Zawiszka7

Page a te pieniste kupy to od czego mówiła doktora? Bo u mnie wczoraj taka była a dziś nic tylko kilka bączkow. Ja mogłabym tetra na noc zakładać bo moja nawet nie sika w nocy juz dłuższy czas. A kupkę co któryś dzień ale tylko takie pruknięcia w nocy a porządne w dzień oprócz dzisiejszego dnia. A rossmanowych wkładek nikt nie próbował? A np takie składanie pieluszek? :http://www.akademia-ama.pl/poradnik-dla-rodzicow/praktyczne-porady-dla-mam-zdjecia/41-sprytny-sposob-skladania-i-zakladania-pieluszki-tetrowej.html A ja dziś dałam niuni wody bo byłam na mieście a gorąco strasznie i nie było jak małej dać cyca w tym słońcu. Wzięłam butle na wszelki wypadek i nie żałowałam. Ja na pupke i moje sutki bepanthen używam a ostatnio to i linomag i tez jest fajny. A kupiłam linomag na ciemieniuszke na brwiach bo olejek migdałowy nie dał rady a po linomag i jednym czesanie grzebykiem (pediatra tak kazala) na drugi dzień zdjęła wszystkie łuski i problem znikł. Moja tez gryzie mi bardziej prawą brodawke; ) Robyn żeby dostać becikowe i te 500 i rodzinne to trzeba wnioski, pity11 i pit 36/37 za 2014 ale też umowy o prace jakie były w tym roku i jeśli coś się w międzyczasie zmieniało to jeszcze takie oświadczenia (ja nie byłam w stanie ich rozgryzc bez wizyty w urzedzie) z dochodmian uzyskanym i utraconymi. Mi się jeszcze nie udało tych wniosków złożyć bo nie miałam umów o pracę i zlecenia. A co z tym 1000 przez 12 miesięcy to nie wiem bo mam macierzyński z zusu.

Page ja używam wkładę jonsona, miałam sprawdzać te z rossmanna ale jakoś się nie złożyło jeszcze. A tak to miałam trochę próbek tych wkładek to z lansioh są fajne ale pewnie drogie, za to na pewno nie polecam lovi bo odparzaja i miałam od koleżanki tez jakieś zwykle i tez strasznie mi się sutka pocily wiec ja raczej przy jonsonie zostaje te wybrzuszenia u mnie jakoś się splaszczaja i nie widac. A moje dziecko dzis spało od 22 do 6 i śpi dalej po jedzeniu. Ale zmieniłam miejsce pobytu to pewnie dlatego, no i przez to spanie ze mną w łóżku.

Głupi słownik. ..a ta główka to faktycznie pewnie z gorącą, dziękuję za odpowiedź.... tak miało być.

Meju kryzys laktacyjne może trwać nawet kilka dni, ale nie wolno się poddawać, ale ta nerwowość to może przez pogodę? Ja też tak miałam ze jakiś czas moja mało spala w dzień a potem się całkiem przestawia i śpi dość dużo i tez się martwię ze może za dużo i ze mało się będzie przez to rozwijać. Kaka oby z Kacperkiem szybko było lepiej, na pewno te badania za miesiąc będą już bardzo dobre-dzieciaczki się szybko regenerują. No a ta główka to faktycznie pewien z gorącą dzień za odpowiedz:)

Meju to jak najbardziej może być ten kryzys. Ja mam co jakiś czas tak ze niunia się denerwuje, wisi na cycu, cyce miękkie, pokarmimy się dłużej, sutki trochę pocierpią a na drugi dzień znów nie mieszczą się w żaden biustonosz. Jolka, Monika dziękujemy za komplementy, a fryzurę faktycznie mamy całkiem fajną i wcale się nie wyciera, prędzej sobie mój maluch wyrywa z radością jak je. A wasze dzieci też mają takie gorące główki z tyłu? Czoło jest w porządku a ten tył aż parzy czasem.

A czemu ta 5w1 ma być wycofana? Coś z nią nie tak? Ja właśnie zaszczepilam 5w1 i pneumokoki czyli na pierwszej wizycie trzy zastrzyki bo jeszcze żółtaczka była. Jedna wizyta 430zl. Trochę dużo ale trudno. Ja chciałam szczepić zwykłymi ale już pisałam ze doktora z pielęgniarką zrobiły ze mnie złą matkę i zrobiłam te płatne. Ja chciałam męża przekonać do tego prysznica z niunia ale się bał. A że wczoraj nie chciało mu się kąpieli robić niunce to ja ją w sądziłam do takiej małej miski i zrobiłam szybkie mycie. Ale była zdziwiona moja Maria.

Mp1 ja mam Wit d i k osobno obie w kapsułkach twist off może taką spróbuj sobie sprowadzić z polski?

Paulazdr mojej na samym początku też tak schodziła skóra z rączek i nóżek, smarowalam ja przed kąpielą olejkiem migdałowym i dosyć szybko przestała schodzić ta skórka, teraz mamy tylko ciemieniiuszke na brwiach i miałam z tym problem bo próbowałam różnych rzeczy aż pediatra powiedziała żeby linowa kupić i wyczesanej brzebykiem i praktycznie po jednym razie zeszło wszystko. No pewnie jeszcze będzie się robić ale już mam na to sposob;) Ja też karmie i idę na spacer nawet jak mała płacze to szybko się w wózku uspokaja tylko trzeba zacząć jechać. Także ja tak pół godziny się wybieram na spacer.

Monika co to jest blw? 5 w1 130zl pneumokoki 300zl. I jednego i drugiego 4 dawki. A 6w1 130zl to już aż tak nie szalałam. Super ze dzidzia pięknie przybiera i ze podróż się udala:) u mnie rodzinka tez oszalała. Paulazdr fajnie ze robicie postępy w przystawianiu może uda się przejść całkiem na kp. Słuchaj położnej i się nie martw niepotrzebnie dzidziuś wie ile potrzebuje jeść. Moja lubi się kąpać ale czasem ma niespokojne dni i wtedy też cieszy się jak juz jest w ręczniku. My zmieniliśmy kolejność mycia i nie zaczynamy od głowy jak mówili na szkole rodzenia bo było marudzenie bo jak głową mokra to szybko robi się chłodno a tak na spokojnie myje się ciałko głowa i w ręcznik. Jak gorąco to robimy ciut chlodniejsza wodę to niunia aż stęka z zadowolenia. No i wkładamy ja stopniowo zawsze najpierw nóżki potem pupka i mąż zawsze ją tak delikatnie ochlapuje to tez się dziecię wtedy cieszy.

A i jeszcze doktora uparcie mnie przekonuje do dopajania dziecka, ale nie dla tego że to niezbędne, tylko tłumaczy mi żebym przyzwyczaja do butelki bo potem nie będzie chciała, a przecież butelką potem zupki będę dawać bo łyżeczka za dużo zachodu... do mnie to nie przemawia i uparcie nie przywywczajam narazie dziecka do butli.

Jola ja podcielam włosy dwa tygodnie po porodzie, myślałam że się będą sypaly ale jakoś tak zupełnie normalnie juz po tym podciciu. A że szpitala wychodziłam z hemoglobinią 9,7. Także mnie jakoś ominęło to wypadanie, ja to tylko skórę mam suchą, a w ubiegłym tygodniu wyszły mi rozstępy na brzuchu po jednej stronie. A tak się cieszyłam ze brzuch ocalał a tu w 7tyg po rozstępy. ... No my po szczepieniach niunia spi. Chciałam robić te zwykłe na NFZ ale doktora z pielęgniarka tak mi zaczęły gadać ze jestem jedyną u nich która tak chce i ze tyle bólu i tak się krzywily ze poczułam się jak najgorsza matka świata. No i chciałam pneumokoki to one do mnie z tekstem ze na te mnie stać to co już dziecku tej dodatkowej stówy żałuję, i się zlamalam i zrobiłam 5w1 i pneumokoki.

Mp1 moja je szybko tak do 15minut maks i sama wypluwa. Z początku jak jadła dłużej to zmieniałam piersi tak co ok 20minut co też było trudne bo nie chciała puszczać. Ja mam dużo mleka i dobrze leci. A ja dziś szczepienia mam i przez to stres od wczoraj, a jeszcze w nocy obudził mnie krzyk mojego dziecka, które zawinił sobie głowę w pieluszke i jeszcze nogę w szczebli wsadził, ale się wystraszyłam jak to zobaczyłam, aż się bałam spac:/

Meju może to kryzys laktacyjny porostu? Jeśli tak to musisz go przetrwać czyli przystawiac jak najwięcej. Może w piersiach mniej mleczka bo najpierw nocna przerwa a potem spacer czyli przez ta część doby masz mniejsza stymulację piersi. Może przełożyć spacer na popołudnie wtedy może piersi zdążą się wypełnić na to nocne karmienie? Nie wiem co Ci doradzić ale musisz myślEC optymistycznie bo psychika tez ma wpływ na ilość pokarmu. Wierz w siebie skoro dziecko ładnie przybiera to znaczy ze pokarmu jest dość. Ewentualnie wieczorem daj małemu to mleczko które odciagniesz w dzień żeby jednak nie było to mm. Trzymam kciuki żeby udało się rozbujać laktacje.

Jest Lech free ale na nim pisze ze ma poniżej 0,5%alkoholu no i warka ma jeszcze dwa radlery albo 2% albo pół, ja ogólnie nie pije w ogóle piwa ale tak sobie poczytałam w razie jakiejś imprezy żeby o wodzie nie siedziec:) Isabelita witamy:)zapraszamy przynajmniej iej nasze forum odzyje i nas więcej tym weselej:)

A widzialyscie coś takiego? To piwo 0 procent a ma slod jeczmienny wiec na laktacje.... http://www.bdsklep.pl/bavaria-330ml-malt-piwo-bezalkoholowe-butelka,id-31370 Z tych co mają 0 procent jest jeszcze warka radler ale nie wiem jak z tym słodem. Także jest alternatywa dla karmi.

Meju moja zaczęła spać po 6h od drugiego tygodnia, próbowałam ja wybudować ale się nie dała i tak wstała po tych 6 a później nawet 7 h niezależnie od moich wysiłków, pytałam położnej to powiedziała ze sen jest tak samo ważny dla dzidziusia jak jedzenie i ze skoro pięknie przybiera to mam nie budzić. I tak do tej pory niunia mi zasypia około 21 a wstaje 3-4. Ja pije herbatkę z hippa taka z koperkiem, anyzem, kminkiem, ale to bardziej na brzuszek niuni niż na laktacje wpływa. A ja nie wiedziałam że inka wpływa na laktacje a ja ją pije rano bo kawy przecież się nie powinno.

Bo forum ma jednak swój urok;) My właśnie wrocilysmy z czterogodzinnego specerku teraz mama musi coś zjeść, pod warunkiem że dzidzia pozwoli:)

Paula gratulacje! Duży chłopak z tego twojego syneczka! Jolka cieknie Ci z piersi bo pewnie nawał się zaczyna, ale do tego to się przyzwyczajenia ja z wkładkami laktacyjnymi się nie rozstaje. Mi pasują te z jonsona kupowałam w Rosjanie bo po innych bardziej foliowych piersi mi się odparzaly a te są w porządku i maja dołek na sutka. Jak masz za duże ciśnienie mleka to przystawiaj dziecko od góry czyli ty na plecach a dziecko na tobie. Ja nie używałam nakładek, jakoś przetrwała ten ból, lekko wspomagając się smoczkiem i do tego po każdym karmieniu maltan albo bepanthen i wietrzenie. Ale mi chyba sama krew nie poszła z piersi za to miałam na obu sutka aż bordowe krwiaki. Witam nowe osoby:)

Jola gratulacje! Szkoda ze nie udało się naturalnie ale najważniejsze że maleństwo juz jest z Toba:) Ja też bardo Lubie to nasze forum wiec ciągle tu zaglądam, choć akurat ja swiezynka w roli mamy więc może niewiele pomogę ale jak coś to jestem. Buziaki dla wszystkich majoweczek:)

Ja juz po wizycie, niunia nie spala ale była bardzo grzeczna- mamusia jest dumna:) szczególnie ze całe wyjście trwało 2,5h. Wiec co po wizycie-pan doktor namawiał mnie na następne i tłumaczył ze za duża różnica wieku między dziećmi jest niedobra;-p A co do babskie spraw to ogólnie wszystko jest w porządku, ale w pochwie na cięciu zrobiła mi się ziarnina czyli potocznie dzikie mięso. Pan doktor mi to skoagulowal jakimś płynem (piekło jak cholera) i teraz jeśli zniknie to dobrze a jeśli nie to tak za dwa miesiące wymrazanie. No i mówił żeby teraz męża jeszcze ze dwa trzy tygodnie trzymać z dala-chyba się mój chłop zapłacze jak się dowie-on juz taki biedny na glodzie:-p

Karola gratulacje z okazji rocznicy! U nas w tym roku będzie 6 ale to we wrześniu. Czy któraś juz była na wizycie u lekarza? Ja się właśnie wybieram ale jeszcze nie wiem czy na pewno mi się to uda bo musze iść z niunią bo mąż pracuje i zobaczymy jak będzie spala to pójdę sobie na prywatną wizytę a jak nie będzie spala to jutro rano z mężem na NFZ. Ale zrobiłam juz sobie dziś morfologia i jestem w szoku, porostu od góry do dołu wszystko w normie, ani śladu anemii, a w szpitalu miałam hemoglobiny 9,7 a teraz 12,5. Szok. A cała ciążę coś było albo za duzo albo za mało. A apropos tego szarpania za cyca ja mam dziś takie gigantyczne twarde bo moja mała sobie zamówiła mleko (jak tu któraś fajnie pisala) a dziś śpi a ja już się zastanawiam czy trochę nie ściągnąć bo chyba znów trzeba będzie kapustę wyjąć... Jola Paula moja Marysia tez trzyma za Was kciuki, takie piąstki ma słodko zacisniete:)

Meju moja tez się szarpie i je wieczorem jakby cały czas ale ciągle wypłukać. To nie koniecznie głód i brak pokarmu bo u mnie cała jest w mleku, ale ma jakieś takie nerwy ze jest zmęczona a niby chce ssać. No ja się wczoraj poratowalam smoczkiem bo by chyba pękła od nadmiaru mleka:) choć faktycznie sutki mi się miękkie zrobiły i tak jej uciekał ale dzieje się to tylko wieczorem, ja polulalam dziecko i się w końcu uspokoiło, wykapalismy i juz jadło normalnie. Nie wiem czy to brzuszek, czy co ale ja na razie nic nie robie bo cały dzień jest ok a tylko wieczorem niunia marudzi i to po dłuższej aktywności. Aga gratulacje! Wcześniej przegapiłam Twojego posta. Super ze Mikołaj juz jest z mamusia i możesz go tulic! Pamiętaj żeby zmieniać pierś tak żeby nie ssal jednej dłużej niż 20 minut żeby nie było problemu z sutkami.

Jola zgaga była więc niby u mnie się sprawdziło i niunia kudlata się urodzila:) ale ja też taka się urodziłam. Byłam w chuście w sklepie to ze tak powiem zachwyty ekspedientek byly bo w końcu dzidzia widziały :) ale jaka wygoda mieć wolne ręce! Monika ja jeszcze nie umiem wiązać to w sumie pierwsze podejście i ogólnie wyszło mi na pewno za luźno i mała miała przez to za nisko kolanka ale przynajmniej szeroko nóżki bo jak ją na rekach noszę to bardzo prostuje wiec tu jest dodatkowa korzyść. A ta chusta jest elastyczna niby łatwiej ma być a nie wiem czy jest. Ale mała była zadowolona i spala smacznie. Ale wieczorem na płacz i rozdraznienie juz chusta nie dała rady. A Jolka u mnie też skurcze się nie pisały. Ale położna chyba coś przestawila bo ja taka załamana ze nawet się nie piszą a ja umieram a ona ze są ze jest jak trzeba. To trochę zależy też od tego gdzie ta pelotka jest przylozona. Ale ja już tak jeczalam ze mi wierzyli ze mam skurcze:)) Paula dzięki no i trzymam kciuki żeby działania były owocne:)

Monika gratulacje, Agnieszka Tobie też wszystkiego dobrego. I kciuki za reszte;) A ja dziś znów z brzuchem;) wstawiam fotę pierwszy dzień ale jaki spokoj:) tylko ciepło trochę.

Jejciu w kwietniu po tyle stron produkowqlysmy ze się ledwie nadążało czytać a teraz tak cichutko... a myślałam że tak samo intensywnie będzie o kupkach itp. Ale fakt ze czasu coraz mniej bo kiedyś trzeba spać a nie siedzieć na forum:) a pozostały czas to już dla dzidziusia się poświęca. Moja mała juz jest taka cudna jak ja jej opowiadam jakieś pierdoly a ona się tak cudnie wtedy uśmiecha i widać ze słucha i sama do mnie gada. Tyle radości a taki mały człowieczek, który niby nic nie robi jeszcze a tak by się chciało zatrzymać ta chwile.