Marta1992
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marta1992
-
Dziewczyny, ale tutaj dzisiaj cisza:-) jak wam mija niedziela? U mnie całkowite lenistwo:-) nic nam się z mężem nie chce i cały dzień siedzimy w domu. Przeglądałam sobie na internecie różne łóżeczka i materace. I tu moje pytanie do dziewczyn, które już mają kupiony albo wypatrzony materac- jaki macie? Będę musiała poczytać coś więcej na ich temat, żeby nie kupić jakiegoś badziewia.
-
Tez jestem zdania, że kolor czerwony nadaje się dla chłopczyka. Jeszcze połączony z innym kolorem to już w ogóle:-) ostatnio widziałam takie fajne czerwone bodziaki bodajże z jakimś samochodem czy samolotem- idealne dla chłopczyka :-) Ramczi jeszcze trochę i będziesz czuła coraz mocniej:-) narazie możesz tylko kłaść się, np. Po posiłku, u mnie też jest zawsze na wieczór i wyczekiwac jakiś znaków:-) u mnie do tej pory są w podbrzuszu, ale nie mogę się doczekać jak mi skopie cały brzusio:-)
-
Cześć dziewczyny :-) ja juz tez sama, chociaż nie, w sumie teściu pewnie gdzieś chodzi na dole :-P I również zaczynam się zastanawiać nad tym co zrobić na obiad ;-) A co do ruchów to kiedy zaczelyscie odczuwać je już na całym brzuchu? Bo ja już się niecierpliwie, bo ciągle w podbrzuszu odczuwam :-P
-
No normalnie nie bada... Pierwsze trzy usg dopochwowo, a potem już normalnie. I tak za każdym razem. Przy kolejnej wizycie zapytam się czy z lozyskiem i szyjka wszystko w porządku to może wtedy mnie przebada. Juz nie wiem czy mam go o to prosić czy iść gdzie indziej prywatnie
-
A mnie mój lekarz w ogóle nie bada :-/ od samego początku tylko usg i tyle, bez względu czy byłam u niego prywatnie czy na fundusz...
-
Tez czekam na zdjęcia :-) A macie może dziewczyny Facebooka?;-) Tak fajnie byłoby was zobaczyć na zdjęciach, a nie tylko sobie wyobrażać ;-)
-
Beata chyba masz racje- nieprzejmowanie się tym to najlepsze rozwiązanie:-)
-
Wyrzuciłam to z siebie i od razu lepiej ;-) i jak tu się nie mamy denerwować, mąż chyba będzie musiał zacząć robić zakupy :-P
-
Dziewczyny musze się komuś wygadac, bo zaraz eksploduje! No jak mnie ludzie wyprowadzili z równowagi! Byłam przed chwila w biedronce, akurat trafiło mi się miejsce zaraz kolo wejscia- ale ktoś tak niefortunnie stanął, że zajął jedno i cześć drugiego miejsca- z reguły takie coś mnie zawsze wkurza, no ale ze nie chcialam latać z siatami przez cały parking tez jak wjechalam zajęłam jedno miejsce i cześć drugiego (małżeństwo obok miało otwarte drzwi, wiec nie mogłam tylko na tym jednym stanąć) Wysiadam z auta a to małżeństwo akurat wyszło, jacyś starsi ludzie i z tekstem "no jak stanęła, najlepiej zająć dwa miejsca". Dla świętego spokoju nir chciałam wdawać się w pyskowke, no ale oni nie dali za wygraną i w sklepie idą, odwracają się i coś do siebie, że to jeszcze miejscowa i tak staje, minęłam ich i idę dalej, a oni swoje no to nie wytrzymałam odwracam się i pytam czy maja jakiś problem, a kobieta no tak, bo jak Pani staje, na to ja, że to moja sprawa, nic jej di tego, poza tym niech zobaczy jak tamto auto stoi, to jak miałam stanąć normalnie, a ona nie pp prostu nie potrafi pani jeździć, jej mąż dodał, że kultura jazdy mimo wszystko obowiązuje. Tak mi ciśnienie skończyło, serce myślałam, że mi zaraz wyskoczy, wiec dla dobra dziecka odeszłam bez słowa, bo nie wiem co by mi się tam stało jakbym jeszcze dłużej się z nimi uzerala. Normalnie puls ostatnio mam 100 coś, ale wtedy podskoczyl mi chyba do 140. Co za ludzie! Rozumiem, że moja wina w tym też była, no ale nie chcialam latać z siatami to wolałam stanąć krzywo, ale z tego wszystkiego i tak wzięłam tylko olej, bo chciałam jak najszybciej wrócić i się uspokoić. No nic mąż będzie musiał nacieszyć się tylko frytkami :-P
-
Nika spokojnie będziemy czekały razem :-) swoją drogą fajny musiał być ten masaż :-) Beata zobaczysz jak te siedem tygodni szybko zleci, jeszcze będziesz błagać Tolcie żeby w końcu wyszła :-) Tez juz bym chciała zacząć chodzić na te zajęcia:-P musze zapytać się położnej od kiedy można u nas się zapisywać ;-) A mnie naszła coś ochota na marchewki- wcinam juz czwarta ;-)
-
Widzisz Beata jak odpoczynek i pozytywne nastawienie dużo daje :-) super, bardzo się ciesze, ze wszystko wporzadku:-) :-)
-
U mnie też zrobiło się pochmurnie, w nocy była przeokropna burza, ale przynajmniej po wczorajszym upalnym dniu od razu zrobiło się inne powietrze:-) Beata powodzenia u lekarza i oczywiście daj znać jak bylo:-) Renata na początku nie doczytałam do końca i myślałam, że naprawdę Cie zdradził- zdziwiłam się, że tak spokojnie o tym piszesz :-D mi za to od początku ciąży już kilka razy się śniło, że to ja mojego męża zdradziłam:-P
-
Beata a Tobie zaleca się zjedzenie porządnego posiłku :-) W sumie faktycznie- sukienkę później wykorzystasz:-) Dzięki dziewczyny za opisanie objawow- mam nadzieje, ze będę wiedziała teraz, że to to;-)
-
Udało sie:-) naprawdę fajna:-) a nie myslalas o białej/jasnej?:-)
-
Iza sukienka mi się nie otwiera, ale spróbuję za chwile na laptopie;-) a co do tego niby przesadu to w życiu nie słyszałam:-) u mnie w rodzinie jest wręcz przeciwnie, Ci co byli świadkami z reguły są chrzestnymi pierwszego dziecka :-) Na pewno powiem o tym lekarzowi. Beata ciesz się chwilą odpoczynku od wariacji małej:-) pewnie jutro znowu da Ci popalić:-)
-
Przemeczyc się nie przemeczylam. Może jedynie w weekend, ale wczoraj robiłam to co zwykle, czyli dużo odpoczywalam ;-) no właśnie wydaje mi się, że nie twardnieje, może czasami na chwilkę. Ale już przeszlo- pojechałam do sklepu, potem robiłam obiad, wiec nie miałam czasu o tym myśleć :-) a miałam się was pytać jakie to uczucie jak są skurcze. We wtorek mam lekarza także mu o tym powiem, ale jak nie będą się powtarzać to mam nadzieje, ze takie sporadyczne to normalne? Mąż to tylko skwitował, że jestem za bardzo przewrazliwiona- ah Ci faceci :-) może i trochę panikuje, ale w naszej sytuacji to chyba całkowicie normalne. Coraz częściej odczuwam te taki "pukniecia" od środka :-) mam nadzieje, ze z dnia na dzień będą coraz silniejsze. Narazie ciągle tylko tak w podbrzuszu- oczywiście też mnir to niepokoi, chociaż wiem, że z początku to normalne. No tak matki ciągle zamartwiaja się o swoje pociechy, a one niczym się nie przejmują ;-) sobie wyobraźcie co to będzie jak będą mieli maturę ;-) Iza jeszcze raz gratulacje :-) teraz musisz znaleźć odpowiednią kiecke :-D
-
Lez dużo i odpoczywaj. No i dużo pij, żebyś się nie odwodnila. A ja wczoraj wieczorem miałam wrażenie takiego "pełnego" brzucha, nie wiem jak to określić. Rano coś bolał mnie lewy bok, a teraz tak jakby brzuch się napinal. Nie mam pojęcia od czego to :-(
-
Beata może to jakaś grypa zoladkowa?
-
No właśnie tego tez się obawiam ;-)
-
Pewnie na szkole rodzenia powiedzą albo położnej się zapytam :-) A wy chcecie skorzystać czy nie? Ja jakoś nie mam wyrobionego zdania w tej sprawie, nie mam pojęcia czy lepiej z czy bez
-
Mam takie pytanie dziewczyny, co z lewatywa? Jest robiona przed naturalnym czy nie?
-
A wczoraj na zakupach nie mogłam się powstrzymać i kupiłam jedno body:-) oczywiście kolor neutralny:-P ale siebie też nie pokrzywdzilam :-P udało mi się kupić jeden sweterek, już taki ciut większy, żeby brzuszek się zmieścił jak urośnie ;-)
-
Ja biorę żuravit, tez bezpieczny e ciąży, lekarz mi zalecil, bo też miałam coś nie tak z moczem. Mam nadzieje, ze teraz jak zrobię badania będzie juz ok. Nika może poczekaj z tymi tabletkami, narazie możesz jeść dużo produktów z żurawina, np pić z nią herbatę. Kiedy masz wizytę? Jak jakoś wkrótce to może powstrzymaj się od brania na własną rękę? A może to tylko ja mam takie podejście, bo nigdy nie byłam za faszerowaniem się tabletkami... A ja od dzisiaj rana próbuje dodzwonić się do ZUS-u, najpierw babeczka dala mi nr na jakąś durna infolinię, a tam wiadomo jak to: jeżeli chcesz uzyskać informacji na temat... Wciśnij 1, powrót do menu wciśnij 7. No wkurwic się mozna. Z konsultantem nie chce mi się coś połączyć:-/ myślałam, że unikne pójścia tam osobiście i stania w kolejkach, ale chyba nic z tego:-/ a wszystko z powodu tego, że mi wypłaty nie przeslali... Nie mam pojęcia dlaczego. Pierwsze zwolnienie miałam od 9.06 do 8.07, to dostałam od szefa normalnie; potem 13.07 listonosz przyniósł mi cześć- na kwitku było napisane, ze za okres 1.07-08.07, nie mam pojęcia dlaczego tak, no i teraz mamy koniec sierpnia, a za resztę lipca jeszcze nie dostałam. No nic jutro chyba będę musiała się tam wybrac
-
Iza a pierścionek zaręczynowy masz złoty? Dla mnie obrączka musi być złota :-P po pół roku bycia razem, mój luby kupił nam srebrne obrączki takie symboliczne i je nosilismy, ale dodał, że koniecznie wymienimy je na złote i tak też się stało;-) Kupowalismy w aparcie i bodajze trzy razy mamy możliwość darmowej polerki i raz darmowe pomniejszenie/zwiększenie w razie czego;-)
-
A ja mam 8 września kolejna wizyte- może e końcu dowiem się kto siedzi u mnie w brzuszku :-)