-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mali
-
Wlasnie rozmawialam z przyjaciolka bo cos mi switalo ze ona lekkie zamieszanie z terminem miala. Wlasciwie to sama specjalnie zamieszala :) Co prawda to bylo 12 lat temu, ale usg tez przeciez miala i lekarz ja co miesiac badal. Fakt faktem , ze urodzila o miesiac za wczenie niz wynikalo z miesiaczki i usg. Oczywiscie ona o tym wiedziala dokladnie , ze dziecko jest starsze ale lekarz sie nie poznal. Podpytywalam ja bo przeciez u mnie na dobra sprawe jest wielka niewiadoma. Miesiaczki nie mialam od grudnia. A jak wykluczylam wszysykie mozliwe choroby i zostal mi ginekolog to on na podstawie usg ustalil , ze prawdopodobnie jestem w 14 tc. Czyli dziecko rozwijalo sie juz wlasnym rytmem. A teraz co badanie sugeruje sie pierwszym usg. Beda jaja jak urodze na poczatku pazdziernika a nie listopada ;) A ja tak sobie powiedzialam, ze to prawdopodobnie moja ostatnia ciaza i chce sie tym stanem nacieszyc ile moge :) No bo nie wiem czy taki cud jeszcze mi sie zdarzy :)
-
Azsa my bedziemy z toba i maluszkiem :) Trzymaj sie cieplutko. A jutro czekamy na wiadomosci od ciebie :)
-
Sabaina wlasnie uzmyslowilam sobie , ze ja to nawet komody nie mam dla malego. Kurcze wlasnie przelecialam olx. Zaczelam tak goraczkowo szukac jakbym miala jutro urodzic :) Rzeczywiscie forum zle wplywa na racjonalne myslenie ;)
-
Sabaina czytajac dalej forum to na koncu ciazy dokupisz jeszcze szafe cztero drzwiowa ;)
-
A u mnie juz nie mozna sie pomylic. Chociaz do szczuplych nie naleze to brzuszek widac. I to taka pilka stojaca ;) Taki jak w przesadach na chlopca :) A wczesniej byl jak na dziewczynka a urodzil sie chopiec :) A slyszalyscie ten przesad , ze przez cala ciaze nie mozna wlosow obcinac bo dziecko bedzie mialo krotki rozum ;) No to moje bedzie mialo wyjatkowo krotki bo jestem u fryzjera srednio co dwa miesiace :)
-
A ostatnio o dziwo w jednej kolejce tylko taki pijaczek mnie przepuscil. Tak sam z siebie. Mowiac przy tym glosno " krolowo moja stan przedemna bo masz pierwszenstwo " :) No tak zostalam doceniona tylko przez pijaczka :)
-
Ja pamietam jak bylam w 8 czy 9 miesiacu i robilam w laboratorium jedne z ostatnich badan to co chwile kolejka przesuwala sie do tylu bo przychodzili kolejno honorowi dawcy krwi, kombatanci i osoby ktore mialy rodziny w sluzbie zdrowia :) Pamietam , ze nawet ten kombatant byl znacznie sprawniejszy ode mnie. Ale co tam stalam w wielgasnej kolejce a wkoncu jak prawie zemdlalam to ktos kazal mi siasc i trzymal moja kolejke. Inni nie zrobili nic.
-
Wiecie co kiedys romawialysmy o kolejkach w sklepach. Dzisiaj latalam po miescie , zeby pozalatwiac kilka spraw a na sam koniec pojechalismy z synem do tesco , zeby zrobic drobne zakupy ( raczej unikam marketow ale to byl akurat jedyny sklep po drodze). Zrobilismy raz dwa zakupy i zaczelam szukac kasy pierwszenstwa albo kasy do 10 produktow. Oczywiscie takowej nie znalazlam, a poniewazzaczelo mi sie krecic w glowie i slabo sie poczulam stanelam w pierwszej lepszej. Oparlam sie o polki bo myslalam ze zemdleje i kiedy wkoncu podnioslam glowe zobaczylam , ze w mojej kolejce stoi z 6-7 babc z wielkimi sklepowymi wozkami wypelnionymi po brzegi i wszystkie mi sie przygladaja. Jak zobaczyly ze na nie patrze wszystkie od razu odwrocily sie i udawaly ze patrza gdzies indziej. Baly sie chyba ze poprosze o pierwszenstwo :) ostatecznie syn znalazl inna kolejke w ktore znacznie krocej stalismy.
-
A nie macie przy pierwszym dziecku syndromu nidokonczonych spraw? Bo mi przy pierwszej ciazy wszyscy mowili-korzystaj ile mozesz z zycia bo jak urodzi sie dziecko nie bedziesz miala juz na nic czasu. A wiec ja tak sie tym przejelam , ze przeczytalam wiekszosc klasyki literatury polskiej :) Glupie ale prawdziwe. A teraz jak z synem siedzimy to smiejemy sie , ze on tak lubi czytac bo mamusia w brzuszku mu Pana Tadeusza czytala :)
-
Piszecie o obawie nie rozpoznania swojego dziecka po porodzie. Wlasnie mniej wiecej takie mialam odczucia jak urodzilam. Pomyslalam wtedy , ze jakby polozyli obok siebie kilkoro maluchow to ja nie wiedzialabym ktore jest moje. W rezultacie rzeczywiście u mnie tak bylo jak wzieli dzieci na naswietlanie ( zoltaczka ) i od razu wiedzialam gdzie jest moj syn. Byl najladniejszy ze wszystkich dzieci :) Tak to matczyne serce rozpoznaje swoja pocieche :)
-
Iza0602 ja znam taki przypadek , ze cala ciaze lekarz mowil ze bedzie dziewczynka a urodzil sie chlopak :) Nigdy nic nie wiadomo. Pamietam jak bylam z Kubusiem w cizazy od samego poczatku czulam , ze to bedzie chlopak. Zanim lekarz jeszcze mi powiedzial to juz mowilam rodzinie o moich odczuciach. Pamietam , ze wtedy moja ciocia mi powiedziala, ze najwazniejsze zeby bylo zdrowe. Wkurzylam sie strasznie bo kazda matka wierzy i wychodzi z założenia ze jej dziecko bedzie zdrowe a nastepnie marzy o jakiejs konkretnej plci. Oczywiscie odebralam wypowiedz mojej cioci jakobym nie martwila sie o swoje dziecko :) Ach te hormony :) Ja teraz marzylam o corce, ale bedzie syn :) Lekarz powiedzial, ze taki siurak juz nie odpadnie :)
-
Velvet co prawda w tej ciazy nie mam nic takiego, ale w poprzedniej tez lecialo mi z piersi. Tylko u mnie bylo tego malo i taka klejaca leciutko żółtawa wydzielina. Mysle, ze absolutnie nie mass sie czym martwic. Ale oczywiscie przy najnlizszej wizycie u lekarza powiedz mu o tym. Wczoraj bardzo szybko poszlam spac. Ale niestety zaczely sie u mnie problemy ze snem. Budze sie w nocy kilka razy i zaczal mnie bolec kregoslup.
-
A u mnie kolejno w 14 tc, 17tc i teraz 21 tc chlopiec. W 17 jeszcze mialam cicha nadzieje a dzis to juz bylam pewna ze kolejny syn. Mezowi nic nie mowilam ze chcialabym corke. A on mi dzisiaj powiedzial, ze nie moze uwierzyc .ze bedzie mial syna. Ze nawet bal sie marzyc o nim. Milo mi sie zrobilo. A nastepna bedzie corka ;)
-
Azsa nie martw sie. Moze lekarz nie ma zbyt dobrgo sprzetu i dlatehi zle widzial. Moj dzisiaj zbadal serduszko ale tez nie wszystko bo nie widzial dobrze. Jedz na urlop i sie nie denerwuj. Odpoczniesz a dzieciaczek bedzie szczesliwy tak jak mamusia. Gratuluje corci :) a tatusie kochaja coreczki jeszcze bardziej od synow :)
-
No na zakonnice to moja mama na bank by sie zgodzila :) Zawsze smiejemy sie z moja ciocia a jej siostra , ze ona chciala byc zakonnica. I ze trzy razy w zyciu uprawiala sex. A po kazdym zachodzila w ciaze ;) bo nas w domu jest troje rodzenstwa :)
-
Tak wlasnie sobie siedze i mysle o tych talentach. I niestety moja mama chcac dobrze zabijala we mnie pasje od wczesnego dziecinstwa. Zawsze uwielbialam malowac i chcialam zdawac do liceum plasyycznego, ale nie moglam sie rozwijac bo mamie nie podobalo sie jak jezdzilam na plenery malarskie. Bo nieodpowiednie towarzystwo artystow. Uczylam sie w tanca wspolczesnego ( mam brata tancerza choreografa ) bo pomyslalam ze jak nie malarstwo to taniec. Pomimo tego ze rozwijalam sie w tancu bardzo szybko i nawet brat widzial we mnie duzy potencjal i probowal przekonac do tego moja mame- niestety zakaz chodzenia bo chore nerki. Siadkowka w szkole ( chcieli mnie potem w klubie olsztynskim ) niestety zakaz bo powybijane palce. Kurcze nawet jako dorosla osoba jak chcialam zmienic prace to lepiej nie. Bo u mojej mamy my powinnismy sie jie wybijac przed szereg. A teraz jak ja zapytalam dlaczego ciagle odemnie wymaga czegos a od moich braci nie powiedziala, bo ty jako jedyna dasz sobie ze wszystkim rade. A moglam byc tancerka :(
-
Sabaina mam takie samo zdanie. Zawsze staram sie wlasnie tak wychowywac syna , zeby pomagac mu w jrgo mocnych stronach.
-
Kurcze Moniqa89 uwazaj na siebie. I oby sie twoje obawy nie sprawdzily. Sabaina ja tez zawsze marzylam aby byc krawcowa. A potem poszlam do szkoly i od tej pory nawet nie chce mi sie spodni podciac jak sa za dlugie. Wogole jakas taka strasznie leniwa sie zrobilam odkad na swiecie pojawil sie moj syn. Bedac jeszcze z nim w ciazy nadziergalam na szydelku mojej mamie obrusy na stol. A teraz nawet nie chce mi sie patrzeć na szydelko.
-
Sabaina uczylam sie w technikum krawieckim:)Ale to bylo dawno i nieprawda. Dziwne tylko , ze szylam bardzo chetnie na maszynie do czasu rozpoczecia tam nauki. A potem stwierdzilam , ze mi sie to znudzilo. O dziwo szkola zabila we mnie kreatywnosc pod tym wzgledem. Chodziaz starszy syn jako maluch nosil rzeczy przeze mnie uszyte. A ty taki samouk na tej maszynie?
-
A i jeszcze dostalam pozwolenie od mojego gina na 2 kawy dziennie. To az za nadto bo wypijalam do tej pory jedna :)
-
Sabaina rewelacja ! Kurcze ty to masz zaciecie. Ja jak dzisiaj mojej mamie powiedzialam , ze do calosci wyprawki brakuje mi tylko rozka i poscieli ale ta ostatnia chce sama uszyc- to popatrzyla na mnie z politowaniem i powiedziala, ze z moimi nerwami teraz powinnam darowac sobie szycie i kupic cos gotowego. Ale ja jestem polkurpiem i zawzieta jestem :) jak przeprowadze sie do Olsztyna to polatam po sklepach i kupie material i mamusi niedowiarkowi udowodnie , ze z moimi nerwami jest wszystko ok :)
-
Magda 89 czytalam gdzies na forum ( ale nie wiem czy u nas czy w innych miesiacach) , ze fajne niedrogie dkarperki mozna dostac w Textilmarket. Podejrzewam, ze w twoim miescie tez jest ten sklep. A jak cos to mozna u nich zobaczyc w sklepie internetowym. Ja to swojemu zlece kupno skarpetek u nich bo prawie codziennie dowozi im towar :)
-
Magda89 tez mam ten zielony kocyk:) to byl moj pierwszy zakup dla malucha :) a moj maz zakochal sie w zyrafach i w rezultacie mamy jeszcze pieluchy w zyrafy , lozeczko z żyrafa. A jeszcze mowil ze poszuka poscieli z zyrafami. Ja dziekuje ale go wzielo. A niech kupuje jak ma taka fantazje :)
-
Dzieki Silvara :) A jaeszcze wam powiem ze pytalam sie o to twardnienie macicy. I tez mnie uspokoil , ze tak ma byc bo ona rosnie. Jak nie boli i nie jest regularne to nic sie nie dzieje.
-
Melduje sie po polowkowym. Synek rozwija sie dobrze. Wszystkie narzady na swoim miejscu i dobrze funkcjonuja. Machal raczkami i nozkami :) Pokazal nam jak ziewa i wystawia jezyczek :) Za miesiac jeszcze dokladnie zbadamy serduszko bo ulozyl sie skurkowany tak , ze lekarz mial slaby widok. Ale gin dla uspokojenia powiedzial , ze to co widzi nie budzi jego zadnych zastrzeżeń ale dla pewnosci za miesiac zbadamy. Maluszek waży 460 g. Z wszystkich pomiarow wychodzi ze to 22 tydzien i kilka dni. Tak wiec wiele sie nie pomylil :) Pytalam go o ten bol przy dluzszym siedzeniu i w moim przypadku to normalny objaw ciazy bo szyjak dluga i zamknieta. Kazal mi nie przejmowac sie jak nie czuje czasami malego bo w tych miesiacach to normalne. Tylko zaczyna mi sie jakas infekcja i mam brac jakies tam tabletki. Wlasciwie to sama o to poprosilam bo zauwazylam , ze wydzieliny jest wiecej. A najwazniejsze to to ze przy badaniu usg byl obecny moj starszy syn. Ale byl zafascynowany :) Dostalismy plytke i jeszcze w domu ogladal jak to jego brat wyglada :) Fajne uczucie jak takie starsze rodzenstwo sie interesuje :)