Skocz do zawartości
Forum

Renata1976

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Renata1976

  1. Hejka Roski dobrze,że się odezwałaś. Mam nadzieję,że jednak Twoja maleńka poczeka jeszcze.Przyznam Ci się ,że ja po ostatnim wenflonie który miałam w zgięciu nadgarstka,zostało mi bolesne zgrubienie,które nie schodzi. Fiolet Ty może faktycznie skorzystaj z rady Ignesse i skonsultuj się z lekarzem ,bo odwodnienie w ciąży też jest niebezpieczne. Ja dzisiaj mam wrażenie ,że moja mała Zosieńka napiera na szyjkę i boli mnie dołem brzuch,mam nadzieję,że leżenie pomoże,i do wtorku do wizyty jakoś wytrzymam.
  2. Peonia,pozwól ,że powitam Cię w gronie grudnióweczek. Co do wieku,to późne macierzyństwo Cię odmłodzi.Nic się nie martw,ja może jestem troszkę młodsza ,ale za to mam dużo starsze dzieci 15 i 18 lat.Trzymam kciuki za wytrwałość w diecie cukrzycowej.W razie gdybyś miała ochotę na wyżalenie się czy podzielenie się swoimi radościami to zapraszamy.
  3. Inferno spokojnie damy radę ,bo jak nie my to kto? Czasem nam się wydaje,że już więcej nie wytrzymamy ,a tu niespodzianka,organizm daje radę,jesteśmy twardsze niż skała.
  4. Hej witajcie czwartkowo Za mną kolejna noc wędrówek do wc,przekręcania z boku na bok,biodra bolą nie wiadomo jak spać,a jeszcze w nocy ktoś dzwonił do męża,masakra. Ale nic to zaczynamy nowy dzień. Denerwuje mnie ta niemoc,szybko się męczę ,na szczęście moja rodzinka jeszcze to znosi i jest wyrozumiała. Roski jak się masz? Ignesse a jak tam Twoje spojenie ? Miłego dnia kochane
  5. Faith to Ty też możesz szybko się rozpakować,jak już lejek jest. Coś mi się wydaje ,że część naszych grudnióweczek zostanie listopadówkami. Andzia dobrze,że się odzywasz,mała rośnie jak na drożdżach oby tak dalej
  6. Dziekuję wszystkim za życzenia urodzinowe. Milak dołączam się do życzeń dla Ciebie,zdrowia ,szczęśliwego i bezbolesnego rozwiązania i spełnienia marzeń. Roski dobrze,że jesteś w szpitalu,odzywaj się ,mam nadzieję,że maleńka jeszcze poczeka chociaż ze dwa tygodnie. Malgosia Nica może faktycznie skontrolujcie te swoje bóle. Ignesse ja mam termin cc na 16.12
  7. Odmóżdżenie ciążowe,była Malgosia wczoraj a teraz idzie za tydzień tak jak ja
  8. Roksi ja mam wrażenie ,że u Nas więcej się dzieje niż u nich ,czopy,skurcze,rozwarcia itp,niedługo będzie się działo,zdjęcia naszych pociech zamiast zdjęć brzuszków. Czy Malgosia coś się odzywała po wizycie czy coś ominęłam?
  9. Megomega ,ale to takie skurcze jak na okres co przychodzą i odchodzą ,co ile minut i jak długie ?Czy tylko takie kłucie ?
  10. Infertno olej teściową,maleństwo waży wzorcowo. Ja właśnie skończyłam robić dla siebie tort na jutro na urodziny oczywiście -18-ste, hhahaha. Pojutrze imieniny. Imprezy żadnej nie robię ,ale torcik to i moi Panowie chętnie schrupią
  11. Ewa całe szczęście ,że nic nikomu się nie stało i ,że i Ty i maleństwo w porządku.
  12. Heja mamusie Czytam ,czytam i widzę ,że coraz bardziej na topie tematy typowo porodowe.Wydaje mi się,że jednak skurczy porodowych to nie da się przeoczyć,stają się regularne i zwykle boleśniejsze niż te wcześniejsze.Co do czopu to jednym odchodzi przed samym porodem innym nawet 3 tygodnie wcześniej,może mieć różną konsystencję i zabarwienie,ale ilościowo to raczej więcej niż upławy. Mokka jeśli chodzi o tą oksytocynę to mówiły mi dziewczyny jak leżałam teraz w szpitalu ,że położna im to tłumaczyła na szkole rodzenia,ale ja dopytam za tydzeiń we wtorek i mam nadzieję ,że Malgosia też coś się dzisaij na wizycie dowie na ten temat.
  13. Malgosia dzięki ,moja wizyta dopiero za tydzień. Ja gbs też mam na nfz. Roksi podzielam zdanie Milak ,może lepiej ,że teraz niż potem,jak już maleństwo się urodzi,dbaj o siebie,a tatuś może kiedyś pójdzie po rozum do głowy. Co do snów to ja najpierw trzy nocki miałam we śnie męża ,który mnie zdradza a dzisiaj najpierw jacyś indianie mnie wieźli wozem ,a potem rodziłam cc,tylko jak się okazało dwa razy ,raz na próbę a potem juiż na serio Masakra normalnie.
  14. Patrycja to tylko pozazdrościć takiego samopoczucia i energii,bo jak widać na forum większość z nas już ledwo chodzi ,ciężko oddycha itp.Ja np. nie mogę sobie miejsca znaleźć na krześle źle ,bo żebra gniota,na kanapie źle bo kręgosłup boi,w ogóle we wcześniejszej ciąży nie miałam dolegliwości z kręgosłupa ,ale też miałam 15 lat i kilo mniej . Ja jak pójdę do lekarza za tydzień we wtorek ,to zrobię gbs i resztę badań ,a także omówię dokładnie plan cc i muszę sobie wszystkie pytania zapisać co do samego zabiegu,bo odmóżdżenie ciążowe nie odpuszcza. Szczególnie dopytam o tą kroplówkę z oxy przed zabiegiem. Mam tylko nadzieję,ze maleńka nie będzie się za bardzo pchała na świat i poczeka do terminu cc,bo nie bardzo chce ,żeby ktoś inny mnie ciął
  15. Natka zawsze możesz podjechać na ktg i upewnić się czy wszystko ok,będziesz spokojniejsza.
  16. panna_anna brzuszek słodziasty Mokka daj znać jak po wizycie ,ciekawi mnie jak Twoje maleństwo,czy faktycznie ułożone miednicowo,bo jeśli byś miała mieć planowe cc to pewnie ok39tc ,więć już za okolo tydzień miałabyś swoje maleństwo w ramionach.
  17. Megomega 36tc to możesz być kolejna do porodu. Tyle już za nami ,że tą końcówkę jakoś damy radę.Ja też jak słoniątko,myśłałam żeby się do lasu wybrać,a mąż pyta mnie jak daleko zajdę,bo po kilkunastu krokach chodem pingwinim dostaję zadyszki
  18. Malgosia zgadzam się z Tobą.Miłość matki do dziecka jest jedyna niepowtarzalna .A ja mam do Ciebie pytanie,bo z tego co pamiętam masz mieć planowe cc.Czy może już rozmawiałaś z lekarką na temat szczegółów,czy będziesz przed cc mieć kroplówkę z oksytocyny ,żeby macicę i maluszka przygotować na poród ?
  19. Witam Was niedzielnie Natalia rośnie Ci mały przystojniak. Malgosia ja mimo ,że mam dwójkę i mój młodszy 15 lat to czuje,że już nie będzie najmłodszy często przychodzi ,przytula się i domaga głaskania Co do wagi naszych maluszków to tak jak już pisałyśmy rosną już swoim tempem,moja mała na usg w szpitalu 32/33tc -2230 a 5 dni wcześniej na innym aparacie 31/32 1800,wymiarowo w normie,długie nóżki.Dzieci na tym etapie rosną się różnie i jeśli mieszczą się w podanych granicach to jest ok. U mnie po porodzie sn czy cc po 4 dniach do domku,no chyba ,że maleństwo złapie żółtaczkę fizjologiczną to już dłużej. Daria brzuszek uroczy. Maadziulka faktycznie porażka z tym zębem ,na koniec ciąży,chyba do dentysty będziesz musiała się wybrać niestety. Miłego dzionka mamusie.
  20. Marysia może za duży rozmiar? Ja na szczęście przy moich chłopakach nie musiałam korzystać z tych nakładek na sutki i mam nadzieję,że teraz też się obędzie ,ale pewnie zakupię chociaż parę tak na wszelki wypadek ,żeby nie szukać jakby były potrzebne. Ja po szpitalnej dietce nagotowałam dzisiaj z teściową barszczyku czerwonego i pierożków z mięska i kapustki .Mam obiadek na dzisiaj i jutro.Może tylko jeszcze jakiegoś biszkopta sklecę na szybko.Miłego wieczoru kochane.
  21. Mokka tak patrzę na Twój suwaczek i tak myślę ,że możesz być następna do rozpakowania z grudnióweczek
  22. Ewa brzunio super. Malgosia no,no śliczna z Ciebie ciężarówka,piękną będziesz miała pamiątkę
  23. Witam sobotnie mamusie Ja w końcu noc w domku i można było dupkę do męża przytulić. Daria podziwiam Cię ,za tą jazdę na wykłady ,ja byłam u rodziców tylko 60km ,ale brzuch bolał potem. Jo to cud ,że dajesz jeszcze pracować,nie wyobrażam sobie tego,gdy przekręcenie z boku na bok jest trudne,ale pocieszam się ,że wszystkie mamy tak na tym etapie i już nie długo Co do jedzenie w szpitalu to faktycznie każdej z leżących codziennie ktoś z rodziny dowoził obiadki lub inny prowiant. Powiem Wam jeszcze ,że byłam w szoku jak lekarka na oddziale zrobiła mi usg ,a było to 6dni po moim gdzie mała ważyła 1800 gr,na szpitalnym 2230 i inne wymiary też większe np.kość udowa czy obwód główki. Także aparat ,aparatowi nie równy
  24. Daria ale chodzi i o becikowe czy ten 1000 macierzyńskiego? Dodam dwa zdjęcia jedno brzuchola a drugie śniadania ze szpitala
×
×
  • Dodaj nową pozycję...