mimka1

Co do glukozy jeszcze, to mi pielęgniarki doradziły żebym zatkała nos i wypiła jednym duszkiem roztwór, potem dolała do kubka 1/4 zimnej wody niegazowanej zamieszała jeśli na dole coś zostało i to chlasnęła żeby nie pozostał mi smak tej słodyczy w buzi. Powiem Wam że dla mnie samo to wypicie to na prawdę pestka po tych instrukcjach, także polecam zrobić podobnie.

Hej jo_anka ;) Bardzo ładne te wózki macie dziewczyny, chyba sobie też podobny sprawię bo podobają mi się kształty;) Za bardzo nie orientuję się co z tą wodą rano przed glukozą, może bardziej doświadczone mamuśki będą coś wiedziały?:)) Fajnie że dziś tyle się dzieje na tym forum, aż miło pogawędzić. Ja biorę książkę i idę do łóżeczka. Poczytam trochę do egzaminu jeszcze i pewnie padnę za niedługo. Dobrej nocki :)

No ja właśnie też chyba spróbuję. Gdzie ten sok można kupić? W aptece?

Agnieszka Barbara Mimka1 u mnie hemoglobina jest jeszcze niżej bo 10,7. Do tego erytrocyty 3,45 i hematokryt 30,6 także też poniżej normy. Biorę tardyferon-fol po raz drugi. Z lekarzem wyniki konsultowałaś? U mnie tak samo erytrocyty i hematokryt też poniżej normy. Jutro mam właśnie wizytę więc będę konsultować. Brałam tardyferon przez 2 miesiące i na ostatniej wizycie lekarz powiedział żebym na razie przerwała i zobaczymy jakie będą wyniki. No to nie biorę od września ale jak widać nie jest to dobry pomysł. Piję sok z buraków, jadłam latem czarne porzeczki ale coś nie widać poprawy, a w sumie spadła jeszcze w stosunku do poprzednich wyników...

Ja co do wózka to jeszcze za bardzo nie mam pojęcia. Kilka upatrzonych ale tylko ze względu na wygląd, więc jeszcze trzeba je dokładnie obejrzeć. Dziewczyny jak macie z hemoglobiną? Bo moja cały czas poniżej normy, teraz 11.1 i trochę się boję o to. Jak u Was?

Gratuluję córci, na tym forum Dziewczynki to rodzynki ;)) Apropos poronień co mi się przypomniało jeszcze. Czy wiecie że kobiecie przysługuje 6-10 tygodniowe, pełnopłatne macierzyńskie po poronieniu? Ja o tym nie wiedziałam, ale ostatnio teściowa gdzieś wyczytała i mi powiedziała, bo akurat dosyć niedawno poroniła moja koleżanka i ona mnie pytała czy tamta była na macierzyńskim. To tak dla informacji, bo nikomu się nie życzy nic złego ale w życiu jest różnie więc wydaje mi się że warto wiedzieć do czego mamy prawa o których się nigdzie nie mówi. . .

maqdallena, bardzo mi przykro że masz taką sytuację i ogromnie Ci współczuję. Na pewno musisz się zawziąć z całej siły aby wyprowadzić się z tego miejsca i zacząć nowe życie. Rodzice potrafią dopiec, wydaje mi się że rani nas to tak bardzo dlatego że my ich kochamy i jakby nie patrzeć są to najbliższe osoby. Ale wierzę że dasz radę i stworzysz dziecku dom o jakim sama marzysz :)))

JustynaW84, ja jestem ale mam małą wadę także u mnie lekarz nawet specjalnie o to nie pytał. Nawet nie wiedziałam że może być to jakieś przeciwwskazanie do naturalnego porodu...widzisz, fajnie że napisałaś.

Hej Ela Evi, fajnie że zachciałaś do nas dołączyć :))) Co do twardniejącego brzusia, często mam takie wrażenie ale nic mnie nie boli i tłumaczę sobie że po protu tak się naciąga że miękki nie będzie;) Co do piersi, to ja nawet nie chcę już nic mówić o swoich bo są ogromne. Miałam przed ciążą takie wyraźne D a teraz to już F jest. W obwodzie doszło też kilka cm, no ale ta miseczka to przesada. Mam tylko nadzieję że mój syn chociaż będzie miał co jeść, a nie że balony wielkie a mleka ani kropli ;) Nie wiem czy pamiętacie Dziewczyny, kiedyś dodawałam link z allegro z taką pościelą dosyć ładną z misiem. Zamówiłam ją i dziś przyszła. Muszę Wam powiedzieć że warto było, wszystko jest uszyte starannie i wygląda na bardzo dobre jakościowo:) Także mogę to polecić.

Kasiuleczka1107 U mnie dzisiaj zupka warzywna :) Dziewczyny a jak to jest u was z rozstepami? Kasiuleczka, u mnie mimo wielkiego brzusia nie widać rozstępów. Od początku ciąży smaruję preparatem z rosmana Efektima chyba się nazywa na zmianę z oliwką Bio Oil i tą zwyczajną Bambino. Zobaczymy jak będzie dalej.

U mnie dziś żurek a na drugie gulasz z wieprzowiną i pieczarkami ;) właśnie czekam aż się zupka upichci, bo chcę iść na spacer. U nas pięknie słonko świeci i cieplusio jest:)

klaudix z tymi 13kg to chyba czytałam to samo i już to widzę ;))

Kurcze, ale fajne brzuchatki macie;))) Ale patrząc na Wasze to mój obecnie jest bardziej zbliżony do tego w którym mieszczą się dwie Kruszynki niż do Niki ;) Zaraz Wam spróbuję wkleić, same zobaczycie ;)

maqdallena Ja dziś miałam fatalną noc. Gdzieś o 1 zasnęłam, po 2 się obudziłam i prawie do 5 zero snu :/ Wstałam przed 10, a w między czasie jeszcze dwa razy byłam siku... ale u mnie to efekt, nerwowego i przepłakanego wieczoru. Mam nadzieję że dziś będzie lepszy dzień..... Co do ruchów dziecka tylko raz czułam z dwa kopniaki powyżej pępka, a tak to stale na dole, często naprawdę nisko. magdallena, coś się stało? Pamiętaj że możesz zawsze się tutaj wygadać, pewnie będzie chociaż troszkę lżej :)

Nika32 Dzięki diecie mam 0 kg :') ciekawa jestem jak będzie dalej :-) Chciałam wrzucić zdjęcie brzucha, ale wyskakuje błąd. Nie wiem czy to forum czy to mój telefon?¿ Wy też macie problem ze zdjęciami? Nika32 to ładnie szalejesz na tej diecie;) ja w miesiąc tak koło 2.5kg rosnę czy chcę czy nie chcę;) Co do zdjęć ostatnio chyba joanna70 chciała wrzucić i nie dodało się więc możliwe że jest problem jakiś. Ja nie próbowałam dawno nic dodawać więc trudno mi powiedzieć.

Co do Misi1994 to właśnie też nie za bardzo się orientowałam w czym tkwi problem, ale po tym co przeczytałam wczoraj to dla mnie sprawa nie do pojęcia. Jednak podobnie jak Misia wierzę w cuda, wierzę w to że Bóg ma plan zarówno dla Misi jak i Nadii i sercem i modlitwą jestem z nimi. Wierzę że ten 1% w rękach Boga jest tym co w rękach ludzkich 100%. Misia Ty pewnie dobrze wiesz, że Krzyż to takie szczęście że wszystko inaczej ...

Fajnie że Mami poruszyła temat diety, to ja sobie też poczytam, bo ja przy ciąży pojedynczej dobijam już do 10 kg://. Zanim zrobiłam krzywą myślałam że może mam cukrzycę, no ale jak widać cukier wygląda wzorowo więc teraz już nie mam pomysłu. Nie mogę powiedzieć ze się obżeram, bo jem właściwie normalnie. Czasami mam ochotę na słodkie, ale wtedy albo gorzka czekolada albo miód na pieczywko chrupkie, banan. Ciasta jem tylko w weekendy bo zwykle odwiedzamy kogoś, bądź ktoś nas i wiadomo taka polska gościnność że coś tam zawsze się upiecze i skubnie. Ale t amoja waga wskazuje jakbym skubała na raz całą blachę;) więc to mnie trochę martwi ;)

Apropos gluzkozy to miałam wczoraj, no ale nie pisałam o tym wiadomo z jakiego powodu. Powiem Wam że nie jest aż tak źle. Nie brałam cytryny ani nic, wypiłam jakoś. Jedyne co mnie męczyło to uczucie senności po tym. Pielęgniarka powiedziała żebym nastawiła budzik i spała tą godzinę jak chcę ;)) Wyniki wydają się rozsądne 72 na czczo, 92 po 1h i 82 po 2h. Jutro lekarz oceni.

Loma, Mami87 - fajnie że się odezwałyście. Tak myślałam że jest nas więcej;)) mam nadzieję że teraz to forum będzie tętniło życiem naszym i naszych pociech:) To że ktoś jest na L4 to żaden powód do prześladowań, i to czy grzebie w nosie czy w uchu to jego sprawa. Dlatego dziewczyny róbcie co chcecie bo macie do tego prawo i nikt przez to nie jest gorszy. Depti, co do ruchów to powiem Ci że u mnie na prawdę różnie zarówno jeśli chodzi o strony prawo-lewo jak i brzuch góra - dół. Najbardziej widać to po tym gdzie brzuch się rusza więc na prawdę obserwuję dużą różnorodność miejsc:)

Jasne depti, no wczoraj to już za dużo było tego grubiaństwa więc dlatego pozwoliłam sobie na taki poziom ale fakt, lepiej odpuścić. Przypomniało mi się z tymi leżaczkami jak znajomi mówili że jak włączają wibracje małej to długo nie trzeba czekać na niespodziankę w pampersie ;) widocznie bardzo się rozluźnia wtedy hehe

Hehe, dokładnie jednodniówka była;))) Klaudix ja nie mam doświadczenia, ale widziałam u znajomych jak mieli ten leżaczek z wibracjami, i całkiem spokojnie mała sobie w nim leżała. Też zastanawiałam się czy kupić ale o tym będę myślała później, jak skompletuję wyprawkę;))

Nika32 No jestem, jakoś się uzależniłam od Was :-) Joanna dziękuję za zaproszenie, nie będziesz mieć ze mnie kompana na fb, jakoś nie przepadam za tym portalem :-) ale obiecuję, że w wolnej chwili dołączę Cię do znajomych :-) Mimka odważna kobitka z Ciebie, ale nie denerwuj się, szkoda nerwów :-) Nika32, fajnie że jednak wróciłaś. Bez Ciebie to forum jest niepełne. Zawsze nam pomagasz, masz doświadczenie i potrafisz się nim dzielić, za to Ci dziękujemy:))) Co do odwagi, to nie potrzeba jej dużo. Ja mam po prostu swoje zdanie, ale nie ono musi być najważniejsze. Tylko widząc jak ktoś na siłę próbuje tutaj udowodnić tak na prawdę nie wiadomo co (bo mądrość to na pewno nie jest) to ja odpadam. Tym bardziej że łatwo zaobserwować że się coś psuje po takich postach na forum. Widziałam jak Ty kilka dni temu zamilkłaś po jednym z takich. Całe życie mam zasadę że każdy problem można obgadać i zamienić w historię, wczoraj przekonałam się że nie ze wszystkimi jednak się da. I możesz być spokojna Nika32, ja się tym nie denerwuję, bo to nie ma czym;))

Martita_1701 5:20 a ja już nie mogę spać. Też macie takie problemy ze snem ? Ja ostatnio potrafię obudzić się o 2 i nie spać do 6. Pozdrawiam:) Hejka, ja noc przesypiam w miarę ale tak do 5;) Później wiercenie i wstaję sobie różnie. Najpóźniej chyba o 7:30 mi się zdarzyło;)

pulsatilla Macie fb? To link do fajnego filmiku : https://www.facebook.com/100001109908238/videos/955005554546432/?pnref=story Widziałam to kiedyś gdzieś, super to maleństwo ;)

leniwiec_leniwiec Ech, a ja nawet nie jestem na l4, a siedze w domu, tyje...ale palce trzymam z dala od nosa!;) No ale przeprowadzka, ciaza, nieszukanie pracy (bo projekt "ciaza";)) to byla swiadoma decyzja:) Mysle, ze dla mnie trzeba stworzyc oddzielna kategorie- tyjacych ale bez l4;) Leniwiec, i masz do tego prawo! To bardzo ważne żeby ciążę dobrze zaplanować i przechodzić ją tak jak sobie zechcesz;))