ana28
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ana28
-
Spartek a czemu nie chcesz chociaż na kilka dni ł4 wziasc?
-
No to ja na spokojnie podchodzę do tych prenatalnych. Nie ma co się stresować i spinać. Ja już sobie postanowiłam że ta ciąża to będą same piękne chwile. W tamtej były mndlisci stres strach i wieczne zastanawianie się jak to będzie. Teraz wychodzę z założenia że będzie dobrze. Jasne ciekawa jestem wizyty. Bo jak każda chce wiedzieć co i jak ale jakoś specjalnie o tym nie myślę. Ja na kolację zjadłam kanapki z serem i kiszonym ogórkiem bo coś kwaśnego mi się chciało.
-
Rysia ściskam mocno. Życzę Ci jak najlepiej. Ja USG takie dopochwowe miałam praktycznie do końca ciąży z młodym. Oj dziewczyny nie stresuj cię się tak w ciąży. Nie ma co żyć od wizyty do wizyty. My jutro jedziemy na prenatalne. Któraś z Was już miała teraz w tej ciąży czy ja pierwsza?
-
Choinka super wiadomości. Fajnie że tydzień już wyszedł faktycznie w prezencie. Ja też bym wolała iść i żeby okazało się że to późniejszy tydzień. Z Draniem co wizyta to wychodziło że tygodnie się oddalały caly czas.
-
Ogólnie dziewczyny muszę Was tu pochwalić za aktywność. U nas sporo ponad 200 stron już. Ja pisałam Wam już że byłam i na kwietniowkach i tu z Wami bo termin mam taki przełom nie to kwiecień albo 1maja. No ale na kwietniowkach jak dziś po tygodniu weszłam to było 104 strony zapisane. Więc już zostaje z Wami a tam odpuszczam. Tu już coraz bardziej zaczynam kojarzyć Wasze Nicki z forum i ogólnie kto jest kto.
-
Ja właśnie też się obawiam tego noszenia. Młody lekki bo 13 kg ale jednak. Na szczęście mamy spacerówkę to będę po niego jeździć wózkiem i jak będzie chciał to może na nogach albo wózkiem. Przy okazji zakupy będę miała w czym wozić. Jeszcze trochę i będę musiała zamienić ten wózek na ten dla malucha. Co do bólów żeber to nie wiem jak nie mialam. Ostatnio bolały mnie w boku po prawej strony ale to jak zjadłam coś ciężkostrawnego. No i na prawej stronie spać nie mogę. Spartek ja bym szła na L4. Należy Ci się. Lepiej wypocząć w domu niż zarazić się i rozchorować całkiem. Fakt że ten 9 tydzień to chyba najgorszy bo ja wtedy też się czułam jakbym miała się rozchorować. W sobotę u mnie 12 tydzień. No i samopoczucie super. Energia już w miarę całkiem wrocilsm. Sprzątam w domu. Dziś prasowakam byłam na zakupach zrobiłam kopytka odebrałam młodego z przedszkola i później pójdziemy na spacer po męża to akurat przez park spacerek zrobimy sobie. Pogoda u nas całkiem ładna się zrobiła więc trzeba korzystać.
-
Meta ja z Frankiem robiłam tylko USG na prenatalnych. Lekarz mówił że można jeszcze ten test z krwi ale ja nie robiłam bo trochę dużo kasy. Teraz robię z tego unijnego programu i tam jest już w komplecie ze i USG i test no ale że za darmo to robię.
-
Ja dziś dzień udany. Młodego przenosimy do przedszkola które jest bliżej nas więc nie będę musiała go wozić autem a rano mąż go zaprowadzi. Super. Kupiłam 2 pary spodni ciążowych mną ciuch sztuka za 18 zł więc zakupy udane. Jedne jeansy drugie takie granatowe nadadzą się teraz na chłodniejsze dni. Dla równowagi przyszedł nam mandat z wyjazdu na wakacje bo byliśmy autem w Chorwacji. Mandat z Węgier już drugi. 30000 forintów. Jak zobaczyłam kwotę zbladkam. Na szczęście na nasze to koło 400 zł. Też dużo. Tym bardziej że już jeden zapłaciliśmy. No nic nie będę psuła dobie tego pięknego dnia. Dziewczyny myślę o Tych Waszych wizytach . Będzie dobrze. Wiem jak to jest. Ja w tamtej ciąży to co wizytę to w ogóle szukałam potwierdzenie za tak na prawdę jestem w ciąży. Chyba dopiero za 4 USG uwierzyłam że na prawdę jestem w ciąży. A już całkiem jak brzuch mi się wielki zrobił.
-
To u mnie wróżba się nie sprawdziła. Chińczycy się pomylili. Mam synka powinna być dziewczynka. Teraz też wychodzi dziewczynka. Z obrońcami kiedyś koleżanka mi wróżyła ale nie pamiętam. Za to na początku ciąży mąż jednej z moich koleżanek takim wahadełkiem mi sprawdzał bo ma jakies energię w sobie i on powiedział że będzie chlopxzyk a było na początku ciąży. Dziewczyny sporo z Was ma dziś wizyty więc trzymam kciuki. Mnie czekają prenatalne jutro też będzie trochę stresu. Tam gdzie ja rodziłam też nie ma możliwości znieczulenia przy porodzie sn. No ja pewnie też bym z tego korzystała gdyby była taka możliwość. Ja się obudziłam i spać nie mogę. A pewnie jak trzeba będzie wstać tomi zachęcę się spać.
-
Co do ruchu to u mnie też średnio jedynie to co z młodym się nachodzenie. Codziennie wychodzimy na spacery więc coś ruchu jest ale myślę że za mało. Młody od września chodzi do przedszkola a ja miałam zacząć biegać no ale teraz plany się zmieniły. Co do jedzenia to ja się bardzo pilnuje. Po wcześniejszych 30 kg których nie mogłam zrzucić było mi bardzo trudno. Zgubiłam 17 ale to był trudny dla mnie czas. Nie mogłam patrzeć na siebie w lusterku. Teraz nie chce tak byle jak jest. Tamtym razem rzuciłam palenie no i jadłam jak miałam mdłości. Teraz ich nie mam. Mam nadzieję że przytyje o wiele mniej. Ostatnio na wizycie mówiłam że we wcześniejszej ciąży sporo przytyłam i co robić żeby teraz tak nie było to dostałam książeczkę o diecie cukrzycowej czyli dla osób z cukrzyca. Ja ogólnie jestem na swojej własnej diecie tZn jem tylko ciemne pieczywo nie używam cukru i piję tylko kawę herbatę i wodę zero napojów. Nie jem zeczywistosci typu chipsy ciastka słodycze. Czasami ciasto ale domowe.
-
Ja mam synka i chciałabym córeczkę. No ale przeczucie mówi że chłopak. A może to nie przeczucie a takie zabezpieczenie żeby się nie rozczarować. Gdybym strasznie chciała córkę a dowiedziała się że synek to może bym trochę nie że zawiodła się ale była chwilka że szkoda. Ogólnie to staram się nie nastawiać na płeć. Poznam jak będzie już widać bo do końca bym nie wytrzymała. Ciuszki po synku mam. Te pierwsze były dość uniwersalne więc i dla dziewczynki by się coś znalazło. Zresztą męża siostra miała córkę i zostawia ciuchy więc coś tam na pewno dostaniemy. Resztę się kupi. Po synku mam spakowane i już mnie ostatnio korciło żeby takie małe spioszki wyciągnąć i sobie pooglądać.
-
My. Dziewczynami z wcześniejszej ciąży mamy grupę na FB. Tam dodajemy zdjęcia albo zamieszczamy posty o danej tematyce i w komentarzach dodajemy żeby później móc znaleźć. A takie zwykłe rozmowy prowadzimy na grupowym czacie ma messenger więc da się to pogodzić. Co prawda też jestem za tym żeby poczekać jeszcze bo fakt może się ktoś pojawić albo wykruszyć różnie to bywa.
-
Ja już się nauczył nie interpretować sama wyników i szukać w necie. Internet super źródło informacji ale czasem można się tylko przerazić. Dlatego ja z jednej strony cieszę się że u mnie wyniki na skierowanie trafiają odrazy do lekarza i ja dopiero na wizycie dowiem się co i jak.
-
Choinka ja jak urodziłam młodego to właśnie nie miałam ciuszki w wszystko praktycznie musieliśmy kupić. Też bym sugerowała rozmiar 68 choć ja nawet z większych rzeczy się cieszyłam jeśli były takie że i wodna i zima można ubrać. Czasami są jakieś zestawy np body i spodenki coś takiego. Oczywiście wszystko zależy idę się chce przeznaczyć bo wiadomo czasami chcemy kupić drobiazg czasami coś więcej. Też lubię te książeczki czarno białe dla dzieci one są chyba od 6 miesiąca ja miałam taki zestaw one się nazywają kontrastowe. Dla starszego to już trugniej ale autko to takie uniwersalne bo chyba każdy chłopiec lubi. Ja właśnie wróciłam ze spaceru. Byłam z moldym trochę na powietrzu żeby lepiej spał w nocy. Ja totalnie bez objawów jestem. Tylko zadyszka i dziś lekkie krwawienie z nosa. Po spacerze trochę brzuch mnie boli ale odpocznę to pewnie przejdzie.
-
Na FB to całkiem fajnie grupę stworzyć ale z tych osób które całą ciążę będą na forum. Ja tak na wcześniejszym. Byłyśmy ciążę i pół roku po urodzeniu dzieci też pisalysmy. Wtedy zostało nas ok 16 więc to już bardziej kameralne grono. Szerokość pisalysmy o prywatnych sprawach to założyliśmy zamknięta grupę na FB i dostęp miały tylko te co całą ciążę się udzielały. Mnie też ostatnio łatwo wyprowadzić z równowagi.
-
A ja tobie porządki w szafie z ciuchami. Pochowałam to w co albo zaraz nie wejdę albo będzie w tym niewygodnie. I kurcze nie dostało tego dużo. W dodaj w Pepco kupił takie spodnie niby rurki ale mają bardzo wysoki stanwiec na cały brzuch nsciaglam. Oczywiście ezitlam większy rozmiar o mam trochę luzu śle za 29 zł to mogą być. Teraz będę szukać. Czegoś na ciuchu.
-
Mnie w środę te prenatalne e czekają już zaczęłam o nich myśleć. Coś misie wydawało że na pierwszych znałam płeć ale nie. Gdzieś 14 15 tydzień to już wiedziałam. Ja ściana pełnych obrotach z rana. Młody do przedszkola miałam go zawieść a tu samochód nie odpala. Na nogach 3 km to średnio. Dzwonilam po męża bo zabrał klucze od drugiego auta. Udało się. Młody dwa tygodnie nie był już w przedszkolu a dziś mają wyjazd do teatru na jakieś warsztaty. Ciekawe jak jego wrażenia po będą. Ja w nocy tezsue budziłam ale bardziej siku i pić. Później na szczęście szybko zasypiałam. Ja mam nadzieję że więcej niż 10 max 15 to nie przytyje. Co do rozstępów to zgadzam się że nie ma zasady. Ja się smarowalam ale nie jakoś systematycznie Ziaja od 4 miesiąca. Mam trochę rozstępów na udach ale trzeba się przyjrzeć. Na brzuchu nie mamami jednego a przytyłam 30 kg. Więc sporo zależy od naszej skóry i predyspozycji czy tam naszych genetycznych skłonności.
-
O to ja też mam taką nadzieję. Moje znajome co karmiły tak fajnie schudły a ja mało karmiłam bocos musiałam robić źle za szybko włączyliśmy mam i po 2 miesiącach przestałam karmić. No i schudnąć było trudno. Musiałam ćwiczyć i być na diecie i udało się chyba z 17kg a przytyłam prawie 30. Więc teraz będę zrzucać to co z tej ciazy jak i z w zesniejszej.
-
E tam dziewczyny teraz to się waga nie ma co za bardzo martwić. Wiadomo nie ma co doprowadzać do sytuacji że jemy bez ograniczeń i byle co nie patrząc na nic. Ja już słyszałam opinie jedz w ciąży później będziesz karmić to połowy z tego jeść nie będziesz mogła. później będziemy się wspierać w odchudzaniu będziemy razem ćwiczyć i schudniemy stopniowo.
-
Znalazłam gdzieś w zapiskach że we wcześniejszej ciąży w 15 tydogniu ciąży poznałam już płeć dziecka. Lekarz powiedział na 90 procent. Na drugich prenatalnych ec była potwierdzona. Więc może jeszcze na tych pierwszych prenatalnych widać nie będzie zobaczymy.
-
Dziewczyny fajne brzuszki. Mój też już trochę widać. Ja w środę mam prenatalne i tez jestem ciekawa czy coś powiedzą odnośnie płci. Z jednej strony jestem ciekawa a z drugiej wolałabym dowiedzieć się wtedy gdy będzie już to bardziej pewne. Nie chciałabym nastawić się na daną ev a później żeby coś się zmieniło. W tamtej ciąży ja wiedziałam już chyba na takim wczesnym etapie np gdzieś 14 tydzień. Muszę poszukać.
-
Ja mam w środę wizytę na 13 godzine ale to te prenatalne a tak u mojej gin to 18mam. Wcześniej też żyłam od wizyty do wizyty. Malsmco 4tygodnie i jak dla mnie wystarczy. Jak coś się dzieje zawszeozna iść bo coś niepokoju ale nie widzę sensu chodzić częściej. Jeśli wszystko jest ok to tak wystarczy. Jak coś nie tak to pewnie lalkarz częściej zaleca.
-
No i ogólnie dziwię się że u mnie brzuch już widać. W pierwszej ciąży zaczęło być siadać w 5 miesiącu a w 6 to już brzuchol miałam spory.
-
Kala ja termin z miesiączki mam na 1 maja a z USG wyszedł na 27 kwietnia. Ostatnią miesiączkę miałam 25 lipca ale było to mniejsze krwawienie niż zawsze. Właściwie to myślę że teraz na tych pierwszych prenatalnych lekarz określi w miarę realny termin. W tamtej ciąży miałam w drugą stronę. Termin z miesiączki był szybszy a z USG dziecko młodsze wychodziło nawet o dwa tygodnie. Ja trzymam się tego terminu z USG czyli na 27 kwietnia. Więc u mnie wczoraj zaczął się 11 tydzień. W środę mam prenatalne więc będę wiedzieć coś więcej. Dziś znalazłam płyty z nagraniami z wcześniejszej ciąży z badań prenatalnych. Obejrzę sobie wieczorem ten filmik. Miałam w 12 tygodniu robione.
-
A jeszcze co do brzuszka to z jednej strony fajnie że nie tyle jak we wcześniejszej ciąży ale też już wolałabym taki ciążowy ładny brzuszek bo teraz wyglądam jakbym się stroszke roztyła no chyba że wieczorem to już taki brzuch Jet. U mnie na wadze 1.5 kg do przodu.