Skocz do zawartości
Forum

Kati78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kati78

  1. Moniaaa, Stardust, Beata, współczuję przygód. Ja dziś nigdzie nie wychodziłam to i nic mnie nie spotkało. Nie licząc oczywiście grypy żołądkowej mojej i córy, hehe:) Moniaaa, to Ty chyba jesteś z terminem zaraz po mnie i Sadze, bo my mamy na 1.06
  2. Stardust, co to za doły!!! A rano już było lepiej jak Cię synek przytulił , może poprzytulajcie się jeszcze:)
  3. Gratulacje Moniaa!! Nie wzięłam pod uwagę tej godziny różnicy:) Super,że wszystko ok:) To na kiedy masz termin z usg?
  4. stardust.serw Kati78 Moniaaaa no! Czekamy! Monika Monika corko ratownika wszystkich o zawał przyprawiasz powiedz chociaż ze bliźniaki masz znowu Stardust, też mi przeszło przez myśl że to milczenie to reakcja na wieść o blizniakach..
  5. Moniaaaa, umieram z niecierpliwości! Jak tam? Daj szybko znać:)
  6. Renia83 Hej dziewczyny:) Ja jestem z marcówek 2016, wczoraj stworzyłam zamkniętą grupę na facebooku na której są dziewczyny na różnym etapie ciąży, też z tego forum,rozmawiamy, zadajemy pytania, rozwiewamy wątpliwości. Więc jak któraś ma ochote dołączyć to zapraszam :) Grupa się nazywa "Ciążowa grupa wsparcia-pytamy o wszystko". Fajna inicjatywa:) Dzięki za zaproszenie:)
  7. Kamila85 Gratuluje usg - śliczne są Wasze Fasolki:) Mam pytanie kiedy Wam zlecono wszystkie badania - bo ja byłam pierwszy raz na usg ( stwierdzono ciążę) w piątym tygodniu i pani doktor zaprosiła mnie za dwa tygodnie z informacją iż wtedy dopiero zleci badania i mnie pożegnała - koniec wizyty. Po tygodniu wylądowałam awaryjnie u innego lekarza ( w związku z plamieniami ) i był trochę zdziwiony dlaczego jeszcze nie jestem skierowana na badania? Myślicie że ta pierwsza wizyta była za wcześnie, czy wybrać innego lekarza? Kamila, myślę,że zależy co było widać na tym pierwszym usg. Myślę,że jeśli był sam pęcherzyk jeszcze to po 2 tyg akurat będzie zarodek z serduszkiem. Pierwszy zestaw badań należy wykonać w 1 trymestrze czyli do 12 tyg. Ja dostałam skierowanie na 1 wizycie ale to był 6t2d i było serduszko,a następny termin mam za miesiąc. Jak byłam w 2 ciąży to na 1 wizycie był tylko pęcherzyk i lekarka nawet karty ciąży nie założyła (ta sama lekarka), dopiero po 2 tyg.
  8. Witam Was w tym pięknym (ironia!) dniu... Jestem po cudnej nocy spędzonej nad kiblem (raz buzią raz tyłkiem)... Zaczęło się wczoraj po południu uczuciem jakbym połknęła dynię, żołądek miałam tak spuchnięty, że wyglądałam jak w 9 miesiącu i mdłości paskudne... Najgorsze,że to prawdopodobnie wirus, bo przedwczoraj to samo miał synek, a dziś rano dołączyła do mnie córka... Moniaaaa, niecierpliwie czekam na Twoje usg:)
  9. Kawa z mlekiem, cieszę się,że z maleństwem ok i że plamienia nie mają z nim nic wspólnego. A co dalej z tym polipem? Sam się ma wchłonąć czy coś będą robić?
  10. Spróbuj wyluzować Beata... Moja siostra miała naprawdę sporą nadczynność tarczycy w ciąży. Była cały czas pod opieką endokrynologa, dostawała leki i wszystko dobrze się skończyło. Ma piękną, zdrową 3-miesięczną córeczkę:)
  11. To ostatnie to właśnie przeciwciała tarczycowe, ale szczegółów nie znam w tym temacie...
  12. Sorki, powyższy wpis jest nie na temat. Wzięłam post Kokardki za Beaty;) Achh, to roztargnienie ciążowe:)
  13. Beata, toksoplazmoza to zdecydowanie co innego. Ale lekarz zlecił Ci badanie przeciwciał tarczycowych zanim zrobił Ft3 i Ft4? Jak dokładnie nazywa się to badanie? aTPO albo TRAb?
  14. Nie wiem czemu założyłąm,że IgM masz w normie. Oczywiście zrób najpierw IgM. Jeśli będzie w normie to jest ok, ale powtórzyłabym oba badania po 2 mies
  15. Dziewczyny, dodatnie IgG świadczy o tym, że kiedyś w życiu miałyście kontakt z toksoplazmozą, a wytworzone przeciwciała chronią płód. Badanie pasowałoby powtórzyć po miesiącu, dwóch i sprawdzić czy ilość przeciwciał nie narasta. Jeśli będzie narastać to dopiero jest znak,że do zakażenia doszło tuż przed ciążą i wtedy dopiero wskazane jest leczenie. Jeśli ilość przeciwciał będzie stała, to kontakt z toxo mógł być nawet w dzieciństwie i nie ma znaczenia dla ciąży. Kokardka, Beata dostała leki na tarczycę, a nie na toxo
  16. Aha, wiem że przy zaburzonym Tsh bada się jeszcze Ft3 i Ft4 bo to chyba daje dopiero diagnostyczny obraz. Moja siostra miała złe wszystkie 3 wyniki
  17. Moniaaa, ja ogólnie mam straszne tendencje do tycia i nawet przy karmieniu piersią tyje... Jedynie okres ciąży jest jakiś magiczny i mogę sobie na więcej pozwolić. Gdybym poza ciążą jadła tyle i to co teraz, to przytyłabym już z 5 kg, hehe.. Beata, z tą toksoplazmozą to podwyższone masz IgG czy IgM? Z tsh to za bardzo się nie orientuję. Moja siostra miała odwrotnie - poniżej normy i całą ciążę leczyła się na nadczynność, potem wszystko wróciło do normy. Może skonsultuj to z jakimś endokrynologiem..
  18. kawa z mlekiem Dziewczyny ja zaczelam plamic:/ na jasno brazowy kolor. Umowilam sie awaryjnie na wizyte prywatnie blisko domu na 13.20. Spokojnie, pewnie masz niski progesteron. Dobrze, że idziesz do lekarza, pewnie dostaniesz luteinkę, ale nie stresuj się kochana..
  19. jadzka, moniaaa, ja staję na wagę codziennie, żeby mieć pełną kontrolę. Na szczęście mimo nutelli, waga stoi w miejscu. Założyłam sobie, że w 1 trymestrze nie przytyję (oczywiście nie zamierzam się odchudzać ani głodzić, ale np owa nutella zawsze może pójść w odstawkę). Chciałabym przytyć 6 kg w całej ciąży, ale to pewnie nie będzie zależne ode mnie. Z łezką w oku wspominam moją drugą ciążę. Wagę wyjściową miałam taką jak teraz, w 1 trymestrze schudłam 4 kg, a potem do końca przytyłam 3, czyli bilans był minus 1 kg:) Jak wyszłam ze szpitala po porodzie ważyłam 13 kg mniej niż przed ciążą!!! Niestety radość nie trwała długo, bo od razu zaczęłam tyć i nie było to zależne od jedzenie, powietrze mnie tuczyło, hehe. A w ciąży jadłam wszystko na co miałam ochotę, łącznie z nutellą, tabliczką czekolady do snu czy litrem lodów.. Nawiązując do pytania kokardki, we wspomnianej ciąży czułam się bosko, zero mdłości, kupa energii, wyglądałam super i urodziłam dziewczynkę. W pierwszej ciąży przytyłąm 20 kg, byłam opuchnięta, rzygałam dalej niż widziałam. I też dziewczynka:). Z chłopakami nie miałam większych objawów, ale z Mateuszem drętwiała mi lewa ręka i puchły nogi, z tym że pracowałam po 15 godz/ dobę 5 dni w tyg.
  20. Kokardka Ja powiem w pracy po usg czyli po 12tym tyg ale mysle ze sie domyslaja bo nie pije kawy a dawniej pilam 5 dziennie... Ja mam z kawą dokładnie to samo. Dawniej spokojnie 5 pochłaniałam, nawet z nudów kawę piłam. Mogłam wypić o 22-ej i iść spać. Teraz próbuję rano choć jedną wypić, ale wchodzi max pół kubka. A w ciągu dnia odrzuca mnie na samą myśl.
  21. Współczuję asica... O mojej ciąży wie tylko mąż ... i Wy:)
  22. Paula, gratulacje! Czyli Ty tak jak Stardust masz termin jeszcze na maj? Dobrze, przecierajcie szlaki:) Nikaa, ja miałam straszne problemy z pamięcią w 2 ciąży. A teraz to chyba stara jestem, bo takie zamulenia umysłu jak zapomnienie nika, to ja i bez ciąży mam, hehe
  23. Stardust kochana, to normalne w naszym stanie. Ja też się wkurzam co chwilę. Dzisiejszy dzień już się kończy, a jutro będzie na pewno lepiej. Przytulam mocno!:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...