Skocz do zawartości
Forum

Nena

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nena

  1. Nena

    Październiczki 2009

    Witajcie cioteczki! Małagosiu, no to fantastycznie, szczerzę się razem z Toba!!! super, ze z malenstwem wszystko ok, oby dobry humorek nie opuszczal Cie ani na chwile! no szkoda ze plci nie udalo sie podejrzec, ja i tak Ci mowie, ze to facet No i zazdroszcze tej energii, ja dzis jestem nie do zycia, zasnelabym nawet na stojaco Milka, ojej to nie za dobrze, najgorsza jest swiadomosc ze lekarze szukaja i nie sa w stanie postawic konretnej diagnozy. a powiedz, czy Ty jestes w grupie zwiekszonego ryzyka jesli chodzi o raka szyjki? w sumie skoro robilas juz badania w tym kierunku i cytologia wyszla dobrze wiec to pewnie cos innego. mam nadzieje, ze sytuacja szybko sie wyjasni. postaraj sie nie denerwowac i badz dobrej mysli. buziaki dla Ciebie! Zabol, Elghaba powiadasz? to on czy ona? mialam kiedys wykladowce o tym nazwisku ale to raczej inna osoba. co do wozka rowniez nie pomoge- Tomka pierwszy wozek to mega porazka- ciezki, niezwrotny i niezgrabny, za to dopiero ze spacerowki jestem mega zadowolona na reszte odpisze pozniej, teraz musze zmykac kapac Tomka bo juz marudny sie robi. mam nadzieje, ze szybko sie uwine. do pozniej
  2. Nena

    Październiczki 2009

    Hello cioteczki! jak tam poniedziałek Wam mija? ja nadal u rodziców w Gd, jeszcze dziś i jutro na ćwiczenia i w końcu wracamy do domku. hurrra!!! nie powiem, stęskniłam się za mężem ogromnie. pojechałam wczoraj z mamą i Tomkiem na Jarmark Dominikański, nic specjalnego, towary takie same jak co roku. chyba już tylko dla turystów i złodziei to taka atrakcja, miejscowym zdążyło się to wszystko opatrzyć. a takie nas deszczysko przegoniło stamtąd, że szok! zmykałyśmy do domu niczym zwinne gazele a Tomka nawet padający deszcz nie obudził Małagosia, witaj, cieszę się, że odpoczęłaś. niestety wszystko dobre co się dobrze kończy. powodzenia na USG, chyba jeszcze za wcześnie by maleństwo zdecydowało się ujawnić? coś mi się zdaje, że chyba chłopaczek Ci się trafi. wybieraliście już potencjalne imiona? pokaż nam swój rosnący brzuszek proszę, proszę, proszę!!! fotkami z gór również nie pogardzę:) a nasz wątek faktycznie ożył co mnie bardzo cieszy i zrobiło się hurtowo- fasolkowo. dziewczynki nie próżnowały. czasami wam zazdroszczę, ciężaróweczki asieńka oj, to Ci się małe przedszkole zrobiło:) dziewczynki pewnie w podobnym wieku to chyba się dogadują? ja mam teraz dwójkę na głowie- Tomka i mojego siostrzeńca, niby 10-cio letni chłopak a strasznie absorbujący. na szczęście już zaakceptował Tomka bo rok temu była masakra- wszystko co dotyczyło Tomka od razu było na "nie". chyba już zrozumiał, że dziadkowie potrafią dzielić czas i miłość między nich dwóch bo zazdrość mu minęła. a jutro jak wrócę do domu to już z wizytą się zapowiedziała siostrzenica mojego męża także domowego przedszkola będzie cd. co do bucików to znam ten ból, właśnie kupuję Tomkowi buciki ortopedyczne. kosztują jedyne 500- 600zł.nie wiem czy lekarz Ci wspominał ale one są częściowo refundowane przez NFZ. jakbyś czegoś nie wiedziała to pytaj, ja już trochę obyta w temacie lecę bo Tomek obudził się z drzemki do później
  3. Nena

    Październiczki 2009

    Hej ciotki! śpicie już wszystkie? Ariadnaa, Pbmaryś i Dejanira serducha poleciały na wasze szkraby. komuś jeszcze zagłosować? Babe2k łączę się w bólu, ja też spaliłam sobie plecy ale nie aż tak mocno. a jutro o ile pogoda pozwoli też jadę na plażę. trzeba korzystać! Agaska, jak tam urlopowanie nad morzem? jaką macie pogodę? w sumie podawali, że cały weeknd nad morzem będzie padać a tu pogoda całkiem plażowa, no może na chwilę zajdzie słońce ale jest ciepło i nie pada. u was też tak samo, mam nadzieję? Aldonka witaj! faktycznie trochę Cię tu u nas nie było. to się zmiany szykują w waszym życiu. a Wy do Danii macie się zamiar przenieść czy gdzie indziej? ze smokiem nie pomogę, mój Tomek całkowicie antysmoczkowy Pbmarys miło wiedzieć, że tatuś w końcu zaczął się wywiążywać z rodzicielskich obowiązków. niech chłopina w końcu zobaczy jak prawdziwe życie wygląda. oby mu za szybko zapał nie przeszedł. a Ty korzystaj, wymagaj ile wlezie i nie miej wyrzutów sumienia! Żabol no to fajnie, że takie wieści z wizyty nam przynosisz. oby tak dalej. no i tzrymam kciuki za drugiego synusia skoro tak go wyczekujesz:) no i witam nowe mamusie Ewelincia i Julieta, mam nadzieję, że zostaniecie z nami na dłużej i pomożecie zapełniać nam strony naszego na nowo budzącego się z letargu wątku a ja dziś wybrałam się na plażę z Tomkiem, moim siostrzeńcem, koleżanką i jej córcią. było fantastycznie, Tomek dopadł wiaderko z wodą i nic innego się już nie liczyło. nawet głowy nie raczył podnieść do zdjęcia, jednak kilka fotek udało mi się strzelić, pokażę wam później bo teraz nie mam jak ich na kompa zrzucić zostawiam buziaki i idę lulu
  4. Nena

    Październiczki 2009

    Aloha cioteczki!!! Ja dziś tylko przelotem- wczoraj wróciłam z Gdańska sama (tzn. Tylko ja, Tomek I pies, bez zrzędliwego męża u boku) a jutro znów tam jadę. Normalnie życie na walizkach. Tomcio pospał dziś jak nigdy 2h, ja zrobiłam obiadek - ziemniaczki z koperkiem, mielone I fasolkę szparagową, mniam, zdążyłam powiesić pranie, jeszcze jedna pralka się pierze. muszę dziś dopakować torbę bo jutro po rehabilitacji wpadamy do domku na szybki obiadek i w drogę AniuWF jeszcze raz gratuluję I zazdroszczę szybkiego porodu. pokaż nam swoje dwa skarby dejanira zagłosuję jutro Bo dzisiejszą pulę serduszek do przyznania zdążyłam już wyczerpać babe2k mocno zaciskam kciuki aby spełniły się wasze fasolkowe plany Agaska ja też słyszałam, że weekend nad morzem zapowiada się deszczowo:( oby się nie spełniło, a kysz, a kysz! pozostałe cioteczki serdecznie pozdrawiam a wszystkie ciężaróweczki wirtualnie głaskam po brzusiach odezwę się z Gdańska
  5. Nena

    Październiczki 2009

    Hello! jest tu kto??? u nas pogoda jak wszędzie, pochmurno, słońca brak, na szczęście nie pada. kiedy te lato się pojawi??? byłam dziś z Tomkiem na rehabilitacji a potem na wizycie w poradni neonatologicznej. pani doktor bardzo zadowolona z Tomka rozwoju. jak to powiedziała: powoli ale harmonijnie. Tomek waży 10,6 kg czyli waga kogucia wita a jeśli chodzi o jedzenie to u nas jest różnie- raz Tomek dziobnie jak ptaszyna i nawet za dużo wcisnąć mu się nie da a czasem to mnie zdumiewa z apetytem. np. wczoraj na kolacje zjadł małe kanapeczki z całej bułki i do tego duży serek. a wcześniej jak sobie zrobiłam sałatkę z mozarelli i pomidora to ja tylko mogłam na nią popatrzeć i oblizać się- Tomek zjadł mi ją całą, głodny nie był- chwilę wcześniej zjadł bułkę i ziemniaczki z szynką. gdzie on to mieści??? Wiolcia gratuluję! tak się ciążowo na naszym wątku zrobiło, ze czuję się w mniejszości Dejanira to fajnie, że tak miło spędziliście niedzielę, dla każdego coś dobrego! Tomek też uwielbia basen z kulkami, a najbardziej uwielbia te kulki z niego wywalać Agaska jak tam, formalności dopełnione, kiedy Amelka wstąpi w szeregi przedszkolaków? co do tęsknoty za tatusiem to doskonale rozumiem, u nas wieczorem to tylko tatuś kąpie i usypia Tomcia (w sumie co się dziwić, to ze mną spędza cały dzień i pewnie zdążę mu się znudzić). za to jak w nocy Tomek się obudzi i trafia do naszego łóżka to się ostentacyjnie do tatusia tyłkiem odwraca i tylko mamusia może go tulić. mały zdrajca hihi! Kasiula no właśnie, jak tam? badanie już robiłaś? daj nam znać co i jakz twoją fasolką dziś jadę z Tomciem męża z pracy odebrać, przy okazji wezmę burka i zajedziemy do weterynarza- kończy się Miesiąc Zdrowych Zębów z Pedigree więc ostatnia chwila by otrzymać darmowe psie smakołyki
  6. Nena

    Październiczki 2009

    agaskaMam info od naszej Ani.Urodzila 14 licpa w nocy. Porod lekki 3 godz. mały dostal 10 pnkt, wazyl 3570 i 55 cm dlugi. Jak znajdzie chwilke to sie do nas odezwie. Pozdrawia wszystkie mamuski. O jaaaaaaa... nareszcie! Maluszku witaj na świecie! Aniu Moje serdeczne gratulacje! zajrzyj do nas jak już się ogarniesz! a tak w ogóle witam wszystkie cioteczki
  7. Nena

    Darmowe próbki

    witajcie, mi również zdarza się robić zakupy w Rossmannie przy użyciu kodów. potwierdzam, co już dziewczyny napisały- kody nie są jednorazowe czyli jeden kod można wykorzystać kilka razy aż do zakończenia promocji. wiem też, że system generuje różne kody- np. wasza koleżanka może pobrać sobie kod w tej samej promocji i może on się różnić od waszego kodu, niemniej jeden i drugi kod jest ważny a tak przy okazji darmowych próbek to przypominam, że do końca miesiąca trwa akcja Pedigree Miesiąc Zdrowych Zębów. wystarczy pójść z psiakiem do wybranej przychodni wet., pies po przeglądzie paszczy dostanie op Dentastix. mój olbrzym dostał 2op:)
  8. Nena

    Październiczki 2009

    Kasiula może zrób dla pewności betę, jest bardziej dokładna niż testy ciążowe. a z lekarzami to już tak jest, palną czasem coś w niedelikatny sposób a potem kobieta od zmysłów odchodzi. trzymam kciuki aby z Twoją fasolką było wszystko ok! bądź dobrej myśli Agaska, a to niefarcik, stówka piechotą nie chodzi chyba tylko osoba korzystająca po Tobie z bankomatu była zadowolona z takiego obrotu sprawy a u dentysty ok, nic nie bolało bo ja bez znieczulenia na fotel nie siadam, jedyny ból to ten finansowy- za leczenie kanałowe szóstki wyszło 320zł (bo trzy kanały do wypełnienia), na szczęście dentysta się zlitował i dał 100zł rabatu. normalnie wykończyć sie idzie. następna wizyta dopiero po wypłacie bo teraz mnie nie stać na grzebanie w paszczy a ja dziś gapa jestem- byłam przekonana, że rehabilitację zaczynamy o 10:30 więc szykowałam się powoli, zbierając się do wyjścia zajrzałam w notes a tam jak byk napisane, że zaczynamy o 9!!! no i d*pa blada, nigdzie już nie zdążyliśmy. i w taki właśnie sposób załatwiłałam dziś Tomkowi wolne wszystkim naszym Aniom składam najserdeczniejsze życzenia imieninowe: dużo słoneczka, uśmiechu na co dzień, spełnienia marzeń, pociechy z dzieci oraz zadowolenia z mężów
  9. Nena

    Październiczki 2009

    Żabol kongratulejszyn!!!!! jak dzidzi nieplanowane to znaczy, że z wielkiej miłości, suuuuper! do porodu jeszcze masz sporo czasu, oswoisz się i będzie ok. zresztą wyboru nie masz- jak weszło to i wyjść musi hihi... Marysia, a co Ty tak tylko z doskoku? siadaj i pisz z nami dużo i często! jak tam twoja Hanusia? Gumijagodka, Ciebie również witam! twój synek pewnie już duży chłopak, pokażesz nam go? a co twój Ł. ma za pracę, bo coś nie kojarzę... a wisienek to by się pojadło, mmmm... no proszę, coraz więcej fasolek nam się pojawia, październiczki nie próżnują, co chwilę któraś wchodzi z niusem o II kreseczkach:) jak tak dalej pójdzie to obstawimy wszystkie miesiące w 2012 ciekawe która będzie nastepna.... może Ariadnaa???
  10. Nena

    Październiczki 2009

    Witajcie kochane cioteczki! Pbmarys przede wszystkim gratuluję podjęcia mądrej decyzji! na pewno nie jest Ci teraz lekko ale dasz radę, do tej pory w sumie i tak sama zajmowałaś się dziećmi więc i teraz wszystkiemu podołasz. trzymam za Ciebie kciuki!!! tylko bądź twarda i nie poddawaj się, nie daj się nabrać na czułe słówka, postaw swoje warunki i patrz czy się z nich wywiązuje. co do mleka to może poszukaj na allegro albo w jakiejś hurtowni, zawsze taniej wyjdzie. wiem też, że lekarz może wypisać receptę na mleko, które jest "lecznicze", wtedy częściowo jest refundowane. zapytaj pediatry, może uda Ci się to załatwić? widzę, że Juniorek powoli wraca do formy, oby tak dalej! co do mleka z kartonu to Tomek dostaje je sporadycznie i nic mu się nie dzieje. Jesli Różyczka nie ma po nim żadnej wysypki to raczej jej ne zaszkodzi Agaska dużo pieniędzy zostawiłaś w bankomacie? no ja bym się chyba wściekła u nas dziś super słoneczko świeciło, wybrałam się spacerkiem z Tomciem do centrum na zakupy, niestety musialam wrócić autobusem, tak mnie buty obtarły zostawiam buziaki i uciekam, na 19 idę do dentysty, wcale mi się nie chce, na szczęście jeszcze dwa ząbki i pożegnam pana dentystę- sadystę na dłużej AniuWF co tam u Ciebie? rozpakowałaś się już? odezwij się do nas!
  11. Nena

    Październiczki 2009

    wrrrr, ale jestem zła, napisałam prawie całego posta i go wcięło no to zaczynam od nowa: Kasiula bardzo się cieszę, że się Wam udało! wszystko będzie dobrze, musi być! a na kiedy Ci terminek wychodzi? Elizzka witamy w naszym zacnym gronie! napisz coś więcej o sobie i maluszkach Pbmarys fajnie, że Juniorek już w domu. a zalecenia nie są takie tragiczne, dasz radę! mam nadzieję, że ta mukowiscydoza jednak się nie potwierdzi! buziaki Małagosia pewnie już dotarła do celu. wypoczywaj kochana ile się da i czekamy na relację po powrocie Agaska, no proszę, u nas też piątka na tapecie, tak mi się przynajmniej wydaje bo górne dziąsełko twarde. na szczęście z jedzeniem nie ma kłopotu. a Wy gdzie się wybieracie na wypoczynek? ciekawe jak tam nasza AniaWF... jeśli któraś z Was ma jej nr to może skrobnąć smsa z zapytaniem co i jak? mam wrażenie, że bociek z mały Miłoszkiem już dotarł jak ja wczoraj miałam zakręcony dzień: poszłam do kiosku po bilety i gazetę, patrzę a na gazetach tuż przy okienku leży jakiś banknot w obcej walucie, pytam dziewczynki co stoi za mną ale ona mówi, że to nie jej pieniądze, mówię do kioskarki że ktoś chyba zostawił pieniądze, ona bierze i rozkłada banknot i mówi no faktycznie ktoś zapomniał zabrac a ja w tej chwili zatrybiłam, że mi te funty z portfela wypadły. rany ale obciach, pewnie kioskarka pomyślała, że zgarnęłam czyjąś kasę potem tak się wkurzyłam w salonie Play'a i w pewnym banku, że mało z siebie nie wyszłam. aż szkoda o tym pisać. a na sam koniec błysnęłam intelektem: zadzwonił mój mąż z wiadomością, że siostra jego bratowej urodziła syna. mówi do mnie: zgadnij jak ma na imię. a ja wypaliłam bez namysłu: ZUZIA. no comment kilka dni temu obcięliśmy Tomka maszynką (do tej pory ścinała go babcia nożyczkami). oto efekt:
  12. Witamy na forum!!! pisz z nami śmiało! a jak maluszki się miewają? jakie noszą imiona? kiedy przyszły na świat? pozdrawiam serdecznie!
  13. Delfina, gratuluję i zaciskam kciuki aby tym razem wszystko było ok. będzie dobrze, musi być!!!
  14. no to dwie historie z udziałem mojego siostrzeńca 1. na obiad zupa jarzynowa. młody wyłowił na łyżce kawałek kalafora i mówi:" Mamo, możesz zjeść ten KALORYFER?" 2. pewnego wieczora młody dostał na kolację kopytka. jadł je pierwszy raz w życiu i bardzo mu smakowały. następnego dnia rano pytam go co zje na śniadanie, a on pyta czy są jeszcze NOGI. nogi, nogi... szybki przegląd w pamięci wczorajszego menu, przecież na obiad była pierś z kurczaka a nie nogi. na pytanie jakie nogi, młody mówi:" No te co były na kolację". no tak, nogi i kopytka to dla dziecka przecież to samo
  15. Nena

    Październiczki 2009

    Witajcie kochane! wczoraj wieczorem wróciłam do swojego domku. ale ja się za nim stęskniłam, za mężem i psem również:) jak to mówią wszędzie dobrze ale w domu najlepiej! święta prawda! właśnie skończyliśmy z Tomkiem śniadanko, niedługo musimy wyjść parę urzędowych spraw się nazbierało do załatwienia. pogoda deszczowa u nas, nie chce się tyłka z domu wystawiać ale mus to mus! Kasiula, ja po cichutku gratuluję i zaciskam kciuki by drugi test również wyszedł pozytywnie!!! 400km to wyzwanie, a twój Bartek lubi podróżować? ja kilka razy w miesiącu jeżdżę do Gdańska, to jest 140km, mój Tomek lubi jeździć samochodem, jak go przed podróżą porządnie nakarmię to zazwyczaj przesypia całą drogę a to dzięki naszym kochanym dziurawym drogom:) a gdzie Wy się wybieracie na wypoczynek? Agaska, pogoda u nas taka sama, rano popadało, teraz cisza ale chmury nie wróżą nic dobrego:( fajnie, że Amelka potrafi się grzecznie bawić z kuzynką. a przedszkole na pewno wpłynie na jej apetyt- wiadomo, że w towarzystwie wszystko smakuje lepiej Małagosia, no ja Cię podziwiam, naprawdę! wcześniej pisalaś o przetworach, teraz wypad w góry, jak Ty na to wszystko znajdujesz czas i siły??? jesteś świetnie zorganizowana, mega szacun! a Kuba już pewnie wrócił z kolonii, jak było, zadowolony z wyjazdu? Pbmarys, właśnie doczytałam, że Sylwinek w szpitalu, dobrze że już z nim lepiej i że wkrótce go wypiszą. zachowanie pielęgniarki skandaliczne!!! ja już zaliczyłam kilka pobytów w szpitalach i nauczyłam sobie radzić z tymi małpami. pamiętaj że jako matka masz prawo przebywać z dzieckiem w szpitalu nawet 24h na dobę i nikt Cię stamtąd nie wygoni, tym bardziej nie na miejscu są teksty kiedy masz syna odwiedzać, kiedy go budzić itp. to twoje dziecko i wiesz czego on potrzebuje. nie daj się! Dejanira, gratuluję sukcesów w odpieluszkowaniu! Staś to mądry chłopiec, a jak on się uśmiecha, no po prostu super minki robi:) Milka, to dobrze że w końcu grafik będzie lepszy! ale u was imprezowo, ho ho! jedna impreza za drugą, szkoda że tyle kasy idzie ale za to jest gdzie się pobawić. trzymam kciuki by badanie krwi wyszło dobrze resztę cioteczek pozdrawiam i uciekam na miasto buziaki
  16. Nena

    Październiczki 2009

    Hej kochane cioteczki!!! dziś wróciłam do Polski z brytyjskiej ziemi. ale się za wami stęskniiiiiiiiłam!!!net oczywiście był ale brakło czasu na przesiadywanie przed kompem. muszę się Wam pochwalić, że mój Tomek to urodzony podróżnik- lot zniósł świetnie, nie zapłakał nawet na chwilę, większe od niego dzieci darły się w niebogłosy a on był bardzo dzielny. strasznie się martwiłam jak zniesie zmiany ciśnienia podczas lotu ale było ok. jakby nigdy nic Tomek zjadł w samolocie kanapkę, napił się soczku, pobawił się i ... udał się lulu, nawet lądowanie przespał:) to samo było dziś, żadnych histerii, pełna kulturka, ot co! to tyle co u nas, teraz idę poczytać co tam naskrobałyście jak mnie nie było. do później, mam nadzieję! buziaki
  17. Nena

    Marzec 2012

    Gratuluję i spokojnej ciąży życzę:)))
  18. Nena

    Październiczki 2009

    Hej cioteczki, gdzie jesteście??? ja jestem nie do życia, nocka do bani- Tomek się obudził po 1-wszej i spać mu się nie chciało, co przysnął to się budził i marudził, mąż co chwilę jęczał bo go coś w boku kłuje (ale do lekarza nie pójdzie bo po co?) do tego chrapał jak traktor, nawet spray na chrapanie nie pomagał a do tego mnie ząb pobolewał. po 2h męczarni zostawiłam chłopaków w sypialni a sama poszłam spać do salonu. separacja łóżkowa to jest to w ogóle jakoś pechowo zaczął się ten tydzień- w pon jak staliśmy z mężem na osiedlowym parkingu przy samochodzie to podszedł koleś (jak sam się przedstawił "z tej białej Audioli obok" i zaczął nam zarzucać, że mu drzwi drzwiami obiliśmy przy wysiadaniu, zresztą nie pierwszy raz i nie tylko jemu i że on ma dość i już wezwał policję. przyjechali, popatrzyli, obadali i stwierdzili, że to fizycznie niemożliwe żeby to nasz samochód zawinił. pan Audiola był wyraźnie niezadowolony. wczoraj złapałam pierwszą w życiu gumę. musiałam tak niefortunnie wjechać w dziurę, że opona do wymiany, nie udało się jej zregenerować. jesteśmy lżejsi o jedyne 160zł:/ a jeszcze wczoraj wieczorem zaliczyłam nie planowaną wizytę u dentysty- na zewnątrz ząb wyglądał zdrowo a w środku zrobiła się zgorzel. kolejny nieplanowany wydatek, ehhh... mam nadzieję, że dziś nic niefortunnego się nie wydarzy sorki, że ja tak egoistycznie tylko o sobie ale kończę wciskać w Tomka jajecznicę i za 15 min jedziemy ne rehabilitację zostawiam buziaki, miłego dnia Kochane
  19. Nena

    Październiczki 2009

    Witajcie cioteczki wieczorową porą!!! u nas od wczoraj wieje i leje, istna jesień za oknem. podobno tak ma być też przez weekend, dopiero w poniedziałek ma się wypogodzić. oby! Paulii zapomniałam napisać- pomysł z batonikowym drzewkiem bardzo fajny i oryginalny. obdarowany napewno się ucieszy. no i raczej marne szanse by ktoś zdublował prezent Małagosia, no to dorośleje Ci syn, dobrze że dziewuchy jeszcze takie małe i przytulaśne:) a jak tam Kubulec, nie dzwonił jeszcze w sprawie przelewu? swoją drogą bardzo atrakcyjna cena! czasem te klechy potrafią być pożyteczne:) niedługo bratanek mojego męża również pojedzie na wycieczkę organizowaną przez księdza- 400zł za 4 dni w Berlinie (wliczając wizytę w Tropical Island) to jak za darmo! Agaska, no to twój kurczaczek coś tam przytył, brawo! ciekawe jak odwiedziny w przedszkolu będą wyglądały. pewnie będzie zachwycona! zdrówka życzę dla Amelki! widzę, że pogoda u Ciebie taka sama. oby do poniedziałku! a ta historia z małą opiekunką... normalnie szok!!! ludzka głupota widać nie ma granic! no jak można być tak nieodpowiedzialnym? Asieńka pomysłowe masz córeczki, co dwie głowy to nie jedna! dobrze, że im się nic nie stało! ciekawe co tam u naszej ciężarówki na wylocie AniWF??? lipiec się zaczął, ciekawe kiedy Miłek pojawi się na świecie... Aniu, jeśli nas czytasz to odezwij się, plisss! dziewczyny, wy mnie tak nie chwalcie, przecież każda z Was również zrobiłaby wszystko by wyciągnać swe dziecię ze zdrowotnych tarapatów. taka nasza rola. ale mimo wszystko dziękuję, miło czasem usłyszeć takie słowa uznania nie uwierzycie co mi się dziś wydarzyło- od tej burzowej pogody skisła mi zupa, szok!!! zespuć ze starości się nie mogła bo wczoraj ją gotowałam. zawsze myślałam, że to takie ludowe mądrości a jednak coś jest na rzeczy. poza tym niedawno ratowaliśmy szwagierkę z opresji- pojechała odebrać męża wracającego z delegacji i w ramach prezentu powitalnego ... rozładowała akumulator! zostawiła auto na światłach, do tego klima i radio na maxa... gapa!!! pożegnam się już, intensywny miałam dziś dzień, czas do łóżeczka zmykać trzymajcie się kochane ciotencje
  20. Nena

    Darmowe próbki

    joasia85NenaA ja dostałam info, że zakwalifikowałam się do kampanii Pampersa. mam nadzieję że tym razem jakaś krowa z poczty nie zaiwani moich pieluszeknie bój ci z poczty okazji mieć nie będą - najwyżej kurier się połakomi toś mnie pocieszyła
  21. Nena

    Darmowe próbki

    A ja dostałam info, że zakwalifikowałam się do kampanii Pampersa. mam nadzieję że tym razem jakaś krowa z poczty nie zaiwani moich pieluszek
  22. Nena

    Październiczki 2009

    Pbmarys no to dobrze, że waga Sylwinka ruszyła! oby tak dalej! zdrówka dla bratanicy życzę, a Ty za długo nie błąkaj się po szpitalu, zwłaszcza z dzieciakami bo tam same bakterie można dostać w bonusie co do mleka to Tomek po odstawieniu od cycka mleka modyfikowanego nie pił wcale bo mu nie smakowało. od czasu do czasu dostaje ze zwykłym mlekiem kakao, budyń czy naleśniki i nic mu się nie dzieje idę ululać małego terrorystę, poza dwoma drzemkami w samochodzie od rana jest na czuwaniu. no ile można? buziaki cioteczki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...