iż od 4 dni śpię już w nowym domu i biegam Góra dół z kartonami. Co do karmienia to kiepsko bo muszę dokarmiac ale wszystko ma swoje plusy i minusy. Miałam problem jaki rozmiar rzeczy dla małego aby były dobre, to teraz wiem ze 58 jeszcze długo będą dobre :) bo spodnie po same pachy a nogi fajtaja na różne strony. A każdy kto przychodzi daje w prezencie ubrania na 68 i pampersy 3 :) Ściskam Was dziewczyny bardzo mocno o czekam z niecierpliwością na kolejne dzieciaczki. A może jak się wszystkie rozpakuja to kolejne forum mamusie sierpniowki ?lipcowe? Fajnie kogoś się doradzić tak jak było to w ciazy. Jeszcze raz duża buźka :)
  16. mmj

    Sierpniówki 2016

    No faktycznie problem będzie jak ktoś Cię odwiedzi a zachce ci się siku. W Gdańsku była nieudana zasada że goście nie byli dłużej niż 20 min. Ranę obmyaalam 3 razy dziennie zwykła woda pod prysznicem i na koniec brałam ręcznik jednorazowy aby wchlonsl mi wodę z rany.
  17. mmj

    Sierpniówki 2016

    Virkael ja sciagalam majtki i leżała na podkładach aby się wietrzylo a czasami sxlam z zacisnietymi nogami do ubikacji bo zanim siee ubralam to sxkoda gadać. Ja teraz mam problem bo krwawienie się nie zmniejsza a mam wyrażenie ze jest większe.
  18. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny super ze ktoś pomyślał o uzupełnieniu tabelki Chciałam dopisać pozostałe informacje ale niestety z tel nie mogę. Długość Mikołaja 53 CM urodzony o 6 .18 pozdrawiam Prxynajmnie jak ktoś dłużej nie czyta forum to może sprawdzić ile już jest maluszków na świecie. A i serdeczne uściski dla bliźniaków. Mamusie wcześniaków podobno w listopadzie jest święto wcześniak a :) kolejny dzień do świętowania
  19. mmj

    Sierpniówki 2016

    I jeszcze jedno został mi 1kg na plusie :)
  20. mmj

    Sierpniówki 2016

    Anihilacja mój Mikolaj też urodził się 36 + 1
  21. mmj

    Sierpniówki 2016

    Witam dziewuszki my z małym nadal w szpitalu. Cofnęli się mojemu zoltaczka. Co do usg to z badań wynika że to anatomia a nie wynik choroby. Wczoraj z lekarzem byliśmy pewni że wyjdziemy a maly nadal robi co chce :) ja jestem wypisania więc przydzielono mi tzw hostel gdzie matki są z dziećmi szpitalnymi 24 godz na dobę. W Gdańsku tragedia ograniczony dostęp do szpitala bo z dwóch stron drogi zalane. Górne piętro zalane, a cała moc na agregatach. Pozdrawiam Was bardzo gorąco. Długo nie czytałam forum ile dziewczyn ma już maluszki ze sobą ?
  22. mmj

    Sierpniówki 2016

    Lenka bardzo się w wzruszylam bo wiem jak to jest jak dają ci na rączki takiego malucha. Majeczka bądź silna i powodzenia życzę :) Jak tak dalej pójdzie to większość z nas w lipcu będzie tulic swoje maluszki :)
  23. mmj

    Sierpniówki 2016

    Nie wiem czy zdjęcie przejdzie
  24. mmj

    Sierpniówki 2016

    Dziewczyny co do koszul to racja ze min 3, chyba ze ktoś ma blisko do szpitala i można prać. Co do podkładów to ja miałam firmy Canpol. Są lepsze niż te szpitalne bo są na końcach szersze, ale za to w krocze też zginaja się i obcieraja szwy. Ale i tak wiele te niż szpitalne. Zresztą od wczoraj używam już podpaski. Ja wychodzę w środę, bo lekarka była miła. Wiedziała ze mam daleko więc powiedziała ze dłużej mnie nie może trzymać w szpitalu. To i tak dobrze. Co do małego to dostał zoltaczke i jest pod lampą. W poniedziałek przyjdą wyniki na M. In fenyloketonurie mukowiscydozę i TP. Poza tym jeszcze raz badanie usg. Jak wyniki wyjdą dobre to chyba wszystko ok, bo P. Doktor stwierdziła ze neurologiczne nie odstaje od innych dzieci. Powiedziała ze nie wiadomo czy mały miał niedokrwienie czy niedotlenienue. Jednak ważne jest to ze było to ciazy, ponieważ u plodu dxieje sie tak ze czesto zdrowe komorki mozgowe potrafią przejąć funkcję tych uszkodzonych. W szpitalu jest tyle dziewczyn które szybciej urodziły ze szok i każda ma inną historię. Powiem wam nie zostawiajcue pakowania toreb, prasowania itp itd na pozniej. Różnie w życiu bywa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...