Skocz do zawartości
Forum

MamaMi1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MamaMi1

  1. Sylwia921125 Hej mamusie :) przepraszam, że tyle sie nie odzywalam, ale net mi padl w szpitalu. My juz w domku. Martynka urodzila sie 25.03.2016 przez cc. Przy skurczach Mala miala za wysokie tentno. Ma 57 cm i 3900 :) jest kochana :* zdjecie dodam jak bede na kompie. MamaMi widzialam na fb, ze jesteś moja para :) Na szczęście operowal mnie moj gin :) Postaram sie Was nadrobic. Buziaki :* Gratulacje, doczekalas sie swojej panny. Tak, ja tez urodziłam w sobote 23.20 tylko 70gram mniejsza panne;-);-)
  2. ~-misiakowata30 Moje skurcze do tej pory tylko skrocily szyjke :( rozwarcie nie wzroslo..poryczalam sie...zlitowali sie dali oxy..boli.. Misia ruszy w jednym momencie, zobaczysz. Idz pod prysznic, zlagodzi ci to troche bol. Bądź dzielna.
  3. Misiakowata trzymaj sie dzielnie. Juz niedaleko. Czekam z ekscytacja na twój finał.... ;-) Moja śpi dziś cudnie. Tylko na karmienie co 3h musze ja pilnować. A karmienie juz tylko 1-1,5h trwa. Coraz lepiej. Dzis chyba powalczę z nawalem. 3 doba sie zaczęła.
  4. Misiakowata ale super!!!;-) Doczekalas sie rozpoczecia akcji! !;-);-) Dobrze pisza dziewczyny, spij teraz ile możesz. Poród wykancza a potem trzeba sie zajac maluszkiem. Tak sie ciesze;-) bedziecie niedlugo tulic malego!! Dziękuję za gratulacje! Ja tez serdecznie gratuluje tym ktore juz po. Milo sie tez czyta was, ktore urodzilyscie wcześniej. O spacerach, karmieniu, kupkach;-) zrodlo wiedzy! U nad pokarm sie rozkreca. Mała wiecej sie najada i lepiej spi. Opuchly mi strasznie nogi, ,gorzej niz w ciazy. Ponic normalne w pologu. Dxyvue troche ciagnie i boli. Obkurczanie macicy tez. Dostaje 3x/dobe podwójny paracetamol. Dajemy rade. Jak zmniejszyc zdj. Na komorce by tu dodac?
  5. A z tych negatywów to: rozeszly mi sie miesnie brzucha i mam przepukline. Trzeba bedzie dzialac:-( Mala dzis non stop przy piersi od 7 rano, nie daje sie odłożyć nigdzie..tylko piers, albo przeraźliwy płacz Ale prawdopodobnie jutro do domku, jesli nie bedzie zoltaczki;-)
  6. Witajcie kochane marcoweczki;-) Poczytalam ze sporo sie rozpakowalo-gorace gratulacje! A Wy kochane oczekujace, juz naprawde niedlugo!;-);-) Nie pisałam wczoraj, bo w kazdej wolnej chwili regenerowalam sily, a ze snem i tak byli trudno z emocju. Dopiero w ta noc przespalam 2x 3h i jestem jak nowonarodzona;-) prawie. Antosia jest przecudowna i przekochana. Karmie ja piersia tylko i wyłącznie. Z tego powodu wyglądają juz one jak 2 balony a sutki obolale. Bo czasem cale karmienie trawa 3 h. Zwlaszcza ze cyc służy tez jako smoczek. Innych uspokajaczy nie toleruje. Ale po takim karmieniu spi sobie 1,5-3h wiec cudownie! Obsluga maluszka super, w ogole sie nie balam ani nie prosilam o pomoc. Jak to cudnie miec juz doświadczenie;-) A porod? Hmmm teksanska masakra. .. Mialam te skurcze od 8 rano, tak jak wam pisalam. O 17 juz wiedzialam ze to to, ale chcialam by byly co 6-8min, a byly co 10-12. Potem o 19 nagle przeskoczyly na co 4 min. O 20.20 byliśmy w szpitalu, na wejściu 5cm rozwarcia, przyjecie na oddzial+ktg na ktorym juz sie zwijalam podczas skurczy i weszło na 7cm, pod prysznicem stalam 1h zrobilo sie 8cm. Potem pracowaliśmy nad pelnym...czyli tak ze wisialam zgieta w pol na mezu i dosłownie wylam z bolu. Przynosilo to jakas ulge. Parcie zajęło chyba 30min. Na llezoca bokiem parlam. To juz inny bol, taki konstruktywny, ale tu juz wczepialam sie w meza i byl krzyk. Matko, jak sobie przypomnę to sama jestem w szoku ze tak mozna sie drzec z bolu. Zrobiono mi nacięcie i po kilku partych doslownie czulam jak malutka wychodzi. Najpiękniejsze uczucie. Smialam sie i wolałam do położnej, to juz? Naprawde juz? Dostalam mala na piersi i cieszylam sie jak głupia;-) Potem jeszcze tylko szycie na polzywca i bylo po;-) Moj się poplakal... Takze tak!!! Teraz tylko cycusie, kupki i spanie.
  7. 25.03.2016 godz. 23.20 Sn urodziła sie Antosia. 3830g 52 cm Zjadla z cyca i spi. A ja dochodzę do siebie. Wiecej jutro;-)
  8. Skurcze co 6-8 minut. Jedziemy do szpitala! Jupppppppi!!!
  9. ortoda Ja starałam sie w szpitalu spać jak miałam takie skurcze, żeby maksymalnie wypocząć i miec siłę walczyć. Regeneruj się jeżeli jeszcze możesz bo to może czasem potrwac do rana i będzie padnięta. Masz racje! Ale znow jestem podekscytowana ze to moze juz:-) Znow byl mocny 65sekund, ale po 20 minutach od ostatniego. Rozhula sie? Oby. He he, ale relacja live narazie:-) potem juz raczej nie bede pisac!
  10. Kurcze, tak sie rusza jak nierusza. Skurcze co 10-15 minut, raz mocne 60 sek raz slabsze i krotkie. No i co? Jechac z czyms takim czy nie? Jejku. Bez sensu!
  11. na pół godziny ucichło, ale znów był skurcz. są mocne, ale krótkie. czekamy dalej, co z tego będzie.
  12. ~-misiakowata30 MamaMi maz o ktorej wroci???bierz go od razu niech zje szybko obiad i na ip.aleee fajnie..trzymam kciukaaaaalceeeeeee !!!!! No już wrócił. Ale coś ty, jeszcze nie jedziemy. Córka gra na tablecie, mąż drzema, a ja czekam na coś częstszego. Kurcze, boje sie fałszywego alarmu. Jeszcze ze 2 h poczekam, co bedzie. Właśnie się wykąpałam. Ale modlę się by nie przeszło tylko by się rozjechało na maxa!!!
  13. ortoda Mamami mogę pocieszyć cie że u mnie skurcze byly od 9 rano i tak raz były co 15 raz co 20 minut i tak do 16 pitem troszkę częściej. A o 18 byly wymioty i wtedy dopuero zrobily sie bardziej bolesne i co 5 minut. Takze trzymamy kciuki Dzięki, oby i u mnie było tak samo!!!!!!!
  14. Trzymajcie kobiety kciukasy, zeby się to rozhulało!!! Chcę to mieć już z głowy i tulić maleńką ;-)
  15. Kurcze, niewiem co myśleć. Od 8 rano mam te skurcze. Są cały czas, co 15-20 minut. Są dosyć bolesne, że musze sie zatrzymać, albo wstać i oddychać głeboko, bo boli jak holender-ale jeszcze nie masakrycznie. Ale nie są one długie w trwaniu, tak 10-20 sekund. Kurcze, z córką miałam inaczej. Od pierwszych skurczy do tych masakrycznych zeszło 6h tylko. A tutaj już 8h i nie ma nasilenia. Nie wiem co zrobić, czy jechać i żeby mi podkręcili akcje, czy to przejdzie? W dodatku mój narazie jeszcze nie wrócił z pracy. Wg mnie, to powinno jeszcze bardziej mną pozamiatać i częsciej. A tak-tyłek zbity!
  16. Hej. U mnie od rana skurcze:-) Ale dosc nieregularne co 10-15-20minut. Ale takie wyraznie odczuwalne, trwajace 15-20 sekund. Modle sie, by to mi juz nie przeszlo! Zeby sie rozkrecalo! Daj Boze...marze o tym. Narazie gotuje, sprzatam i staram sie nie nakrecic zbytnio.
  17. Dzieki dziewczyny, ale niewiem czy to ruszy. Sylwia921125, bardzo ci wspolczuje. Kurde, ze nikt wczesniej nie wpadl, by sprawdzic ze moze kwestia jest w terminie? Jakos po usg mozna bylo to sprawdzic. A jak ci wychodzil termin na pierwszych usg? Ja juz tez zaczynam przeliczac termin, ale ja miałam okresy zawsze co 26-28dni. Musiala by sie owulacja wyjatkowo o tydzien az przesunac w czerwcu, zeby moj termin byl zly. Do usg pierwszych nie mam dostępu, sa w dokumentacji i nie chce mi sie tam juz jechac, pytac. Ehh, juz sie teraz nic nie poradzi, trzeba wyczekac do porodu, kiedy by on nie byl.
  18. Megi2016 Dziewczyny jednak samoistnie dostałam skurczy sa co 4-5'7 minut boli jak cholera na razie mam leżeć i oddychać :-( Megi2016 powodzenia, niech szybko, sprawnie idzie i zycze szybkiego porodu!
  19. Witam porannie. U nas bez zmian. W nocy mialam kilka dosc mocnych 30-40sekundowych skurczy, napewno to byly te wlasciwe slurcze.Ale nieregularnie i potem przeszlo no i co z tym fantem zrobic. Cos tam ćwiczy ale bez efektow. dzis kupuje i zazywam olejek rycynowy.
  20. Oczywiscie caluski takze dla mamus oelna parą, ktore wstajecie dzielnie, karmicie non stop, przebieracie, martwicie sie i cieszycie swoimi skarbami. Bedziemy iorzystac z waszego doświadczenia, jak przyjdzie nasz czas:-):-*
  21. Przesylam Całuski wszystkim czekajacym. Jak to fajnie, ze jest forum, ze nie jestesmy same w tym czekaniu, niespaniu itp. Można sie wyzalic, pocieszyc, pochwalić! :-)
  22. Misiakowata30 bedzie dobrze! Wiem co czujesz, u mnie jak przyszedl termin i nic, to sie zalamalam. Psychika sie nastawia na pewien scenariusz, a on nie koniecznie sie musi zrealizować. Wtedy swirujemy, nie wiemy co dalej będzie, bo nie zakladalismy nic innego. Ja juz 4-5 dni po i teraz to zupelnie inne czekanie. Odpuscilam jakoś, dni leca chyba szybciej. Zalozylam z gory maksymalny termin, ile bede czekac...a najwyzej bedzie mila niespodzianka. Z tym sexem, to juz jak masz ochote czy czujesz. My próbowaliśmy wtedy przed terminem, nie wyszlo i odpuscilismy. Bo na sile to robic, byle zrobic, to bez sensu. Jutro kupie sobie olejek rycynowy. Spaceruje, sprzatam jak jam sile. Tyle. Przyspiesze akcje, to przyspiesze. Nie, to mi pomoga farmakologicznie. Trzeba sie z tym jak najszybciej pogodzic, jest łatwiej. Moj wyjezdzs od 4-8.04. Wiec tez kazdy dzien zwloki, to krocej z nami itp. No trudno!
  23. asiazet Hej dziewczyny...my juz po mala po tej stronie brzuszka niestety poprzez cc. Oksy nic nie dalo zadnych skurczy tetno cos nie tak wychodzilo do tego mam problemy neurologiczne wiec zadecydowali o cieciu. Sam zabieg bez problemu tylko teraz cholernie boli brzuch ta rana...jakies przeciwbolowe podali ale nadal boli ale po naturalnym tez sielanki nie ma Mala dostala 10pkt jest malusia wazy 3250 i 55 pkt. Juz ja karmilam jest cudasna. Ciesze sie ze chociaz w swieta nie bede tu lezala bez celu a juz bede sie kurowala... Asiazet, serdeczne gratulacje. Superowo, ze malutka juz po tej stronie brzuszka. Doczekamy sie wszystkie, nie ma innej opcji:-) A najszybciej zycze Tobie Sylwia921125, a potem oczywiście sobie :-D i calej reszcie oczekujacych marcóweczek.
  24. misiakowata30 Dupa blada..tylko 1 cm rozwarcia..nawet masazu szyjki nie można zrobic ,bo za mało :( Mały ma się dobrze..zwolnienie na kolejny tydzień..o swedzeniu powiedzialam to powtorzyc mam proby watrobowe..wyrabane mam,nie robie.. powiedział mi jak wyglada wywołanie,jakies gałki sie stosuje dwa dni,na trzeci dzień oxy..cesarka przy słabym tetnie maluszka..w sobote ktg..wyszłam i sie poryczałam.. pełnia nie działa :( Misiakowata30 spokojnie, dopiero jutro masz termin. Jeszcze duzo sie moze wydarzyć. Wystarczy ze przyjda skurcze i wszystko sie skraca, otwiera w ciagu kilku godzin. Nie smutaj sie!
  25. Monimoni Maqdallena moja mama jest pediatrą i stwierdziła że te krostki alergiczne, takie wypryski z ropką i zaczerwienieniem. wszystkie alergeny ograniczyłam. Synek też takie miał i mu przeszły jak ograniczyłam nabiał. A córce nie przechodzą, a wręcz się nasilają. A trądzik miała na nosie od urodzenia, już zostały tylko dwie małe krosteczki. Dziś moja mama rozmawiała jeszcze z dwoma koleżankami w pracy i mówi że najprawdopodobniej nabiał bo nic innego z tych uchylających nie jem (cytrusy, orzechy, kakao) i żeby całkowicie odstawić i obserwować. I jeszcze podawać jej taki probiotyk dla wcześniak9ów, bo dzieci urodzone przed terminem -tak jak moja przez cc - też mogą mieć słabiej rozwinięty układ pokarmowy. Monimoni zazdroszcze mamy pediatry!!! Lal, o wszystko mozna pytac do bolu, jak chore to do babci na badanie. Ale masz luxus:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...