milka21

witajcie u nas zimno i siedzimy w domku. Wczoraj trochę z mężem się pożarłam, bo mnie wnerwia, ale już ok. Ząb mnie strasznie boli. Wziełam paracetamol i trochę pomógł, ale jeszcze sporo czuje. Aniu WF Współczuję choroby i bólu brzuszka. Ja też nieraz kuszę się na kawałek czekoladki i wtedy to ja się źle czuję. Szok

hej mój synuś je coraz więcej. Wypija ode mnie i jeszcze potrafi wypić 120 ml mleka z butli.Boję się, żeby za gruby nie był . Mąż ma urlop i w sumie już się z nim sprzeczam. Kupiłam małemu maść na dziąsełka. Boli mnie dziisaj strasznie kręgosłup, pewnie od noszenia grubaska.

witajcie ja na razie odpuszczam spacery, bo mały dalej kaszelka, chociaż duża różnica po syropkach. Aniu WF Chcę, żeby małemu się odbijało, bo później budzi się ciągle i jęczy. A poza tym pielęgniarki w szpitalu mówiły mi że nie można kłaść dziecka po mleku modyfikowanym jak mu się nie odbije. fajnie że udało Ci się opracowć ten plan. u nas codziennie jest inaczej Paulii Suknia cudna. A ślub to rzeczywiście najcudowniejszy dzień w życiu. Same przygotowania dają wiele radości. To Alex już siedzi? Ale super, że taki silny. Małgosiu Mój mąż często coś gubi. Nawet raz obrączkę, dowód też . Może faktycznie jeszcze się znajdzie

hej dziękuję za Wasze rady, niestety nic nie pomaga. Nosiłam małego przez godzinę. Kładłam na brzuszek i klepałam i znowu podnosiłam, a on spał jak zabity, nawet kładłam go na kolanka i klepałam. W końcu położyłam do wózka i dalej śpi. NIe wiem co mam już robić, żeby normalnie mu się odbijało.

dziewczyny pomóżcie. Małemu rzadko się odbija, ale przy karmieniu piersią to niby normalne. Tylko, że jemu też nie zawsze po butelce się odbije i nie wiem co robić. Czy nosić go do skutku, czasami go noszę nawet 1h i nic???

cześć. Ja wczoraj cały dzień w rozjazdach. Mały dostał raz butelkę, a tak to czekał na mamusię grzecznie. cały dzień nie spał, ale za to cała noc przespana, tylko na karmienie wstawał Musiałam sobie kupić jeszcze jedne kozaki, bo tamte mi przemakały. Zamówiłam dywan na allegro no i przyszedł mi inny model, więc dzisiaj muszę od nowa pakować i mają mi przysłać nowy. Ariadnoo Wszystkiego najlepszego. Spóźnione ale szczere. Nena Może maluszek boi się konkurencji.

Witajcie. Kacperek dalej troszkę kaszelka. Dzisiaj jedziemy z mężem na urodziny do rodziny, a mały niestety musi zostać w domku z dziadkami. Asieńko Staż z urzędu pracy. Jeśli oczywiście się uda. Dobrze, że z bratową i dzidzią wszystko ok. Ja też chciałam rodzić ze znieczuleniem, ale rozwarcie z 5 na 10 zrobiło mi się w pół godziny i zanim się zdążyłam zastanowić musiałam już rodzić. Coś Żabolek mało pisze.

Ariadnoo, Nena i AniuWF Lekarz mi tak powiedział, że nadżerkę można dopiero usunąć po okresie. Nie wiem dlaczego tak jest , ale faktycznie nawet na necie tak pisze. Za dwa tygodnie mam wizytę prywatną ze wszystkimi badaniami, więc Wam napiszę wtedy co i jak postanowiono Na studia może wrócę od lutego. dzieciaczka będę zostawiać ze swoją mamą. Dziewczyny mam konto na naszej kl wiec jak chcecie to wyślijcie mi prywatne wiadomości to Was pozapraszam buziolki

Mały właśnie zasnął, a ja mam chwilkę. Nena Muszę jak najszybciej usunąć nadżerkę, a do tego potrzebny jest okres, więc nie mam wyjścia. Poza tym prawdopodobnie wrócę na studia i może pójdę na staż. Mamy za kilka miesięcy kredyt spłacać i nie będzie za wesoło. Aniu WF Trzymam kciuki za rozmowę,. Oby się udało . PBmaryś Współczuję szczerze. Ja jak się pokłócę z mężem to też wydaje mi się jakby świat się walił i w jednej chwili potrafię go niecierpieć, a jak się za chwilkę pogodzimy to kocham nad wszystko. Tak już czasami jest z facetami, ciężko ale bez nich jeszcze gorzej. na pewno wnet znajdzie pracę i się znowu ułoży. Gumijagodka Współczuję przeżyć. Tego nie da się opisać co czuje matka jak dzidizuś chory

Cześć Ja właśnie nakarmiłam małego butelką, bo muszę powoli goprzyzwyczajać do nowego mleka, bo jak już Wam pisałam od lutego przestaję go karmić. Myślałam, że to łatwiejsze będzie dla mnie, ale widzę że ciężko mi się pogodzić z tą myślą.

hej dziewczyny A my dzisiaj u lekarza byliśmy. Mały od kilku dni kaszle, a wczoraj obudził się i tak okropnie płakał ( jak nigdy) próbowałam dać mu cyca a on nawet nie chciał . trwało to kilka minut a później jakoś się uspokoił i zaczął w końcu jeść. Kompletnie nie wiem czemu tak płakał. Może dlatego, że spał 5h i bolał go brzuszek z głodu. Szkoda, że nie może mi powiedzieć. Dzisiaj kolejny dzień piorę. Ja okresu nadal nie mam i na razie nie chcę, bo za 2 tyg badania więc nie mogę mieć. Ariadnoo My na brzuszek dajemy esputicon i pomaga. Dwa razy dziennie po dwie kropelki.

witajcie. My wczoraj cały dzień spędziliśmy u rodzinki. Szybko zleciało, a mały tak się wymęczył, że lepiej w nocy spał Ariadnoo Współczuję tej paskudnej grypy. Żabolku Kacperek już od dłuższego czasu wsadza rączki do buźki i strasznie się ślini. Sama nie wiem czy to juz ząbki będą im wychodzić?. Paulii Ślicznie wygladacie. A faceci masz rację lubią pokazywać jakimi oni nie są super tatusiami. Chociaż nie mogę narzekaćna męża bo zaczął się dużo zajmować małym. Synuś już ślicznie gaworzy i cieszy się tak słodko. Cudownie być mamą. Mój smyk już chodzi w 68, ale dużych rozmiarach nawet 74 zaczynają być po mału dobre. A buciki nosi w rozmiarze na 9 miesięcy taką ma dużą stopkę.

Ariadno ta spacerówka to na wiosnę dopiero będzie ale kupiłam teraz, bo miałam na to pieniążki a później to różnie może być. Mam nadzieję, że dzisiaj przyjedzie jakoś kurier.

Uff w końcu wszystko porobiłam. Wnet będziemy kąpać małego, bo sobie śpi. Oby dzisiaj ładnie spał, bo strasznie jestem śpiąca. Zamówiłąm na allegro fajną spacerówkę w promocji z ochraniaczem na nóżki za 220 zł, bo Kacperek już prawie się nie mieści w wózku. Jeszcze trochę i będę urządzać pokoik dla synka w nowym mieszkaniu. Już nie mogę się doczekać. Ja w ciąży czytałam tą książkę i prawie skończyłam, ale szczerze mówiąc niewiele z niej pamiętam. Inaczej się ją czytało w tedy a inaczej było by jakbym ją teraz czytała, kiedy są problemy na bieżąco.

cześć dziewczyny. U mnie mały nie może zrobić kupki, a zawsze robił 3 Dzisiaj mam dobry humo0rek, oby tak dalej. U nas biało i śniegu po kolana. PBMaryś wszystkiego najlepszego Kochana Ariaadnoo Lepiej faktycznie zapytać lekarza. My z mężem często pytaliśmy o coś jak były wątpliwości typu " czy to normalne" My byliśmy na bioderkach 23 grudnia no i na razie ok. Pod koniec miesiąca znowu usg.

Cześć Kochane. Znalazłam chwilkę, więc piszę. Wczoraj skusiłam się na kilka rzeczy dla małego min kocyk taki puchaty no i troszkę grzechotek, bo już sięładnie nimi bawi PBmarys Kochana ja też mam chwilowe załamania, trzeba jednak jakoś to przetrwać, bo przecież mamy takie Skarbki. Małgosiu Ja mam zamiar skończyć karmić już w lutym. Niestety muszę zrobić porządek z nadżerką, a mogę to zrobić jak dostanę okres. Tobie mleczko jeszcze przypłynie a ja pożegnam się już całkiem. Żabolku Znam ten ból. Aniu WF Ja też bardzo bym chciałą, żeby małemu pozostał ten kolorek oczów. Kasiula Też mam nadżerkę. Rób często cytologię a będzie ok. Mi lekarz to zaniedbał, ale mam nadzieję że się jej pozbędę i będzie po problemie

PBmarys Córeczkę masz uroczą A wesele to super sprawa. Dużo załatwień, ale niezapomniane chwile. Ja teraz troszkę odpoczywam. Mały teraz śpi. Mi w sumie też się chce, ale szkoda czasu. Ja popadam w jakąś monotonię. Codziennie prawie to samo, tylko raz na jakiś czas jakiś wyjazd. Dobrze, że prawdopodobnie wrócę na studia. Za synkiem normalnie szaleję. Śmieje się tak słodko i gaworzy. ostatnio nawet zaczepia zabawki rączką. Jestem taka szczęśliwa, że go mam.

Hej Niektóre dzieciaczki mają już 3 miesiące a mój właśnie skończył 2 Sylwester dla mnie był nudny, bo padałam z nóg i praktycznie spałam. Jednej nocy synek był taki śpiący , że przespał 7h :: normalnie w szoku byłam, ale tak tylko raz było. Poza tym zaczęłam się uczyć, bo chyba wrócę na studia (zaoczne). dzisiaj spotkałam się z wielkim chamstwem. Poszłam do nowego ginekologa, a ten mnie nie przyjął. Powiedział, żebym sobie poszła do swojego gina do którego chodziłam w ciąży. Krzyczał wręcz na mnie i nie dał dojśc do słowa, ale kartkę z kiążeczki skasował .I nadal nie mam drugiej cytologi

hej dziewczynki. U mnie dzisiaj spokojnie. Mały śpi, a ja już zdążyłam posprzątać i pranie zrobić. Jutro wybieram się na zakupy, więc nie będę miała czasu na nic. W poniedziałek idę do drugiego gina zrobić jeszcze jedną cytologię, żeby się upewnić, ale jestem dobrej myśli. Musi być dobrze. Co do sylwka też będę w domku. Taki nasz los. Buziaki i szczęśliwego Nowego Roku Kochane ::*:

Cześć dziewczyny. Ja właśnie wróciłam ze spacerku z Kacperkiem. pogoda cudowna. mały śpi, a ja mam chwilkę dla siebie. Kurcze ale ten czas leci już wnet styczeń i miną 2 miesiące od porodu. Śliczne te Wasze dzieciaczki , takie świąteczne ubranka

Cześć dziewczyny. I już po świętach. My spędziliśmy św z rodziną i bardzo szybko nam minął ten czas. Dzisiaj byłam u lekarza. Pobrał mi cytologię i powiedział, że nie trzeba robić żadnej kolposkopii i wycinków, że jak skończę karmić to zrobi mi wypalankę. Sama nie wiem co myśleć, bo poszłam prywatnie do mojego starego lekarza do którego miałąm już więcej nie iść. Sytuacja mnie jednak zmusiła, bo nie mogłam się nigdzie indziej dostać lekarz powiedział, że raka na pewno nie mam i jedynie jakieś grzybki. mam jednak zamiar jeszcze iść potwierdzić to do drugiego. Kasiula bardzo Ci współczuję. trzymaj się Kochana i życzę dużo zdrówka dla maluszka. Pbmarys gratuluję zaręczyn. Małgosiu super, że Dorotka była grzeczniutka w kościele i że już po chrzcinach.

witajcie. Niestety wizyta u ginekologa nie wypaliła. lekarz odwołał z powodu choroby Muszę czekać do poniedziałku. Chciałam Wam wszystkim życzyć zdrowych , radosnych Świąt Bożego Narodzenia. To pierwsze Święta naszych maleństw Ja jutro jadę z małym na bioderka. W czwartek jeszcze zakupy no i jedziemy do rodziny. Pewnie Święta szybko miną. Trzymajcie się odezwę się jak znajdę trochę czasu pewnie dopiero po świętach. Buziaki papa

Witajcie. Po szczepionce już nie było większych przebojów. No wczoraj mały na przewijaku wypiął dupcię i strzelił kupkę na cały pokój. Masakra ubrudził cały swój nowy leżaczek i mało brakowało a łóżeczko też było by w kupce. nena ja również używam już tylko pieluszek dada i też jestem zadowolona. Pampersy wcale nie są lepsze. Chusteczki też mam dada i są super. Bardzo nawilżone i łatwo się pupkę wyciera. Mały nie ma żadnego uczulenia. Dla mnie dziś ważny dzień. Jadę do ginekologa na kolposkopię i wycinki. Strasznie się boję co to będzie, ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok i jakoś przeżyję te badania. Trzymajcie kciuki.

cześć dziewczyny. Wczoraj podałam mu później jeszcze jednego czopka i już go nie wypuścił. temperatura spadła i spokojnie spał. Dopiero o 4 rano standardowo kolki. Dzisiaj na razie nie ma gorączki. Ariadnoo Nie zamartwiaj się na zapas, bo przecież usg było ok. Mój synek waży 5100 . U nas też zima no i martwię się jak dojadę w poniedziałek do tego gina Widzę , że Wy chodzicie z dziećmi na spacerki, a ja boję się mojego wziąć żeby się nie przeziębił. Nie macie takich obaw?

No i niestety jak tylko się obudził to był okropny płacz. zmierzyłam mu temp a tam 37 i 3 więc jeszcze nie dałam czopka. Płakał i nie chciał nawet jeść ( co u niego dziwne). Później jakoś zasnął mi na rękach. A jak się obudził to znowu to samo. Zmierzyłam temp i 38 no to postanowiłam dać czopka, ale on cały czas go wyciskał i sporo mi się rozpuściło w rękach. Najgorsze było to, że jak go już włożyłam to wystrzelił kupkę jak z torpedy i wszystko wyleciało, no i teraz muszę czekać 4h na podanie następnego