Kati78

Nikaa76 Beata który to u Ciebie tydzień? Bo może te 3 kg to wcale nie jest tak dużo? Ja też przytyłam prawie 3 kg. Jutro to aż boje się stanąć na wagę bo może być z kg więcej ;) A poza tym to masz b.ładne to swoje brzusio :) Sylwia i Ew_nia witajcie na forum :) Nika, z tego co zrozumiałam Beatę, to jej doszło 3kg prze same święta. Ale Beatka, nie martw się, teraz za to przez miesiąc nic Ci nie przybędzie,a my Cię w tym czasie dogonimy;)

Czarnykwiat, dzięki za wyjaśnienia i zazdroszczę takiej aktywności (wytrwałości, samozaparcia, dyscypliny etc). Moniaaa, z brzuchem to faktycznie ostrożnie musisz,ale w takim razie bierz się za orbitrek. Z tego co widziałam na allegro to kupno sobie daruję,ale może uda mi się pożyczyć. Do tego wyczytałam w necie że pilates jest idealny dla kobiet w ciąży. Więc ja od jutra się pilatesuję, a jak uda mi się pożyczyć orbitrek to pewnie dołączy do zestawu ćwiczeń od nowego roku. Takie mam mocne postanowienie:)

czarnykwiat Kati78 Moniaaa, ja właśnie siedzę na youtube i przeglądam filmiki z ćwiczeniami dla ciężarnych. Okazuje się,że nawet mięśnie brzucha można ćwiczyć, jeśli ciąża rozwija się prawidłowo. Nawet wskazane - ułatwia poród. Polecam też rozciąganie. To jak wolno brzuch, wolno rozciąganie to może można pilates ćwiczyć? Kiedyś bardzo mnie wciągały te ćwiczenia. Wiesz coś na ten temat?Ty coś ćwiczysz?

czarnykwiat Kati78 Czarny kwiatuszku poddałaś mi dobry pomysł z tym orbitrekiem. Kiedyś miałam jakiś prototyp tego sprzętu (kupiłam jeszcze w liceum;)), ale chyba już to komuś dałam. Ale może uda mi się pożyczyć od kogoś,u sąsiadki na balkonie ostatnio widziałam;) Myślisz,że codziennie po pół godz będzie ok? na ile się czujesz wiesz może lepiej poradzić się o to lekarza... ja ćwiczę codziennie godzinkę, ale ćwiczyłam od wielu lat zanim zaszłam w ciąże regularnie Widać po Twoim ciałku:)

Nikaa76 No rozpędziły się kobietki Nadrabiałam czytanie chyba przez godzinę Aż robiłam notatki Ale zanim poodpisuję to pochwalę się wam, że dziś widziałam synka Jako panikująca "młoda" mama byłam już na 6-tym usg ;) Chyba tylko Stardust miała więcej usg niż ja ;) Dziecko ma się dobrze. Miało czkawkę. Była to prywatna wizyta ale lekarz policzył tylko 30zł za cytologie więc b.sie ucieszyłam. A wizyta trwała godzinę. Lekarz był pod wrażeniem mojej teczki ciążowej Powiedział że dawno nie miał takiej pacjentki, że tak wszystko ładnie, przejrzyście poukładane ;) Gratuluję dobrych wieści! Niezła jesteś z tą teczką;)

Czarny kwiatuszku poddałaś mi dobry pomysł z tym orbitrekiem. Kiedyś miałam jakiś prototyp tego sprzętu (kupiłam jeszcze w liceum;)), ale chyba już to komuś dałam. Ale może uda mi się pożyczyć od kogoś,u sąsiadki na balkonie ostatnio widziałam;) Myślisz,że codziennie po pół godz będzie ok?

Moniaaa, ja właśnie siedzę na youtube i przeglądam filmiki z ćwiczeniami dla ciężarnych. Okazuje się,że nawet mięśnie brzucha można ćwiczyć, jeśli ciąża rozwija się prawidłowo.

Stardust, Ty to potrafisz zasunąć niusem! Co się dzieje? Znowu krwotok? Przecież już usunęli źródło krwawień. Co się stało i jak dzidzia?

Nefer, ta zima to chyba w Norwegii? W Krk dziś było powyżej 10 stopni,a poprzedniej nocy najniższa była 8! Brzuszek masz śliczny i laska następna z Ciebie!:)

Aneett1511 U mnie to wygląda mniej więcej tak jestem małym pontonem hahaha Anett, u mnie podobny stan:)Jutro wrzucę fotkę, bo wieczorem nienawidzę swojego odbicia;)

A'propos pięknych czasów, to myślałam ostatnio nad jakąś gimnastyką dla ciężarnych. Może znacie jakąś fajną stronkę z takimi ćwiczeniami albo filmik na youtube? Ale nie chodzi mi o jakieś anemiczne oddychanie tylko porządne ćwiczenia, bezpieczne oczywiście. Ja jestem ogólnie dość aktywna. W każdej ciąży do tej pory brało mnie na remonty i potrafiłam w 0 miesiącu malować ściany, kłaść gładź, panele itp. Wiem,że to już przegięcie, ale i tak rodziłam po 40 tc (oprócz najmłodszego wcześniaczka). Teraz wolałabym bardziej "normalną" aktywność, która przy okazji np ujędrniłaby tyłeczek;) Basen byłby super ale nie mam ani czasu ani kasy.

Beata, duży ale całkiem zgrabny ten Twój brzuszek:) Mój może jest ciut mniejszy,ale wygląda jakbym przytyła,a nie była w ciąży, wrrr Nefer, chciałabym ważyć 57 kg... Kiedy to było, piękne czasy pewnie już nie wrócą...

Ja też nie widzę nic poza super laską:) Paula, u Ciebie już piękna ciąża:)

Usmiech Nikaa - co czytasz? Ostatnio dość często kłuje mnie brzuch - czuję takie szpileczki - w dzień i w nocy. To chyba rosnąca macica? Prawda? Już nie pamiętam kiedy przespałam całą noc... Ach te stare, dobre czasy... Teraz w nocy jestem niemal równie zajęta jak w dzień - wstaję do łazienki, piję wodę, wietrzę pokój, przebieram się, bo mi za gorąco, wiercę się, znowu się przebieram (bo mi za zimno), patrzę w sufit, wstaję do łazienki, piję wodę i tak w kółko! Teraz jeszcze doszły te "szpileczki"... Mój mąż ma ubaw i pyta mnie co się stało z moją starą gadką, że noc jest od tego, żeby spać (a nie wiercić się tak jak on). Tak mi się wydaje, że to rosnąca macica. Ale masz zajęć nocnych, hehe:) Ja dziś miałam tylko atrakcję w postaci skurczu łydki...

Usmiech Dagmara - witaj :-) Stardust - mnie wieczorami boli krzyż, a jak dłużej postoję - kręgosłup lędźwiowy... Dziewczyny, zważyłam się i jestem pozytywnie zaskoczona, bo chociaż wyglądam grubiej (mam fałdki i boczki, no i oczywiście wystający brzuch) i przekroczyłam psychologiczną barierę 60kg (odkąd schudłam w wieku 18 lat, zawsze utrzymywałam wagę w granicach pięćdziesięciu paru kg), to od początku ciąży przytyłam 3 kg, a biorąc po uwagę stały wzrost wagi, to w święta prawie w ogóle nie utyłam. Nie rozumiem, jak to możliwe, bo ubrania (te co były do tej pory za luźne) robią się za ciasne, a fałdki widoczne...??? Może rosnąca macica wypchnęła mi stary tłuszczyk na powierzchnię? Umiech, mam dokładnie tą samą teorię:) Dziś mam tą samą wagę co wczoraj czyli przez święta jakimś cudem tylko 0,3kg. Wyglądam jak tłusta galareta i gdybym się nie ważyła to myślałabym,że przytyłam z 10 kg. To właśnie przez te fałdki i telepiący się brzuch. I tak to sobie tłumaczę,że macica wypchnęła warstwę tłuszczu (u mnie to spora warstwa!) i ta sprawia wrażenie grubego brzucha,a nie ciążowego:/

Ale masz zgrabny ten brzuszek:) Zazdroszczę:)

Nika, wklej jeszcze raz

Nikaa76 Kati - bardzo mało Ci przybywa na wadze. Chyba nic nie jesz? ;) Rozpoczynasz 19 tydz.i tylko 1.3kg na plusie. Jak Ty to robisz A mi mąż powiedział że nie może się przyzwyczaić że mam taki duży brzuch Ja sama też nie ;) Mam wrażenie że tak dużo się najadłam i dlatego tak mi wywaliło brzuch W sumie to chyba mam już 2,5kg na plusie. Dziś przez cały dzień chciało mi się spać. Już po śniadaniu musiałam się 2 godzinki zdrzemnąć ;) A teraz znowu zachciało mi się jeść :/ Nika, niestety podejrzewam,że tajemnica mojego nie-tycia w ciąży tkwi w BMI sprzed tego okresu - aż 29... Albo też coś mi się zmienia w przemianie materii. Przez calutką drugą ciążę nie przytyłam ani grama a brzuch miałam wielki i jadłam bardzo dużo. Za to zeszło mi z tyłka, nóg, rąk i całej reszty. Teraz też jem sporo, choć jak wspomniałam, tylko do 18:00. Cóż z tego jak po porodzie znowu zacznę tyć z powietrza..ech..

Stardust, ja mam podobny brzuch tyle,że bardziej galaretowaty:/

Witajcie A.K. i Paulina:) Paulinko, ja jestem w 5 ciąży (mam 2 córcie i 2 synków) i też jeszcze nie czuję ruchów a termin mam na 28 maj. Ja mam dzidzię jakoś "głęboko" umiejscowioną - tak to określiła gin na usg. Pewnie to przez warstwę tłuszczyku;) Ale swoją drogą też troszkę się martwię i czekam na usg jak na zbawienie,a to dopiero 7 stycznia.. Moniaaa, matko jedyna, ale mieliście przygodę. Dobrze,że macie duże auto i nikomu nic się nie stało.. My mimo, że mamy 7-osobowe, to ostatnie 2 siedzenia rozkładają się jakby w bagażniku i te osoby siedzą niemal na tylnej szybie. Zawsze boję się właśnie tego, żeby ktoś w nas nie wjechał.. Nefer, ja też mam schizę z wagą. Przez święta nie da się nie jeść. W dodatku nieco później chodzi się spać przez co też później się je... Zawsze staram się nie jeść po 18ej, a w Święta do 22-ej coś tam się mamle...Ja wprawdzie dziś miałam na wadze tylko 0,3 kg więcej niż przed świętami, ale to nie znaczy,że jutro nie przybędzie mi 2 kg... Zobaczymy.. Na tą chwilę mam na plusie 1,3 kg od stanu sprzed ciąży,ale mimo to czuję się strasznie wielka i tłusta.. Mam wielki brzuch,ale on jest jak galareta a nie ciążą, ech...

Hej Czarownice:) A może Czarodziejki,choć na te 3 dni;) I ja Wam chcę pożyczyć wszystkiego najlepszego, odpoczynku, spokoju ducha, miłości, radości i zdrowych, pięknych Dzidziusiów:) Ja dziś chyba się przeciążyłam przy szorowaniu ścian i luster ( mamy 3 szafy zabudowany lustrami) i boli mnie brzuch na dole. Mam takie kłucia dziwne i nie chcą przejść.. Może jak się wyśpię to minie. Dziś był szalony dzień, bo wigilia była u nas i kupa roboty, a w tym wszystkim dzieciaki. Uśmiech, ja też Cię uwielbiam i Twoje poczucie humoru:) Jesteś the best! Co do wagi to ja się ważę codziennie i to od wielu lat.. Niestety taką mam przemianę materii,że cały czas muszę mieć rękę na pulsie,a i tak słonica ze mnie;) Na szczęście w ciąży wszystko działa inaczej i Bogu dzięki, póki co niecały 1 kg na plusie. Po Świętach pewnie będzie tego więcej;)

A to nasze pierniczki:)

Oto stroik zrobiony wczoraj z dziećmi

Melduję sie jedna ze starych czarownic:) Ostatnio trochę roboty jest w domu i końca nie widać. A teraz atrakcje ponadprogramowe- czekam z synkiem w kolejce do lekarza, bo kaszle i katar mu leci litrami, a na Święta dzieci uwielbiają chorować. .. Wczoraj zrobilismy pierniczki i stroik świąteczny, trochę zakupów, a dziś będzie ciąg dalszy przygotowań: ) Co do spania to ja we wszystkich 4 ciazach spalam tak jak mi było wygodnie. Kolo 30 tc na plecach sie już nie dało bo po prostu robilo mi sie słabo. Nawet jak podpisali mi ktg na wznak to prosilam żeby pozwolili na boku. Organizm sam nam podpowiada co jest dobre a co nie.

Wózki - dodam od siebie jeszcze kwestię możliwości montażu spacerówki tyłem lub przodem do kierunku jazdy (ważne np gdy mocno wieje prosto w twarz) oraz kwestię rozstawu kół - to akurat nie dla każdego może mieć znaczenie,ale jeśli planuje się czasem wsiąść z wózkiem do tramwaju albo spacery wąskimi chodnikami ,gdzie zaparkowane auta niekoniecznie zostawiają 1,5 metra - to może mieć znaczenie. Poród - gdyby to była taka rzeźnia to nie rodziłabym czwarty raz bez zzo:) Kiedyś dawno po operacji na nogę miałam ten zespół popunkcyjny i do teraz mam niewielkie problemy z równowagą (np w autobusie), a ból głowy był potworny. Żeby uniknąć tego zespołu trzeba leżeć plackiem kilka godzin. Jak miałam tą operację to kazali nie podnosić głowy przez 12 godz,a po cesarce tylko 6, więc być może zależy to od dawki.