Skocz do zawartości
Forum

Ernesto

Użytkownik
  • Postów

    1,243
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    92

Treść opublikowana przez Ernesto

  1. Byłam dziś u lekarki, dostałam skierowanie na ponowne badanie krwi, wg. niej wyniki są ok. Powiedziałam, że mam cukier na czczo nawet powyżej 100, więc dziwne. Cukier mi różny wychodzi. Na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba orkiszowego, sałata roszponka, pomidor i dwa grube plastry wędliny drobiowej, cukier 113. Na drugie śniadanie 1 grahamka, serek chudy twarogowy i 4 plasterki banana - cukier 133. Owoce mi nie służą :( Jutro sprawdzę chlebek z twarożkiem i ziołami (pietruszka, koperek). Nie rozumiem tylko wyników na czczo. Zjadłam kolację koło 18, potem kiwi przed 22 rano o 8 cukier 95. Wczoraj kolację zjadłam o 18 i nic, 1,5 h spacer przed snem i tylko woda. Dziś rano o 8 cukier 96.
  2. ~przyjazna Ernesto kalae nie byłam jeszcze u diabetologa. Nie chcę iść prywatnie, a na NFZ nie ma od ręki. Mam glukometr (z akcesoriami) od taty (coś takiego http://optipunkt.pl/pl/sklep/produkt/glukometr-one-touch-select-mini.html). On dostał jakiś nowy wypasiony do testowania. Mierzę codziennie cukier na czczo rano i w 1h po posiłkach. Qrde z tym nfz-ten to ocipieć idzie. Ja z wynikiem cukru poszłam do rodzinnej (bo do giną miałam ponad tydzień) i ona na skierowaniu napisała Pilne. Poszłam z tym skierowaniem do poradni i termin miałam ekspresem na za dwa dni.. A glukometr dala mi rodzinna od razu, podobno dla ciężarnych są inne. PS.jak możesz zupy to gotuj na warzywach i jogurt naturalny. Żadnych zup kremów i na mięsie. Jesteś podwójnie poszkodowana masakra.. Kiedy będzie wiadomo co z wątrobą? Dokładnie tak jak Ty robię. Na jutro mam wizytę u zakładowego lekarza (prawie taki jak rodzinny). Wezmę od niej skierowanie do diabetologa i hepatologa. Z wątrobą mam tak, że swędziało mnie i miałam próby wątrobowe ponad normę, czyli początki cholestazy. Dostałam leki i dieta. Póki co mam zbite wyniki i swędzenie przeszło do historii, ale nadal biorę essentiale. Musze uważać, bo hormonów będzie więcej ,a przede mną 28 tydzień i dalej, a wtedy holestaza daje o sobie znać. Musze się bardzo pilnować. Z tą wątrobą musze trzymać rękę na pulsie do końca ciązy. Póki co mam zalecona co 2 tyg. robienie prób. Niestety koszty prywatnego leczenia nie są takie niskie. Może przy idealnej ciąży to zamknie się w 1000, ale jak dochodzą inne dolegliwości to trzeba się liczyć z wydatkiem 500 miesięcznie średnio. Ja w listopadzie wydałam prawie 1000 (usg połówkowe, echo, wizyty, badania tarczycowe, wątrobowe, itp...).
  3. nati91 Ja dziś na obiadek kluski z serem i truskawkami sobie zrobiłam :) pychotka :) mąż nie lubi na słodko obiadów, także korzystam z jego nieobecności :) jeszcze za mną racuchy z jabłkiem chodzą, ale to więcej roboty. Może w przyszłym tygodniu :) mniam ;)
  4. kalae nie byłam jeszcze u diabetologa. Nie chcę iść prywatnie, a na NFZ nie ma od ręki. Mam glukometr (z akcesoriami) od taty (coś takiego http://optipunkt.pl/pl/sklep/produkt/glukometr-one-touch-select-mini.html). On dostał jakiś nowy wypasiony do testowania. Mierzę codziennie cukier na czczo rano i w 1h po posiłkach.
  5. ~przyjazna Ernesto Ty możesz kurczaka pieczonego w rękawie do tego ziemniaki w talarki na parze i jakaś surówka albo na parze brokuły, kalafior albo mix sałat z winegretem i wynik powinien być w normie:-) u mnie po takim zestawie ok 110 i to najem sie jak dzik ;-) Fajny pomysł, trochę zmodyfikuje, bo pieczonego nie mogę, więc ptaka zrobię na parze. Brokułów i kalafiora też nie mogę, winigretu w sumie też nie, ale mogę zrobić mix sałat z pomidorkami (wczoraj taki był).
  6. Sylwia921125 kamilla olka135 Kamilla w ciąży przyjmą Cię niemalże odrazu, nie musisz czekać po 2 miesiące:) Dziewczyny to jak pójdę z Michałem do usc w styczniu to nie będzie zbyt wcześnie? Chyba żartujesz. Jakos na poczatku ciąży bardzo dużo placówek mi zaproponowalo pierwsze spotkanie we wrześniu z lekarzem. Potem znalazłam ta przychodnie do której chodzę i jak myślałam o zmianie lekarza to tez dopiero po nowym roku. Wspomniana wczesniej koleżanka tez ledwo wyprosila żeby ja przyjęli do przychodni a i tak na wszystko musi czekać. Takze może u ciebie jest inaczej. Kamila u mnie bylo to samo. Chcialam isc na nfz żeby troche zaoszczędzić. Poszlam w lipcu a baba,ze jest okres urlopow i zebym przyszla we wrześniu albo prosila sie lekarzy. Wiec sobie pomyslalam pocaluj mnie w nos i poszlam prywatnie. Place tylko 50 zl za wizytę. Usg mam dlugie co wizyte i lekarza super. A to 50 zl na msc to nic :) napewno pojde do niego w kolejnej ciazy. Miskowata ja tez dzisiaj czulam w środku takie uklucie. Inne niz zwykle i dlugo bolalo. Wiec sie położyłam i po jakimś czasie przeszlo. Tylko brzuch byl twardy i tez bolal :/ chyba też miałam takie kłucie i byłam w niedziele na SOR. Szyjka 4 i zamknięta. Zasugerowno mi zrobić mocz. Wynik moczu mam z wczoraj i jest ok. Więc nie wiem co to było. We wtorek mam gina więc zapytam się.
  7. ~przyjazna Ernesto I przeczytałam was, po kilkudniowej forumowej absencji. Ja dziś popłakałam i nie przez reklamy. Mam wrażenie, że kończa mi się siły na diety. Nie marzę o eklerkach czy ptysiu, poprostu zjadłabym coś normalnego np. schabowego z ziemniaczkami i surówką z czerwonej kapusty. Słodkie mamy jak sobie radzicie z dietą? Ja np. zjadłam małe kiwi i po 1h cukier 103, mój PAweł zjadl boczniaki w panierce, kaczkę pieczoną i też miał 103 :( Na czczo rano cukier mam 85-95 w ciągu dnia na czczo do 85. Ruszam się, piję dużo wody, a cukier duży :(. Zjadłam malutką bułkę z mielonym na parze i do tego odrobinka cybulki, ketchup i cukier 143 :( Więc z rozpusty nici, a o ciastku czy batoniku mogę zapomnieć :( Piszecie o tyciu, a ja gubię nadrobione w pierwszych miesiącach kilogramy :( Od początku ciąży w summie przytyłam ok 4 kg. Jak nie jedna dieta to druga. Tez bym zjadła schabowego z ziemiczkami:-) ale wiesz nie przejmuj sie pociesze Cię:-) Jak lubisz kapuśniak i możesz przy diecie wątrobowej to polecam Ci bo kapusta kiszona fajnie zbija cukier. To samo surówka z kapusty i ogórki kiszone :-) Zamiast bułki zjedz chlebek graham i juz wynik będzie niższy. Ja dzis dostałam insulinę na noc bo na czczo mam ok 96-103 . Po posiłkach nie przekraczam 120 jak zjem cos słodkiego to się ruszam drepcze po domu albo idę na spacer i w ogóle to przestaje sie z ta dieta aż tak spinać. Przy wątrobowej nie można kapusty :( i ogórków :( Pieczywo z tego co widzę wspólne dla obu diet jest orkiszowe. Musze kupić mąkę i upiec sama chleb, bo ten sklepowy orkiszowy jest chrzczony innym mąkami. Po grejfruicie miałam 105. I co dziwne dziś już nie wytrzymałam i zrobiłam chlebek z nutellą i po tym miałam 113. Więc już nie wiem jak jest z tym cukrem. Z tego co patrzyłam ze wspólnych produktów to pieczywo orkiszowe, wędlina z indyka i pomidory bez skórki, sałata. Do tego chude naturalne jogurty i chude twarożki. Makarony, ryże, ziemniaki odpadają. Owoce raczej też, no chyba, ze winogrona i nie za często jabłko bez skórki, a i jeszcze brzoskwinia jest ok :) Nie jest to długie menu :( Paweł ostatnio kupił topinambur, podobno dobre jest na cukrzyce i wątrobe. W smaku też jest fajne.
  8. RedNails89 Ernesto, tule mocno, przechodzilam to samo w poprzedniej ciąży,po weekendzie okaże się czy teraz też nie będę słodką mamą. Zauważ,że ketchup to niestety w połowie cukier, bulka pszenna też nie ma niższego IG. Ja 3lata temu dostałam tabelkę z tymi IG, i niestety gotowalam sobie osobno. Jadłam dużo grejpfutów,kiszonych ogorow i kapusty, ziemniaki poszły na bok w zamian za kasze, ryż brązowy. No i faktycznie schabowe smażone na głębokim tłuszczu niestety zniknęły. Pocieszę Cię że wtedy mieszkalismy jeszcze u rodziców,a tato ma dom połączony z cukiernia,więc dodatkowo katowaly mnie zapachy pączków i innych slodkości ;) marne to pocieszenie, wiem Pocieszyłaś mnie :) Najgorsze jest to, że ja muszę łączyć 2 przeciwstawne diety wątrobową i cukrzycową :( Nie za wiele jest tego co mogę zjeść i w jednej i w drugiej. Nawet nie marzę o frykasach tylko o czymś normalnym, co inne kobietki jedzą na codzień. Muszę dać radę to tylko 3 miesiące, skoro 6 przeżyłam, zacisnęzęby na pozostałe.
  9. I przeczytałam was, po kilkudniowej forumowej absencji. Ja dziś popłakałam i nie przez reklamy. Mam wrażenie, że kończa mi się siły na diety. Nie marzę o eklerkach czy ptysiu, poprostu zjadłabym coś normalnego np. schabowego z ziemniaczkami i surówką z czerwonej kapusty. Słodkie mamy jak sobie radzicie z dietą? Ja np. zjadłam małe kiwi i po 1h cukier 103, mój PAweł zjadl boczniaki w panierce, kaczkę pieczoną i też miał 103 :( Na czczo rano cukier mam 85-95 w ciągu dnia na czczo do 85. Ruszam się, piję dużo wody, a cukier duży :(. Zjadłam malutką bułkę z mielonym na parze i do tego odrobinka cybulki, ketchup i cukier 143 :( Więc z rozpusty nici, a o ciastku czy batoniku mogę zapomnieć :( Piszecie o tyciu, a ja gubię nadrobione w pierwszych miesiącach kilogramy :( Od początku ciąży w summie przytyłam ok 4 kg. Jak nie jedna dieta to druga.
  10. Megi2016 Ernesto Megi nie przejmuj się. Po 13 tygodniu każde dziecko rośnie indywidualnie. Te anomalia maja znaczenie na pierwszym usg. Na drugim głównie obserwuje się narządy wewnętrzne. Moja ma o dwa tygodnie dłuższe nóżki od reszty i też są w normie. Dziękuję tez mam nadzieje że będzie ok, ale nerwy i tak są. Ja mam 155 mąż 178 może po prostu nie będzie po nas za wysoki. No ale nerwy sa przy każdej wizycie zawsze sie boje, że ta różnica będzie się powiększać. Podobno prognozowany wzrost dziecka wylicza się ((wzrost mamy+wzrost taty)-12)/2 czyli u ciebie ((155+178)-12)/2=160 :)
  11. ~przyjazna Ja pierniki, ciasteczka maślane, czekoladowe czy owsiane zawsze przechowuje w puszczce metalowej. A teraz są takie śliczne ze świątecznym motywem to pięknie się prezentuje :-) A na obiad Kaszotto z Pęczaka z cukiną, pomidorami i kurkami :-) pychota! Z wczoraj zostało jeszcze po kawałku halibuta pieczonego w folii ( z pietruszka,cdbula, czosnkiem i cytryną) Ciekawe jaki cukier po tym będzie.. KIedy mierzysz cukier? Korzystam z glukometrów rodziców i na czczo mam 80-85. Podejrzewam, że wyniki z krzywej jest wiekszy bo nie zachowałam 12h postu. Po posiłku w jakim odstępie trzeba zmierzyć? Po godzinie czy 2? Co do diety to u mnie masakra, bo cukrzycowa wyklucza wątrobową. Tzn. to co w jednej dozwolone, zabronione jest w drugiej. Przy wątrobowej z pieczywa najlepiej jeść czerstwe bułki i nie można razowego chleba. W cukrzycowej nie można bułek, a można razowy chleb. W wątrobowej można gotowaną marchewkę, a w cukrzycowej gotowana ma większy IG. Więc jak widzisz połączyć te dwie diety to masakra.
  12. Z całego serca dziękuję wszystkim za życzenia :)
  13. Aga2801 Staram się was nadrabiać i być na bieżąco. Po 18 odwiedził mnie kolega z pracy, było z kim pogadać. A teraz siedzę z Asią i pierniki malujemy,a Pawełek mi pomaga kopniakami :) Są tak piękne, że szkoda jeść :) Masz talent !
  14. Dziewczyny, chyba jeszcze nie miałam skurczy i brzuch raczej mi się nie napina. Dziś czuję takie dziwne regularne kucie tak na wysokości wzgórka. Niepokoi mnie to, mam to od rana kuje mnie maks 1-2sek co jakiś czas się pojawia, jakby w regularnych odstępach. I nie ma znaczenia czy chodzę czy leżę, kucie czuję co jakiś czas. Któraś ma tak?
  15. Kotka moja imienniczko, wszystkiego najlepszego, szczęścia, zdrówka i radości !
  16. Dziewczyny dzięki za słowa otuchy. Właśnie najgorsze jest to że wyniki mam na pograniczu i zazwyczaj kończy się to dietą (profilaktycznie). Niedługo to już tylko zostanie woda i trociny. Albo i nie, bo zaraz wyjdzie, że trociny są ciężko strawne, kaloryczne i mają wysoki IG ;)
  17. ~kalae czarna.ana Ernesto Aga fajne masz córki. Chyba dołączę do słodkich mam :( Zrobiłam krzywą i wyszło 94/159/125 Jak nie urok to sraczka. Jak spadły do normy próby wątrobowe to poleciało to :( Tylko nie wiem jak połączyć dietę wątrobową z cukrzycową jak to są przeciwstawne diety :( Masakra. Ernesto może wcale nie będzie tak źle. Poczekaj na opinie swojego lekarza. Miałam podobny wynik 68/168/137 gin powiedziała ze nie jest to cukrzyca i w ciąży wynik po godzinie może być zawyzony. Jedyne zalecenie do sprawdzić na za miesiąc cukier na czczo. to mnie pocieszyłaś :) dzięki :) bo już glukometr szukałam w necie :) Podobno normy są 110/180/140
  18. ~kalae Ernesto Aga fajne masz córki. Chyba dołączę do słodkich mam :( Zrobiłam krzywą i wyszło 94/159/125 Jak nie urok to sraczka. Jak spadły do normy próby wątrobowe to poleciało to :( Tylko nie wiem jak połączyć dietę wątrobową z cukrzycową jak to są przeciwstawne diety :( Masakra. a to ciekawe, bo ja po 2 godz miałam 131, po godzinie mi nie pobrali krwi, lekarz nie kazał powtórzyć, a ciekawe ile miałam po 2godz. a miałaś glukozę 50g czy 75g? 75g. Do badania podeszłam rzetelnie, całe 2 godziny siedziałam na pupie rozwiązując krzyżówki i czytając nasze forum. Jedynie wstałam na pobranie krwi. Wizytę mam 15 zobaczymy co lekarz powie. Z moim "szczęsciem" to pewnie znowu dieta ;) Najważniejsze, ze wątrobowe mam w normie. Dieta i essentiale będą dalej, no i za 2 tyg. powtórka badań. Mam nadzieję, że do końca ciąży jużnie podskoczą.
  19. Aga fajne masz córki. Chyba dołączę do słodkich mam :( Zrobiłam krzywą i wyszło 94/159/125 Jak nie urok to sraczka. Jak spadły do normy próby wątrobowe to poleciało to :( Tylko nie wiem jak połączyć dietę wątrobową z cukrzycową jak to są przeciwstawne diety :( Masakra.
  20. misiakowata30 ..hehe dzien świstaka:) Dokładnie, super to ujełaś
  21. Jola88 cześć:)!! Muszę się Wam pożalić od jakiegoś czasu mam doła ok 2 tygodni mnie trzyma:( Mam dość siedzenia w domu cały czas, jestem od 3.5 miesiecy na zwolnieniu z przymusu, ponieważ jak wczesniej pisalam u nas w pracy w ciazy niestety nie można pracować ze zględu na kontakt z pacjentami agresywnymi...!! A bardzo brakuje mi codziennego obowiązku, tego ze rano trzeba wstac, pomalowac sie, ubrac;- takiego stalego schmatu dnia...Myslalam ze spokojnie do tego 6 miesiaca bede pracowac, jak bedzie wszystko ok ale niestety nie wyszlo. Moj maz stara sie mnie zrozumiec, ale sam pracuje zawsze na nocki, cos porobimy i ok 18 sie kladzie bo ok 23-1 idzie do pracy. Dzis np pieklismy razem ciastka 4 h. Nawet jak sie czyms zajme, -bo od 2 tyg od lekarza mam zielone swiatlo to w dalszym ciagu jest taka monotonia ktora mnie przytlacza Teraz w grudniu pojade do siostry na 2 tyg zajac sie jej 3.5 letnim synkiem bo maja z mezem takie zmiany w pracy ze nie ma jak go do przeczkola zaprowadic, to cos innego zawsze... Nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi? Niby mam duzo zajec sprzatanie, gotowanie, gramy z mezem w jakies gry itp, jezdze do rodzinki, bratankow, siostrzenca ale to wszystko mnie przytlacza... myla mi sie dni tygodnia juz... Jeszcze teraz jestm chora i mi nie przechodzi wiec nawet spacer z psem odpada... No to sie wyzalilam....:( Mam pytanie Lilijka wrzucisz na forum jak dostaniesz na maila ta leste ze szkoly rodzenia? Wpisalam sie w koncu do tabelki bo zawsze zapominam:)) Jutro mam nadzieje sie ubore cieplo i jade po papier do pakowania, torebki na prezenty i slodycze zawsze jakas rozrywka:) Bede miala co pakowac bo w niedziele robimy mikolaja dla dzieciakow a mam 2 bratankow, siostrzenca, jeszcze chrzesniaka i chrzesnice od znajomych, brata szwagra tez zawsze jakis drobiazg dostaje bo na rodzinnym mikolaju jest, i dwojka siostrzenic od meza. To jutro dzien minie. Jola w pełni Cię rozumiem. Mam tak samo. Brakuje mi wczesnego wstawania, w domu nie chce mi się picować, stroić. Nie to żebym zaniedbana była, ale jakoś tak brakuje mi pracy, kontaktu z ludźmi. Mam dynamiczny charakter i męczę się nic nie robiąc.
  22. Dziewczyny takie pyszności robicie :) a ja tylko oczy cieszę. Mam ochotę na tyle smakołyków, a tu lipa, tzn dieta. I już mam prawie nowy salon :) Jutro kupię nowy dywan, szkoda, że kanapa będzie po świętach :( Przyjechali monteży ustawili wypoziomowali, pół godziny i pokój cacy. Kotka jak u Ciebie? Jakoś strasznie jeść mi się chce, ale jutro badania, więc nie będę się obżerać. Zresztą już mam obrzydzenie na te bezsmakowe jedzonko. Matkapolka co mogłaś jeść na tej decie wątrobowej?
  23. Ja też uważam, że socjal w pracy mamy super, ale niestety wiele osób narzeka. Dodam, jeszczę, że na wielkanoc takie same talony. Dziecko ma na odpoczynek letni (nie dostaje sie kasy do ręki tylko podaje jakie kolonie, wczasy itp. a firma tam przelewa). Są nagrody dla dzieci dobrze uczących się (liceum, studia). Wyjazdy do teatru, opery, itp. dotacje do basenu, siłowni itp... Dlatego przeprowadziłam się z czystego i zielonego podlasia... Co do twardnienia brzucha, to chyba dziś doświadczyłam to pierwszy raz. Nasprzątałam się pod nowe meble i jeszcze wkurzyłam :) Mój bezmózgi brat zniszczył nowiutki odkurzacz. Odkurzał pył po gipsowaniu ścian i nawet nie zwrócił uwagi, że wkładając rurę wypchnął worek. Silnik cały w pyle. Najbardziej wkurzyło mnie to, ze w domu jest remontowy odkurzacz, ale nie on musiał wziąć ten nowiutki, kupiony 3 miesiące temu.
  24. Witam nową mamusię. Aga gratuluję kawalera ! Bardzo ładne imię wybrałaś
  25. KotkaB Ja już wszystko porobiłam co miałam do zrobienia ;-) teraz się wyleguje i czekam na mojego ;-). Dzisiaj mają przyjść mi meble do salonu w końcu zaoszczędziliśmy na te meble ;-) Przed chwilą zjadłam blok mmmmm też bym zjadła blok :) ale dieta :( Mam tak samo jak Ty :) Też już wszystko ogarnełąm i czekam na meble do pokoju dziennego Jutro wyskoczę na krzywą cuk. i przy okazji odwiedzę komfort i inne sklepy w poszukiwaniu nowego dywanu. Pierwszy raz jadę do lab na Grochowej i zastanawiam się jak tam z kolejkami, bo ceny mają przyzwoite. Co do świątecznych prezentów w pracy. To u nas dają talony na ok 500, do tego mamy premię świąteczną w tym roku 1500 (wcześniej bywały większe). Dzieci dostają paczki bardzo fajne, dobre słodycze, a zabawki odpowiednie do wieku i płci .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...