-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MamaMi1
-
Najwazniejsze to pozytywnie sie nastawic, nie dac się nakrecic negatywnie, odganiac te zle mysli. Nie jest to latwe, bo dzialaja tez hormony, emocje, dlugie oczekiwanie i fizyczne zmeczenie ciążą. Ale juz naprawde niedlugo! Potem czeka nas wieksza jazda z maluszkami, wiec cieszmy sie ostatnimi dniami w dwupaku.
-
misiakowata30 nieee spieeee ;) wypiłam drugie wapno i ogladam seriale :) krzyz mnie boli..musze tylko na boku lezec,bo jak poloze sie na plecach to juz sie nie rusze..sama.. MamaMi doczekasz sie kochana :* ja tez wracam czesto do wczesniejszych postow dziewczyn przed porodem ;) pomaga to fakt ;) No patrz, wywolalam wilka z lasu:-) Ciesze sie tylko dlatego, ze nie jestem sama dyzurujaca. Ale zycze ci szybkiego odplywu w spanko. Wczoraj gadalam z tesciowa (mamy dobre relacje), pocieszyla mnie informacja, ze wsztstkich swoich 3 synow urodzila po terminie, jednego 8 dni po, drugiego 10, trzeciego 5. I w dwoch pierwszych byla j6z umowiona do szpitala na wywolanie-a zaczelo sie samo. Ulga dla mojej psychiki niesamowita!!!
-
Lilijka87 Monimoni bardzo dziękuję za te informacje! Dwupaczki już ostatnia prosta, jeszcze chwila. Szerokości życzę! Lilijka87 jestes moją inspiracją. Właśnie przeczytalam wszystkie twoje posty, jak ty czekalas na porod, jak odliczalac kazdy dzien po....teraz ja tak mam. Dobrze ze moge wrocic do twoich przezyc i pocieszyc sie, ze ktos tez to przechodzil :-* Ciekawe czy i mnie przyjdzie tyle czekac?
-
RedNails89 super se sa jakieś postępy do przodu, a współczuję ze to w szpitalu musisz odsiedziec, a nie w domku. Ale juz nie dlugo - przynajmniej wiesz na biezaco, co i jak. Powodzenia i szybkiej akcji. Misiakowata30 mam nadzieję ze śpisz po tych sprzataniach? u mnie cisza, skurczy nie ma, w ciagu dnia moze z kilka sie pojawilo? No zalamka. Mala wieczorem znow sie kokosila, teraz tez cos wyprawia. Dzis bedzie 40+3. Ile to jeszcze potrwa? Zostane ostatnia marcoweczka, zaloze sie!
-
Misiakowata30 szalejesz dzis z robota. Jakis przyplyw energii, czy co? :-) pamietaj, nie szalej za bardzo! Zeby wieczorem nie cierpiec. Ja mam leniwy dzien, bylam z corka na spacerku i w bibliotece, obiad od wczoraj i poza tym nic mi sie nie chce. A pare rzeczy sobie jeszcze rozpisalam do zrobienia przed godzina ZERO. Ale jak eidac, nie musze sie spieszyc :-D Dziewczyny na wywolaniu, czy rozkrecaniu akcji-powodzenia. Sylwia, Ernesto trzymajcie sie i dawajcie znac jak cos!
-
Sylwia921125 asiazet Dziewczyny mam chyba jakas nerwice przedporodowa wszystko i wszyscy mne drażnia. Wczoraj 6 telefonow z pytaniem czy juz do tego dwie wizyty sasiadow zdziwionych ze jestem jeszcze w domu...wiem wiem małpa ze mnie przecież nikt specjalnie nie chce mnie draznic wyrazaja zainteresowanie ale mnie tak to wkurza bo sama nie moge sie doczekac kiedy to nastapi kiedy poznam małą a ja tak jakbym tych wszystkich pytających obwiniala za to ze w zasadzie jest wszystko dobrze i dzidzia sobie dojrzewa...tak bardzo mi zalezalo na porodzie w tym tygodniu bo maz wyjezdza na kilka dni po Swietach niestety ale przekladal to przekladal ale wreszcie musi pojechac a ja na dzis termin mialam. Jutro wizyta u lekarza....te przeterminowane prosze napiszcie jaki tok postepiwania zaproponowal wam lekarz- czekanie, wywolywanie, nadanie Dziewczyny, wszystkie czujemy to samo. Szkoda ze reszta swiata nie rozumie. Chociaz u mnie po kilku pretensjonalnych slowach uspokoilo sie nieco. I sama pisze co rano sms zbiorczego, ze nic i kropka. To juz nie maja po co dzwonic:-)bo pretekst troski odpada, a z ciekawosci glupio...dobry patent!
-
misiakowata30 hej,sniło mi się ,że miałam skurcze ..nie bój sie MamaMi jak już to razem zostaniemy do kwietnia hehehe Nie łam się ludzmi..mnie tez denerwuja te pytania,gdzie "termin "mam na piatek :) Ciaza dobrze,ze sie odezwałaś:)Gratuluje córeczki iw ybaczamy brak czasu Odpoczywaj,nabieraj sił Wybaczamy:) Jola wspolczuje bolu brzucha..ale co rury miałąs zapchane czy co??czemu tak? Niuśka sliczna sesja,piękne masz te dzieciaczki :) Ha ha Misiakowata30, nam to narazie musi wystarczyc snienie o skurczach i sny ze urodzilysmy;-) he he Dobrze ze nie bola te sny...hi hi
-
KasiaMamusia Dziewczyny w pierwszej ciąży zbierałam pampersy i chusteczki nawilżające od połowy ciąży co miesiąc.... Pamiętacie jak Olka zbierała? Były niektóre z was zdziwione po co to robi no teraz już macie maleństwa to widzicie ile tego idzie prawda? Ogrom Moja ciocia jak już moje kuzynki siadały to na nocnik uczyła i do dzisiaj jest dumna bo miały rok jak już bez pampersa chodziły :) U mnie to do 3lat w nocy a gdy 2,5roczku udało się za dnia:) A powiedzcie mi stojak z wanienką za 30zł to dużo czy mało? Raczej malo, w sam raz jak na nowe. Ja wanienke dostałam i będę kłaść na stole.
-
KasiaMamusia MamaMi no widzisz faktycznie ty też 29:) Ja zwolnienie mam do 23.03,teraz mi wystawili do 5.04... Takie żółte coś to też czop? Nie wiem czy to czop, ale ja mam taka wydzieline już ze 3 tygodnie na wkladce. Wydaje mi sie ze to taki naturalny sluz z szyjki, ktora jest przeciez teraz miękka, nabrzmiala. Ja zmieniam wkladke ok. 5-6 razy na dobe. Czasem jest mocno zaladowana czasem lekko.
-
KasiaMamusia ~-misiakowata30 A sprobuj Kama przemywac tak jak Ci pisalam tego kikutka..na sucho wokol patyczkiem potem oceniseptemna patyczku wokol a na koniec suchym gazikiem od gory?? Hej laseczki:) Misiakowata bardzo mądrze mówisz ;) serio, do dzisiaj tak robię Adasiowi:) Lilijka to ja byłam ciekawa,bo taką słońce niską miałaś.... Dobrze,że coś tam bierzesz, pilnuj aby kontrolnie zbadać czy się podnosi Dziewczyny odwiozłam Adasia,wracam do domku i tel...moja gin rękę sobie złamała i wizyty do odwołania odwołane,i co teraz jak dam radę mam się zjawić dziś do 11!Kurde i co musiałam pojecha! A Wituś wolne na jutro przełożył.....2osoby co na jutro miały że mną wizytę urodziły! A ja?Hm szyjka zamknięta,acz ciągle miękka,maleństwo ułożone bardzo nisko, co daje się odczuć chodząc często do kibelka lub można by cały czas siedzieć i nie schodzić, bóle podbrzusza i pleców będą już coraz częściej.... Jakby coś się ruszyło wiadomo od razu oddział, a jak nic się nie ruszy zaraz po świętach 29.03 na oddział... Liczyć ruchy za dnia około 10 min ,nie może być tak,że w ogóle się ich nie czuje Także misiakowata życzę tobie i innym może wam co ruszy jak mi nie chce....Teraz bynajmniej znam datę stawienia do szpitala,żadnego skierowania ani nic po prostu przyjechać, nie trzeba być na czczo....eh Myje dzisiaj okno w pokoju,dylemat jak firanke zawiesić ale coś pokombinuje..... KasiMamusia to mamy wlasciwie taka sa sytuację:-) U mnie tez siku co chwile po 5 kropli. Bóle podbrzusza i plecow, zwolnienie do 28.03 czyli wizyta i jakies decyzje 29.03. Dzieciatko bardzo bardzo nisko i szyjka sie trzyma. Najgorzej ze teraz święta, ani wizyt, ani zaszalec z wyjsciami...no pozostają spacery w te zblizajaca sie piekna pogode.
-
Jola88 Ciąza gratulacje:) MamaMi kiedy masz wywołanie jak cos? Ja dzis ostatni dzień w domku. Ernesto stressujesz sie? Misiakowata współczuję, ja tez noc koszmarna tak mnie brzuch bolał ze myslalam ze bedd wymiotować ze skrętu jelit.. Jolu, nic jeszcze nie wiem. W czwartek mam miec kontrolne ktg. A jakas wizyta i decyzje pewnie po swietach, chyba ze mnie cos zaniepokoi to pojade wczesniej na ip. Lekarz dal mi zwolnienie do 28.03 wiec pewnie wizyta 29.03 Matko, oby nie. Oby sie samo zaczelo wczesniej. Ale moje skurcze sie tez uspokoily po nocy.
-
Ciaza316 Kochane marcoweczki. Bardzo przepraszam ale po prostu brakuje mi czasu i bylam bardzo wyczerpana Nasza coreczka urodzila sie 20.03 w poludnie, waga 3,4kg. Do szpitala pojechalismy 19ego ok 14 i rozwarcie bylo na 6cm, skurcze jak pisalam wczesniej i tak bylo pozniej rowniez. Potem rozwarcie niby na 4cm jednak... Nie pytajcie jak. W pewnym momencie bylam tak wykonczona ze chcialam epidural bo zastrzyk niewiele mi dawal. Musialam czekac godzine! Potem tez to trwalo. Zyczec Wam powodzenia i postaram sie jakos podczytac co piszecie ale ciezko u mnie z czasem. Narazie jestem jeszcze w szpitalu Caluje Was :* Bardzo serdeczne gratulacje Ciąża316, dobrze ze sie odezwalas, myslalysmy tu wszystkie o Tobie. Zycze szybkiego dojscia do sil i wyjscia do domku. Czekamy na sweet focie :-)
-
Jejku teraz to dopiero jest jazda w rodzinie z pytaniami, kurcze jak sobie z tym radzicie? juz 3 tyg przed terkinem szalenstwo sie zaczelo i przewidywania, ze zaraz urodze. A teraz? Juz opatentowalam, ze z rana jak wstane pisze zbiorowego smsa ze nic. A dzis wymyslilam, zeby nastawic wszystkich ze urodze 1.04 w prima aprilis. Oczywiscie mam nadzieje ze o wiele szybciej, ale moze warto przestawic myslenie wszystkich niecierpliwych? jejku, jakie to frustrujace. Wiem, ze jakby nikt sie nie interesowal, tez bylo by to frustrujace. Teraz to chyba wszystko frustruje, jak by nie bylo.
-
Sylwia, kobieto-powodzenia! Jak ja ci zazdroszczę! No ale swoje odczekalas po terminie, takze nalezy ci sie juz koniec tej ciazy i tulenie maluszka. Oby poszło expresowo! Misiakowata30 biedna, co za dziadostwo. Odespij w dzien, bo sie wykonczysz. Ja tez spalam chyba mniej niz nie spalam, ale to emocje i niewygody ogromnego brzucha. Moje skurcze ciagle cwicza, ale sie nie rozkrecaja. Takze kolejny dzien czekania. Hmm, juz mam taka czarna wizję, ze wszystkie sie rozpakujecie w terminach, a ja bede sama kwitla do kwietnia....ehhh
-
Tak tak, nasze nagrody juz w drodze :-)))
-
nati91 No i dupa, tym razem spała tylko 2h :/ coś mi się córcia zepsuła :p My już mamy dosyć tego kikuta :p ale skurczybyk nie chce odpaść... A i my kąpiemy codziennie. I czasem fajnie działa - kąpiel, jeść, spać (np. dziś), a czasem średnio (np. wczoraj zasnęła 1,5h po kąpieli). No ale to się wszystko reguluje na razie. Trzymajcie się dziewczyny! Przyjdzie i Wasza kolej! Wiem, że łatwo mówić, ale niedługo zapomnicie o tych wszystkich niedogodnościach ;) dzieki Nati. Napewno tak bedzie. Choc w danym momencie sie czlowiekowi wydaje, ze to sie juz nigdy nie wydarzy. A u was tez sie wszystko ureguluje, mala zlapie rytm i dzien bedzie podobny do dnia. Odsypiaj z malutka w dzien!
-
misiakowata30 MamaMi1 Misiakowata30 trzymaj sie. Kurcze ty to masz z tym swedzeniem itd. Juz naprawde niedługo. Tule cie, lacze sie w bolu i emocjach. niedlugo urodzimy....nie ma innej opcji. Ostatnia prosta przed nami....najtrudniejsza! wiesz co..ogólnie jest lepiej z tym gównem..ale ono lubi nawracać no.2-3 dni spokoju i znów..a ja dziś w ogóle poddenerwowana jestem to sam fakt,że nie moge usnąc mnie wkurza...nawet zauwazyłam,że inaczej pachnę..jakos chemicznie..pot jakis inny mam i wydzielina z dołu wydaje mi sie tez specyficzna..nie wiem co to.. Zaobserwowałaś u siebie cos takiego teraz..pytam o zapach?? Wiem,że ostatnia prosta..współczuję nam,że zamiast się wyspac porządnie na nasz najważniejszy(Twój drugi )dzien w zyciu to kuxwa sie meczymy.. W ogóle to czuje sie jak wyrodna matka..mojemu synkowi tam w brzuszku dobrze,dojrzewa sobie owocek kochany,a ja najchetniej bym go stamtad wykurzyła..i znów mam doła :( Pije melisę ... co do zapachu, to nie zauwazylam zmian, ale poce sie jak mops i czesto mi duszno. Ale to moze byc sprawka hormonow u ciebie. Hej, nie doluj sie tym ze chcesz urodzic juz. Nie znam nikogo, kto by w ciazy na koncu nie chcial jeszcze rodzic. Tak tez dzialaja hormony, zeby te dzieci w koncu wyszly. A z tym spaniem, to zaprawiamy sie w boju. Ja zawsze budze sie kolo 1 w nocy, zaloze sie ze malutka wtedy bedzie sie budzila na cyca:-) starsza miala identyko o tez tak sie budzilam w nocy. Ale u ciebie Misia to ja niewiem jak wasz synek bedzie funkcjonnowal w nocy, jak ty masz takie szalone dyzury:-))) Ale co tam, niech sie najpierw wybiora do nas, a potem bedziemy sie martwic. Mozemy byc w nocy na goracej lini ze soba, zawsze to bedzie razniej. plus jest taki-donosilysmy pieknie ciaze. Nasze dzieci nie sa wczesniakami, a to jest baaardzo duzo! Ja pije kakao....
-
Misiakowata30 trzymaj sie. Kurcze ty to masz z tym swedzeniem itd. Juz naprawde niedługo. Tule cie, lacze sie w bolu i emocjach. niedlugo urodzimy....nie ma innej opcji. Ostatnia prosta przed nami....najtrudniejsza!
-
Ehh, moje emocje sięgają zenitu. Od spokoju po lzy niepokoju. To przeterminowanie spedza mi sen z powiek. Boje sie, ze malej cos tam sie stanie, ze nie zauwaze ze cos niedobrego sie dzieje. A tu swieta za chwilw, ani sie klasc do lekarza, ani tak naprawde swietowac. Jejku!
-
Och, super by było jutro urodzic:-) ale to loteria, ktore zechce wyjsc, a ktore nie. moja znow ma dyskoteke w brzuszku. Gdzie ona sie jeszcze ustawia, jak juz ustawiona byla? Jeszcze cos popsuje:-)
-
Jestem juz po całej wizycie i w domku wcinam kolację. Otóż, moja szyjka bez zmian. Natomiast malutka zeszła główką bardzo bardzo nisko w kanał rodny :-D Czyli te wiercenia wczoraj przez 5 godzin, to było jej kokoszenie się i ustawianie frontalnie do dołu, do porodu. Lekarz nie był w stanie zmierzyć je głowki, bo jest za nisko. Tak więc trzeba czekać teraz na akcję skurczową, która będzie otwierać szyjkę. Może to nastąpić zarówno w nocy, jak i za tydzień. Nie wiadomo! Więc musimy cierpliwie czekać. Przepływy dobre, wody płodowe w normie, łożysko ok. Małej się nic nie dzieje. Tylko mamusi strasznie ciężko już. Nadal mam tępy ból brzucha i krzyży, zobaczymy czy coś się rozwinie czy nie. Takze OCZEKIWANIE, OCZEKIWANIE....
-
No właśnie nie wiem. Tak mi powiedziala polozna. No ale faktycznie na boku nie pisalo a ma plecach od razu jeden 100% i dlugi. Szkoda ze ktg się skończyło. No nic. Ciekawe jak szyjka. Jeszcze czekam.
-
Co do mieszania pokarmu z dwoch odciagan to pamietam sprzed 5 lat, ze odkryciem bylo dla nas bu moe mieszac swiezo odciągnietego z tym które stoi schłodzone w lodowce. Bo calosc moze sie zepsuć. No i nie zakrecac szczelnie pojemnika w lodowce. Lepiek lekko nie dokrecic.
-
Ja po ktg. Lezac na boku nie wykazało skurczy, na plecach jeden dluzszy...szkoda ze na sam koniec mnie dali na plecy. A od kilku godzin boli mnie brzuch i krzyze. Polozna mowi ze to moga byc skurcze krzyzowe. A tych ktg nie wylapie. Czekam teraz na konsultacje lekarza. Powoli sie zalamuje ze znow nic. A tymczasem bol jest i samopoczucie lipa.
-
Cos mi zle zacytowalo. Wrabalam sie w post Ernesto. Ehhh. Rodzmy juz i chwalmy sie malenstwami:-)