Skocz do zawartości
Forum

Daga81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daga81

  1. Ania777, my mieliśmy psa i jakoś problemu nie było. Chyba to raczej normalne, że ludzie mogą mieć zwierzaki w domu. Zresztą zawsze możesz zapytać już teraz położnej czy zwierzęta w domu przy maluchu to coś złego. Bo mi się wydaje że nie.
  2. Lencia jeszcze ja nad imieniem się zastanawiam. Ale chyba w końcu Pola będzie, bo nie ma innego pomysłu.
  3. Chyba przeholowałam dziś z tą pracą. Brzuch mnie zaczął pobolewac. Leżę i już nic, doslownie nic nie robię. Kurcze człowiek to taki głupi, naprawdę.
  4. Pauuulalala Boże.. Dziewczyny wiem, ze macie większe problemy ale tak się dzisiaj wkurzyłam.. Złapały mnie skurcze, niby nie bardzo bolesne ale tak co ok.8-10 minut. Jechałam z mamą do szpitala. Zrobili mi KTG i tam bardzo słabe wykryło tylko na początku, potem przez 25 spokój, mały sobie zasnął bo ani ruchów ani nic tylko tętno piękne. Pielęgniarka stwierdziła, ze te moje bóle to pewnie skracająca się szyjka... No nic miałam mieć usg. Lekarz wziął mnie do siebie i się pyta co jak i coś pisze.. Taka cisza a on za chwilę na mnie z ryjem "Rozbiera się Pani, czy mam ładnie poprosić?!" A ja, ze o co mu chodzi że przecież miało być tylko usg. To na mnie z mordą, ze on widzi, ze ja nie lubię jak się mnie dotyka to po co ma mi usg robić. Jak ruchy czuję to jest wszystko dobrze. Mam sobie wziąć nospę bo to na pewno szyjka i przygotować się na poród za około 2 tygodnie bo z ktg i jego doświadczenia tak wynika. Leżeć i nie marudzić bo to tylko skurcze przepowiadające. A jak faktycznie będę rodzić szybciej nież w 38 tc to mam jechać do trójmiasta do szpitala gdzie będą się ze mną użerać a nie tutaj. Powiedziałam, ze żadnych badań już nie chcę podpisałam,z ę nie wyrażam zgody bo sory ale taki cham za przeproszeniem mnie nie będzie badał. Wyszłam z płaczem i normalnie już sama nw co mam robić. Mój w pracy.. Miał wypadek samochodowy, bo kierowcą jest. Na szczęście jakiś tam siniak i wgl. Ale pracodawca dał mu 2 dni na naprawę auta... Gdzie płaci mu 8 zł za godzinę, kumacie? Zarobek z tego +/- 1200 zł miesięcznie a czasem i brakuje.. Jeszcze remont domu i wszystkiego.. Łóżeczka nie mamy, rzeczy do szpitala to moi rodzice mi chyba zafundują by już nie wiem skąd brać te pieniądze cholerne... Mam dość już i cały czas płaczę. ;( Nie płacz kochana, bo to jeszcze gorzej wpłynie i na Ciebie i na Maleństwo. Lekarz faktycznie cham okropny. Pierwsze się spotkałam żeby tak do ciężarnej ginekolog podchodził. To ich zasrany obowiązek, praca jak każda inna, którą ma wykonać. Co z tego że na NFZ, przecież dostaje za to kasę i to nie małą. No już głowa do góry, będzie dobrze. A z pieniążkami to wiem jak ciężko. Sama liczę grosz do grosza. Zobaczysz, wszystko się ułoży.
  5. Ja dziś napracowałam się. Rano zakupy i załatwianie spraw. Później obiad i sprzątanie domu. To już nie na moje siły. Zwykle mąż sprząta (teraz gdy ja w ciąży), ale że przeziębiony to postanowiłam go wyręczyć. I teraz leżę plackiem.
  6. Beata33, ja chodzę spać po 23 ,a i tak budzę się w środku nocy i nie mogę zasnąć powtórnie.
  7. Cameom, to pozazdrościć. Ja jestem w tym samym tygodniu co Ty, ale spać wcale nie mogę:(. To znaczy w dzień mam ochotę się zdrzemnąć, ale unikam, bo później noc bezsenna. Dziś np. Nie spałam w nocy od 2:30 do okolo 5. W pierwszej ciąży tez w nocy nie mogłam spać. Kurcze zamiast teraz na zapas się wyspać to nic z tego.
  8. A jeśli chodzi o ten syrop to ja po nim miałam tylko straszne gazy :(
  9. Dziewczyny, ja dziś odebrałam morfologię krwi i o dziwo hemoglobina skoczyła z 11,5 na 12,8. Dodam że nie brałam zelaza tylko sam femibion natal 2. Glukoza na czczo 72, norma od 70. Dzien wcześniej jadłam ciasto i owoce. Byłyśmy też w szkole, listy wywieszone. Nawet jeden chłopiec z naszej miejscowosci jest w klasie z czego ucieszyłam się. Wszystko pozałatwiane. Także humor lepszy. Zaraz robię obiad i troszkę trzeba dom ogarnąć.
  10. Daryjka, a czemu masz codziennie kontrolować wagę? Masz obrzęki? U mnie różnica między wieczorem i porankiem to od 0,6 do 1kg. Ale bywało i 1,5kg. Jem nie dużo, ale waga tak poszybowała że już 10 na plusie mam :(.
  11. No i nie mogę spać:( Mleczyk1 współczuję tego bólu i szpitala. Ale może coś poradzą i uśmierzą choć trochę ból. Ania777, u nas było tak, że akurat smoczek zanurzył naturalny rytm ssania i mała przez niego nie chciała piersi. Przynajmniej tak stwierdziła pediatra. Ale ja też to zauważyłam, że póki smoka nie było to ładnie ssała, a później smoka wolała zamiast pierś matki. Ale jak wiemy każde dziecko inne. Z obserwacji i rozmów z koleżankami widzę że te które wyłącznie piersią karmią to smoka nie używają wcale. Zobaczymy jak to będzie. Bardzo chcę karmić piersią, ale czy uda się tym razem? Oby. Przy Madzi wytrzymałam 4 miesiące. Problemy z piersiami miałam straszne. Z zastojami mimo ściągania nie umiałam sobie poradzić. Ale może teraz będzie lepiej. Grunt to pozytywne nastawienie.
  12. Dariaa23 Ja również wcale nie kupiłam smoczka :) Bynajmniej na początek. Podobno lepszym jest go nie używać. I argumenty w sumie są dobre.A dziewczyny powiedzcie, który termin jest bardziej wiarygodny z OM czy z USG ? Też odniosłam takie wrażenie po pierwszym dziecku. Także teraz wolałabym uniknąć tego uciszacza.
  13. Ania777 Daga81 Ania777 Zapomniałam dodać - w gemini zamawiałam głównie przybory higieniczne, kosmetyki, leki, ale wzięłam też smoczki i łańcuszek: A te smoczki to z tej samej firmy? Bo dziecko jak przyzwyczai się do jednej firmy to już innego nie chce. Ja tym razem postanowiłam nie dawać maleństwu smoka i wcale go nie kupiłam. Smoczki z Canpola, ale jeden anatomiczny, drugi okrągły. Moja siostra dla dzieciaków miała rożnych firm i ciumkały każdy. W sumie to dzieci, które nie chciały jakiegoś konkretnego smoczka znam jedynie z opowiadań, w rodzinie jakoś tego problemu nie było. A widzisz, moja uparła się na jedną firmę i innej do ust nie wzięła. Także co dziecko to inny przypadek.
  14. Ania777 Zapomniałam dodać - w gemini zamawiałam głównie przybory higieniczne, kosmetyki, leki, ale wzięłam też smoczki i łańcuszek: A te smoczki to z tej samej firmy? Bo dziecko jak przyzwyczai się do jednej firmy to już innego nie chce. Ja tym razem postanowiłam nie dawać maleństwu smoka i wcale go nie kupiłam.
  15. No i na dodatek wszystkiego mój ślubny się przeziębił :(. Wygoniłam go z sypialni bo boję się że mnie zarazi.
  16. Amadeo3 moze warto iść jeszcze do innego okulisty. A tą babą to się nie przejmuj. Jakaś wariatka nawiedzoną.
  17. Daryjka, ja też ostatnio często się wzruszam. I łzy stają w oczach. A dziś mi tak ciężko jak nigdy.
  18. Dziewczyny, co to się dzieje? Z każda coraz gorzej. Ja mam wizytę dopiero za 2 tygodnie, ale aż się boję.
  19. Ze mną już coraz gorzej. Ledwo chodzę. Przejście 100m jest trudnością. Jak stara baba się czuję. Brzuch coraz większy, a tu jeszcze 6 tygodni. Nie wiem jak przetrwać. Muszę ponarzekać Wam. Przepraszam bo wiem że macie gorzej co niektóre. Wszystko mnie drażni i martwi. Nie do życia jestem.
  20. Madzia1501 U mnie tez ruchy zdrcydowanie inne :-) moj Maly najwiecej kopal i wiercil sie jak przekrecal sie glowka w dol, teraz jest spokojniejszy chodziaz wieczorami pokazuje kto tam w brzuszku rzadzi i mamie spac nie daje :-) Dziewczyny a powiedzcie mi czy Wy tez tak ksiazkowo lezyce caly czas na lewym boku? Ja chyba raczej więcej na prawym, bo na lewym mi nie wygodnie.
  21. Witam nowe mamcie. Grocik, robisz sobie taki suwaczek i wklejasz w ustawieniach w swoim profilu.
  22. Dziewczyny, ale wczoraj mielismy z mężem niespodziankę. Moi teściowie mieszkają 260km od nas i bardzo rzadko przyjeżdżają bo mają gospodarstwo. Wczoraj o 17 dzwonek do drzwi. Wychodzę i oczom nie wierze! Przyjechali, bez zapowiedzi. Taka niespodzianka. Dodam ze są bardzo fajni :)
  23. Ewelcia87, Ty to lepiej do lekarza idź, bo na tym etapie ciąży to z głupiego przeziębienia mozna urodzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...