Marta1992
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marta1992
-
No jak leżę to czasami coś niby czuje, ale to dosłownie chwila moment, dopiero po chwili dochodzi do mnie,że to mogło być dzieciątko:-)
-
Ramczi nie przejmuj się:-) chyba każda z nas tak martwi się o maluszka :-) pójdziesz na kolejną wizytę i zobaczysz, że wszystko wporzadku :-) ja jestem w 17 tygodniu i tylko wyczekuje na jakieś znaki od maleństwa :-) Co do weekendu to jakoś nie mamy planow- dzisiaj poronila trochę w ogródku, ale potem musiała być oczywiście drzemka ;-) A obiadek dzisiaj przyniosła nam teściowa także nie musiałam nic robić :-P
-
U mnie to chyba zmęczenie. W nocy nie mogłam spać, a rano jak wstawałam byłam taka padnieta, jak do siostry pojechałam to myślałam, że u niej zasne- nie wiem jak dojechałam do domy, jeszcze coś klima mi nie działala :-/
-
Beata mi też przed chwila leciała krew z nosa. Nigdy tak nie miałam- może być przez zmęczenie albo te upaly? :-/ A ja dzisiaj nie miałam weny i zrobiłam spaghetti ;-) Iza ciekawy pomysł na obiad:-)? Ciekawe czy mój by zjadł, oczywiście musiałoby być bez sera, bo niestety nie jada
-
Fajnie, że zajęcia się podobały, no i ze narzeczony był zadowolony ;-) musze zapytać się położnej na kolejnej wizycie kiedy można się zapisać;-) Zawsze jak czuje, ze coś mnie łapie to tez pije herbatę z miodem i cytryna ;-)
-
No właśnie, dlatego nie przejmuj się jej gadaniem :-)
-
Beata odpoczywaj dużo. A Ty Iza nie przejmuj się. Istnieje takie przekonanie szczególnie u tych starszych osób, że takie zakupy robi się albo tuż przed terminem, a najlepiej po porodzie. A kto będzie czekał na ostatnią chwilę, skoro raz, że nie wiadomo jak to z nami będzie, a dwa to przecież sama przyjemność, wiec czemu mamy sobie odmawiać :-)
-
Nie no chyba aż tak źle nie będzie ;-)
-
No to zdasz nam relacje :-) idziesz z narzeczonym?
-
No to Ci się naprawdę udało :-)
-
Szczesciara :-D i to naprawdę niewiele, jeszcze jak na gwarancji. A co to za firma? Bo naprawdę fajnie wygląda :-) jest lekki?
-
Super!:-) to zakupy Ci się udały:-)
-
Milak naprawdę bardzo Ci współczuję! Nie wiem co Ci doradzić. Na pewno rób to co uważasz za najlepsze,nie możesz patrzeć na to co mówi Twój partner, bo gadaniem w stylu to Ty rozbijasz rodzinę chce wpedzic Cie w poczucie winy i tym samym zapewnić sobie takie dalsze życie jak ma. Musisz patrzeć na dobro dzieci, ale i na siebie. Nie możesz tkwić w tym związku jeśli jesteś nieszczęśliwa. Dzieciom z Czasem wytlumaczysz. Na pewno woleliby szczęśliwa mamę, a nie patrzeć na udawany związek rodziców. Masz teraz czas i naprawdę się zastanoe- masz nad czym.
-
Milak właśnie powinnaś pisać i się wyzalic- zawsze będzie Ci lżej. A teściów jeżeli masz fajnych to jak najbardziej jedz, po co masz sama siedzieć. Kocyk tez juz chyba kupie i tak trzeba mieć conajmniej dwa, wiec jeden neutralny może być :-)
-
Ile ciuszków! :-D :-)
-
16, w piątek zacznie się 17. Nie prenatalnych nie miałam, zastanawiam się czy robic
-
No to nie dziwie Ci się, że Ci tego brakuje :-) tez chciałabym zacząć chodzić, ale chyba poczekam do momentu kiedy nie będę już karmila, bo nigdy nie ćwiczyłam. O tym blogu nie słyszałam, ale zajrzę jak będę miała trochę czasu :-) Tez z mężem chciałabym to tak rozkładać, żeby nie kupować wszystkiego na raz, ale nie wiem czy to nie za wcześnie?;-)
-
Tez się zastanawiam jaka butelkę kupić, bo tak jak Ty będę musiała odciągnąć pokarm jak będę jechała na zajęcia. A od razu chcesz zacząć chodzić na siłownię? Nie jest tak, że jak się karmi piersią nie można jakoś szczególnie szybko chudnąć?
-
Dokladnie!:-) dlatego obawiam się, że jak poznam płeć to się nie powstrzymam :-D
-
Atkuus listę na pewno będę robić, ale to później :-) na pewno nie będzie na niej Ubranek, bo to z pewnością już niedługo kupie;-) ale jakieś pieluszki, oliwki, takie małe duperele, żeby nie zapomnieć :-)
-
A co do wystawiania swoich rzeczy to tez się za to zabieram, ale jakoś nie mogę się zmotywować. Nie umiem wyrzucać, bo zawsze mam wrażenie, że się jeszcze przyda. A co za tym idzie nie mam pojęcia gdzie pomieszcze rzeczy dla maluszka ;-)
-
Ubranka będę raczej kupować, ewentualnie podpytam siostry czy nie ma jakiś. Tylko jeszcze nie wiem kto w moim brzuszku siedzi, a ona ma synka :-)
-
Dzięki dziewczyny za autorów:-) poogladam sobie na allegro, a póki co dzisiaj pod wieczór wybiorę się do rodziców, bo zapomniałam, że tata ma całą biblioteczke książek i kryminały na pewno też się znajdą :-) ja uwielbiam czytać książki, mam bzika na ich punkcie. Mąż juz ma dosyć, a jak dla mnie to mam ciągle za mało:-) tylko kupowałam głównie psychologiczne, takie co przydadzą się na studia albo po prostu mnie zaciekawia. A teraz to może dołącza do mojej kolekcji kryminały :-) Co do rzeczy dla dziecka to mam malutko. Pierwsza rzecz kupiła mi siostra- od razu jak jej powiedziałam kupiłam body i skarpetki- taka nasza tradycja, bo też jej pierwsza rzecz dla maleństwa kupiłam:-) a sama z mężem kupiłam narazie tylko jedne śpioszki, przypinke do smoczka, kilka pieluszek i jakiś silniczek ;-) jakoś nie mogliśmy się powstrzymać :-) a i kupiłam dwie książeczki- dopadłam w biedronce i nie mogłam się powstrzymać ;-) Ubranek kupiłbym więcej, ale jakoś nie ma takich neutralnych, które by mi się spodobały. A właśnie dziewczyny jakie rozmiary kupujecie? Narazie rozglądam się za 62- nie wiem po ile sztuk kupić tych mniejszych
-
Aj jestem taka niecierpliwa i juz bym chciała tak wszystko czuć :-) Nigdy kryminałów nie czytałam, ale zaciekawilyscie mnie tym;-) chyba sobie jakąś zamówię, ale musicie mi coś polecić :-)
-
Ja jestem w 16 tygodniu :-) także terminy mamy blisko siebie ;-)