Skocz do zawartości
Forum

joanna70

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez joanna70

  1. ...i zaczął się kolejny tydzień...dla mnie ten i następny bardzo pracowity bo moje dziewczyny idą na urlop, a wiec ja za ladą będę stała przez najbliższe 2 tygodnie...muszę im wydać urlopy póki jestem na chodzie i mam siły...mam nadzieję że będzie dobrze :) Ale tak sie właśnie zastanawiam...jak ten czas szybko leci...dopiero co przeżywałam dwie kreseczki na teście ciążowym :) a tu za dwa tygodnie połowa ciąży....to jest niesamowite jak te dni mijają...Życzę Wam dziewczyny miłego poniedziałku i DUŻO uśmiechu :)
  2. Nudy...nudy...nudy...mam już dość internetu...i czytania...mąż w pracy (niestety) nikt nie wpadł na kawę :( dzieci przy swoich zajeciach wiec został mi już tylko telewizor...paradoks...caly tydzien moj mąż siedzi przy TV i do pilota nie ma szans się dorwac :) a teraz gdy go nie ma wcale nie mam ochoty patrzec w TV ....nie wiem co on tamnon stop oglada:/
  3. Dziewczyny ...nie gniewajcie się ale pojadę dość ostro...Kobiety czasami poprostu przeginają...zgadzam się że ciąża jest sporym obciążeniem dla organizmu...ale bez przesady...na pewno nie jest chorobą która upoważniałaby nas do zrzucania wiekszości obowiązków na mężów / partnerów....Wszystko oczywiście zależy od okoliczności (zagrożona ciąża, ciężki dzień, jakieś bóle itp) i dogadania się...Może powiem najpierw trochę o sobie ...mam 45 lat i jestem w 18 tyg ciąży (piątej ciąży) nie powiem żebym zawsze była w dobrej formie...ale mam dwoje dzieci, duży dom, prowadze 2 sklepy, regularnie jeżdzę na giełde i do hurtownii po towar....i MUSZĘ to wszystko ogarnąć...mąż oczywiście mi pomaga...ale na pewno nie na tyle żeby sam padał na pysk...bo również pracuje zawodowo... Dajemy rade i jestem z tego dumna...ja zwyczajnie nie znosze sie nad sobą użalac...jak jest mi ciężko albo źle się czuje ...nie robię rzeczy które mogą poczekac...a jeśli MUSI byc coś zrobione i to pilnie a sama nie potrafie w danym momencie ...wtedy prosze męża...bo uważam że zawsze jest jakieś rozwiazanie....Moja zdanie: mimo zeizainteresowanie i pomoc ze strony męża się nam należą...szczególnie w ciąży...to ich też nie ma co za bardzo wykorzystywac....bo znienawidzą nas w tym własnie stanie...wszystko mądrze i z umuarem....Pozdrawiam
  4. Widzę, że nie tylko ja dziś miałam pypcia na kotleta tyle że u mnie był z pieczarkami....do tego ziemniaczki i surówka z rzodkiewek...obżarłam sie jak bąk....i znów leżę a wiec leniwej niedzieli ciąg dalszy
  5. My z mężem przed ciążą chodziliśmy "na tańce" bardzo często...teraz trochę odpuściliśmy bo wiadomo ...ale zdarzyła się okazja ...bo znajomi szli i szukali towarzystwa wiec poszliśmy chętnie...i nie żałuję...chyba wrócimy do naszych zwyczajów z przed ciąży...nawet jak nie poszaleję to chociaż między ludzmi w dobrym nastroju trochę pobędę...bo jak już Filipek będzie na świecie to na rok (przynajmniej) możemy zapomnieć....
  6. A ja dzisiaj totalne lenistwo...wczoraj byliśmy z mężem potańczyć...było super...ale wytrzymałam tylko do 23...dziś za to regeneruje siły a mąż śniadanie szykuje...a tłucze się w tej kuchni jakbybbyło ich ze trzech ale co mi tam...wyjde z wyrka jak śniadanko bedzie na stole
  7. Witajcie dziewczyny...w dzień "wolny od pracy". Wczoraj miałam roboty ogrom, wiec tylko przeczytałam co napisałyście...ale na dołączenie do dyskusji nie miałam za bardzo sił...dziś mimo że weekend wolny, ale lżej nie będzie...bo jak to przy sobocie trzeba dom do ładu doprowadzić...a mam co robić bo ostatnio tak jakoś po łepkach sprzątałam...okropny leń się do mnie przykleił i ciężko go wypędzić...nie wiem czy to ta nadchodząca jesień tak na mnie działa czy co ??? Ale dziś pełna mobilizacja i zaczynam póki jeszcze wszyscy spią....miłej soboty Wam życzę...
  8. Dzień dobry...Witam się z Wami i zmykam szykowac się do pracy...dziś niestety nie poleniuchuje...zapowiada się "ostry" dzień...ciekawa tylko jestem czy dam radę nadrobić wszystkie wpisy jak tu wejde...bo nie wiem o której to bedzię ;) Pozdrowienia i uśmiechy dla wszystkich na miły początek dnia :)
  9. A ja dziś poszłam do Tesco i nie mogłam się powstrzymać...i tym o to sposobem kupiłam pierwszą rzecz dla Filipka...pajacyk ...oczywiście błękitny... w białe gwiazdeczki...śliczny i taki milutki...zdjecie niestety nie oddaje tego jaki jest fajny :) kupiłam rozmiar 50cm...ale wyobraźcie sobie że jest nawet rozm 44cm...nie miałam pojęcia, że są też aż takie malutkie :)
  10. Misia...no właśnie...pisz...bo brakuje tu Ciebie...swoją dzielną postawą i wiarą bardzo nas budujesz...
  11. Nie wiem o co chodzi...bo prawie wcale TV nie oglądam :) wiec jak napisałaś "oglądałam moje 600gr szczęścia" to bardzo się zdziwiłam że masz takie duże dzieciątko bo myślałam że ogladałaś swoje maleństwo na USG....ha ha ha tak to jest jak nawet tytułów seriali się nie zna
  12. Nika32...wózek śliczny... A nad jakim Kacperkie tak się upłakałaś?
  13. Które *** moja głowa coś ostatnio nie myśli...
  14. Klaudix uważam że powinnyśmy wręcz wynajdować sytuacje kture dodadzą nam otuchy i poprawiają nastrój...wiecto żadne wkręcanie się a pozytywne patrzenie na życie i w przyszłość :*
  15. O kurcze Carolajna32...nie dobrze...trzymaj się kochana...jakby co to do szpitala zasuwaj...ale na pocieszenie Ci powiem, że jak byłam w ciąży z najstarszym synem...to zmuszona byłam z pociągu skakać (wiem bardzo głupie) bo zorientowałam sie, że w złym pociągu jestem, jak ten już ruszył...i wyglebiłam się wtedy strasznie ....potłuczon byłam cała okropnie...wyłam jak pies z przerażenia, że dziecko zabiłam...a on nie ruszał się biedny całą podróż czyli jakieś 6-7 godzin...na szczeście wszystko się skończyło dobrze...wody płodowe to dobry amortyzator ;) ale co strachu się najedłam to tylko ja wiem...a czasy były o tyle gorsze że USG jeszcze nie robili, wiec tylko ruchy były wskazówką że żyje ...
  16. Nika32...w tej bluzeczce to Twojego brzuszka wcale nie widać ... A tak w ogóle, to o mojej ciąży mało kto wie...czyli ci którym chciałam powiedzieć i powiedziałam, (rodzinka i najbliżsi przyjaciele)...a mam masę znajomych z którymi widuję się praktycznie 2 razy w tygodniu i nic się nie domyślają...może i gdzieś sobie myślą "ale ta Aśka się ostatnio upasła" ale nic nie pytają, wiec ja też nie wybiegam przed szereg :) i niech tak zostanie :) Ale w sumie to im się nie dziwię...bo mało komu przejdzie przez myśl, że w moim wieku jeszcze w ciąży można być Ale się zdziwią niektórzy jak mnie z bobasem zobaczą i na dodatek nie z kolejnym wnukiem oglądanie takich reakcji będzie bezcenne
  17. Na tym chyba troszkę lepiej widać :) jest już sporawy, biorąc pod uwagę moją "normalną" sylwetkę :)
  18. Carolajna32...obyta bestja z Ciebie ....masz łep w życiu bym na to nie wpadła - to raz...a dwa- i tak nie za bardzo wiem o czym piszesz w zwiazku z tym facebook'iem ale spróbuję może się uda...
  19. Aaaaa... w takim razie muszę trochę popróbować z tymi zdjęciami ...może się uda...bo bardzo chciałabym też móc się Wam "pochwalić" swoim brzuszkiem
  20. OSTRZEŻENIE Z MOJEJ STRONY... KAŻDY suplement diety zanim zaczniecie zażywać skonsultujcie ze swoim lekarzem... Zachęcam przede wszystkim do zwiekszenia spożycia artykułów które i tak mamy w swojej diecie, a które zawierają cholinę NIKA32 ...nie każda lecytyna ma w składzie cholinę...ja kupułam z firmy Doppel herz LECYTYNA FORTE 1200
  21. Carolajna32....śliczniasty a nie ogromniasty ...To jedyny czas w życiu kobiety, że i ona sama i prawie całe jej otoczenie cieszy się i podziwia jej WIELKI BRZUCH... A tak na marginesie jak wklejasz te zdjecia w poscie...ja nie potrafie...moze przez to że z komórki próbuje ???
  22. Też mi dał mój gin sierowanie na podstawowae badania i m.in. glukoze ma zbadac...ciekawa jestem jaka mi wyjdzie... A jak myślicie... zrobić te badania teraz tzn. na dniach, czy na krótko przed następną wizytą???
  23. Carolajna32 ...oczywiście masz rację, ale k.foliowy i witaminki zażywamy codziennie, a choliny nie ma w suplementach diety które wcinamy...wiec trzeba zwiększyć jej udział w diecie i to dość sporo....
  24. ***o czystą cholinę w aptekach baaardzo trudno***
×
×
  • Dodaj nową pozycję...