-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MamaMi1
-
Nati, ja przeczytałam...ogolić wszystko, głowę :-) zaczęłam sobie wyobrażać, jak jedziesz na porodówke ogolona włącznie z głową...:-D
-
Ja w ten weekend pakuję walizkę. Bo od niedzieli zostaję sama z córką. Mąż wyjeżdza na tydzien na szkolenie i chcę mieć torbę gotową, w razie nieprzewidzianej akcji. Bo potem napewno połowy zapomnę. Ale to akurat 4 tyg. przed terminem, więc w sam raz.
-
Kaele lepiej jednak wczesniej spakowac i nawet zrobić liste, co trzeba dorzucić przed wyjazdem. Potem może być róznie i naprawde cieżko zebrać myśli, co tam jeszcze zabrac :-)
-
Maqdallena serdeczne gratulacje sprawnej akcji, super że kruszynka już na świecie i już z Tobą. Zazdraszczam :-) Ja to bym się chętnie zapisała do pary na dziś, gdyby nie termin porodu jeszcze za miesiąc! KotkaB najlepszego, a zwłaszcza szybkiego porodu i mnóstwa radości z dzieciątka. Ehh, ja też bym chętnie ponarzekała na rodzinę, ale trochę z innych powodów, niż wy. Ale szkoda moich nerwów chyba...nie, napewno szkoda moich nerwów na niektóre sytuacje!!! A potem odbija sie to na starszej córce, jak ja sie nabuzuje. Postanowiłam, że mam gdzieś wszystkich, najważniejsza jest moja mała rodzina, którą tworzą; ja, mąż, córka i druga córka w brzuszku. Reszta niech sobie sama radzi i sie nie wtrąca...ot co!!!
-
maqdallena Leżę narazie na przedporodowej. Skurcze są ale nieregularne, choć coraz częściej. I już dość bolesne :( A krwawienie to dlatego że się szyjka rozwiera. powodzenia, trzymajcie sie dzielnie z Iga. Do jutraa bedziesz juz tulic swoja coreczke. Jak cudownie! Donoszona pieknie. Az zazdroszcze...choc tych boli to nie. Tylko konca ciazy:-) czekamy czekamy niecierpliwie na info!
-
Hej dziewczyny, u mnie juz ok po tych slabosciach, przynajmniej jak na teraz. Byl brat z zona, posiedzialam z nimi, pogadalam i jakos powoli minelo. Maz w koncu nie zdążył pozyczyc tego ciśnieniomierza. Ehh. Takze niewiem, skad ta slabosc. Ktoras z was pisala, ze to osłabienie po chorobie-to bardzo mozliwe i tak sobie tlumacze. nasze marcóweczki to sie czyta jak kryminal, obyczjowy, komedie i akcje w jednym:-) a to porod, a to tesciowe, a to mezowie, a to kuchnia i jedzonko. Poprostu powieść:-) maqdalena, haniutek powodzenia w szpitalu, przespanych nocy i niechrapiacych towarzyszek na sali. Czekamy na wiesci. hmm, ciekawe kto jeszcze ze mna na nocnym dyzuze marcowkowym? Obstawa musi byc, jakby ktoras rodzila, czy chciała sie wyzalic....
-
Przewietrzylam mieszkanie, ale minimalnie lepiej. Przyjedzie wlasnie brat z zona w odwiedziny, to nie bede sama. Potem maz wroci z pracy i pożyczy cisnieniomierz. Zobacze czy to cisnienie, czy co...
-
Dziewczyny nie wiem co sie dzieje. Od 4 godzin jest mi slabo, jak bym miala zaraz zemdlec. Cmi mi sie przed oczami i kreci w glowie. Uczucie mdlosci tez mam. Mała czuje jak kopie, ale nornalnie ja jak wpol umarła. Zjadlam rano slodkiego, wiec to nie cukier. Popilam kawy wiec nie niskie cisn. Matko nie wiem co to moze być. I zebym w domu nie zaslabla.a jestem sama z corka. Nawet jak leżę to czuje slabosc.
-
Olciaa co dziś robicie na obiad ? bo u mnie brak weny ... ;| ja mam ogorkowa z wczoraj i na drugie salatka Giros, bo ma brat z zona przyjechać-notabdne ona w 20tc :-) W ogole u nas wsrod rodzeństwa w tym roku jazda, bo jest nas trojka. Siostra w ciazy na marzec (tydzien po mnie), ja na marzec, brat z zona na lipiec. Czyli moim rodzicom przybedzie 3 wnuczat w ciagu 4 miesiecy. Beda mieli juz 8-mioro. A jak sie zjedxiemy razem wszyscy z tymi maluszkami zwlaszcza, to bedzie czad:-D
-
BadWoman no zaszalalas z tym snem:-))))) he he he Toz to koszmar jakiś wirtualny! Czemu mi sie marcoweczki nie snia? Wogole ostatnio nie bardzo cokolwiek?
-
Aga, to juz masz niedaleko. Nie znasz dnia ani godziny!:-) U mnie 33 dni do godziny ZERO :-O Torba niespakowana, do szpitala pare rzeczy trza dokupic, szpital nie wybrany...ale kto by sie przejmowal:-) strunka777, dobre dobre:-) marcóweczki beda parly na szklo, to kazdej porod szybko pojdzie...
-
Lilijkwa ale sen:-) ha haha, co te nasze glowy potrafią wyprodukowa noca:-) My dziś z corka śniadanie jemy w lozku. Ona bajki a ja marcóweczki odpalamy. Dzień leniucha, a co. A przynajmniej poranek...
-
Sylwia921125 Ja juz od 2 h nie spie bo siostra kupila Malemu chomika i tak napier... na tym kolku, ze mam pospane. Nawet telewizor nie pomogl. A teraz to juz zglodnialam i trzeba wstac. Miskowata śliczne tulipany :) mieliśmy ten sam problem z chomkiem, ze halasowal glownie noca. Wynosimy go na noc do lazienki i z głowy.
-
He he, dobre to. Faktycznie kiedy by nie wszedlna marcóweczki, zawsze ktos czuwa:-) ale to super! Nie jest sie samemu w troskach i radosciach:-) ja dzis przespalam noc! Oczywiście z kilkoma siku i kontrola temp. Corki, ale w miare od 23-6. Normalnie cud!
-
kamillla Kanciastoporty. mega twardy brzuch po tym, jak zabolalo, twardy mniej więcej do wysokości pępka... Nie żebym schizowala, poprostu strasznie mnie ciekawi co to konkretnie m8ja robi dokladnie tak samo i nie ukrywam, troche to boli. Wtedy ja glaszcze i prosze, by jednak sie przesunela:-)
-
Olija MamaMi1, KasiaMamusia zdrowieją te Wasze pociechy? Ja chyba przez to ze mniej wychodze i nie mam stycznosci z ludzmi nie choruje w tej koncowce ciaxy. Oby tak dalej. Trzymam kciuki zebyscie szybko sie z chorobskami uporaly... Moja corcia niestety dostala antybiotyk dzis, ma brzydkie gardlo, no i 3 dni temperatura. Ja tez mam fatalne gardlo, ale na razie proujemy bez antybiotyku sie wykurowac.
-
KasiaMamusia Witam serdecznie:) MamaMi1 coś chyba było w nocy,bo miałam problem, aby się wygodnie ułożyć do snu...mój mały też zasmarkany,z tym że jak nie chce dmuchac nosek to aspirator muszę użyć:)ale licze, że ze 2dni na inhalacjach Nie lubię jak mały chory i w domu....widać ,że mu towarzystwa brak dzieci u nas niestety juz trzecia dobe temp. do 38,5 wiec dzis jedziemy do kontroli, czy aby cos sie nie rozwinelo. Ija tez ide sie zbadac. moja corcia tez 5lat. Naprawde jest kochana i wyrozumiala, bo potrafi sie pol dnia sama przebawic. Nieraz prosi bym cos z nia porobila, ale da mi sie przespac godzinke itp. Starsze dzieci sa fajne, mniej wymagajace niz 1-3 rz.
-
Renatka, gratulacje ogromne! Sliczna dzidzia. Ale szybko poszlo:-) A ja rozlorzona chorobowo razem z corka. Smarkamy, kichamy, kaszlemy I ledwo zyjemy-tzn. Ja. Bo corcia lata jak wariat. Sprobuje sie dzis do lekarza wybrac, bo cos miedzy lopatkami czuje. Oby to nie byly oskrzela...
-
renatka9010 Aaaaaaaaaaaaa zaczelo sie !!!! Wody odeszly!!! Trzymac kciuki !!!! powodzenia Renatka. Niech idzie szybko i sprawnie! :-)
-
Dziewczyny, mam straszny problem ze snem. Juz od miesiaca, gdy tylko sie klade na lozko zaczynaja mnie rwac i bolec nogi. Tak, ze nie moge spac, lezec i musze wstac i chodzić. Czy wy tez tak macie? Dodam ze mam juz opuchlizny. Przeciez to mozna zwariowac. tamtej nocy soalam tylko 4h, w dzien tez praktycznie nic. A teraz juz ponad 3h probuje zasnac, padam na twarz. Ale rwanie nog nie daje mi zasnac, ani nawet polezec...plakac sie chce z bezsilnosci, zmeczenia i odleglosci do porodu. dzis jeszcze mala sie tak rozszalala, ze juz od godziny ponad kopie i sie wierci... nie wytrzymam!
-
renatka9010 Oj cora zrobila mi psikusa. Dostalam czopka rozkurczowego, teraz kroplowke nawadniajaca. Nie wiem jakim sposobem mialam w nocy rozwarcie na 2 cm skoro teraz lekarz mnie badal i powiedzial ze szyjka zamknieta :-/ ale numer! Niemozliwe! Musieli sie chyba w nocy pomylić? Rozwarcie sie chyba nie cofa... psikus nad psikusy, jak na 1 kwietnia!
-
Lilijka87 Dziewczyny! Dżizus, uważajcie na pikantne jedzenie. Niby wiedziałam, że to jeden ze sposobów na przyspieszenie porodu ale jakoś się tym nie przejęłam. Do czasu! Zrobiłam wczoraj curry, takie prawdziwe z pastą curry, która miała dwie na trzy papryczki w skali ostrości. Upiekłam chlebki naan i zrobiliśmy sobie indyjską ucztę. Pycha, lubię na ostro. O fuck! Jak mnie po tym brzuch bolał, jak się spinał! No myślałam, że się zaczęło! Nawet zmiana pozycji nie pomagała ani chodzenie. Mój to chyba miał już pełno w gaciach jak spojrzałam na zegarek by liczyć częstotliwość skurczy. No ale jak się domyślacie - przeszło! Choć dziś mi już zabronił jeść na obiad curry :) Tak btw szafiry są niebieskie, a rubiny czerwone :) ale prezent pierwsza klasa! Mój pewnie nie wpadnie na to by coś mi dać ale za to wiem, że się nami zaopiekuje po porodzie i to mi wystarczy :) tak tak, moze cos naknocilam z opisem, w kazdym razie czerwony rubin i dwa niebieskie szafiry...jak jej oczy Notabene dostalam strasznej zgagi po soku pomaranczowym, aaaaa!
-
A ostatnio to sobie pomyślałam, ze musze sie ja bardziej starac, dbac o siebie i o niego. Zeby mi go jakas baba nie omotala i nie ukradla. Co prawda nic mnie nie niepokoi, wiem ze jestem jego Jedyna. Ale sa takie typybab, co na takiego dojrzalego, ustawionego i fajnego faceta poluja! takze skarbu swojego trzeba pilnowac i dbac o niego, doceniac:-)
-
Tak, pomyslowe tobylo i romantyczne. A u nas nie ma takiego zwyczaju. Poprostu wyrazil to co czul, w taki sposob. Bo np. Przy calym porodzie nie dal rady byc, bo mu sie slabo robilo. Co kial zrobic, nie chcial zemdlec. Po urodzeniu corki schudl w 3 miesiace 18kg, tak sie przejmowal i angazowal+praca zawodowa. Powiem wam, ze maz to mi sie skarb trafil. Nie patrzy za kolegami, piwem i zabawa, nigdy nie patrzyl. Nawet jak byl kawalerem. Mozna by opisywac bez konca! Takze dziekuje Bogu za niego i za wspolne juz 12 lat!;-) Kazdej zycze takiego...
-
MamaMi piękna historia z tym pierscionkiem zaręczynowym :) Super ze sal wymyslil projekt , taki pierscionek Hej hej, to nie były zareczyny! Tylko podziękowanie za urodzenie coreczki i caly trud :-) Zareczyny mielismy 11 lat temu, ale to osobna historia:-)