Kati78

Prawidłowe podejście:)! Ja będę piękna, jak oprócz kilogramów ciążowych zrzucę jeszcze dodatkowo z 15-20 kg..

Nikaa76 Aneett, Kati, Stardust macie piękne ciążowe brzuszki. Ja się rozczulam jak widzę takie brzusiątka. I proszę mi tu nie nazywać siebie grubaskami itp. Przeciez to juz kolejne wasze ciąże. Dla mnie jesteście laskami, że hej Nikaa, jeszcze proszę, jeszcze, hehe! Już Cię uwielbiam! Nawet mój mąż tak dobrze nie kłamie;)

Aneett1511 Ahh.. Ale w sumie dziewczyny, czym tu się przejmować :) Nasi mężczyźni nas kochają takimi jak jesteśmy, a do tego Nosimy pod sercami nasze największe skarby :) Czego się nie robi dla takiej Miłości :) a jak później troszkę nad sobą popracujemy to Kg znikną :) także Głową do Góry jesteśmy Słodkimi Kluseczkami O mężczyznach lepiej nie pisz, bo Holter u Stardust się przegrzeje i na kardiologii znów wyląduje. Grunt, że nasz stan jest przejściowy:) Za kilka miesięcy będziemy piękne, hehe:)

Gianna, ja do 16 tc miałam bilans bilans zero, ale teraz już jest 1,5 kg na plusie...Boję się tego tempa..

Wcięcia to ja nie posiadam od kilku lat, haha

Stardust, dobrze,że masz holtera, przynajmniej będziesz porządnie przebadana. Anett, "samica orangutana" hehe, dobre:) Oddaje w 100% moją samoocenę:)

Stardust, czyżbyś w domku już była? Brzuszek masz rewelacyjny, chciałabym taki mieć. Na razie nawet nie mam odwagi zrobić mu zdjęcia bez bluzki...

To nieźle:) A mi się wydaje w tej ciąży,że mam mniejszy niż w analogicznym czasie w poprzednich ciążach. To moja piąta ciąża, więc teoretycznie powinien rosnąć od samych hormonów. A on taki rozlazły, trzęsący się jakbym przytyła, a nie w ciążę zaszła. Na zdjęciach widać różnicę w wielkości, ale jakościowo to tragedia.

Anett, gdzie Ty gruba jesteś?! Piękny ciążowy brzuszek i laska ze wszystkimi walorami:) Ja w mini nie chodzę od studiów, hehe

Tak wyglądałam równe 2 tyg temu. Już się załamywałam,że waga zaczęła mi galopować z prędkością pól kg na tydz, ale teraz widzę dlaczego;)

Dołączam mój 19-tygodniowy bebzon. Wyglądam jak gruba baba, a nie jakbym była w ciąży, kurde!

Hej Nikus1987:) Rozgość się:)

Biedna dziewczynka..Nie dość, że bała się huku, to jeszcze oberwała z petardy..

A.k. w sumie to miałaś (i mała też) kupę szczęścia, że Wam sie nic nie stało! Co za glupek z tego gościa, tragedia. A o kolezance od pouczania już nie wspomnę!

donka, jak swędzi, to znaczy,że się rozciąga, więc pewnie lada dzień powiększy Ci się brzuszek:) Co do wagi to ja do końca 16 tc miałam wagę sprzed ciąży,a od tego momentu rośnie mi regularnie pół kg na tydzień. Jutro będę miała równe 19 tc a wagę mam +1,4 kg. Mam nadzieję,że to tempo później nieco zmaleje..

Nika i Gianna, pochwaliłam Wasze brzuszki, ale wcięło mi posta. W dodatku nie chce go drugi raz załączyć, bo twierdzi,że taki post już jest, wrr

Moniska, dałabym sobie głowę uciąć,że jak mąż zobaczy tytuł artykułu, to się zjeży i wkurzy,żebym dała mu spokój, ale o dziwo się myliłam. W poprzednich ciążach tak reagował na każdą próbę rozmowy, ale wtedy chyba czuł z mojej strony presję. Teraz mu dałam spokój, więc może też z większym spokojem podszedł do tematu. Zobaczył,że szperam coś w necie i sam zapytał co czytam, a ja na to,że pokażę jeśli przeczyta;) No i przeczytał: http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/bede-tata/Co-ono-czuje.html Zobaczymy czy dotarło:) Nika, mówię Ci,że wczoraj była większa grawitacja;) Ja dziś wprawdzie tylko 0,1 kg mniej, ale wczoraj najadłam się chipsów i sernika na noc, więc i tak dziwne,że nie skończyło się gorzej:)

Nika, Gianna, laski z Was i macie zgrabniutkie brzuszki:)

Aha, zapomniałam zdać raport z wczorajszej aktywności;) Więc elementem sylwestrowego wieczoru był 36-minutowy trening nr 27 ze stronki, którą kiedyś podlinkowałam. Powiem Wam,że to wciąga, a co więcej zaczyna nie wystarczać:) Okazuje się,że mój stary jak świat prototyp orbitreka (on się chyba flyer nazywał wówczas) był cały czas w piwnicy w moim rodzimym mieszkaniu, ale siostra pożyczyła koleżance. Obiecała go odzyskać, no zobaczymy. Która jeszcze ćwiczy oprócz Czarnegokwiatu i Moniśki? Moniaaa, użyłaś już strój kąpięlowy?

kopakabeeeena, na pewno lekarz przepisał Ci bezpieczny lek. Myslę,że infekcja czy grzybica mogłyby bardziej zaszkodzić dzidzi (np podczas porodu) niż leki. Przeziębienie do dziecka "nie dociera", nie martw się. Ja w dwóch ciążach miałam mocną infekcję górnych dróg oddechowych, z gorączką do 39 stopni, za obydwoma razami skończyło się antybiotykiem (bezpiecznym dla dziecka) i dzieci urodziły się zdrowe i dobrze się rozwijają:)

Uśmiech, wybacz, ale nadal brzuch mnie ze śmiechu boli:) Nigdy w życiu nie zasłabłam i jak sobie wyobrażam te scenki, to z jednej strony bardzo współczuję, a z drugiej żałuję,że tego nie widziałam;):)Hehe, wredna jestem, wiem;) kopakabeeeena , ja Cię, ale masz nick, musiałam skopiować, bo bym nie zapamiętała;) Ja też tak miałam i to chyba w każdej ciąży,że początkowo czułam ruchy bardzo nieregularnie, z przerwami kilkudniowymi. 15 tc to bardzo wcześnie. Słodycze pobudzają dzidzię, ale to nie znaczy,że będziesz to czuć. To,że dzidzi nie czujesz nie znaczy,że się nie rusza. Pamiętam jak w poprzedniej ciąży gin nie mogła mi uwierzyć,że jeszcze nie czuję ruchów, bo tak młody fikał podczas usg (to był 17tc). Moniska, zazdroszczę rolowania:) Mój chłop jest niereformowalny i choć teoretycznie dociera do niego, że nie ma aż takiej maczugi,żeby dziecko ją czuło, to jednak nie może się wyluzować i zapomnieć, że gdzieś tam młode go podgląda;) Mówię Wam, uśmiać i załamać się idzie! Żeby chłop na własne życzenie rezygnował z seksu na 9 miesięcy! Plus okres połogu..

Uśmiech, Nefer, kocham Was:):):) Jesteście boskie!:) Witam w Nowym Roku! Buziaki:-*

Nika, co za rym;) Ja Wam również życzę, żeby ten rok zapoczątkował wiele lat szczęścia za sprawą Waszych pociech (ew. też chlopow;))!

Nika, dobre, hehe:) Ja byłam kiedyś na masażu u kręgarza, ale spodni mi nie kazał zdejmować:)

No nie! Moniska, Ty jędzo! Odezwałaś się o 13 i witasz LENIUCHOWE BABOLE? Łobuzie, my Tu od 6ej z hakiem aktywnie forum rozkręcamy, a Ty nam tu od leniuchów!:)