Skocz do zawartości
Forum

RedNails89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez RedNails89

  1. KasiaMamusia, no Tobie również powodzenia i oby szybko ruszyło ;) chyba zostałyby same na placu boju Mamusie bliźniaków, przepiękny widok, aż się tak rozczulam przy tych zdjęciach :) niesamowita więź ;)
  2. KasiaMamusia AsiaR Dziewczyny - jest moja miłość <3<br /> Przez cc o 12:20, 3480 g, 59 cm, wszystko dobrze Boli mnie strasznie ale będzie lepiej :-) No to gratulacje! RedNails a ty dychasz?Kurde ostatnia jestem? AsiaR gratulacje serdeczne!! KasiaMamusia jestem jestem, nadal w dwupaku. Dziś miałam podłączona oxy, 2x po 2 godziny, w drugiej części bóle krzyżowe tyle że za mało efektywne i krótkie. Po odłączeniu przeszły :P teraz czekam na samoistne rozpoczęcie akcji,może się doczekam
  3. Misiakowata, Mateuszek kropla w kroplę-cala ty :)) Jeszcze raz serdeczne gratulacje :)
  4. Misiakowata, gratulacje!!! Czekamy na więcej jak już wypoczniesz. Tulimy Was oboje :* KasiaMamusia, chyba mamy zapewnione podium dla ostatnich marcóweczek. Tylko nie wiem czy jest się z czego cieszyć
  5. Jola, Sylwia, gratulacje serdeczne! Najważniejsze że już tulicie swoje maleństwa :) Misiakowata, dawaj jakieś info ;) czekamy z niecierpliwością :) Czuję się jak odludek, stanę się marcową kwietnióweczka :P no bez jaj ;)
  6. Dzień doberek! Misiakowata już pewnie na finiszu :) cały czas trzymam kciuki za szybkie zakończenie i na informacje o Mateuszku :) Szpitalny dzień w dwupaku nr 11. Nikt dookoła nie rodzi,a dziewczyn po terminie na oddziale mamy 6-7. Człowieka zalewa bo wygląda to tak jakby czekali do granic możliwości a potem na cesarke. KasiaMamusia moje ktg było pierwszego dnia kiepskie, przez kolejne już bardzo dobre wręcz ;) więc raczej parą dla Misiakowatej nie będę
  7. Ja po ktg, nareszcie. Misiakowata nic nie pisze więc na bank rodzi! Trzymam kciuki żeby szybko poszło, a rano będziemy witać jej Mateuszka :) Ja to na pewno do cc AsiR dotrwam i będę ostatnia :P KasiaMamusia to kiedy my rodzimy? Bo chyba reszta juz po,Sylwia tez miała mieć wywoływanie.
  8. No Misiakowata, mówiłam :P trzymamy kciuki za szybki i bezbolesny rozwój akcji :) Ja trochę Ci potowarzysze bo jeszcze ktg przede mną, a że wpadła pilna cesarka to jest poślizg ;) KasiaMamusia nie opuszczaj mnie zbyt szybko bo zostane sama na placu boju ;)
  9. Melduje się ze szpitala,10 dzień, nadal w dwupaku. Dziś mój termin a ja tyle dni już leżę bez sensu. No ale może już niedługo mój baranek się pojawi :) Misiakowata, super wyglądasz! To jest to czego żałuję teraz najbardziej, od 10 dni nie byłam na świeżym powietrzu :( Może faktycznie Cię zbiera na poród już? Trzymam kciuki :) Olka, dobrze że nic wam się nie stało. A rodziny szczerze współczuję :/ Wszystkim brzuchatkom szybkiego rozwiązania i wszystkim mamusiom radosnych Świąt Wielkanocnych!
  10. Czarna.ana dobrze że piszesz, martwiłyśmy się tutaj! Gratulacje! Wracaj do zdrowia :) Ankahanka, najważniejsze że żyjecie! Teraz poradzicie sobie ze wszystkim! Jeju, już tak mało nas zostało,aaaa! Zróbmy wysyp na lany poniedziałek
  11. Dzień dobry z łóżka szpitalnego, dzień 9. MamaMi serdeczne gratulacje! Doczekałaś się w końcu! Jupijej :) Strunka, Dzasta gratuluję dzieciaczków! Przyznaję się bez bicia że tą naszą tabelkę to ja maltretuje przez telefon :P dlatego takie babole się moga zdarzyć U nas po staremu, czekamy na rozwój sytuacji. Święta będą... ehh szkoda gadać jakie będą. Zostało nas w dwupakach kilka, trzymam kciuki za wszystkie!
  12. MamaMi, no to powodzenia! Doczekałaś się, widzisz! :) U mnie miała być oxy, ale zrezygnowali, bo "nie ma warunków". Leżakuję dalej. I obstawiam że urodzę ostatnia. :P
  13. Mama777 gratulacje! Na pewno wszystko będzie dobrze, głowa do góry :))
  14. Dzień doberek :) 8 dzień w szpitalu przynosi efekty. Woooow. Dziś robią nam próbę oxy, poleże 2 godziny i wrócę. Sylwia trzymam kciuki! Na pewno dziś się wszystko już okaże. :)
  15. Asiazet, gratulacje! Najważniejsze zdrowie malutkiej!
  16. Izabel82,serdeczne gratulacje!! Coś czuje ze będę ostatnia z tabelki, ale to i tak już coraz bliżej ;) humor mi się poprawił, mimo że to już mój 7 dzień bezsensownego leżenia w szpitalu. Misiakowata, głowa do góry. Dasz radę jeszcze tych parę dni :) Ja w Twojej sytuacji też bym ryczala, ale teraz popatrz że Święta spedzicie w domku razem z P :)) Ja będę kwitnąć tu, a mąż i synek... Wiem że to kiepskie pocieszenie. Ale widocznie tak miało być. Tulę Cię mocno :* Sylwia, Strunka, was też tulę bardzo bardzo mocno. Wiem jak to jest być bezsilnym lub odpornym na różne metody. Nie dajemy się dziewczyny :*
  17. Ochu.eje w tym szpitalu! Wrrrr. Codzienne badanie na fotelu i co? Rozwarcie z 3 cm spadło na 1cm. Jakim kurde cudem? Lekarz coby być zabawnym stwierdził że do Świąt pani urodzi, ale nie tych! No bardzo śmieszne! Czyli w tym wypadku nie wspomogą mnie w żaden sposób,bo nie ma sensu. Zostaje czekać. Do kiedy kurde, do kwietnia? :/ Wrrrr Na ciula kazali mi zostać 8 dni przed terminem w szpitalu, no na ciula?!
  18. Ernesto super, gratulacje jakże punktualnej Paulinki! My nadal w dwupaku. Noc przynosi tylko ból całego kręgosłupa po jakże wygodnych łóżkach szpitalnych ;) Lekarz po obchodzie stwierdził ze może mnie jutro pod kroplowke podłączą. Może. Hmm. Uwielbiam te ich podejście, wiec nie liczę na cud :P Misiakowata, nie daj się położyć przed Świętami do szpitala, uwierz mi to nic przyjemnego. A Mateuszek na pewno chce dla mamusi jak najlepiej, żeby miała najwspanialsze wspomnienia z nim wspomniane i urodziła się w wyjątkowy dzień :) Dziewczyny na wywoływaniu, powodzenia, oby poszło :*
  19. Pociesza mnie to że mam te 3 cm rozwarcia będąc przed terminem, a nie pozamykane na 4 spustu jak sąsiadki. Magdalena trzymaj się kobieto, jesteś najwspanialszą mamą na świecie :)
  20. MamaMi1 Aktualizacja listy "niedobitkow" marcowych, tych ktore jeszcze w domu czekaja na akcję: - MamaMi1 - Asiazet - KasiaMamusia - Misiakowata30 - Megi2016 - AsiaR W szpitalu czekają na akcję, lub wlasnie ona trwa (pozazdrościć): -Ernesto -Sylwia921125 -Strunka7777 -Mama77777 -Jola88 -RedNails89 -Izabel82 -Czarna.ana ???? Chyba teraz jest komplet. Jest nas troszkę:-) Melduje się nadal w dwupaku! Dziś miałam tu mega kryzys. Obwinialam siebie że gdybym nie przyszła na to cholerne ktg w piątek to by było wszystko super, święta w domu a na pewno okres przedświąteczny. Potem przeszła mi fala egoizmu ze to przecież dla dobra Jasia i że jest trochę dziewczyn przed porodem z którymi te święta spędzimy w szpitalu. Teraz juz mi lżej. Ja to mam codzień badanie na fotelu i nic więcej, nie przyspieszają mi nic bo termin nie minął. Czekają na samoistny rozwój akcji. Więc leżakuję na sali z dziewczynami co są niby po terminie ale po 2dni. I tak będziemy czekać jak na zmilowanie
  21. ~strunkaaa Hejka! Na początku pytanie, by nie zaginęło w gąszczu... Czy którejś z Was masaż szyjki wywołał poród, w ogóle cos zaczął? Ja miałam, poprawił mi rozwarcie z 2 na 3 cm i tyle ;) Ciągle czekam na dalszy rozwój akcji, brakuje tylko tych skurczy i tyle. Mam bardzo podobny plan dnia i też ciężko czytać w szpitalu ;) tyle że u mnie póki co o wywoływaniu ani be ani me.
  22. Dzień dobry :) Poranne ktg zaliczone,można by przekimać godzinkę ale jak,jak 10m dalej porodowka i jęki, krzyki i kur.y lecą ;) Mama777 dajesz dajesz, trzymam kciuki! :) Misiakowata,moje suty to już mają dość :P masakra :P Jak czytam o Twoim swędzeniu to normalnie aż mi się serce kraje ile się nacierpisz biedaka. Tulę mocno :* Sylwia wiem jak to jest być przeterminowanym, ja byłam w sumie niby 3tyg z pierwszym zanim się urodził. Jeszcze tylko troszkę :)
  23. Cześć Mamuśki! Ciąża serdecznie gratuluję! Coraz bliżej końca listy, coraz bliżej :) Mnie dziś przenieśli z ginekologii na salę przedporodowa, super towarzystwo, czas szybko leciał na gadaniu to teraz nadrabiam jak szalona :) Mi dziś czop odpadł z krwią,a odchodził od lutego gdzieś, masakra. I rozwarcie 2/3 cm. I szyjka skrócona, główka przyparta. Wszystko gotowe czeka na skurcze. Już mnie na pewno nie wypuszczą z brzuchem, zapewne Wielkanoc spędzę w szpitalu. Najbardziej szkoda mi mojego 4-latka, że tak bez mamy :( ale już parę dni dosłownie. Damy radę wszystkie! Misiakowata, MamaMi, Ernesto, Strunka, Sylwia, Jola, KasiaMamusia, mama7777, Izabel, i kto tam jeszcze zostal, damy radę, już bardzo bardzo blisko!
  24. Izabel, ja chętnie przyjmę, 2 cm Twoje plus 1 mój to już 3 brak szyjki też się przyda ;) A tak serio, odkąd zabrali moją współlokatorke na porodowke to tak mi samotnie i smutno :P
  25. [quote="MamaMi1"]RedNails89 trzymaj sie, jest nas wiecej:-) A ty w szpitalu? Czemu, bo jakos nie pamiętam?[quote] Pojechałam na rutynowe ktg w piątek, mały miał wysokie i skaczące tętno wiec mnie zostawili na obserwacje. Dziś się okazało po obchodzie że niby ktg lepsze ale skacze,a że 40 tydzień to zostaję do porodu. Może będą mi probowali wywoływać wczesniej a może będę tu kwitnąć. Dobija mnie to że dziecko w domu, że Święta, a ja tutaj. I na prawdę zazdroszczę Wam,nawet przeterminowanym, że możecie w domu czekać te 7 dni. Jedno mnie pociesza-kiedyś na pewnosi się doczekamy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...