Nena

gratulacje!!!!

Hello cioteczki! witam się weekendowo i gościnnie z kompa rodziców. przyjechaliśmy sobie do Gdańska odwiedzić dziadków no przede wszystkim poćwiczyć (pani rehabilitantka powiedziała, że to sama przyjemność ćwiczyć z Tomkiem) a potem mieliśmy wizytę u terapeuty widzenia- tu też dobre wieści!!! nie wiem czy wam pisalam, wcześniej Tomek miał problem z koncentracją wzroku co strasznie mnie martwiło, robiłam nawet specjalne badania by sprawdzić czy on w ogóle widzi, na szczęście wyszły dobrze. wychodzi na to, że to był problem natury neurologicznej i wszystko wróciło do normy, robiliśmy zalecane ćwiczenia i pani była pod wrażeniem, że takie postępy Tomek poczynił. zauważyła niewielkie zezowanie w lewym oczku ale i na to powinny pomóc odpowiednie ćwiczenia. no i stwierdziła, że nie ma większych zastrzeżeń do Tomka i chyba już niedługo się pożegnamy. no i pewnie, po co zajmować kolejkę bardziej chorym i potrzebującym dzieciom? Żabol, ja również gratuluję fasoleczki! zajrzyj do nas czasem. my nie gryziemy:) Agaska, może Amelka ma w ciągu dniu dnia za dużo wrażeń, że w nocy jest taka niespokojna? no bo jak nie zęby to nie wiem co może być powodem:/ a takie źródło z ciuszkami dobrze mieć, ja mam dużo ubranek od mojej przyjaciółki, nic nie wyrzucam ani nie oddaję bo wiem, ze za jakiś czas planują drugą dzidzię to będzie jak znalazł! no i szukaj buciorów skoro mężunio kasę przeznaczył. tyklo pozazdrościć takiego faceta! AniuWF bardzo się cieszę, że z maluszkiem ok, to jest najważniejsze! a płeć to sprawa drugorzędna. zresztą jak już sama zauważyłaś, chłopcy też są fajni Milka a może spróbuj w markecie na promocjach? wiem, że to nie jest praca marzeń ale tam chyba można elastycznie dostosować godziny pracy do innych zajęć. moja koleżanka dorabiała tak na studiach i była całkiem zadowolona no i faktycznie szykuje ci się impreza za imprezą. tylko trochę to kosztowne zajęcie, wszędzie z prezentem trzeba iść. chyba nie zazdroszczę:) Pbmarys fociaki swietne, aż się zachciewa takiego maleństwa w domu:) ja również radzę zagonić do pomocy tatusia, sam to ty się zajedziesz i to szybko a nie o to chodzi, prawda? ja już z rana zaliczyłam z Tomciem zakupy, zaraz idę poodkurzać bo po moim psie kudły walają się wszędzie. normalnie poduszki można byłoby tym wypychać:0 niedługo przyjedzie mój mąż a wieczorem wybieramy się do mojej przyjaciółki. jak mi brakowało takich spotkań!!! Tomcia zostawimy z dziadkami a my sobie odetchniemy od naszego szkraba zostawiam całuski i życzę równie udanego weekendu

Natanku! z okazji urodzin dużo zdrówka, szczęścia, radości i słodyczy ciotka Nena Tobie życzy!

Aldonka 100 lat i mnóstwo serdeczności dla małego jubilata! torcik cudny, jeszcze powiedz ze sama robilas to zzielenieje z zazdrosci;) ale masz super chłopaków, jeden lepszy od drugiego! Pbmarys sił, sił, sił! piersze tygodnie z dwójką muszą być męczące. a nie ma nikogo kt mógłby się zająć Różą na godzinkę, zabrac np. na spacer? odetchnęłabyś trochę i nabrała sił na reszte dnia AniuWF trzymam kciuki za jutrzejsze USG, wszystko bedzie ok. i udanego spotkania z kolezanka. ja tez lubie od czasu do czasu odetchnac od moich mezczyzn i wyrwac sie na babskie ploteczki Agaska, co tam u was? znalazlas w koncu buty dla siebie? a u nas totalny czasobrak- od poniedzialku zaczelismy rehabilitacje w Jaroslawcu. osrodek rehabilitacyjny miesci sie na terenie sanatorium dzieki czemu mamy roznorodne zabiegi. kadra bardzo sympatyczna, jedyny minus to odleglosc- 40km w jedna strone a droga dziurawa jak ser szwajcarski. no ale nie ma co narzekac, trzeba korzystac z dobrodziejstwa NFZ-tu ostatnio Tomek zrobil sie straszny wymuszacz- jak cos nie idzie po jego mysli to uderza w ryk, tylko ze ja juz sie nauczylam odrozniac te jego placze i lamenty. dzis tak sie na cwiczeniach poplakal, ze chlopiec cwiczacy obok tez zaczal mu wtorowac. doslownie zbiorowa histeria a dodatkowo moj zdolny syn nauczyl sie drapac i szczypac, jak tylko zwroce mu uwage podniesionym glosem lub powiem "nie wolno!" to tez w ryk. oszalec idzie zostawiam buziaki i lece troche kasy przepuscic w aptece

gratulacje

Hello to my- dwa ranne ptaszki Tomek wstał dziś przed 6 wyspany i zadowolony. o dalszym spaniu nie było mowy tata poszedł do pracy a my wstaliśmy bo leżeć się nie dało. na śniadanko zjedliśmy na spółę jajecznicę na masełku z kiełbaską i serem żółtym. do tego kromal chleba razowego i herbatka z cytryną wczoraj była paskudna pogoda- zimno, wietrznie, ponuro, do tego mżawka zacinała a dziś powitało nas piękne słońce. aż się na dwór chce wyjść. szkoda, że A. dziś dłuzej w pracy musi zostać:( później wezmę Tomcia i psa i pójdziemy na dłuuuugi spacer. kudłatemu też się należy, a co! zostawiam buziaki i udanego weekendu życzę

zupa wiosenna ze świeżym koperkiem

Witajcie kochane cioteczki! Agaska, czasem mam wrażenie, że nasze dzieci to bliźniaki- prawie wszystko razem robią. Tomek też się zbudził po 3 i spać mu się nie chciało. w końcu tatuś go ukołysał i jakoś zasnął po godzinie widzę, że wy co weekend u teściów. ja swojej teścowej unikam jak zarazy z piżamką dobry pomysł, ja też tak robię jak wracamy pod wieczór z Gdańska- Tomek wykąpany, przebrany, nakarmiony, tylko zazwyczaj wyśpi się po drodze i w domu się budzi. aha, my też mamy w planach basen, prawdopodobnie jutro pojedziemy tylki pomoczyć:) AniuWF też mi się zdaje, że to mogą być zęby- u Tomka było to samo plus wymioty. winowajcą okazała się dolna czwórka. swoją drogą zębaty twój Antek- Tomek ma dopiero 9 sztuk i kolejna czworka w natarciu. powodzenia u dentysty, mnie juz boli cala szczęka na sama mysl o wizycie a tego pseudo hydraulika scigac nie zamierzam- w koncu grosza ode mnie nie dostal. niestety predzej czy pozniej sie z nim spotkam bo ktos musi wymienic ten nieszczesny licznik Pbmarys, ja o szczepionkach skojarzonych mam jak najgorsze zdanie. wczesniej duzo czytalam o powiklaniach poszczepiennych, wolalam szczepic zwyklymi jednak na wyrazne zalecenie pediatry Tomek otrzymal szczepionki skojarzone plus na pneumokoki, w bonusie dostal padaczkę:((( co prawda napadow nie ma od maja zeszlego roku ale nadal dostaje leki a zmiany niedotlenieniowe na mozgu sie nie cofna. nigdy wiecej na to gowno sie nie zdecyduje!!! Asienka niezmiennie duuuuuuzo zdrowka dla was! trzymam kciuki za szybki powrot do formy! buziaki dla twoich slicznotek Malagosia u Ciebie to zawsze tyle sie dzieje! jak Ty to wszystko ogarniasz??? o grypie jelitowej mi nie mow, tez mnie dopadla w lutym. takie spustoszenie, ze najgorszemu wrogowi nie zycze. a dzieciaki to chyba bardziej odporne sa- ja z A. zdychalam a Tomka ominelo, na szczescie! to faktycznie spory remoncik sie zapowiada, obyscie jak najszybciej sie z nim uporali! my juz dzis wyrehabilitowani, Tomcio zasypia a ja ide skonczyc zupe

przykra wiadomość [*]

kluski śląskie z sosem mięsno-warzywnym (niewdzięczne pulpeciki się rozpadły) i do tego przepyszne ogóreczki kiszone od cioci Marysi

gratulacje

gratuluję

poszło i od nas zyczymy wszystkim powodzenia!

Pbmarys nie chciałam być złym prorokiem ale aż ciśnie się na usta "A nie mówiłam???" czy Ty naprawdę wierzysz, że on się zmieni? ja Ci powiem, że nie bo mu tak wygodnie... dzieciakami się nie zajmuje bo wie że Ty to zrobisz, do roboty się nie garnie i kasy nie daje bo Ty jesteś sponsorem, boi się kąpać Małego? g*wno prawda, bać to się mógł się przy pierwszym dziecku, nie chce mu się i tyle, wygodne tłumaczenie, a jak! ja też Ci powiem jak inne ciotki- otrząśnij się dziewczyno i zacznij dbać o siebie i dzieci. życie dosyć dało Ci w kość, po co Ci dodatkowy balast? a pan S. niech idzie do diabła czy gdziekolwiek indziej! Aldonka brawo dla dzielnego synusia! ale masz kluska! Tomek pewnie do 11kg jeszcze nie dobił agaska, nawet sobie nie wyobrażam jak będzie wyglądała pierwsza wizyta Tomka u dentysty. na współpracę z jego strony raczej nie ma co liczyć dzisiaj zrobiłam małe śledztwo i odkryłam mały przekręcik- ostatnio przyszedł facet ze spółdzielni wymienić licznik wody, okazało się że zawór wody też jest do wymiany. kazał dać sobie 50zł na zakup nowego. nie dostał. zadzwoniłam dziś do spółdzielni i okazało się, że koszt wymiany zaworu ponosi spółdzielnia, cwaniak chciał sobie zarobić na boku. w końcu 50zł piechotą nie chodzi. a ja nakablowałam na tego cwaniaczka, a jak!!!

Pbmarys widzę, że cenowo szybujesz coraz bardzie w górę

Hej cioteczki!!! witam w pierwszy dzień wiosny chociaż u nas pogoda jeszcze nie jest typowo wiosenna Aldonka, dzięki że pamiętałaś o Tomciu okazało się, że ja nie mogę przekazać 1% na Tomcia bo wyszły za niskie dochody (po raz pierwszy rozliczałam się z mężem). no nic, dobrze że zwrot podatku dostaniemy Pbmarys z tych co pokazałaś to zdecydowanie ten drugi- lżejszy, jakiś taki bardziej przestronny no i tańszy. tylko zwróć uwagę, że żaden nie nadaje się dla niemowlaka- oparcie rozkłada się do 150st a płasko to to nie jest najbardziej podoba mi się typ Aldonki- tańszy i ma więcej dodatków Dejanira, trzymam kciuki za dlasze pomyślne kroki na drodze zawodowej. oby tak dalej! Agaska, brawa dla Amelci za przybranie na wadze! jejuś, ale ona Ci wcześnie wstaje! Tomek teraz też ranny ptaszek- dziś wstał o 6 a z rodziną to wiesz... najlepiej na zdjęciu! u nas też cześć rodziny ze sobą skłócona aż czasem niezręcznie się robi. wszędzie zdarzają się jakieś kłótnie i niesnaski a Ty się czujesz jak między młotem a kowadłem. nie zazdroszczę! no i zdrówka dla Ciebie! oby nic Cię nie rozłożyło na wiosnę! AniuWF ruchliwe masz dziecię, nie ma co! a lato będzie napewno z atrakcjami będziesz miała. co dwóch urwisów to nie jeden:) super, że już szykujecie dom na przyjęcie maluszka. można liczyć na jakieś fotki po przemeblowaniu? a tak w ogóle to nie pokazałaś nam swego rosnącego brzuszka, buuuuuuuuu a my wczoraj pojechaliśmy odwiedzić szwagierkę, jej męża i najmłodszego członka rodziny. od czasu Tomka nie miałam okazji zobaczyć jak wygląda noworodek. jejku, ale on okruszek! główka maleńka, nóżki i rączki chudziutkie jak zapałeczki. Tomek przy nim jak byczek wygląda zostawiam buziaki i uciekam na relaks przed TV

Moje serdeczne gratulacje!!! spokojnych 9 miesięcy, szybkiego porodu i zdrowego bobaska życzę

gratuluję

gratulacje

Pbmarys z tego co pamiętam to vit D w kapsułkach jest dość droga, poproś pediatrę o receptę na vit D w kroplach, wtedy kosztuje ok. 3zł. tak mi poradziła pielęgniarka środowiskowa. ja dla Tomka miałam Devikap, teraz podaje mu tran gdzie również występuje w składzie vit D. Tomek ma super odporność, nie przeziębia się a ostatnia morfologia pokazała, że wapnia mu nie brakuje nie wiem czy występuje taki zamiennik dla vit K, nalepiej zapytać lekarza

oprócz wymienionych w ankiecie lubię też Hotel 52

odp poszła życzymy wszystkim powodzenia

u nas dziś szaro, buro i ponuro. do tego pada deszcz i zimnica jak cholera na szczęście wszędzie gdzie mieliśmy być już byliśmy i nigdzie się juz nie wybieramy. grzejemy dupcie w domku, a co! Pbmarys, co tam z Juniorkiem się dzieje, że leki mu kupujesz? mam nadzieję, że to nic poważnego. znam ten zakupowy ból- prawie nic nie kupisz a kasa leci, ehh.. a weź Ty wyciągnij dyskretnie kabel od tv z gniazdka. skończy mu się relaks, zaczną obowiązki przy dzieciach a reszta cioteczek gdzie się ukrywa? heeeeeeloł!!!

wybrane i wysłane