-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mali
-
Agneszka bardzo fajny ten kombinezonik :) A ja wlasnie dostalam cynk ze moj kuzyn zbiera juz dla nas ubranka po swoim synku :) Kurcze fajnie ale ja juz dostalam cala wyprawke :) Ale oczywiscie wezme wszystko co mi dadza :)
-
Paaie u mnie jeszcze przed pierwszym dzieckiem bylo prawdopodobne poronienie. Zrobilam test wyszly dwie kreski, ale zanim poszlam do lekarza dostalam krwotoku. A potem to juz nic lekarz nie mogl zobaczyc. Powiedzial , ze musialo nastapic samoistne poronienie. Przy kolejnym dziecku mialam ciaze zagrozona ( plamienie ) i cala ciaze balam sie strasznie. Chyba tylko kilka razy kochalam sie z mezem. Ale stres byl wiekszy jiz przyjemnosc. Dopiero teraz nie boje sie. Jak ostatnio zapytalam lekarza czy z mezem mozemy wspolzyc to ten sie rozesmial i powiedzial, ze nawet to jest wskazane ale niestety nie moze mi na to wypisac recepty :) Ale co to teraz za sex. Cyckow nie dotykaj bo bola, uwazaj na brzuch, tak nie bo za gleboko i boli, tak niewygodnie. Wcale sie nie dziwie mojemu M ze ma stresa :)
-
A u nas pada :( W takie dni jak te moj maluch malo co sie rusza. Tym bardziej ciesze sie ze mam dzisiaj badanie i zobacze co u niego :)
-
Segana patrzac na moja ostatnie przezycie maz moze miec racje co do ruchow dzidziusia. Nie przejmuj sie najwazniejsze , ze czujesz malego. Moze ma gorszy dzien i nie chce mu sie fikac koziolkow. A jesli chodzi o sex to ja osobiscie nie mialam takiego zdarzenia. Maly wcale sie u nas nie udziela :) Nie wiem jak wasi mezowie ale moj odkad mam juz widoczny brzuszek bardzo stresuje sie jak jestesmy juz w trakcie. Pozatym czytalam ze kobieta w ciazy to wulkan sexu. A guzik prawda. U nas jest tak jak przed ciążą. O godzinie 11 mam badania polowkowe. Troche mnie stres dopadl. Nie moglam zasnac , a potem co chwile sie budzilam. Czuje sie jak po imprezie. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze z maluszkiem.
-
Pani-migotka ja tez myslalam , ze wiem dosc sporo o wychowaniu. Ale zycie werifikuje wszystko. Wiem tylko tyle ze trzeba kochac ale i wymagac. I nie ograniczac a wspierac w talentach. Tyle wiem na te 13 lat dotychczasowego wychowania :)
-
Co do ruchow dziecka to dzisiaj tak sie zastanowilam nad tym, ze wczoraj niepotrzebnie sialam panikę. To dzieciatko widocznie jest spokojniejsze od poprzedniego. Z tamtym to mialam jazde bez trzymanki :) Caly czas sie krecil i kopal. Mam watpliwosci , ze wogole spal :) A jak trzeba bylo liczyc ruchy dziecka to ja sumiennie liczylam trzy razy dziennie po godzinie. A moja gin przecierala oczy ze zdumienia. Bo nie powiedziala mi ze wystarczy przy 30 skonczyc a ja jak glupia liczylam wszystkie i wychodzilo mi 180 i wiecej :) Ale w zasadzie jak sie urodzil to wyprzedzal ruchliwoscia o kilka miesiecy swoich rownolatkow :) Mial 8 miesiecy jak spacerowal juz za reke. Sam odwazyl sie pójść dopiero w 10 miesiacu :) No i w sporcie do tej pory byl jednym z najlepszych w szkole. Nawet gimnazjum przyslalo mu zaproszenie bo otworzyli klase lekkoatletyczna :) Dumna jestem z niego ze hej :) Ale dla odmiany ucieszylabym sie gdyby malenstwo w brzuszku w przyszlosci nie bylo az tak ruchliwe jak on :) Trzymajcie za mnie kciuki bo jutro mam badanie polowkowe. Jak wroce to wszystko wam opisze :) Dobranoc wszystkie dziewczynki i wasze pociechy pod serduszkiem :)
-
Dziewczyny przedwczoraj i wczoraj przezylam chwile grozy. Nic wam nie pisalam bo nie chcialam , zebyscie zaczely martwic sie o swoje maluchy. Przedwczoraj wieczorem zle sie poczułam i zasnelam na dwie godziny. Pozniej jak sie obudzilam dalej zle sie czulam i bardzo wymiotowalam. I zauwazylam , ze maly sie nie rusza. Na poczatku na spokojnie kladlam sie w pozycjach w ktorych zawsze go czuje. Zjadlam cos slodkiego. A on dalej nic. Stwierdzilam , ze moze ma zly dzien wiec poloze sie spac a jak sie obudze to i jemu bedzie lepiej. Polozylam sie i poczulam bardzo delikatne musniecie. Ok wszystko wporzadku ide spac. Rano niestety o jego stalej porze znowu nic. A wiec sniadanie , cos slodkiego. Zaczelam sie juz naprawde denerwowac a tu czuje , bardzo bardzo delikatne poruszenie. Juz mialam jechac na pogotowie, ale zaczelo sie cos bardzo niesmialo dziac w brzuszku. I tak caly wczorajszy dzien. Ale za to dzisiaj odbija sobie te dwa ostatnie dni. Wali kopniakami co kilka godzin :) Jutro mam lekarza wiec mu o tym powiem , ale juz jestem spokojna. Ale za to moj maz sie wkurzyl na mnie , ze przewrazliwiona jestem i on nie wie co bedzie sie dzialo jak sie maly urodzi. Swietnie , ze mnie wspiera :(
-
Jusiaaas u mnie tez zawsze jakos tak jest ze mamy ubranka po dziewczynkach. A ja wybieram zawsze wszystkie kolory dla synow. Mamy teraz ubranka zielone , niebieskie , zolte , fioletowe i mnóstwo innych rozowe tez. Oczywiscie odrzucilam od razu wszystkie ubranka z kokardami czy falbanami . Sory ale jestem tolerancyjna do pewnego syopnia. A wozek jest zielono czarny. Mam ostatnio fiola na punkcie zielonego koloru :) Nie podoba mi sie , ze czesto w sklepie znajduje dla chlopcow ubranka w kolorze granat, brąz czy czarny. Takie niewinne dzieciatko w czarnym kolorze??? Nie to nie dla mnie.
-
Magda89 jesli gondola jest duza to tym lepiej. Rodzilam juz w listopadzie i uwierz mi moje znajome mialy male wozki i strasznie narzekaly. Ja moglam dodatkowo opatulic w mroz moje dziecko a one nie mialy na to miejsca. Ja dodatkowo wybralam dosc ciezki wozek bo nasze chodniki w zimie niestety nie zawsze sa odsniezone naczas. Na wiosne i na lato kazdy wozek sie dobrze prowadzi. Ale njestety nasz klimat jest taki , ze w zimie i na jesieni roznie bywa. Z pierwszym dzieckiem duzo spacerowalam ( spacery trwaly nawet 3-5 godzin ) i na moj wielki wozek nigdy nie narzekalam. Jestem zdania , ze kobieta powinna wybrac wozek taki jaki bedzie dla niej wygodny. A nie kierowac sie moda. Nie mowie tu o rzadnej z was tylko o moich znajomych , ktore wybieraly wozki bo jakas gwiazda taki ma. Albo kolor im sie podobal. A potem same nie mogly wychodzic na spacer bo po schodach nie byly w stanie wniesc potem wozka :)
-
Cześć Matgeritka. Rodzilam w wodzie ale 13 lat temu. Nie mam niestety porownania do normalnego porodu. Ale zdecydowanie woda zlagodzila moje bole porodowe. Teraz jednak przy drugiej ciazy nie decyduje sie na porod w wodzie. Moj maly urodzil sie z infekcja. Oczywiscie szpital zwalil wine na mnie. Ale pozniej zobaczylam opinie innych mam ktore mialy dokladnie to samo. I podobno jakas kontrola wykazala , ze w tym szpitalu czesto wlasnie porody w wannie konczyly sie infekcja maluszkow. Podejrzewam, ze juz po tylu latach nie ma juz z tym problemu. Poczytaj opinie o szpitalu w ktorym chcesz rodzic. Bo jesli chodzi o ból to taki porod to rewelacja.
-
Dzieki dziewczyny :) strasznie sie cieszę z tego mieszkania :) Juz rozplanowane pokoje. Jeden dla starszego syna , drugi na razie sypialnia i dla maluszka, a trzeci salonik :) Moj M i tak czesciej bedzie spal w salonie, bo zazwyczaj jak przychodzi zmeczony z pracy to zalega na kanapie w salnie przed telewizorem :)
-
Velvet to taki zwykly jak kiedys byly bez rzadnych gadżetów. Ale mialam juz taki i byl bardzo wygodny. Baby Merc Agat 2. Ale juz przyjaciolka mnie opitolila bo zalatwila dla mnie wozek od znajomej za 300 zl. I teraz nie wiem co mam zrobic. Tamten mi sie podoba i wplacilam juz zaliczke. No a ten jest tanszy o polowe ale takiego nie chcialam. Jutro chyba umowie sie z ta dziewczyna i go zobacze.
-
A i najwazniejsze -ZNALEZLISMY MIESZKANIE DO WYNAJECIA :) HURA :) W bloku gdzie sie wychowywalam. Trzy pokoje na 1 pietrze z windą :) Maluszek bedzie mial swoj pokoj :)
-
Zamowilam dzisiaj wozek. Zupelnie inny niz wy wybieracie. Zalezalo mi na tym , zeby byla raczka przekladana i nie trzeba bylo zmieniac gondoli na spacerowke. Taki od razu 2 w 1 . A maz jak zobaczyl lozeczka to nie wytrzymal i tez od razu zamowil :)
-
Nie bardzo sie znam na usg ale na moje oko to dziewczynka. U mnie juz dwa razy widzialam dyndola. I zupelnie inaczej to wygladalo niz u ciebie.
-
Jusiaaas 20 tc to wlasnie odpowiedni termin. Mozna robic chyba od 18 do 22. Moj gin wiznaczyl mi polowkowe na 21tc i 4 dni. Tez sie nie moge doczekac. Ale ja robie zwykle. Fajnie ze twoj maz jest taki zainteresowany.
-
Jak bylam z Kuba w ciazy to z nudow robilam na drutach :) Narobilam mu roznych sweterkow z motywami dzieciecymi. I o dziwo nawet w nich chodzil :) Taka mialam wene twórczą :) A teraz nic mi sie nie chce. Ale chyba sie zmusze i uszyje kilka kompletow poscieli, bo jak zobaczylam cene w sklepach to sie zalamalam. A jutro z moim M jedziemy do hurtowni zobaczyc wozki.
-
Jusiaas zdolniacha z ciebie :) naprawde fajny pomysly z tymi literkami :) Burcia gratuluje :) a widzisz ,po co bylo sie martwic :)
-
Segana wszystko z toba jest ok. Nie przejmuj sie to hormony. Ja tez kiedys cala ciaze ryczalam. Czulam sie samotna i nie dokonca potrzebna. Ale tak nie jest to tylko dlatego , ze chcemy zeby nasi mezczyzni przezywali kazdy dzien jak my. Ale dla nich nic sie nie zmienilo. Nie rozimieja nas , ze nas cos boli czy poprostu jestesmy slabsze. Swoja droga szkoda , ze ci nasi mezczyzni nie moga zajsc w ciaze i urodzic :) chetnie popatrzylabym na te ich 9 miesiecy :)
-
Cieszy mnie to , ze moj M coraz bardziej odnajduje sie w roli ojca. Teraz nawet zaczyna sie cieszyc ze mna jak cos drobnego kupie :) Wczoraj kupilam trzy pieluszki flanelowe i wieczorem mu pokazalam. Zachwycal sie chyba bardziej niz ja :) Musialam miec glupia mine bo mnie tym strasznie zaskoczyl. I jeszcze powiem dla tych dziewczyn co sa pierwszy raz w ciazy- wiem , ze chcecie szybko przytulic wasze malenstwo , ale nawet jak sie juz urodzi dlugo bedzie wam brakowac tych slodkich ruchow w brzuszku. Juz teraz jestescie calym swiatem dla swoich maluchow. Ale tylko teraz sa tylko wasze :) Taka dziwna nostalgia mnie dzisiaj wziela. Bo z dnia na dzien obserwuje jak moj starszy syn Kubus coraz bardziej nalezy do swiata a nie tylko do mnie. Normalnie na placz mi sie zbiera , ze on jest juz taki duzy ( i w przenosni i doslownie bo juz mnie przerosl :)
-
Paaie ja juz nie dokonca moge sie nazwac doswiadczona mama ( moj syn ma 13 lat ) ale powiem z mojego doswiadczenia. Pieluchy tetrowe bede kupowac w sklepie stacjonarnym tak jak i reszte wyprawki dla malego. Jak idziesz do sklepu mozesz zobaczyc z jakiego jest materialu k jak jest wykonczone , a internetowe sa tansze ale i czesto idzie to w parze z jakoscia. Nie ma zmiluj jak cos jest dobrej jakosci to musi miec swoja cene. No chyba, ze cos zalega dlugo na polkach to moze miec cene z dobrym rabatem. To nie znaczy ze wogole nie kupuje w necie. Ale mam ograniczone zaufanie do sprzedawcow internetowych. Pisalyscie o kombinezonach dla dzieci- zgadzam sie , ze spiworki sa fajne. Pewnie bym takk sama kupila ale dostalam chyba z 6 roznych od kolezanki i nie mam juz takiej potrzeby. Jedyne co moge doradzic to kupujcie troche wieksze. Pamietajcie ze rodzimy w zimie. Ja swojego starszego tez urodzilam w listopadzie i bylam z nim pierwsze dwa tygodnie w szpitalu. A potem zrobil sie nagle siny mroz i nke moglam z nim wychodzic. Jego pierwszy kombinezonik posluzyl nam strasznie krotko. Jeszcze tej samej zimy musialam kupic nastepny. Dlatego kupujcie z glowa :)
-
Jusiaas z tymi ruchamj malenstwa to jest tak , ze na poczatku czulam np. raz dziennie. Z tygodnia na tydzien to sie zmienialo. A teraz jest tak , ze maly szaleje 3 razy dziennie ( fikolki i juz zauwazalne przez skore kopniaki ) a oprócz tego jeszcze kilka razy czuje jak sie kreci i rozpycha :) Ma juz swoje pory na zabawe. Dzisiaj jak bylam w kosciele na zakonczenie roku szkolnego syna ( wlasnie skonczyl szkole katolicka ) malenstwo caly czas szalalo w brzuszku i jak tu zachowac powage ;) Maly zawsze zaczyna sie krecic oklo 8-9 rano, ale czasami jak jest brzydka pogoda to pozniej.
-
Margaret moja znajoma sprzedaje Riko Primo , ale mowila ze jest strasznie ciezki. Moze Nano jest lżejszy. Ale faktycznie ja tez nie bede kupowac na slepo.
-
Paaie gdzie zamawialas material? Zazdroszcze tych podusze. Bo i ja zaczynam miec problem z kręgosłupem.
-
Mam jeszcze pytanie do tych dziewczyn ktore zdecydowaly sie juz na wozek. Jaki chcecie kupic? Nowy czy uzywany? I jaki model. Bo w lipcu ruszam na poszukiwania. Niestety w sierpniu i we wrzesniu bede miala za duzo wydatkow ( starszy syn idzie do gimnazjum sportowego i musze go wyposazyc w specjalne ubrania, buty no i ksiazki oczywiscie ).