
Kati78
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kati78
-
Moniska-12 Moje kochane zboki... Przez rolowane miałam na myśli masowanie mięśni ścięgien wałkiem takim z pianki do ćwiczeń. Tak żeby wszystkie spiecia porozluzniac. Ale widzę że glodnemu chleb na myśli :-D Ależ my o niczym innym nie myślałyśmy;)
-
Ninatka, współczuję i też radzę do sanepidu zgłosić restaurację. Rodziców dziecka zostaw w spokoju, bo oni nie gotowali (inna sprawa,że gdyby czuli się odpowiedzialni za imprezę i gości to sami by zgłosili restaurację). Tylko działaj szybko póki da się wykryć bakterie u pozostałych gości. Nefer, ja łączę się z tobą we wstrzemięźliwości, ale szlag mnie trafia i nie uwierzycie z jakiego powodu! Mój chłop (idiota, jak babcię kocham), BOI SIĘ, że uszkodzi dziecko!!! Przechodziłam to w każdej ciąży z tym oszołomem;) Tłumaczenia, że dziecko jest głęboko, oddzielone szyjką, schowane w bańce owodniowej nic nie daje. On ma wrażenie,że je stuka po głowie i koniec. Sam niech się postuka!Najlepiej "wałkiem"!:)
-
Beata, Ty zboczurze:) Ja taka wygłodniała seksualnie jestem, a nawet mi się nie skojarzyło;) Choć teraz sama chętnie się dowiem o co chodzi z tym wałkiem, może też się poroluję:):)
-
Moniska, super,że tak sama potrafisz sobie poćwiczyć. Ja jednak wolę jak ktoś mi narzuci tempo, ilość serii itp. A co to znaczy,że rolowałaś się na wałku??
-
Nika, dobra teoria, haha:) Szkoda,że jakoś nie chce na mnie działac;) Uśmiech, gratulacje! Te ćwiczenia najbardziej męczą gdzieś do 15ej minuty, potem już luz. No i jak Cię kłuje, to darowałabym sobie serię na brzuch. Moniaaa, łobuzie, doskonale Cię rozumiem:)
-
Nika, ten filmik służy do ćwiczenia,a nie oglądania;) Nudny jest bez ćwiczenia:) Uśmiech, czekam na raport z ćwiczeń;)
-
Uśmiech, jak Twoja walka wewnętrzna? Wyprałaś już wszystko? To bierz się za ćwiczenia! Te z załączonego przeze mnie filmiku naprawdę są spoko. Nie zmęczysz się tragicznie, ale poczujesz,że ćwiczyłaś:)
-
Moniska, podoba mi się tekst : a widzę że pan to nie z powołania tylko dla pieniędzy i oglądania!" Idealne!:) Jak tam domowy fitness? Co ćwiczyłaś?
-
Kasiek, super że podjęłaś taką decyzję:) A jak będziesz chciała to nikt Ci nie broni iść do dupka na kontrolę za tydzień. A po drodze możesz iść do tylu lekarzy do ilu tylko będziesz miała ochotę:) Moniaaa, czekam na wieści po basenie:) Ja wieczorami jestem dętka po całodniowym użeraniu się z dziećmi. A jak mają teraz wolne i nudzą się w domu to jest to faktycznie użeranie się.. W dodatku najmłodszy Mateusz miał dziś chyba pierwszy symptom buntu dwulatka i urządził niemal godzinną histerię pod tytułem "ja chcę bu" co znaczy,że chciał odkurzać prawdziwym odkurzaczem i koniec kropka. To ostatnio jego ulubiona zabawka i zwykle mu pozwalam (mam czyściej;)), ale tym razem MArci n z Oliwką oglądali bajkę i im odkurzacz przeszkadzał. Więc młody drapał, kopał i zanosił się płaczem aż zasnął, a ja razem z nim - tak mnie wykończył. Pierwszy raz taką akcję odstawił..
-
Kasiek, absolutnie zmień lekarza,a temu wystaw opinię na każdym możliwym forum! Co za cham, szkoda słów! Nie zamartwiaj się, tylko w te pędy leć do innego lekarza. Myślę, że na jutro bez problemu znajdziesz termin, a jak stres ma Cię zeżreć do jutra to pojedź na IP i pomarudź z tym ugniataniem, trochę poprzesadzaj powiedz,że czujesz to coraz mocniej i niech Cię przebadają dokładnie. Moniska - wow, daj znać po siłowni jak wrażenia:) Moniaaa, a Ty po basenie:)
-
Moniaaaa To jak wszyscy to wszyscy...idę dzisiaj na basen jak mąż wróci z pracy:)) Przyda mi sie taki relaks po calym prawie dniu na mieście z czwórką dzieci Ja w pierwszej ciąży też szybko poczulam ruchy bo też byłam chudzielec ;) Kati wyobrazasz sobie nasz zlot? My dwie i dziesiecioro dzieci??? Hahaha Ale sie usmialam: -D Moniaaa, wbijaj w wakacje! Bedziemy mieć wszędzie bilety ulgowo dla grup: )
-
Tina, dzięki za odwiedziny i gratuluję ślicznej córci:) Stardust, w którym Ty jesteś tygodniu,że Ci robią ktg? Czarnykwiat, obiecuję jutro powtórzyć ćwiczenia:) Mam nadzieję,że młody pozwoli tak jak dziś do południa:) Marzena, witaj!
-
Daga, donka, gratuluję zdrowych dzidziusiów:)
-
Uroczyście oświadczam,że zakończyłam 40 minutową gimnastykę z załączonej wcześniej stronki:) Ćwiczenia są fajne, nie bardzo męczące, ale pewnie bardziej męczące być nie powinny. W sumie zmachałam się tylko przy rozgrzewce,a ćwiczenia w leżeniu były wręcz przyjemne:) Jutro powtórka:) Co do ruchów, to wczoraj chyba coś czułam jak się położyłam na plecach:) Przyłączam się do akcji zapuszczania włosów, choć ostatnio ścięłam je tak krótko, jak jeszcze nigdy nie miałam..
-
Tu jest fajna stronka http://apfitness.pl/ciaza Podoba mi się też (na oko na razie;)) zestaw nr 27.
-
No więc ja na dziś wybrałam sobie taki zestawik: Czekam tylko, żeby Mateusz zasnął:)
-
Nika, wstyd się przyznać,ale padłam przed 20-tą podczas przeszukiwania YT za jakimiś fajnymi ćwiczeniami... Dziś się biorę do roboty przed południem. Mam wolne,a koło 10ej młody powinien pójść spać, więc będzie chwila na ćwiczenie. Z dobrych wieści dziś waga jest dla mnie przychylna, zeszło to co przybyło w święta czyli całkowity bilans ciąży wynosi +1 kg. Żałuję,że nie zmierzyłam sobie obwodów na początku ciąży,bo wizualnie mam wrażenie,że jestem rozlazła i grubsza.. Nika, ja też zjadłam kawałek makowca w Święta, a wczoraj w pracy poczęstowali mnie ciastem dobrze napączowanym spirytusem. Przy makowcu nawet nie miałam takich wyrzutów sumienia jak wczoraj przy tym ciastku...
-
Wszystkie nowe czerwcowe mamusie witajcie i czujcie się jak u siebie:)
-
Uśmiech, w zasadzie nie wiem na jakiej podstawie (chyba przez czarne długie włosy i elegancką czerwoną sukienkę) wnioskuję,że ładna dziewczyna musi być z Ciebie:) Pierwsze co pomyślałam patrząc na Twoje zdjęcie to "Ale ładna";):)
-
Uśmiech, ja bym nie przesadzała z tym spaniem na brzuchu. Mnie gin powiedziała (wprawdzie przy pierwszej ciąży czyli ładne parę lat temu), że dopóki jest mi wygodnie i mogę swobodnie oddychać, dotąd mogę spać na brzuchu. To nie chodzi o kategoryczny zakaz. Gdyby tylko lewy bok był słuszny i właściwy, to wszystkie ćwiczenia w ciąży powinnyśmy wykonywać na lewym boku, a u gina na usg genetycznym (które potrafi trwać godzinę) to już w ogóle absolutnie nie na plecach:) Nie dajmy się zwariować:) Ja właśnie usypiam najmłodszego Mateusza, zaraz położę Marcina, Oliwka śpi u koleżanki, a Patrycja Bogu dzięki sama o siebie zadba;) No i jak już to ogarnę to biorę się za ćwiczenie!!!:):)
-
Patsy, masz zgrabniutki brzuszek: ) Wagą sie nie martw, po 20 tc na pewno przyspieszy: )
-
Gusia, ja chętnie oddam ze 20 kg ;) Ewunia, ja nawet moge spać, ale przestawił mi się tryb przez święta i późno chodzę spać
-
Witam z poranną kawusią w ręce:) Zbieram całe moje towarzystwo i zaraz zaczynam kurs po żłobkach, przedszkolach itp,a potem do pracy,blee.
-
Usmiech Orki są bardzo stylowe - zawsze elegancko ubrane :-) Nie to co wieloryby! Ja miałam dzisiaj bardzo sportowy dzień - przez 6 godzin latałam po sklepach :-) Szukałam fajnych ubranek, ale powiem szczerze, że trochę zawiodłam się wyborem ciuszków dla maluszków. Za to znalazłam wesoły kombinezon na następną zimę - bardzo elegancki, taki w stylu orki ;-) zdjęcie w załączniku. Niestety mój mąż powiedział kategorycznie, że on na spacery ze skunksem chodzić NIE będzie i koniec! :-)) Widzę,że Twój mąż dorównuje Ci poczuciem humoru:) Musi być u Was wesoło:):)
-
Nika, ja też będę ćwiczyć w domu. Kiedyś miałam fajną płytkę z pilatesem i intensywnie ćwiczyłam. Dość szybkie były efekty i to motywowało:) Dla ciężarnych jest nieco zmodyfikowany zestaw ćwiczeń, ale na pewno na yt coś się znajdzie. Jutro do 15-ej jestem w pracy, potem będę szukać,a wieczorkiem ćwiczyć:)