-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maqdallena
-
Martita_1701 Czy ktoś poda link na fb na lutówki?:) Wpisz na fb w wyszukiwarkę Lutówki 2016 i ci wyskoczy ta grupa. Tylko nie zapomnij się udzielać na tej grupie. Mnie wyrzucili z grupy, bo nie dodałam żadnego postu! :/ Ot taka grupa wsparcia (jak to w nazwie napisali) że jak ktoś jest nie potrzebny to kopa w d...e i wypad. Szkoda że Panie administratorki nie potrafią zrozumieć, że nie każdy siedzi godzinami w internecie! A nie będę też powielać postów, które już były....
-
Joanno70 ja też uważam że twoja waga jest w porządku. A aplikacjami nie ma się co sugerować. Ja mam wizytę 11 grudnia i aż się boję wejść na wagę, bo coś czuję że +15 już będzie :/ Taka kulka się za mnie zrobiła że szok. Od wczoraj się głowię na allegro jakie leginsy ciążowe sobie zamówić. Czy rozmiar który noszę (a raczej nosiłam), czy rozmiar większy???
-
Też dziś myślałam o choince :) Ale u mnie musi być żywa. Może być nawet krzywa ale żywa ;) Trzeba się wybrać do szkółki ogrodniczej po niedzieli i kupić jakieś drzewko. Ostatnio kupuje w doniczce z korzeniami, a potem do ogrodu wysadzam. Aż poczułam ten zapach świerku :)
-
Dziewczyny, zajrzałam na naszą listę. Jest tam nas ponad 30. A tu co?! Pusto! Gdzie się wszystkie podziałyście??? Jak tu zaglądam to czuję się jak w wymarłym miasteczku na dzikim zachodzie, gdzie tylko wiatr krzaki suchych krzewinek pcha :( Szkoda, że to nasze forum wymiera powoli :(
-
Mami87 Kasiuleczka wnioskuje, że jesteś młodziutką osobą... to co opisujesz to takie gimnazjalne zachowanie. Ja bym ją olała szerokim łukiem ale widzę, że masz nie odpartą ochotę chwalenia im się ciążą. Uważam, że o prawdziwą przyjaźń nie trzeba walczyć a o fałszywą nie warto. Kasiuleczka ja się podpisuję pod tym co Mami napisała.
-
A które podkłady zamawiałyście i ile?
-
Też bym nie wytrzymała mając tylko 3 usg przez całą ciąże. Ja już miałam 9 razy, bo do listopada chodziłam do dwóch lekarzy i w miesiącu miałam dwa razy. Co dwa tyg widziałam moją małą, a i tak dłużyło mi się do następnej wizyty. Teraz już chodzę do jednego i co 4 tyg mam. Co do materacy to też mam problem jaki kupić :( A butelkę kupię jedną lub dwie Aventu.
-
olka135 Magdalena jesteś okropna :) ide robić frytki Ja frytki jadam max dwa razy w roku. A we wrześniu miałam taką shizę na frytki, że w przeciągu trzech tyg zrobiłam 4 razy :)
-
Asik85 A ja mam do Was pytanie odnośnie no spy. Niektóre z nas mają zalecane przez lekarza np. 2x1 codziennie. A te co biorą doraźnie to mniej więcej jak często bierzecie? Albo mam jakieś schizy albo mi się wydaje, że coraz częściej mam twardy brzuch. Chociaż normalnie też nie był miękki. Kurcze nie wiem czy ja dobrze poznaje te twardnienia, stawianie macicy, skurcze. Mi co jakiś czas twardnieje brzuch, ale to trwa kilkanaście sekund, góra dobrą minutę i puszcza. I tak czasem kilkanaście razy pod rząd. Jak się dużo nachodzę, albo przemęczę to też robi się twardy. Kilka tygodni temu to miałam 5 dni pod rząd twardy przez połowę dnia (wtedy się trochę wystraszyłam). Pojechałam do gina, a on powiedział że wszystko jest ok i jak ręką odjoł przestał twardnieć (pewnie stres też zrobił swoje). I ogólnie nie wzięłam ani jednej nospy przez całą ciąże. Bo nie jestem zwolenniczkę faszerowania siebie tabletkami. A gin powiedział, że jak twardy brzuch nie utrzymuje się długo i nie towarzyszy temu ból to nie ma potrzeby brania nospy. Wystarczy się położyć i odpocząć. I jak mi bardziej twardnieje to odpoczywam i jest ok.
-
Hej dziewczyny. Ponuro dziś na dworze, pada, wieje, ale chociaż w miarę ciepło jest. Ja dziś nie mam obiadu. Za niedługo jadę na zakupy, bo pusto w lodówce, to zjem dziś na mieści. Dziś mam ochotę na niezdrowe jedzenie :) I pewnie będzie kebab rollo z frytkami :) A wieczorem zrobię spaghetti albo gulasz na jutro. A zupy to lubię prawie wszystkie. U mnie w domu zawsze w dni powszednie była zupa,a na niedziele ziemniaki i jakieś mięso. Drugich dań do zup nie było i ja się zawsze najadałam. I tak robię też sama, jak jest zupa to już drugiego dania nie ma.
-
Chyba mi się post nie dodał. Chociaż dziwne to, bo na forum go nie widzę, a w moich postach jest jako dodany. ???? Może tylko ja go nie widzę, bo coś dziś mi forum dziwnie chodzi. Ale mniejsza o większość. Napiszę jeszcze raz. 1 grudnia jest Dniem Darmowej Dostawy ( może nie we wszystkich, ale w wielu sklepach internetowych). Napisałam, bo może akurat się komuś przyda :) https://www.dziendarmowejdostawy.pl/
-
A wiecie, że 1 grudnia jest Dniem Darmowej Dostawy. Może nie wszystkie sklepy internetowe taki dzień mają, ale na pewno większość tak. Może się komuś przyda taka informacja :)
-
Mój gin na ostatniej wizycie powiedział żebym nie spała już na plecach, ani nawet nie leżała. O prawym boku nic nie mówił. Z reguły śpię na lewym, a raczej tak na pół brzuchu, no i czasem na prawym też ale mniej. A co do butelek też myślę o firmie Avent. Gdzieś czytałam że jeszcze polecają butelki dr.brown. Chcę piersią karmić,ale na wszelki wypadek jakąś butlę trzeba mieć. Tylko nie wiem czy jedną kupić, czy dwie? I jakiej pojemności? I wracając jeszcze do przykrywania dzieci do spania. To jaki kocyk polecacie? Tzn z jakiego materiału? Bo te kocyki to są różniste. Minky wyglądają fajnie, ale czy to praktyczne jest? A to Basia z jelonkiem :)
-
Sylwia921125 Maqdallena super historia. A co sie stalo z tymi dwoma malymi?? :) Lilijka śliczny brzuszek :) Sylwia one wychowywały się w ogrodzie. A my ich nie dotykaliśmy żeby się zbytnio nie oswajały. Jedno niestety jak miało 2 miesiące zdechło :( nie wiadomo dlaczego :( Zachowywało się normalnie jak tamto zdrowe, a następnego dnia znaleźliśmy je martwe w ogrodzie :( To drugie Basia wyprowadzała do lasu, i z dnia na dzień robiło się coraz bardziej dziki. Jak ona przychodziła, to ono zostawało za ogrodzeniem i czekało na nią. Później poszło pewnie swoją drogą (to była sarenka). Rok później Basia okociła się już w lesie. Też przychodziła do domu, ale to małe to już trzymało się dalej, kilkanaście metrów od domu na nią czekało (to był jelonek).... A ile Basia nam nabroiła nieraz. Wchodziła do domu jak drzwi były otwarte, na łóżku się kładła, kwiaty w doniczkach obżerała :) Raz rodzicom wlazła na łóżko i im kupkę na pościel zrobiła :) A jak ktoś obcy przychodził, to buchała w niego. Sąsiedzi to za bramą stali i czekali aż ktoś ją zamknie w ogrodzie bo bali się wejść :)
-
Aniołek_nocy Jaka słitaśna Basia :-D też taką chce ;-) maqdallena jaka laseczka no no tylko pozazdrościć figury :-) Teraz po tej figurze to już nie ma śladu. Mój brzuchol ma teraz 100 cm :) I kilogramy weszły mi we wszystko, od uszu po palce od stóp :p
-
No i zjadłam właśnie dwa pączki.Mąż był w mieście i mu wysłałam smsa żeby mi kupił). A już prawie nic słodkiego nie jadłam. Ale co tam raz nie zawsze ;)
-
To ja z Bachą :) Zdjęcie zrobione z 8 lat temu, po weselu kuzyna (dlatego taka wystrojona byłam ) ;)
-
A propo sarenek. Mój brat kiedyś przyniósł z lasu małą sarenkę (kilku dniową), bo myślał że ją matka zostawiła. Odniosłam ją z powrotem do lasu, ale matka już jej nie chciała, bo pewnie poczuła obcy zapach. No to wzieliśmy ją do domu. Na krowim mleku, butelką wykarmiliśmy i była u nas 5 lat. Aż któregoś dnia już nie przyszła :( Pewnie myśliwi się do tego przyczynili :( Bo ona miała wolny wybór, kiedy chciała to wychodziła za ogrodzenie i chodziła do lasu obok, ale zawsze wracała. Jednego roku u nas w szopce się okociła i miała dwa maluchy. Miała na imię Basia. A mój pies Skubi to ją uwielbiał, a ona traktowała go i drugiego psa jak swoje stado i wszędzie z nimi chodziła. Aż mi się łezka w oku zakręciła jak mi się Baśka przypomniała.
-
Dziewczyny mam do was pytanie: Pod czym będą spały wasze maleństwa? Kołderka, kocyk, śpiworek, rożek czy coś jeszcze innego? I czy poduszka jest w ogóle potrzebna? A może już jakieś doświadczone mamy mają zdanie w tym temacie? Właśnie się nad tym zastanawiam. Osobiście byłabym raczej skłonna na śpiworek, ale że u mnie potrafi być chłodno w nocy (nad ranem to nawet 15 stopni nie raz bywa) to chyba lepiej jeszcze kołderką przykryć.
-
No nie! :( Teraz mi smaka na pączki narobiłyście :(
-
ania71250 Aniołek_nocy Funkcji opóźnionego startu nie używałam więc niestety nie pomogę. Dziewczyny polecam zarejestrować się w bebiprogram mi właśnie przyszła przesyłka a w niej płyta z muzyką dla dziecka takie na teraz do słuchania, pokrowiec na książeczkę zdrowia dziecka i twarde etui na dokumenty ciążowe:-) następne przesyłki po porodzie ;-) Aniołek a dawno się tam rejestrowałaś? Ja jakieś 3 miesiące temu i nadal nic nie dostałam :( Ja się we wrześniu rejestrowałam w bebiprogram i też nic nie dostałam.
-
Dziewczyny widzę że mamy tu ładną kocią rodzinkę :) Ja też jestem zwierzolubem :) Wszystkie zwierzaki kocham. Szczury też miałam hodowlane, bardzo mądre stworzenia. A za oknem też dokarmiam ptaszki, a jest ich mnóstwo i najróżniejsze gatunki, bo mieszkam na wsi, blisko lasu. Ostatnio z Lidla kupiłam gotowy pokarm dla ptaków, takie kuleczki z nasionami oblepione tłuszcze. Aż miło było popatrzeć jak wcinały ptaszyny :) A moje koty na parapecie o mało zawału nie dostały jak te stada ptaków widziały. To i ja wrzucam moje dwa czarnuchy :)
-
Dermatolog do którego chodzi mój mąż (bo też ma problemy skórne) powiedziała, że wszystkie chusteczki nawilżone dla niemowląt to sama chemia. I prawie wszystkie inne kosmetyki to samo.
-
-
Hej dziewczyny :) Ja to nawet listy zakupów jeszcze sobie nie zrobiłam, a też pewnie jeszcze z 90% rzeczy do kupienia :( Mówię sobie że jeszcze mam czas i tak odkładam wszystko na później. Ale dziś kupiłam wózek (używany) Tako Laret Grey 3w1. Miałam kupić w styczniu,albo w lutym, ale przeglądałam ostatnio wózki na Olx i wpadł mi w oko ten i to blisko mnie. Pojechałam wczoraj obejrzałam, a dziś wróciłam i kupiłam :) Wszystko sprawne, w bardzo dobrym stanie, a czy będę z niego zadowolona to się okaże w użytkowaniu. A poza tym mam (jak już pisałam nieraz) górę używanych ubranek od znajomych i rodziny. Więc na pewno na pierwsze pół roku ubranka dla małej mam. Dwie paczki pieluch, jedne pampers (małą paczkę do szpitala), jedne dada (te co teraz w promocji są), czteropak chusteczek nawilżonych pampers. Kilka pieluch flanelowych i tetrowych. I trochę drobiazgów z warsztatów min. próbki kosmetyków dla dziecka, smoczki, wkładki laktacyjne. I to tyle. W grudniu trochę rzeczy dla siebie muszę kupić: koszule do karmienia, stanik, podkłady itp. A resztę w styczniu, bo nie mam gdzie tego trzymać.