Skocz do zawartości
Forum

ana28

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ana28

  1. ana28

    Majóweczki 2019

    A co do aplikacji to też mam te ciąża + . Fajnie bo mozna w niej wpisać kiedy jest termin porodu z USG bo miałam jakimś inna i wpisywało się termin ostatniej miesiączki a to u mnie się w ogóle nie zgadza. Zresztą jak byłam na USG prenatalnym to babka mówiła żeby trzymać się wyniku USG skoro mam nieregularne cykle. No więc ja dziś zaczynam 13tydzien. Z jednej strony jak szybciej to zleciało a z drugiej to wiem od 8 tygodnia więc w świadomości że jestem w ciąży to nie tak długo. Ja ruchy w pierwszej ciąży czułam gdzieś 17 ale ponieważ wtedy to była pierwsza ciąża to nie byłam pewna w stu procentach czy to ruchy. A na koniec ciąży lekarz się pytał kiedy czułam ruchy bo to niby ważne. Teraz będę bardziej wyczulona. Na początku czeka się na te ruchy a na koniec ciąży to była masakraja młody się ruszał to było strasznie dźwięczne uczucie. Ja swoim o ciąży powiedziałam od razu. Moi rodzice mają tylko jednego wnuka więc dla nich radość straszna. Nie umiałabym ukrywać. Jak robiłam test to mój mąż był na poligon IE przez dwa tygodnie i chciałam czekać jak przyjedzie ale nie potrafię. Jak przeżywam coś radosnego to mnie nosi i nie da rady ukryć.
  2. ana28

    Majóweczki 2019

    Hej dziewczyny. Sporo miałam do nadrobienia. Ryczalam strasznie czytając o Waszych stratach bliskich. Ja na szczęście mam oboje rodziców ale przypomniała mi się historia z moja babcia która całe moje życie mieszkała z nami. Jak byłam w ciąży z Graniem to w 6 miesiącu braliśmy ślub z mężem. Babcia od dwóch miesięcy chorowała śle że była po 80 to lekarze trochę olewali. 4 dni przed ślubem tarfila do szpitala. Mam zdjęcie gdy w sukni ślubnej jestem u niej w dzień ślubu. W jedną sobotę był nas ślub a w drugą babcia zmarła. To byla największą strata jaka miałam w życiu a z drugiej największy prezent bo wiem że babcia żyła jeszcze te kilka dni żeby odbył się nasz ślub. Babcia zmarła 2 maja a ja termin teraz porodu miałam wyliczony na 1 mają. Nie mogłoby być inaczej jeśli będzie dziewczynka będzie miała imię po babci. Helenka. Mnie też plecy i brzuch ciągną jak pół dnia jestem ruchu i no na zakupach. Brzuch mam wzdęty i właśnie bąki to coś co mi się najbardziej z ciąża kojarzy. Ja chyba we wcześniejszej ciąży brałam Espumisan ale w kropelkach dla dzieci. Ale już sama nie pamiętam. Z tym sikaniem to jeszcze trochę później na jakiś czas spokój będzie bo się macica podniesie. Ja też mam wizytę 18 października no i ciekawa jestem bo zobaczę swoje wyniki z krwi i pewnie dostanę nowe skierowanie na coś.
  3. ana28

    Majóweczki 2019

    Pamplemousse mi lekarka powiedziała że jeśli jest u mnie 12 tydzień i 3 dni to do zapłodnienia doszło ok 10 tygodni i 3dni temu bo dwa tygodnie się odlicza. Więc by się u Ciebie zgadzało. Ja jutro 13 tydzień będzie leciał. Fajnie już coraz bliżej 2 semestru a właściwie to już prawie początek. Truskiew czasami mdłości przechodzą właśnie tak nagle po prostu od tak w jednej chwili oby u Ciebie tak właśnie było. U mnie brzuszek już jest ale wszystko zależy od tego co ubiorę. Jak ubiorę takie wyższe leginsy albo ciążowe spodnie to widać okrągły brzuszek a jak normalne to tak jakbym trochę przytyła. Jak narazie nikt obok nie zapytał czyli nie widać albo nie chcą urazi. Bo nie wiadomo narazie czy ciąża czy przytyłam. Myślę że na wszystkich świętych to już większość rodziny zobaczy brzuszek. Jak narazie wiedzą najbliżsi. A dziś miałam świetna sytuacje aż łzy mi popłynęły. Pokazałam młodemu zdjęcie z USG a on mówi o dzidzia i nagle przytulił się do mojego brzucha i powiedział kocham do brzucha. Wzruszające.
  4. ana28

    Majóweczki 2019

    Ja właśnie często zakupy w tygodniu bo na weekendy najczęściej jedziemy do rodziny więc nas nie ma. Ja jak idę po coś drobnego to jakiś a to to a jeszcze tamto i sporo się uzbiera drobiazgów. Ja wysiedxislas się 2 godziny pod blokiem. Teraz leżę bo stopy mnie rozbolały.
  5. ana28

    Majóweczki 2019

    To wzięłam spacerówkę a on mi zasnął w drodze powrotnej. No i teraz siedzę pod blokiem aż się wyspi bo nie będę go noska na 2 piętro.
  6. ana28

    Majóweczki 2019

    No chusta fajna sprawa tylko wiadomo nie dla kazdego. Ja po ciąży nie mogłam dźwigać miałam trochę ze stawami problemy więc wózek był dla mnie idealny. Tym bardziej że na nogach chodziłam np na zakupy więc większość woziłam w koszu pod spodem. Nasz młody też był w gondoli 7 miesięcy a później już siedział w spacerówce. Nigdy właściwie nie siedział w gondoli chyba że w domu jak dawałam Szeli takie żeby go trzymały. Ogólnie tyle tych gadżetów dla dzieci jest że tylko kasy więcej by się przydało. Kurcze my siedzimy pod blokiem. Byłam po młodego w przedszkolu a że ostatnio leń się zrobił to wzielsms
  7. ana28

    Majóweczki 2019

    Jak dla mnie te 3 w 1 to nie do końca są super. Gondola owszem fotelik też był spoko bo to 13 kg. Ale spacerówka była ok jak młody był mały ale jak zaczął chodzić i być bardziej ruchliwy to zmieniliśmy na mniejszą żeby w aucie było wygodniej ja wozić. No ale ja teraz gdybym miała kupić nowe kupiłabym sama gondole i fotelik osobno a później kupiła spacerówkę. Tym bardziej że nasze dzieciaczki urodzą się kwiecień maj więc większość zimy lepiej niech przejeżdża w gondoli. Ciepłej będzie. Dlatego lepiej szukać wózka co ma większą gondole. No a spacerówka jest jak dla mnie super dgy ma ok koła i spory kosz na zakupy.
  8. ana28

    Majóweczki 2019

    Ja z graniem miałam bebetto i tak średnio zadowolona byłam. Spacerówkę dla takiego 1.5 rocznego to mam taką na miasto. Ale w teren lepsze koła potrzebne. Teraz upatrzylas sobie polski Roan Marita. Ale pewnie jeszcze mi się to zmieni.
  9. ana28

    Majóweczki 2019

    Truskiew ja w tamtej ciąży miałam czopki ale były na receptę nie wiem czy to te same.
  10. ana28

    Majóweczki 2019

    Siekierkowska ja też nie nastawiam się że będzie widać płeć już na takim etapie. Ja mam w przyszłym tygodniu wizytę to będzie 13 tydzień a pozniej pewnie gdzieś w listopadzie. No a w grudniu USG połówkowe więc myślę że wtedy będzie największa szansa na poznanie płci. Jednak na tym 3d czy to 4d widać o wiele lepiej więc myślę że wtedy poznamy płeć. I na święta będzie już wiadomo.
  11. ana28

    Majóweczki 2019

    Spartek daje link do opinii. Kiedyś był zastępcą ordynatora teraz jest ordynatorem w tym szpitalu gdzie rodziłam. https://www.znanylekarz.pl/andrzej-pawluk/ginekolog/wroclaw
  12. ana28

    Majóweczki 2019

    Spartek Ty okolice Wrocławia a mi cesarkę robił świetny lekarz właśnie który na pewno przyjmuje we Wrocławiu prywatnie. Jest ordynatorem szpitala w Strzelinianka bo ja tam rodziłam. Starszy facet ale przesympatyczny. No a już wcześniejszy ordynator to dla mnie cud. Nie wiem gdzie przyjmuję teraz ale jak miałam problem i poszłam do szpitala żeby zapytać czy ok bo nie było miejsca w przychodni na wizytę to badał mnie godzinę. O wszystko wypytał. Truskiew ja też jednak proponowała bym zgłosić lekarzowi o tych wtomiotach. Jeśli są to mdłości a wymioty np raz dziennie to ok ale jak więcej to już jest stan który może właśnie do odwodnienia doprowadzić. Niby wymioty są do końca 1 trymestru ale są kobiety którym towarzyszą znacznie dłużej. Siekierkowska ja myślę że w grudniu już będzie widać jaka płeć. Ja tamtym razem wiedziałam w 15 tygodni. No ale czasami dziecko układa się tak że nie widać albo pewności nie ma.
  13. ana28

    Majóweczki 2019

    Kurcze o dobrego lekarza tak trudno. Czasami nawet prywatnie nie znaczy że to super lekarz. Zresztą nie każda z nas stać na prywatne wizyty. Czasami nawet ja się opinie poczyta to też nie zawsze jest adekwatne do naszego odczucia. Ja poszłam raz tu w Gliwicach do lekarza który miał najlepsze opinie to była wizyta na NFZ. Lekarz ok badanie szybkie i od razu zasugerował że mam pco i w ciążę nie znajdę i trzeba brać leki na wywołanie owulacji i robić monitoring cyklu no ale to już u niego prywatnie bo on tylko raz w tygodniu na NFZ. Troszkę takie naciąganie. Ja powiedziałam że przez pół roku chcielibyśmy postarać się o dziecko bez leków a on że mogę trochę pożyć marzeniami ale to nie będzie takie łatwe. To było na początku sierpnia tego roku czyli będąc u niego byłam już tydzień w ciąży. Od tyle trwały moje starania.
  14. ana28

    Majóweczki 2019

    Rysia z całego serca życzę Wam aby jeszcze w tym roku udało Wam się. Czasami życie troszkę niesprawiedliwe jest ale trzeba żyć dalej i patrzeć na to co będzie. Szkoda że Ci lekarze tak czasami podchodzą lekceważąco do swojej pracy. Ja pamiętam że w pierwszej ciąży chodziłam do młodego lekarza na USG i był super jak tylko coś było nie tak to kierował mnie do szpitala bo uważał że muszę być obserwowana.
  15. ana28

    Majóweczki 2019

    Pamplemousse trzymam kciuki za dzisiejsza wizytę. Ja wczoraj napisałam że cycki mnie już nie bolą i w nagrodę czułam je całą noc. Wieczorem masakra. Wypiłam dwa kubki ciepłego mleka. Ostatnio samo mleko piłam chyba w dzieciństwie. Też czekam z niecierpliwością na drugi trymestr tylko on u mnie zaczyna się za kilka dni. Dziś licząc USG jest 12 tydzień i 5 dzień. Jakoś 13 z kawałkiem to drugi trymestr. Ogólnie i tak od dwóch tygodni jest lepiej bo zmęczenie już nie takie. Ale zaczęły się nocne i częste wizyty na siku. Dziś chyba z 6 razy byłam. No i dziś coś mnie gardło boli. Wczoraj wypiłam wodę gazowana a ja raczej nie pije gazowanego więc myślę że to od tego. Chyba przejdę się do apteki i kupię tabletki dla kobiet w ciąży. Dziś pierwszy dzień kiedy nie musiałam wstawać z rana i wieść synka do przedszkola. Zmieniliśmy na takie które jest po drugiej stronie pracy męża więc to on będzie młodego zaprowadzał. Już się cieszę bo jednak zima to byłby koszmar jak bym musiała szyby skrobać w aucie. No a pewnie jeszcze byłby problem z odpaleniem bo mam Matiza mały stary ale po mieście ja się czuję spokojniej niż tym męża. Już się nie mogę doczekać jak będziemy tak po koleji wklejać zdjęcia naszych maluszków. Ostatnio też mam parcie na dziecięce ciuszki. Idąc do sklepu wzrok leci w kierunku tych maleńkich ubranek. No ale nie wiem nawet na które patrzeć. W pierwszej ciąży pamiętam że jak zaczął się drugi trymestr to zamówiłam taki biały komplecie spioszki dwa kaftaniki i czapeczka. Uniwersalne więc tym razem też się przyda. Tak myślałam że gdyby był chłopiec to będę miała ciuchy po synku. No tak tylko Franek z sierp ia więc mamy sporo cieńszych rzeczy nawet nie wiem czy coś cieplejszego by się znalazło. No i kurcze ostatnio patrzyłam na wózki. Ceny nowych to kosmos. My mamy po synku granatowy więc uniwersalny. Ale biorąc pod uwagę że często jeździmy do rodziny 150 km i często zostajemy tam na tydzień dwa to potrzebuje mieć dwa wózki bo nie będziemy się tak wozu . Dlatego będę szukać czegoś używanego i rozsądnej cenie.
  16. ana28

    Majóweczki 2019

    Spartek mnie bolały na początku bardzo a teraz czasami czuję czasami nie. Już chyba nawet nie zwracam uwagi bo nie czuje tak bardzo tego.
  17. ana28

    Majóweczki 2019

    Asia oby szybko Cię wypuścili. No a przede wszystkim żeby było ok. Właśnie przykre będzie to jak trzeba będzie dziecko zostawić bo szpital a przecież każda z nas prędzej czy później to czeka. Ja czuję się ok. Teraz myślę o tym łożysku co nisko jest więc bardziej uważam. Dlatego porządki dziś robił mąż. Dziewczyny a któraś z Was ma dzieci z konfliktu chodzi o grupę krwi. Ja mam minus a mąż plus więc ja miałam we wcześniejszej ciąży podawana immunoglobulinę i teraz w którymś tam tygodniu też mam dostać.
  18. ana28

    Majóweczki 2019

    To ja się pochwalę że na obiad dziś mamy nic. Robiłam zupę ogórkowa i mięso na spaghetti a tu w przyprawie byly Mole spożywcze. Straszne. A fuuuu. Teraz wyrzuciłam wszystko z szafy. Czekam na męża rzeczy umył szafki no ja nie chce po krześle chodzić skoro mam się nie przemęczać. Ja urodziłam się 30 km od Wrocławia. Tam studiowala.m. mnie raczej nie ciągnie do dużych miast. Wolała umrzeć mieć własny domek w cichym miejscu. Teraz mieszkamy w Gliwicach bo mąż tu pracuje. Ale nikogo z rodziny tu nie mamy więc jak dla mnie to okres przejściowy pobyt tu. My 2 lata temu byliśmy we Władysławowie ale niestety pogoda nam nie dopisała. W tym roku byliśmy w Chorwacji. Znacznie lepiej z pogodą tylko podróż dość długą autem i jeszcze z mandatami . W przyszłe wakacje nie wiem czy uda się jakoś wyjazd zorganizować. Może po prostu tak zwyczajnie będziemy korzystać z tego co w niedalekiej odległości do zwiedzenia zobaczenia i rozrywki dla dziecka.
  19. ana28

    Majóweczki 2019

    Ja mam podobnie troszkę że w ciąży jestem jakoś bardziej ostrożna. Niby nie do przesady ale jednak bakabym się na dalszy wyjazd bo znając właśnie takie szczęście to z samego stresu by mi coś było. No a z drugiej strony ciąża nie choroba i jak wszystko ok to czemu nie korzystać z tego czasu i możliwości. Z dzieckiem będzie już troszkę trudniej. Ja po całym dniu padam. Dziwnie tak dziś jak dowiedziałam się że tydzień jest o jeden w górę i już w sobotę zacznę 2 trymestr. Aż trudno uwierzyć. Martwię się tylko troszkę tym łożyskiem które jest nisko.
  20. ana28

    Majóweczki 2019

    Spartek nie denerwuj się. Ja w pierwszej ciąży tak miałam. Termin z miesiączki 29 lipca a z USG 15 sierpnia. Może nie aż 4 tygodnie ale też różnice były. Bądź dobrej myśli i czekaj cierpliwie na wizytę. Ulinek tak test z krwi robiłam i jeszcze jakiś potrójny z krwi będę miała robiony między 15 a 18 tygodniem. To z jakiegoś programu dla kobiet więc tobie wszystko skoro za darmo. M.onika witaj. Fajnie że grono się powiększyło. Dziewczyny tu spoko nawet kwietniowki przyjmują.
  21. ana28

    Majóweczki 2019

    Ja że śledziami też tak miałam. Jem tylko na wigilię dla zasady a teraz w ciąży już 3 razy szły w ruch. Ja mam tylko siostrę. Ona dzieci nie ma i ogólnie u nas taki spokój. A m na 2 siostry one mają dzieci jedna 2 druga 3 i zawsze wesoło jak jeździmy na jakieś imprezy. Mi właśnie bardzo zależało na drugim dziecku że względu na Frania. Ciąży się bałam ale nie chce żeby synek nie miał rodzeństwa. Teraz przeszłam te 3 najgorsze miesiące i zero mdłości nic z tych dolegliwości których się tak bałam. Aż dziwne uwierzyć że w ciąży jestem.
  22. ana28

    Majóweczki 2019

    A to moje maleństwo.b
  23. ana28

    Majóweczki 2019

    Ja znam przypadek gdzie dziewczyna miała problemy z tarczyca i długo starała się o dzidziusia. No i po wielu latach udało się urodziła w marcu i zaraz zaszła w ciążę i urodziły jej się w grudniu bliźniaki. Na trójkę z jednego rocznika. A człowiek z jednym czasami nie wie gdzie ręce wsadzić. Ja po prenatalnych. Chorób żadnych nie widać. Jedynie łożysko nisko ale jeszcze ma czas żeby się podnieść więc mam nie dźwigać. No i ku mojemu zaskoczeniu to nie jest 11 tydzień a 12 tydzień i 3 dzień więc w sobotę zaczynam 2 trymestr. Termin porodu na 21 kwietnia się przesunął i mam się trzymać tego skoro miałam niereguralne miesiączki. No ale dziewczyny pozwolicie że zostanę z Wami. Kwietniowki mi jakoś nie podpasowaly.
  24. ana28

    Majóweczki 2019

    A my w drodze do Katowic na prenatalne. Neta oby chwilowe te mdłości. Tosia czekaj cierpliwie. Na początku czasami trudno coś zauważyć. Czasami cieszę się że u mnie o ciąży dowiedziałam się dopiero w 8 tygodniu. Mniej myślenia i zastanawiania się. Ja mam jakiś napływ energii. Dziś od rana sprzątałam. Napisałam 2 pisma zawiozlam do przedszkola z którego rezygnujemy. Fajna pogoda więc po powrocie z badań na działkę pójdziemy. Taka jesień lubię.
  25. ana28

    Majóweczki 2019

    Spartek trzymam kciuki za wizytę dziś. Ja mam swoją na 13 więc też już trochę myślę co i jak będzie tym bardziej że to prenatalne. No i zastanawiam się ogólnie jak będą wyglądały bo mam za darmo z unijnych funduszy i tak myślę czy będą dokładne i zaspokoją wszystkie moje pytania czy raczej takie pobieżne. W pierwszej ciąży robiłam prywatnie to mam porównanie. W nocy dwie pobudki na toaletę u teraz zasnąć nie mogę. Vermami ja nie słyszałam ale cierpliwość i bądź dobrej myśli wszystko będzie dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...