MamaMi1

Mialo byc: *Renia wyspimy sie za parę lat ;-) Ja dzis od 4 juz oczy jak 5zl.

Asik serdeczne gratulacje;-) Ale ktoś ładnie dba o marcowkowa liste! !Przyznać się, kto to? Moj mezus wrócił po tygodniowym szkoleniu. Ale jestem dumna, ze nie urodziłam akurat w tym tyg. Antosia czeka grzecznie na marzec;-) Renia wypisz sie za jakies pare lat;-;-) Monimoni cudne zdjęcia z przywitania rodzeństwa. Juz nie moge sie doczekać jak moje dwa skarby sie poznają! W ogole za dwa dni MARZEC!!!

Ola, super fota:-) Felcia, to jutro tulasz malenstwo! Zazdrazzczam z lekka... ja juz po badaniach, zrobilam gbs tylko z pochwy, bo za 2 musialabym 40zl doplacac. A chyba nie jest obowiazkowe. zapisałam sie w koncu na ktg+wizyta na 7 marca. To bedzie juz 38+1 no ale poki co wszystko ok, to jakos dotrzymam. Mala sie rusza, więc spoko. Zalatwilam deklaracje u corki w przedszkolu. Takze owocny dzien i sprawy popchniete do przodu. To lubie, W ogole w ostatnich dniach jakos super sie czuje. Wiadomo ociezale i opuchnieta, ale jakis tak fajnie? Ciekawa sprawa!

Ja tez melduje sie po nocy. Pospalam od 24-6.30 z przerwa 2x siku. Niezle! Teraz juz na nogach, bo tez siku bylo do pojemniczka. Tez mam dzis te badania. A najgorsze, ze musze na czczo do 10 wytrzymac, bo najpierw corke wioze do babci. A ona spi w najlepsze. Chyba padne z głodu! Dziewczyny w szpitalach trzymajcie sie dzielnie, Ania, Haniutek juz niedlugo! Kamila, Leniwiec zazdroszcze troszke że wy juz na koncowce ciezy i termin tuz tuz. No ale wszystkie sie doczekamy, nie ma innej opcji. A tymczasem czekamy niecierpliwie az u was "bedzie sie dzialo, będą porody i znowu nocy będzie mało. ..la la la". Trzymam kciukasy za sprawne akcje porodowe i zdrowko maluszkow oraz wasze!

Dziewczyny, a wy macie/mialyscie jakies rozwarcie w 36/37 tc? Bo tak sie zaczynam zastanawiac, czy to moje 1,5 cm jest jakies znaczace, czy to norma? I jestem ciekawa jak u was?

Sylwia921125 Haneczkaa misiakowata30 Kamilla schlej Kacpra i nadziej się na dzidę D Izabel juz mam ten krem..8.90 kosztował..wieczorkiem zobacze czy pomoże Lubie to ;D Haha tylko czy jak go schleje to bedzie miala sie na co nadziac nie sądzę, by sie do czegos nadawal wtedy:-)

Jestem po wizycie. Nie dostalam ochrzanu za brak badan:-) No wiec tak:mala wazy 2800gram, przybrala przez 2 tygodnie 500gram. Szyjka lekko mieknie, rozwarcie 1,5cm. Wody plodowe w porzadku, lozysko mlode. Mozemy sie spokjnie donosic do terminu:-) Takze super! jutro robie morfologie, mocz, combsa i gbs...w koncu. Mala tak szalala przy usg, ze byl problem zmiezyc tetno:-) Takze drogie Panie, inwazja marcowa niebawem!

He he, ale dajecie czadu. I z zartami i ze stronami. Ja właśnie w poczekalni przed wizytą. Mala rozpycha sie od srodka. Kurcze, coraz trudniej jezdzic samochodem. Brzuch juz naprawde przeszkadza. I to nie o kierownicę tylko o nogi. Ale spoko, to juz w koncu 9 miesiąc. Ciekawe czy dostane ochrzan za brak badan? Ale jak mialam zrobic chora, wyszly by cuda wianki. A nawet nie bylo sily jechać do laboratorium. Zobaczymy czy przezyje.

Ja za 4 godziny mam wizytę. Ciekawa jestem ile urosła dziecinka i jak sytuacja na dole;-) ale myślę ze na dole bez zmian. Nie czuje główki malej w szyjce tylko jakoś obok. Tylko badan nie zrobiłam, przez to 1,5tygodniowe chorowanie. A poniżej brzus w 37tc.

Zu2ia I jest mały Fasolinek na świecie :) urodził się przez cc o 11:06 :) waży 3030g :) czujemy się dobrze, więcej szczegółów jak będę mogła się bardziej ruszać :) gorące gratulacje!!! Super!

Zuzia czekamy niecierpliwie na wiesci...ja prawie jajko znosze;-) a ty pewnie tulisz juz malenstwo! Brrr u mnie wierca juz od rana. Masakra!

Ja to nie mogę urodzic do soboty, bo do wtedy mojego nie ma:-) a to juz wyzwanie, caly tydzien:-) ale jestem dobrej mysli... uhh, ja sie wogole dzis nie wyspalam, zasnelam kolo polnocy, pobudka co godzine, o 6 juz po spaniu. ehh, marze o lozku. A tu corcia juz na nogach, a jeszcze przychodza robotnicy do lazienki. Nie bedzie spania:-/

Lal dziewczyny, szalejecie pod koniec lutego:-) Gronek Gratuluję, calkiem niemaly twoj skarb, zu2ia powodzenia! Ale masz niespodzianke! Myslalas ze przenosisza tu pyk. No poprostu teraz to coraz wiecej bedziemy sie rozpakowywac, juppppi:-)

Z tym chrapaniem to coś jest na rzeczy. Zawsze ja mojego budziłam, że chrapie. A od jakiegoś czasu to on mnie budzi, że ja chrapie. No i córka też kilka razy mnie szturchała o chrapanie. Może to też kwestia przeziębiania i flegmy w gardle, ale też i na pewno ciąży. He he, no niech wiedzą jak to jest, nasi Panowie chrapacze :-)

leniwiec_leniwiec Hormony szaleja - rozplakalam sie patrzac na Ruda, ze znow bedzie przezywac jak mnie nie bedzie (jak w koncu pojade na porodowke). Dziewczyny, ktore maja juz dzieci i musza je zostawic - szacun ... Eee, to faktycznie hormony. Ja się w ogóle nie przejmuję tym, że mała zostanie z babciami. Wiele razy już zostawała, jeździła z dziadkami na wakacje, w tym roku była 3 tygodnie. To wtedy jajo znosiłam z tęsknoty. Ale teraz 3 dni, to spoko :-) A moja córcia już tez strasznie czeka na siostrzyczke. I wogóle ogarnia mnie szał miłości, jak sobie wyobrażam mała Antosię i moją dużą, cudowną, mądrą 5-latkę Martusię, jak się witają, poznają. A przecież dopiero co Marti była taka mała... ...no i co? też mi się chce ryczeć! HORMONY!!!

Misiakowata30 ja to sie wogole nie moge skupic na ogladaniu czegokolwiek. Dluzszy film nie ma szans! Nawet serial 40 min mam .problem. taka jestem naminowana, ze w miejscu dlugo nie usiedze. Takze podziwiam cie, ze ty tyle moszesz ogladac.

U mnie dziś dzien zlecial, jak z bicza. Spalismy do 9.00. Maz w domku, to i z corka sie pobawil i zakupy porobil. Odwiedziny 2x i juz wieczor. A jutro po poludniu juz wyjezdza na tydzien szkolenia, zostajemy same. Aaaaa. Oby szybko zlecialo i nic sie nie dzialo. U mnie na szczescie juz tylko resztki pezeziebienia. Ale trzymalo mnie dziadostwo tydzien.

http://mataja.pl/2014/05/pospiech-wysoce-niewskazany-o-tym-ze-dwa-tygodnie-moga-czynic-roznice/ Dziewczyny, mega artykul ktory motywuje mnie, by jeszcze wytrzymac, jeszcze sie troszkę pomęczyć (a nawet pocieszyc czasem "jeszcze wolnym"). zaraz wrzucsm na forum fb tym pannom, ktorym sie tak pali.

misiakowata30 no Magdalenka heh beda odchodziły niedługo marcowe wrzaski hehe nasze i kocie hehe ja tez mykam,spijcie spokojnie mamuski :* 9 he he, marcowe wrzaski:-) Plus marcowe odchodzenia od zmysłów, ale bynajmniej nie zwiazane z zalotami. kurcze, tak mam dlonie spuchniete i zdretwiale, ze pisać problem. Az po nadgarstki :-( gorzej niz nogi...

KasiaMamusia Ja rano i wieczorem sól+pulmicort za dnia dodatkowo sól +mucosolvan,jeszcze do środy w nocy dodatkowo sól+berodual i po tym kaszel minął,na dworze dzisiaj trochę polatal i jestem ciekawa czy kaszel nie dostanie... Chrapanie też mu mija ,Fanipos podaje tylko jeszcze też rano i wieczorem, aby się lżej oddychało,no i obowiązkowo wit C 10kropli Kadia, widzę że caly arsenal lekow macie, my tak samo. Nebbud w domu obowiazkowo. Ja mojej aplikuje codziennie vibovit i zelke omega med dha. A jak jest zdrowa, to jeszcze syrop wzmacniajacy odpornosc, Echinasal. Tez tak masz, ze boisz się o malenstwo, ze jak sie urodzi, to będzie lapac od starszego? Ja się dodatkowo boje, czy będę wiedziala corobic, jak zacznie goraczkowac, kaszlec itp. Starsze dziecko juz wszystko powie, a takie malenstwo? 5 lat to jednak duza przerwa. Juz sie odzwyczailam od maciupkiego dzidzia i zaczynam panikowac :-]

Aj, cos zle zacytowalam, Haneczko. Zle się pisze na tablecie. mialo byc, ze odpuszczam sobie tlumaczenie na fb rzeczy oczywistych.

Haneczkaa MamaMi widziałam ten twój wpis na FB. Rzeczywiście ręce opadają jak sie te mamy przyszłe momentami czyta... Wiec sobie odpuściłam. Ja sobie tez odpuszczam Fb, nie ma sensu tlumaczyc komus rzeczy oczywistych... Polecam sałatkę: Grillowana pierś z kurczaka Czerwone winogrona przekrojone na pół Fasola Jaś Mix sałat Mak do posypania Można dac grzanki I dressing musztardowo- majonezowy Pychota :) Jola bedzie ok. Jestesmy z Tobą Co by sie nie działo pod obserwacja jest zawsze bezpieczniej. Ja walczę z katarem... Wstawię wam grafikę jak mi sie uda jak to wyglada:)

KasiaMamusia MamaMi jak córka? Lepiej już?My cały czas na inhalacjach, już by do przedszkola chciał, no w poniedziałek pójdzie, w sumie już mu lepiej:) Misiakowata moja też coś dzisiaj leniwa,kopnie czy wyciągnie, mają humorki te nasze dzieci choć jeszcze w brzuchu:) Ale co się dziwić skoro my też potrafimy mieć humory Dzieki Kasiu, juz lepiej. W niedziele konczy antybiotyk. Jeszcze troche kaszle, no i apetyt mizerny. Ale juz bez porównania. Tez sie inhalujemy, na razie NaCl z Mucosolvanem, ale przejde chyba na sama sol juz. Ja corcie zostawiam caly pdzyszly tydzień w domu, raz zeby sie wzmocnila, a dwa zeby cos nowego nie przytargala. Tutaj w Krakowie jakis pogrom i dzieci i doroslych. Przychodnie i szpitale przepelnione. takze siedzimy razem i kwitniemy. Ale nie jest zle, tylko ogolna demolka w mieszkaniu:-)

Filmik przefajny:-) Wlasnie dzis rowniez doszlamdo wniosku, ze nasze forum jest najlepsze i jedyne. Na fb trafiaja sie takie dziwne babki iich pytanua, czy problemy....ze masakra. U nas jest normalnie, fajnie, sympatycznie, serdecznie...normalnie. Nie moge sie doczekac, jak zaczniemy sie rozpakowywac w marcu!!! To beda emocje! Juz za 10 dni...ale super:-)))

dziewczyny ja już od dobrych 2-3 miesiecy nie widzę, co mam pod brzuchem i serdecznie to olałam. mężowi mówię, że może przynajmniej pobuszować :-) na porodówce jakoś się przedrą przez gąszcze. poza tym zarośnięte jest najbardziej spojenie łonowe. wyjście z pochwy widoczne przecież. Także nie ma sie co przejmować. a faktycznie można sobie zaszkodzić. czytałam na lutówkach, że któraś się za mocno ogoliła i miała chyba pęcherze, stan zapalny. także dziękuję za takie atrakcje.