MamaMi1

asiazet Eff Hej, melduje sie na nocnej zmianie. Niestety wszystko mnie boli, godzine pospalam i juz nie jestem w stanie sie ulozyc wygodnie. Dzidzius probowal wieczorem zrobic podkop do wyjscia. Dostalam pare razy od srodka po kosciach, az mnie zaczely bolec cale biodra, pachwiny i uda. Jestem taka wymeczona, ze jak by sie teraz porod zaczal to bym chyba nie miala na niego sily :/ Dziewczyny cesarkowe nie dziwie sie nerwom i zycze powodzenia jutro i we wtorek :) Eff ja tak mam tak od soboty od rana....zrzucilam to na skutki uboczne po seksiorku bo niby sie udaje nawet przyjemnosc jest ale potem zmeczenie jakbym maraton bez rozgrzewki przebiegła. MamaMi aż sie przerazilam Twoich przemyslen ze tak moze byc kilka dni przed porodem. Tzn chcialabym juz urodzic tylko maz własnie w delegacje wyjechal a bez niego nie rodze:) a druga sprawa to takie zmeczenie że nie wiem skąd sił na poròd zdobyć... Trzeba liczyc na ta adrenaline porodowa. Ale potwierdzam, ona przychodzi.

misiakowata30 Pewnie MamaMi trzeba sobie pomóc naturalnie..Ja tez bym chciała urodzic przed wyznaczonym terminem niz po... z jednej strony się boję,ale z drugiej strony już chcę..chociazby dlatego,żeby znów byc soba,a nie taka miekką kluska :) Brat mi trochę nagadał,ja mu się wyżaliłam na mamę to może lepiej do tego podejde :) Noo a te 6 tygodni poooo bedzie długie..ale jak sie dopadne,to znów będe kotką a nie dżdżownicĄ Minius wrócił,chwile sie przytulismy przed tv,chciałam odskoczyc jak sarenka,bo mi sie goraco zrobiło..no ..taaa sarenka..żuk w zwolnionym tempie Współczuję Wam tych dolegliwości..mnie dokucza znów swędziwka no i jak chce podnieść pupe to spojenie,a tak to nic..ewentualnie mega ciezki i twardy brzuch.. MamaMi skurcze mówisz ?hmmm zyczyc Ci rozwoju sytuacji juz dziś ? Ehh, zyczyc to pewnie. Ale cos czuję, ze tylko mnie tak straszy. ..zobaczymy. Narazie znow skurcz, a przy tym mala kopie jak szalona. Ide spac...:-) jesli zasne...

He he, ja dzis zaspamowalam jedna strone forum-no niespotykane! Juz widac ze cos na rzeczy! Strasznie jestem ciekawa, jak juz urodzimy wszystkie, jak to będzie z aktywnoscia na forum. Ale pewnie 10x mniej intensywnie. ooo, jakieś skurczybyki mnie łapią. ..no!

misiakowata30 hehe MamaMi i to się tak samo bierze podczas pisania :) Pomyślałam teraz o teledysku Bennassiego "Satisfaction" Push me ...lalala :) Heh my zalecenia lekarskie od jutra zaczynamy..Dzis obżarci goframi,to mogłoby byc nieciekawie heeh U nas posucha juz sporo czasu, bo ja nie mam na to sily i ochoty. Moj by chcial, ale ja wymiekam przy tych kilogramach. Niemniej jednak zapytam jutro gina, czy nie ma przeciwwskazań, wiec moze cos będzie niebawem, bo juz trzeba rodzic. Wiec kazda metoda przyspieszenia wskazana i motywuje. Ale nie moge sie juz doczekac, az minie 6 tyg. Po porodzie. Juz bez brzuszka...

Eff Hej, melduje sie na nocnej zmianie. Niestety wszystko mnie boli, godzine pospalam i juz nie jestem w stanie sie ulozyc wygodnie. Dzidzius probowal wieczorem zrobic podkop do wyjscia. Dostalam pare razy od srodka po kosciach, az mnie zaczely bolec cale biodra, pachwiny i uda. Jestem taka wymeczona, ze jak by sie teraz porod zaczal to bym chyba nie miala na niego sily :/ Dziewczyny cesarkowe nie dziwie sie nerwom i zycze powodzenia jutro i we wtorek :) Dolaczam do dyzuru! U mnie podobnie jak u ciebie Eff. A ten bol pachwin i ud od wewnatrz moze zwiastowac porod niebawem. Ja tak mialam przy 1.corce na 2-3 dni przed...:-)

Jejku, jak patrzę na nasza tabelke, to coraz "blizej do mnie":-) Ponad 40 dziewczyn juz urodziło. No no no! Juz nie moge sie doczekac, az ja sie tam wpisze/wpiszecie mnie dziewczyny...no jajko zniose. Oby tylko nie po terminie bylo, tego bym strasznie nie chciala. kurcze, mam takie parcie na odbyt od srodka, boli mnie kosc ogonowa, w ogole cale podwozie. I miesnie nog tez...

misiakowata30 strunka7777 misiakowata30 Ciaza316 Bylo curry, spacery. Zdecydowalismy ze nie ma co sie cackac i do seksu przejsc... A w cholere. Bylo i momentami nawet fajnie ale ostatecznie nie dalo rady. Jak Wy to robicie?? Niewygodnie, sapalam jak parowoz i ciasno jak nie wiem. Poddalismy sie Teraz jedynie ja na nim i ruchy dżdżownicy A dzieciątko pewne w w trakcie myśli: Mama, sama się puknij w głowę Jak na syna przystało,wie o co cho i grzecznie spiocha sobie wtedy ukołysany Wiadomo,że nie skaczesz jak młot pneumatyczny hehe Ha, ha, ha!:-) Misiakowsta, mozna pasc przy Twoich porownaniach:-))) "nie skaczesz, jak mlot pneumatyczny":-))) no padlam!

strunka7777 MamaMi u mnie tez cisza jak makiem zasiał. Miałam takie pyk choćby bańka z wody czy coś... Ale nic więcej się nie działo oprócz pobolewania brzucha w dziwnych miejscach. Jutro gin - zobaczymy co powie. Trochę mnie martwi, że brzuch mnie kuje w dziwnych miejscach i to, że mała jak idę spać wierci się jak nigdy dotąd i czuję wtedy jeszcze bardziej kłucie w pewnych miejscach. Moja też okropnie szaleje w brzuchu, zwłaszcza ma wieczór jak sie klade. Tez mam klucia, tak jakby u w szyjce, lub pochwie. Nieraz jak wstaje z łóżka a nieraz w ciągu dnia. Jutro tez mam wizytę+ktg. Zobaczymy czy cos wyniknie? Ciekawe czy zbada mi szyjke, bo ostatnio nie mialam.

strunka7777 Same super mamusie na zdjęciach! A tegoroczne maluszki cudowne slodziaki! MamaMi, pamiętaj, ze jestesmy umówione na 16.03. ale bylyby jaja gdyby faktycznie mloda przyszla tego dnia na świat :) strunka, pamietam i strasznie bym chciala. Ale u mnie nic na to nie wskazuje,:-(ani czop nie odszedl, ani skurcze nie szaleja...nic tak naprawde, oprocz ogolnego zmeczenia materiału.

Barcelona trzymamy kciukasy! Oby szybciutko poszlo. u mnie dzis noc przespana, od 24-7 tylko 2x siku. Lol. no i oststnia prosta, 40tc sie zaczyna:-)))

~jaskolka3005 Termin na 21 marca, zostalo 9 dni, dxidzius duzy kolo 4,5 kg. Opilam sie herbaty z liscia maliny, mam nadzieje ,że mnie ruszy ;) nie chce wywolywania porodu jak z pierwszym :(( ja mam tak samo termin:-) a corcia sie zapiwiada 4-kilowa.

Gosia1001 Urodzilam. Porod sn 19:40, dziewczynka 3950, 60cm. Bylo ciezko. Podawali oxy bo rozwarcie nie szlo. Szpital i opieka rewelacja. Dwie godziny lezakowala na mnie. Potem na noworodki, a ja pod prysznic. Gosia Gratulacje!!! Duza panna, dalas rade mamusiu. Teraz odpoczywajcie obie!!!:-)

Aga2801 Ewcia gratulacje. :) Mam serdecznie dość mojej kuzynki. Dziś godzina 20.15,ja mam chęć iść spać bo mały już śpi a tu pukanie do drzwi. Zero telefonu czy smsa i zwalają się 4 osoby plus pies bo chcieli dziecko zobaczyć. Pies zaczął szczekać, Pawełek się obudził a mnie cholera trafiła. Teraz będę się z nim bawiła pewnie do północy. Spokojnej nocy wszystkim marcóweczkom. jacie kręcę, Aga! Ludzie nie mają za grosz wyczucia! Masakra! Kurcze moze trzeba było udawac ze spisz:-) he he. Latwo mowic...

Ewcia2016 Witam. Dzisiaj o 14.15 przyszła na świat Natalia 3100g 52 cm 10 pkt. Poród siłami natury. Poród dość nietypowy bo lekarz bardzo mi pomógł gdyż nie umiałam przec :-( wody odeszły mi o 4.15 a o 6.45 byłam na porodowce. Mimo oxy nie miałam akcji tylko bolało mnie bardzo w plecach. Pozdrawiam i życzę powodzenia tym dziewczynom przed którymi poród. Może teraz nadrobid bo Natalia śpi. serdeczne gratulacje Ewa! Miałaś termin tak jak ja:-) niech sie malutka zdrowo chowa, a Ty wracaj szybko do sił i ciesz sie swoim szczesciem. ehh, tez bym juz chciala urodzic, a tu nic, cisza!

misiakowata30 Mama a te pykniecie to nie malenstwo???albo jelita?? Bo ja slysze takie puf w nocy jak jest cicho:) Anorka okładzik na główke i polez troszke :)może apap wez? mam cicha nadzieje, ze tak. Choc wcześniej sie nie zdarzalo, lub ja nie słyszałam. ..

Lilijka dajesz dajesz:-) ale super ze cos ruszylo:-) sciskam, powodzenia!

RedNails89 Eff, fajnie że jest ktoś z takimi samymi obawami :) teraz czuję się raźniej i w razie napadu głupich myśli wiem, że nie jestem sama :) Jak czytam teraz o waszych problemach z karmieniem i podpowiedziami jak sobie radzić,to widzę ile błędów popełniłam ze Starszakiem. I dzięki Wam wiem jak postępować :) mimo że zanim przywitam Jasia to jeszcze pewnie kupa czasu minie, to fajnie przyswajać Wasze spostrzeżenia :) MamaMi, nie wiem od czego te 'pyknięcia' się biorą ale ja słyszę je codziennie od jakiś 2 tygodni. I jak czytałam opis Arweny to też mnie to wystraszyło, ale u mnie nic się nie dzieje niepokojącego. Spokojnie, poobserwuj się dzisiaj uważniej, na pewno będzie dobrze :) To mnie uspokoilas, bo juz zaczelam panikowac...Dzieki:-)

Kurcze popracowalam dzis troche w domu, male przemeblowanie, porzadki..do poludnia. A po poludniu jak sobie juz polezalam 2h i ogladalam serial, to coś mi pyknelo w górze brzucha. 1x. No i przeczytalam w dodatku wpis awerny o pyknieciach i krwawienieu. Ale jestem wystrachana. Nic mi nie leci, ale pyk slyszalam... To bylo juz 2h temu...kurcze.

EwelinaCzcz Hej, położyli mnie na oddziale. Narazie mam czekać bo nie ma decyzji. Duże dziecko się szykuje. Usg pokazało 4200 a ja już się martwię jak ja wypcham. Głowa mnie rozbolala od tego wszystkiego. lekarka sama się dziwila gdzie to się mieści bo brzuch wcale nie taki duży. Czy któraś z was rodziła naturalnie takie duże dziecko? ja urodzilam pierwsze, 4150g 59cm, sn, naciecie, dwa pekniecia, ostatnie parcie lekarz wypchnal mala. Ale spokoo, dalo sie. W szpitalu rodziłam 3h. Nie wiedzieliśmy ze jest taka duza. Dasz rade!

KotkaB serdeczne gratulacje! !! Ale duzy dzidzius! Odpoczywajcie. Dziewczyny po terminie i w terminie powodzenia! Niech w sie akcja rozkreca szybko i sprawnie. Coraz nas mniej zostaje, ledwo kilka stron w nocy. Oj oj.

~kalae Ja dzis z Antosia, wiec chyba nie zasne z wrazenia i przejecia. Chcialabym juz do domu. Moglabym co dzien na kontrole przyjezdzac. Nie wygodnr te lozka, takie wydokie i ciezko z nich sie wstaje. Dzis mi lekarka Antosi ze dobre ma badania i moze byc jutro wypisa, tylko ciekawe czy ja tez moge. Bo moje badsnie sa gorsze. Nawet mi hemoglobina poleciala i zelazo dostaje. A jak tak piszecie o maluszkach w brzuchu, to dziwne uczucie ze juz nie jestem w ciazy. Kalae jak ci fajnie, ze Antoninka juz przy Tobie. Jejciuniu. Ale spij spij, jesli ona spi. Odpoczywaj. Moha Antoninka jeszcze rozpycha się od srodka. Tak bym chciala miec ja juz przy sobie. Z dnia na dzień coraz bardziej mam uczucie, ze jajo zniose z tego czekania. Niecierpliwie sie i marze o porodzie. Do terminu 9 dni. Mysle ze wszystkie tak macie:-) ehh, ale musze sie wygadac. Jeszcze teraz w domu z corka tak sie czas ciągnie. ....

misiakowata30 Paranormal activity A czesto tak mam hehe a jak mam gdzieś iść czy jechać to mi sie potrafi przysnic to,że już byłam tam,załatwiłam,dokładnie twarze itp.a tu budzę się,coś mi komórka dzwoni,a to dopiero wstaję :) Jeśli źle mi poszło z czymś to cieszę się,że to sen i załatwiając to pamietam by nie popełnic błędu Misiakowata30 jasnowidz, czy co?:-)

Sylwia921125 Dziekuje Wam mamusie :* czarna.ana tak dostalam caly pakiet lekow :) oby szybko zadzialaly. Was tez tak bola uda od wewnętrznej strony?? Bo mnie strasznie. Nie idzie ulezec. Jakby mialy obie po 100 kg :/ mam poduszke pomiędzy, ale tylko troche pomaga ;/ Sylwuś mnie tak uda bolały na kilka dni przed porodem pierwszej córeczki. Zwiastuję ci niebawem poród ;-)

Olija, dla ciebie takze zyczenia szybkiego porodu i szybkiego tulenia malenstwa. To juz ostatnie - najtrudniejsze-chwile z brzuszkiem! Ściskam!

KotkaB powodzenia! Juz dzis potulisz swoje malenstwo! tez bym chciala, a tu jeszcze 10 dni. Mam nadzieje ze nie wiecej! ortoda, moj czas tez prosze przewinac, do po porodzie, jak znajdziesz sposob:-) Anorka, to mamy ten sam termin:-) bedziemy przec razem, miejmy nadzieje:-) Aga super Pawelek wyglada! Spioszek maly. Ale masz pomoc w corkach! Zazdroszczę. A i one zdobywaja doświadczenie, beda wiedziec jak to jest z takim malutkim bobo. Fajnie:-) Nasze krusxynki z drugiej polowy marca mam nadzieje, ze uswiadcza lepszej pogody, niz jest teraz. Bo np. u nas w Krakowie dzis pada caly dzien!