Skocz do zawartości
Forum

Kati78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kati78

  1. Ja też biorę Femibion 1 i do tego magneB6. W każdej ciąży brałam witaminki i dzieci rodzilam w granicach 3030 - 3350 gram (pomijając najmłodszego który był skrajnym wczesniakiem)
  2. Stardust, w 100% popieram Twoje podejście!Tak trzymać!:) Blanka, witaj wśród nas:) Paula, a co to VDRL, APTT, D-dimery? Ja takich cudów chyba nigdy nie miałam. Teraz ma do zrobienia, oprócz podstawowych, toxoplazmoze, żółtaczkę, kiłę i chyba tyle..
  3. ~Dżastaa Joł! Albo mój lekarz to idiota albo ja jakąś niedołężna jestem... Dalej nie wiem ile fasolek mam! Brrr... USG dopochwowe, dobra, spoko, ja rozluzniona a on do mnie nie wiem! Szlag mnie mało nie trafił, już chciałam zabrać mu tą pałke i sama to USG zrobić. Dziewuszki tak se przeleciałam co 8 stronę i nie wierzę! Jem co chce i ile chce, z piciem tak samo. W pierwszej ciąży też tak robiłam i ja i dziecko żyjemy. Także moim zdaniem no stres! Ps. Alkohole, narkotyki, nikotyna of kors nie! Jak to miło patrzeć jak tu tłoczno się robi... I dobrze! :P Co u mnie? Hmm... Ochota na męża mego wciąż ta sama, mieszkam w kiblu, rzygając i jedząc na zmianę także wszystko w jak najlepszym porządku! A dla was aby żaden rozstep nie ważył się do was zbliżyć bo wiem jak z nimi walczyć! :* buziaczki od cioci dla fasolek Padłam ze śmiechu normalnie:) Dżasta, wpadasz tu raz na ruski rok,ale jak już się odezwiesz to boki zrywać!:) Wyobrażam sobie Twoje emocje na tym fotelu u gina, hehe. Swoją drogą to z nim albo z jego pałą (w sensie sprzętem) coś jest nie tak. W końcu to już nie jest 5 tydzień ciąży,żeby nie można było jej dostrzec. Ja bym na Twoim miejscu poszła gdziekolwiek indziej prywatnie na samo usg, bo by mnie chyba nerwy zżarły.
  4. nikkalifestyle Dziewczyny zapomniałam wspomnieć, ze u mnie cykle są baaaardzo nieregularne. 35, 40, 45 dni. Różnie bywało. A więc raczej sądze, że owu była później, stąd taka mała kruszynka dopiero. Gin powiedział mi, że na bete szkoda pieniędzy. Ale chyba zrobię. Nie wytrzymam do następnej wizyty u gina za dwa tyg. Jeśli masz takie cykle, to dziwne by było gdyby wiek ciąży odpowiadał cyklowi 28-dniowemu. To pewne, że owulkę miałaś później:) Jak ma Cię to uspokoić to zrób 2-3 razy betę i będziesz spać spokojnie, ale myślę,że nie masz totalnie żadnych powodów do niepokoju:)
  5. Nikaa76 Cycki mnie swędzą Czy to znaczy że rosną? I brzuch mam większy Stardust Twoja fasolka jak śliwka a moja jak oliwka Nika, wszystko na to wskazuje:) Szkoda,że mnie nie swędzą:( Ale coś mi się zdaje,że trochę urosły, bo w jeden ze staników nie bardzo się chcą mieścić;)
  6. Stardust, łobuziaro, ten Twój bąbelek to już taki duży, że brzucho musi Ci rosnąć, hehe:) nikkalifestyle, ja bym na Twoim miejscu się na razie nie przejmowała. Ja termin porodu z OM mam na 17 maja a z usg na 1 czerwca. To aż 15 dni różnicy. Idąc do gina byłam przekonana,że jestem w 8 tygodniu a byłam w 6.. Nie martwiłam się tą różniocą, ponieważ beta hcg zaczęło mi rosnąć w 40 dniu cyklu, więc wiedziałam,że musiało późno dojść do zapłodnienia. Tak jak podpowiada Agani4 zrobiłam wtedy betę 3 razy w odstępach 48 godzinnych i wiedziałam,że jest ok:)
  7. Witaj Agani4:) Czwórka czy piatka to juz prawie żadna różnica, hehe :) Witamy! Stardust, przeczytalas juz ten opis usg?
  8. No to cudownie! A jak łożysko?
  9. Stardust, jak tam? Cały czas trzymam kciuki:)
  10. Stardust, ja o 9:45 zaczynam przerwę w pracy, to będę się łączyć z Tobą:) Co do acardu, to ja nigdy nie brałam, ale brała znajoma po kilku poronieniach i na acardzie dotrzymała ciążę do końca. On chyba rozrzedza krew, dzięki czemu łatwiej przepływa. Po zabiegach operacyjnych dają też acard albo clexane przeciwzakrzepowo właśnie.
  11. stardust.serw Aczkolwiek jutro mam jedno z najważniejszych usg przed tym prenatalnym i lekarz mówi że ono określi do 98% dokładność terminu To trzymamy kciukasy:)
  12. Nika, ja też liczę tak jak Stardust: np 10t + 2 dni to jedenasty tydzień w toku:)
  13. A tak w ogóle witaj el.ka wśród nas:) A u mnie chyba jakieś zwiastuny napływu energii. Wczoraj zrobiłam więcej niż przez ostatnie 2 miesiące razem wzięte. Korzystając z chęci (które nie wiadomo kiedy znowu się pojawią) ugotowałam 2 gary fasolki po bretońsku i narobiłam chyba z 20 krokietów ze szpinakiem (tak,żeby rodzinka z głodu nie padła gdyby w tygodniu leń mnie dopadł;)) + obowiązkowo kilka naleśników dla dzieciaków do zjedzenia na bieżąco:) Potem zostałam zaciągnięta przez maluchy do malowania karmnika dla ptaków (sam karmnik był na szczęście gotowy tylko wg dzieci nudny i wymagał ozdobienia), a jak karmnik wreszcie spełnił oczekiwania najmłodszych, to wymyślili, że skoro ani w przedszkolu ani w szkole nie ma balu na halloween, to koniecznie trzeba go zrobić w domu. No i do wieczora miałam zajęcie - robienie masek, czapeczek czarownicowych, makijaży i przystrajanie pokoju. Jak już ledwo żywa usiadłam w fotelu koło 20-ej, to okazało się, że bal beze mnie nie istnieje, więc jeszcze musiałam potańczyć w rytm "My jesteśmy krasnoludki" czy "Jedzie pociąg z daleka". Ufff, dziś się lenię i koniec!
  14. gusia, coś Ty taka zestresowana. Myślę,że to była ogólna myśl el.ki, a nie personalnie do Ciebie. Poza tym ja osobiście podpisuję się pod refleksją elki - na pierwszą wizytę poszłam prywatnie (do tej samej lekarki, co potem na nfz) właśnie dlatego, że termin prywatny był bodajże za 2 tyg, a na nfz musiałabym czekać do 10 czy 11 tyg ciąży. I dokładnie tak jak pisze elka - dostałam skierowanie na masę badań, za które muszę zapłacić, bo wizyta była prywatna. 9 listopada idę w końcu na nfz i celowo nie robię do tej pory badań, żeby przepisała mi skierowanie na fundusz. Słowa "Eh chyba nie zrozumiem tego sensu" wg mnie odnosiły się do systemu, a nie do naszego działania.
  15. Też słyszałam o tej teorii co do usg, ale czytałam jakieś naukowe opracowanie na podstawie badań na szczurach, z którego wynika,że aby usg zaszkodziło, to trzeba by robić je non stop przez kilkadziesiąt godzin w bardzo wczesnej ciąży. Obligatoryjnie każdej ciężarnej jak psu buda należą się 3 usg na nfz. Ja osobiście przy drugiej ciąży biegałam prywatnie na usg jak nawiedzona. Zrobiłam ich kilka jak nie naście na początku ciąży i córę mam okaz zdrowia. Ja tam bym nie przesadzała z tą szkodliwością.
  16. Witajcie nowe dziewczynki, gratulacje:) Ja ostatnio mało się udzielam,ale czytam Was cały czas. Zauważyłam,że jak nie wiszę całymi dniami na forum, to szybciej mi ta ciąża leci:) Monia, udanej imprezki! Dziewczyny, pisałyście,że już brzuszki pokaźne macie. Ja też mam. Dżinsy już od dawna zapinam na gumkę recepturkę między guzikiem a dziurką,ale zaczyna to powoli nie wystarczać. Dziwię się,że nikt mnie jeszcze nie pyta o ciążę. Noszę luźne swetry i maskuję jak mogę,ale chyba już nie dam rady zbyt długo. 9 listopada idę do lekarki i wtedy chyba już powiem wszystkim. Na razie nawet dzieci nie wiedzą.
  17. Akurat ten model jest polskiego producenta, ale wpisz w google "szklanki z okrągłym dnem" albo "szklanki bujające" - jest tego trochę.
  18. Moniaaa, poniżej link do mojego nr 1 na okazje typu parapetówka. Szklanki są tak zaprojektowane,że po nalaniu napoju bujają się, ale ani kropla nie jest w stanie się wylać. http://vinetti.pl/product-pol-161-KARAFKA-KAPITANSKA-ROLY-POLY-6-SZKLANEK-KROSNO.html
  19. Moniaaa, to wymieniłyśmy się mdłościami - mnie przeszły, Tobie się zaczęły. Ja teraz pochłaniam takie ilości jedzenia,że wstyd się przyznać. Dobrze,że w ciąży mam lepszą przemianę materii, bo normalnie to już bym była jak słoń. A tu dzisiaj pół kilo w dół:) Monia, moje dzieci mają łóżko piętrowe, wymarzone, wyśnione, pirackie i co z tego skoro rano budzimy się w piątkę:)
  20. Kamila85 Witajcie dziewczynki:) wczoraj bylam na "pierwszej wizycie" i mam wrazenie ze Ci leksrze podchodza bardzo tasmowo. Usg skierowanie na badania, 10 min i po sprawie. Dalej nie mam karty ciazy. Nawet cisnienia mi nie zmierzyl. Nie wiem czy jestem zbyt wymagajaca. Kurcze. To badanie usg genet. o ktorym mowilyscie mam tez zrobic 7.8 grudnia. Chyba warto. Pochwale sie usg - Fasolka rosnie jak na drozdzach - cale 0,84 cm:) ( 7 tydz.). Milego i spokojnego dnia;) Ps chyba sie nie pochwale bo znowu jakis blad. Kamila, faktycznie chyba Cię tam nieco olewają.. Ja na 1 wizycie (6t2d) miałam mierzone ciśnienie i założoną kartę. A serduszko biło?
  21. ~Bea.ta hej Kochane! dziekuje za kciukasy udalo sie w 85 procentach :) co do badan prenatalnych(planetarnych jak mawia moj maz) to sa dwa, na oba jestem juz zapisana tu macie linki http://badaniaprenatalne.com.pl/i-trymestr-ciazy.html http://badaniaprenatalne.com.pl/ii-trymestr-ciazy.html ja bede je wykonywac w Katowicach,bo w BB gdzie mieszkam nie ma dobrego osrodka w sumie to tez jestem ciekawa jak to bedzie, od mojego gina dostalam skierowanie na dzien dobry bo dla mam 35 plus te badania sa bezplatne, podziele sie z Wami wrazeniami juz za tydzien :) mnie tez dzis brzuszydlo wydelo, moze to jakis wirus hehe Beata, to badanie w 1 trymestrze to jest to,które wcześniej opisywałam (określa prawdopodobieństwo wystąpienia wad chromosomalnych), a w 2 trymestrze już się nie pobiera krwi - jest to po prostu usg genetyczne.
  22. Moniaaa, Stardust, gdzie się podziewacie?
  23. Ok, myślałam,że chodzi Ci o jakieś jeszcze inne badanie. Te 3 usg są chyba wręcz obligatoryjnie robione w każdej ciąży.
  24. Saga, ja bad prenatalne robiłam tylko w 1 trymestrze, zresztą chyb potem ogranicza się ono tylko do usg genetocznego, ktore i tak robi Ci Twój gin. A co to jest to bad morfologiczne? Kawa z mlekiem gratulacje:)
  25. https://pl.wikipedia.org/wiki/Badania_prenatalne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...