MamaMi1

Nicoretta Witajcie dziewczyny Co prawda o ciąży wiem już od ponad 4 tyg ale bałam się o tym pisać i mówić. Jestem juz po dwóch stratach, a ta ciąża jest zupełnie nieplanowana. Termin na 20 marca, zaczynam 10 tydzień, byłam już w szpitalu z powodu krwawienia, mam leżeć, co dla mnie jako osoby aktywnej (ale nie sportowo) jest trudny. Trudna jest też ciąża po stratach... Ja cie rozumiem. Teraz jestem w 3 ciazy, druga stracilam. Z pierwszej mam cudna corke. Pierwsza ciaza bezproblemowa i nawet mi do glowy nie przyszlo sie martwic, ze cos moze byc nie tak. A drugą poronilam. Teraz obawy ogromne, kazdy najmniejszy bol, kazda wizyta w toalecie to patrzenie, czy nie krwawie. Trauma. Nawet jeszcze rodzina nie wie o ciazy, bo obawy ze znow moglo by sie powtorzyc. Trudna jest ciaza po steatach, masz racje!Ale badzmy dobrej mysli, to juz 10tc, ryzyko powoli spada☺

U mnie rozkojarzenie totalne było w 5-7 tyg. oraz wszystko lecialo mi z rak. Teraz popoludniami obowiazkowo zapadam w drzemke, a rano i wieczorem mnie mdli. Oprocz tego szybka zadyszka, zmeczenie i chyba szybciej sie wkurzam

niuska_aw ja mam wizytę w poniedziałek. Pobolewa mnie często brzuch:( niuska_aw jestesmy tak samo w ciazy, ten sam tydzien, ja chyba 1 dzien dalej. A w dodatku tez mam córkę Martusię w wieku 4,5 roku. Alez zbieg okoliczności

Dzięki za odpowiedzi co do informowania pracodawcy. Mysle ze ten 10 tc bedzie w sam raz. Juz nie taka wczesna ciaza, a nie tez polowa ciazy. Ja zamierzam pracowac do konca 6 miesiaca, jesli sily pozwola i zdrowie. W 1. ciazy bylam aktywna (studia) do 9 miesiaca. Teraz mysle ze spokojnie popracuje do swiat Bozego Narodzenia. Mam prace biurowa, ale powyzej 4h na komputerze. To jest jedynie kwiestia, ktora mnie nutrujei niewiem jak to rozwiaze moj pracodawca. Moze mi sam kazac isc na l4. I wtedy nici z moich zamiarow. wszystko sie okaze w przyszlym tyg. po rozmowie....

Dziewczyny, ja z innym pytaniem. Czy powiedzialyscie juz pracodawcy o ciazy? Ja jestem teraz w 9tc i jeszcze nie powiedzialam, tylko z obawy oto, zeby sie cos nie stalo z dzidzia, a potem przykro jest wszystko odkręcić. W przyszlym tyg. Mam wizyte u gina i po niej przymierzam sie, by powiedziec. Jest do duzy stres. Bo nie wiadomo jaka bedzie reakcja. Mam samodzielnie stanowisko, beda musieli kogos zatrudnic zeby sie przyuczyl nim pójdę na l4. Ehhh, chcialabym miec ta informacje juz z glowy. A jak bylo u was?

emisia176 Witam was po raz ostatni.. Jestem mama aniołka nie udało się by został z nami. Dziś serduszko już nie bilo. Mam nadzieję że jestem jedyną która odejdzie z marcowek i wszystkie urodzicie zdrowe i piękne dzieci. Trzymam za was kciuki Bardzo mi przykro emisia. Trzymaj sie dzielnie, znajdz ukojenie w milosci do syneczka i nie zrazajcie sie niepowodzeniem.

OOO, już mam ;-)

Dziewczyny, nie umiem sobie ustawić suwaczka ;-( Pomoże mi ktoś? Który kod trzeba wkleić?

niuska_aw Witam wszystkie forumowiczki. Jestem mamą 5 letniej dziewczynki i w tym roku zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla niej. Prawdopodobnie udało się za pierwszym razem:) Ostatnią miesiączkę miałam 15 czerwca. Test ciążowy pozytywny - usg już w czwartek:) Objawy ciąży są:) Wg moich wyliczeń termin porody na 19 marca. Cieszę się bardzo!!! gratulacje. To niemal identycznie jak ja

Dostalam skierowanie na duzo badan. Poki co wszystko dobrze i oby tak dalej. Tego wam zycze dziewczyny, bysmy razem dotrwaly do marca i chwalily sie naszymi skarbami

Jestem już po wizycie. Dzis bylo widac już zarodek i bijące <3

Witajcie. Ja zaczelam 7tc, dokladnie 6t2d dzis ide do gina po raz drugi. Ciekawe czy bedzie juz cos widac? Narazie objawow sporo w tym poranne mocne mdlosci...ehhh. z corka mialam wymioty chyba miesiąc czasu

U mni jesli chodzi o dolegliwosci to narazie tak: Bol plecow i brzucha delikatne mdłości, nie przeszkadza mi to pracowac zmeczenie na spacerach wilczy apetyt po poludniu czasem bezsennosc czasem ogromna sennosc wieksza wrazliwosc emocjonalna i placzliwosc... na razie nie jest zle

Gratulacje;-) Ja juz tez po wizycie. Ciąża potwierdzona! 5t2d. Jest ciałko żółte i pecherzyk ciazowy;-) za tydzien mam znow przyjsc;-) Strasznie sie cieszymy z mezem!!!

Już za 3h wizyta. Ale stres i radosc jednocześnie. To moja 2 ciaza, a właściwie to 3. Ale przy corce sie tak nie stresowalam jak teraz...

3majcie kciuki za pomyślne wieści