-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Drożdżówka
-
Martynika Co do CC mi Pani dr powiedziala tak, ze jak jest planowane to dostaje sie od lekarza skierowania z nim.zazwyczaj.do.przychodni-lekarza w szpitalu i tak umawiasz sie na termin zazwyczaj w 38tyg bo nikt nie chce czekac az porod sie zacznie i pozniej np w nocy szybko.cc robic, wiadomo.do cc tez trzeba sie przygotowac. Ja tez 5wrzesnia ide po skierowanie. Drozdzowkato na cc ostatecznie sie zdecydowalas a jaki szpital? A jak Ty sobie poradzisz z mezem i.po cc ktos Ci pomoze? Szpital Międzyleski - mam najbliżej, co dość istotne w naszej sytuacji to jedno. Drugie, nie znam złych opinii. Trzecie juz tam byłam pozwiedzać, dowiedzieć się czego mi trzeba itd. Po pierwszym CC nikt mi nie pomagał. Byłam zupełnie sama. Maż miał dzień urlopu na nasze wyjscie tylko. Teraz też na nikogo nie liczę.
-
Jay90 Mam to samo , ciągle się zastanawiam jak to będzie ale co szpital to inne metody. Czasem dają chwilę do mamy , pozniej tata się zajmuje a czasem zabierają na oddział noworodkowy. Ja wiem że że jednym szpitalu w Wawie N Orłowskiego tacie dają kangurowac dzidzie na 30 min więc zalecają śl ojców ropinane koszule. Ale ja w instytucie rodze nie wiem jam tam będzie :( i często o tym myślę ... W Miedzyleskim również Tatusiowie kangurują, chyba że jest tlok i akurat miejsce do ksngutowania jest zajęte.
-
Mój też dba o nas jak może :) Nic nie jest ważne, bo przecież ja produkuję nowe życie - stały tekst. Znalazło się coś czego on nie potrafi to docenia Poza tym był przy ostatnim 13h porodzie, wiec w tej ciąży docenia jeszcze bardziej. Na szczęście teraz nie panikuje, bo ja wiem lepiej kiedy zacząć panikować podobno Przy Tosiu wody odeszły mi nad ranem, wykąpałam się, dopakowałam torbę, zrobiłam mu śniadanie i kanapki do szpitala i dopiero zaczęłam go budzić jak byłam gotowa do wyjścia. Polecam jeśli macie panikarzy w domu - połowa stresu odpada
-
Melduję ze wstałam. Dzidziola tak szaleje, że mimo chęci spać się nie da. Noc jak zwykle ostatnio ... milion wizyt w toalecie plus trilion durnych snów. Mąż nad ranem stwierdził że strach pomyśleć co ja mam w tej głowie i ze mi chyba net odetnie do końca ciąży bp skądś to się musi brać :P A teraz ... niech mnie ktoś podniesie z łóżka ...
-
Daga, spokojnie, choć wiem, że łatwo mówić ... W poprzedniej ciąży w 30 tygodniu lekarka na usg stwierdziła u mojego dziecka poważną wadę serca. Następnego dnia byłam u mojej gin. I powiedziała, żeby się nie denerwować bo na usg składa się sprzęt plus wprawna ręką lekarza i nic nie jest przesądzone. Skierowała mnie na kolejne usg gdzie indziej i okazało się ze Toś to okaz zdrowia. Ale ten czas pomiędzy ... obgryzlam wszystkie paznokcie z nerwów. ..
-
Aguska88 Drożdżówka Ja miałam kryzys kilka dni temu, w dniu kiedy Teściowa oświadczyła, że przyjedzie nam pomóc, na szczęście na jeden dzień, no ale cóż ... wystarczyło, żebym poczuła się mało komfortowo. Przetrwałam, ale łatwo nie było... szlag mnie trafia jak ktoś buszuje po mojej kuchni ... Drożdżówka Ty masz jeszcze trudniejszą sytuację. Mój mąż 3 tygodnie temu wylądował w szpitalu co prawda na wyrostek ale jak go operowali myślałam że umrę pod blokiem operacyjnym a co dopiero dziwić się że Ty możesz mieć kryzys. W każdym razie dziewczyny musimy być silne w końcu nosimy nasze upragnione maleństwa a pierwszy widok naszych dzieciaczków wynagrodzi nam wszystko prawda? Ehh już coraz mniej do końca a później pewnie będziemy tęsknić za dwupakiem :) Łatwo nie jest, bo tu trzeba odpoczywać i prowadzić życie możliwie kanapowe, a z drugiej strony trzeba pomóc i pobiegać po schodach kilka razy dziennie itp. Ale można się zorganizować i dajemy radę ... dopóki ktoś z zewnątrz nie dezorganizuje nam rytmu dnia. Nie wiem jaka musiałaby być Jagódka żebym za byciem w ciąży tęskniła :P Antoś wynagrodził mi uciążliwości ciąży Miałam dziecko, a jakbym go nie miała Cichutko liczę na powtórkę
-
zabcia27 Drożdżówka też nad tym myślałam :)) różowym :)) ale wybraliśmy tamte ale różowe są śliczne :))) Ja wyboru nie miałam, bo to prezent. Sama bym różowego nie kupiła, bo na tej fotce wydaje się byc bardzo różowy ten zestaw, a w rzeczywistości jakoś ten róż tak nie daje po oczach, więc dobrze, że to nie ja kupowałam
-
mleczyk1 zabcia27 ja mam identyczny wzór śpiworka jak Ty pościeli Dziewczyny co do zakupów wózkowych i innych wyprawkowych Jay90 zrobiła daaawno temu tabelkę, gdzie można było podpatrzeć co inne mamy już mają, albo co planują mieć zapraszam do tej ściągi i do dzielenia się swoimi pomysłami i wyborami. Link jest u mnie nad suwaczkiem i nosi nazwę WYPRAWKA. Wpisałam się tam na początku. Dzięki tej liście nie zapomniałam o zakupie kapci
-
zabcia27 zabawaak ja chce się wyprowadzić ale czekamy na umowę męża ale ona dopiero może nastapić po porodzie wiec muszę jakoś to znieść marta89sz nie ma nic gorszego niż mieszkanie z teściowa ale co zrobić zabić jej nie mogę czekamy tylko na umowę i robimy wyjazd . justyna12315 ja ci powiem ze ja już nie mam siły im gotować ja po prostu jestem zmęczona mojemu M mogę gotować ale już jej i jeszcze sobie to już masakra bo ja co innego jadam niż oni ale dużo by tu gadać tak czy siak koniec bycia miła i dobrą :) Żabcia, śliczne łóżeczko i rożek! Niedawno dostałam od koleżanki pościel z tej serii
-
Aguska88 Dziewczyny musze się wyzalić chyba miałam dziś kryzys. Poryczalam się z poczucia bezsilności, czuje się jak wieloryb nie chodzę juz na takich obrotach jak zwykle i irytuje mnie to. Wiem ze pora juz zwolnić ale jakoś nie umiem przywyknąć do zmiany trybu życia. Kocham moja kruszynke ale już serio chwilami mam dość.... Dobrze ze mąż był w domu i mnie wspierał bo inaczej chyba cały dzieńbym wyla... Ja miałam kryzys kilka dni temu, w dniu kiedy Teściowa oświadczyła, że przyjedzie nam pomóc, na szczęście na jeden dzień, no ale cóż ... wystarczyło, żebym poczuła się mało komfortowo. Przetrwałam, ale łatwo nie było... szlag mnie trafia jak ktoś buszuje po mojej kuchni ...
-
Znów zostałam sama ... Buuuuuu ... gdzie jesteście ?
-
zabcia27 Wróciła pogromczyni jarania fajek boże dziś mam ochotę jej wsadzić te fajki do gardła żeby je zjadła Szczerze współczuję. Mój mąż postanowił wyciągnąć jednak coś dobrego z wypadku i ... rzucił palenie. Juz 4ty tydzień pachnie ;) Choć nawet jak palił to nigdy w domu czy przy dziecku i nigdy nie dotknął małego Tośka nie umytą po paleniu ręką.
-
marta89sz Od dziś była promocja na mola, ale tam nie było żadnego papieru :-P Tak z innej paczki, to na jakie kosmetyki dla dzidziusia się decydujecie? Przy Tosiu sprawdziło się Nivea. Teraz nabyłam nic Bephanten i sudocrem, no i z Nivea obowiązkowy krem na każdą pogodę i mleczko. Nadal jestem przed zakupem czegoś do kąpieli.
-
izabell.2015 Dziewczyny,którym terminem porodu się kierować? tym z USG czy z OM? To zależy czy miałaś regularne cykle. Jeśli tak to raczej OM. U mnie z terminami jest cyrk na kółkach, bo wg OM rodzę w przyszłym tygodniu. Wg USG z 9, 12 i 20 tygodnia - 9 października. Z ostatniego USG - 2 października. Generalnie ostatnią miesiączkę miałam 15 listopada. Kiedy po 2 tygodniach nadal krwawiłam zaczęłam szukać lekarza, który znalazł by dla mnie termin. Udało mi się zapisać do Szpitala Św. Elżbiety na Mokotowie (polecam) na 15 grudnia. Wtedy nadal krwawiłam jeszcze. Po 2 tygodniach leczenia luteiną pozbyłam się okresu, a nabawiłam ciąży :) Termin z OM u mnie nierealny bo przez to krwawienie raczej nie miałam sposobności do zajścia to jedno, drugie, że 15 grudnia nie byłam w ciąży.
-
Już myślałam, że skusicie mnie tymi naleśnikami i postoję przy patelni, ale jednak spaghetti wygrało. No dobra, nie miałam wody z bąbelkami do naleśników, a i twarożek na wyczerpaniu więc nie miałam jak :P Siedzimy z mężem przy tym spaghetti i nagle mnie olśniło: Ja: Wiem na co mam ochotę, na carbonarę! Mąż: Noooo, taki makaron z boczusiem ... Ja: Noooo, z boczusiem i brokułami ... Mąż: Lecz się kobieto! Takie tam rozmowy przy makaronie :P
-
zabcia27 No chce właśnie ale coś nie mogę jak będę na kapie to postaram się wrzucić a wy jak dodajecie zdjęcia? Żabcia, ja wysyłam sama sobie zdjęcie messengerem. To zmniejsza fotkę do akceptowalnych tu rozmiarów. Później ściągam ta fotkę na telefon i ładuje tu.
-
OczekującaOL Jeszcze podaje link do zestawu , który myślę żeby kupić na wyjście do szpitala wczoraj go znalazłam i sie zakochałam :) Tylko jeszcze skarpetki dokupić bym musiała żeby było mu ciepło w nóżki :) http://allegro.pl/4-cz-zestaw-wyprawka-do-szpitala-w-paski-r-50-56-i5592546867.html Zestawik śliczny ! Kupiłabym, ale nie na wyjście ze szpitala, ale w większym rozmiarze na później. Bałabym się, żeby spodenkami nie naruszyć pępka. Na początek jednak wolę pajace i śpioszki.
-
Pauuulalala KOPIE! O Matko ale mnie nastraszył.. Aska123 mam nadzieję, ze Twoje maleństwo też się zacznie wyraźniej odzywać do Ciebie :) Mówię Wam kamień z serca... No! Mądry chłopczyk! Nie ma co tak Mamy po szpitalach ciągać w taki upał
-
amadeo3 Drożdżówka na cc jest potrzebne skierowanie?Myślałam że jeśli są wskazania i ma być planowana to lekarz prowadzący wpisuje poprostu adnotację w karcie ciąży wcześniej i wszystko gra,bo jakby zaczęło się rodzić np wcześniej i nie ma skierowania to co wtedy? Pauuulala może zjedz coś słodkiego? Mam pytanie może któraś tak ma-na początkowych usg do ok 27 tc dziecko było ułożone pośladkowo i rzeczywiście czułam kopniaki na pęcherzu,potem jak wylądowałam w szpitalu główkowo,być może i był taki moment że się przekręciło bo kiedyś poczułam jakby mi sie wszystko wywracało ale to moja 1 ciąża więc tak do końca nie wiem. Teraz też jest niby głowkowo alee nie wiem jak to określić jak siedzę albo leże i czuję że sie rusza to czuję go tak jakby w poprzek brzucha,jak macam brzuch to dół po całej szerokości jest miekki(tylko tłuszcz czuć;-)) a twarde mam powyżej pępka od lewego boku do prawego to dziwne dla mnie bo to takie uczucie jakby wisiał w powietrzu,ma tak któraś tak albo wie czemu tak jest;-)? U mnie potrzebne, żeby umówić się w Szpitalu na konkretny termin przyjęcia na oddział gdyby nic wcześniej samo się nie zadziało. Ja jestem już po jednej nieplanowanej CC, więc w moim przypadku to proste akurat gdyby coś działo się wcześniej. Nie wiem jak z innymi wskazaniami do CC.
-
Pauuulalala Kurde a ja już się cieszyłam ze wszystko w porządku a mój mały się do mnie od dłuższego czasu nie odzywa. Już świruję.. Narzeczony przyjedzie o 17:00 z pracy to jak nic się nie zmieni jedziemy do szpitala. Łzy same z nerwów mi spływają po policzkach. Niby poczułam leniwe szturchnięcie jak go 'zaczepiałam' ale nie wiem czy to na pewno on czy ni. Już niczego nie jestem pewna. Boję się no. Poleżę jeszcze te dwie godziny. Jak nie będzie żadnej poprawy to się nawet nie będę zastanawiała ;( Cała chodzę z nerwów ;( Życzę Ci, żeby Ci Maluszek sprzedał porządnego kopniaka, żebyś się już martwić nie musiała. A tak serio to jedź. Twój spokój jest potrzebny i Tobie i jemu.
-
amadeo3 To ja się pochwalę że u mnie dziś pomidorówka z ryżem,kotlety mielone z fasolką szparagową i kompocik z wiśni.Nastałam się przy garach jak głupia,do tego z 5 razy zmywałam czego nie nawidze.Zrobiłam 2 prania w tym 1 dla dzieciola,wkońcu się za to zabrałam,wczoraj przyszła paczka od koleżanki z ciuszkami po jej synku i stwierdziłam że pora najwyższa,najpierw popriorę te używane a potem resztę a prasowanie zostawiam mojemu;-) a co. Fobianka wybrałaś sukienke? Drożdżówka czemu już 9 września idziesz do szpitala bo jakoś nie w temacie jestem?To chyba jeszcze przed terminem sporo? AsiaPil ja też nie lubię koszul ale dla świętego spokoju zakupiłam jedną żeby się nie czepiali i widziałam na allegro piżamy takie ze spodniami a tak samo zapinane jak koszule i się zastanawiam czy takiej jeszcze nie kupić. Marta89sz co do ciuszków jak leżałam w szpitalu i leżała ze mna kobitka do porodu to położna kazała jej przygotować takie pajace rozpinane po całości bo powiedziała że raz że najwygodniej dziecko w to włożyc a 2 pępek ma przewiewu troche. ZjemCieMiśka półpasiec w ciąży o rany,nie słyszałam jeszcze. Oczekujacaols ja korzystam ze spotkań z położna juz od jakiegoś czasu a czemu pytasz? Kasiek81 jak tam żyjesz w tym szpitalu? Niuśka co z Toba? Źle to ujęłam - mam mieć planowe CC, więc potrzebuję skierowania. Z nim do Ordynatora na ustalenie terminu.
-
gosia77 Drożdżówka, doskonale Cię rozumiem! Ja też po drugim zapowiedzialam mężowi, że jak będzie chciał trzecie to sam niech sobie urodzi. U mnie ciąże są i byly ok tylko tę porodyyyyy! No i wyszło na to, że jednak trzeci przede mną ;) Czas robi swoje, wymazuje z głowy tę niemile wspomnienia i znowu po paru latach można zatesknic za tymi małymi rączkami i słodkim zapachem niemowlaka. ...:) U mnie ból porodowy pamięta tylko mąż. Ja szybko zapomniałam. Ale 9 miesięcznego mega kaca nie dało się zapomnieć. Wyobrażasz sobie faceta w ciązy?! O porodzie nawet nie wspominam ... Dla większości już przeziębienie jest stanem niemal agonalnym :P
-
milko Dzięki Ofelia Drożdżówka ja też zapowiedziałam, że to ostatnia ciąża :) O ile pierwszą zniosłam ok, to teraz jest tragedia :) Już się śmieję że mój wiek nie jest odpowiedni na ciążę :) Ha! Ja po urodzeniu syna (23 lata) zapowiedziałam mężowi, że po 30tce nie rodzę! No i proszę, termin na początek października, a w listopadzie 31wsze urodziny :P
-
madzialenna A może macie już sprawdzone wózki, których za nic nie wymieniłybyście na inne?? Ja mam taki jeden. Wózek, który mieliśmy przy Tośku. Chicco Enjoy Fun Z tym, ze to wózek typowo miejski (lekki, małe kółka, spacerówka typu parasolka), a teraz potrzebuję wózka na podwarszawskie wertepy. Gdyby nie to, wróciłabym do tego Chicco.
-
Pauuulalala Chyba każda z nas chce już dobrnąć do "bezpiecznego" terminu Trochę mi przykro, że chciałabym żeby było już po wszystkim. Ale pociesza mnie to, że nie tylko ja. Oczywiście, wytrzymam do końca ciąży itd. i będę przecież tak samo kochać małego, ale przez te upały mam już dość.. Sama nie wiem co o sobie myśleć.. Ty sobie wyobraź miny moich znajomych "matek polek" jak wypaliłam z tekstem, że dzieci uwielbiam, mogę mieć 5tkę, ale 3cie, 4te i 5te sobie adoptuję. Żadnej więcej ciąży. Mężowi też zapowiedziałam, żeby się przyłożył do wychowania tej dwójki, bo poprawek nie będzie. Obie ciąże znoszę kiepsko i o ile przy drugiej jeszcze dałam się nabrać, że każda ciąża jest inna, tak trzeci raz już w tę bajkę nie uwierzę. 18 mcy rzygania to i tak wystarczająco jak na jedną kobietę. I żeby nie było, uwielbiam tą małą kopaczkę, jest zaplanowanym dzieciątkiem i wyczekanym, ale sama ciąża ... no ale cóż, najwyraźniej coś za coś