Skocz do zawartości
Forum

Daga81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daga81

  1. Drożdżówka Pauuulalala No dokładnie, tak jak było tutaj pełno Fobianka, Adonis, Drożdżówka, magdalena3 tak teraz jakoś Was mało ;( Kasiaaa co do kawy to ja piję okazyjnie rozpuszczalną z łyżeczki około, ale co prawda więcej w tym mleka niż kawy ewelinka Ty to z tymi bliźniakami masz istny cyrk Ale bynajmiej się nie nudzisz :) Ucałuj maluszki :) Słuchajcie dziś sie tak denerwuję! Mam rozpoczęcie roku szkolnego na 15:00.. Będę 'nowa' w klasie co dodatkowo mnie stresuje. Omg, ale będzie dobrze co nie? ;) Ja cały czas jestem Tylko Tosiek zaczął szkołę i mamy małe urwanie głowy. Doczytuje Was w nocy zazwyczaj i padam z komórką w ręku. Czuje się coraz gorzej już. Nie dość ze wszystko mi leci z rąk to jeszcze nawet jak uklęknę to ciężko mi się po to schylić. Masakra. W środa wizyta u gin i ordynatora szpitala. Niech już ustalą jakiś termin w końcu ... Dzięki za opinie o stanikach. .. ja nadal nie zamówiłam - nie wiem na co liczę ... Drożdżówka, a jak Antoś w szkole? U nas na razie nauka jak w przedszkolu, rysowanie po linii i takie pierdoły. Ale Magda już bardziej zadowolona. Zajecia codziennie od 8 do 11:20, tylko we wtorek i czwartek do 12:25. Na razie jakoś organizujemy odbiór, ale jakby co to jest świetlica do 15:30. Kasik, a jak u Was ze szkołą?
  2. Kasia Ola, nie mam pojęcia. Na dwór to ja kombinezon mam, a w domu to kocyk wystarczy. A mnie zaczęło ucho boleć. Nie wiecie co mogłabym zastosować. Na razie włożyłam liść kwiatka geranium.
  3. agnieszkaaw Wczoraj miałam wizytę u gin. Dobra wiadomość iż juz nie ma podejrzenia hipotrofi :) mała waży 1880 gr (32+2). Ale za to ma coś z nóżką :( prawdopodobnie ma szpotawą nóżkę :( gin nie mogła jej dokladnie obejrzeć, bo nie chciała się przekręcić. Z dobre 30 min walczyła i się poddała. Dziewczyny.... płaczę non stop, same łzy mi się cisną do oczu :( dlatego nie przejmujcie się wagą, bo ja bym nawet 50 kg przytyła aby dzidzia była zdrowa. Jestem załamana, chciałabym tak o tym nie myśleć, ale nie da się :( nie wiem jak wytrzymam do następnego usg.... :( Agnieszka, a może pójdziesz na jakieś badanie 3d/4d? Czy do jakiegoś lekarza co robi ust genetyczne. Wiesz, nie ma co się tak stresować, bo to nic nie pomoże. Trzeba być dobrej myśli. Moja pierwsza coreczka urodziła się z troszkę zdeformowanym uszkiem. Rozpaczałam bardzo, wymyślałam choroby. Dopiero jak po jakims czasie zobaczyłam że zdrowo się rozwija, słyszy, jest mądra to jakoś przestałam rozpaczać. Tym bardziej że Bóg w zamian obdarzył ją blond lokami. Wiem ze za jakiś czas moznaby to zoperować, ale na razie ona nie chce słuchać o operacji, wiec i sami o tym nie mowimy. Nie martw się kochana na zapas. Idź na jeszcze jedno USG do innego lekarza. Wiem że łatwo mówić jak się nie jest w takiej sytuacji, ale trzeba myśleć pozytywnie.
  4. Aguska88, zawsze miałam bzika na punkcie swojej wagi. A teraz już przytyłam tyle co w całej pierwszej ciąży :(. A wcale nie bylo tak łatwo zrzucić.
  5. Witam wszystkie nowe mamcie. A ja na koniec dnia się zdołowałam. Waga plus 11kg. Od jutra koniec z jakimikolwiek słodyczami. Dieta! OMG, jak żyć bez cukierka i ciasteczka? Dziewczyny, czy mi się wydaje, czy dawno tu Ofelii i Fobianki nie było. Nie wspomnę o Magalenie3. Dziewczynki, odezwijcie się. Adonis tez mało sie udziela.
  6. Pieluszki tetrowe potrzebne są jeszcze do pieluchowania, gdyż większość dziewczynek z dysplazją bioder/bioderka się rodzi. Zresztą dobrze jest pieluchowac przynajmniej miesiąc pierwszy,żeby nóżki były szeroko.
  7. Ja mam wizytę za tydzień, wiec wtedy się okaze jak mała urosła przez miesiąc.
  8. Beata33 Kasiaaaa ja byłam wczoraj na usg moja mała waży 1860 tydzień 31 i mi powiedziała że to średnia waga Ti ja nie wiem co myslec, bo moja w 31 tyg ważyła 1350g i lekarka mowila ze w normie, a bylo to na prenatalnych.
  9. Kasiek81, myślałam cały czas o Was. Pewnie i tak mały wkrótce wyjdzie, skoro już się domaga. Będzie dobrze. Nie denerwuj się. Ja też już ledwo chodzę i najchetniej przesunęłabym czas do przodu. Ale moja kruszynka jeszcze malutka i jak na razie nie gotowa na przyjście na świat. Trzymaj się dzielnie kochana.
  10. Kasiek81, trzymam za Was kciuki. Będzie dobrze. Dzidzia jest duża, da sobie radę. Dags, ja też już zaczynam jak kaczka chodzić. Wszystko boli. Nie mogę z boku na bok się przekręcić. Jak idę to czasem zakłuje tak w pochwie że muszę przystanąć. O zakupach dłuższych to juz mowy nie ma. A tu codziennie trzeba po dziecko do szkoły 8km dojechac.
  11. Kasik81 i Drożdżówka, u nas szkolą codziennie na 8 do 11:25. Moja Magda dostala dziś histerii. Ryczy, brzuch boli. Nie wiem jak to będzie. Do tego ja czuję się od wczoraj fatalnie. Brzuch mam ciągle twardy jak kamień, skurcze kilka, a nawet kilkanaście razy dziennie. Ciśnienie mi skacze. Wizyta za tydzień w czwartek. Nie chce jeszcze ja dokladac stresu małej. Żebym tylko w szpitalu nie wylądowała.
  12. Pauuulalala Daga spokojnie! Będzie dobrze, tylko połóż się i odpocznij ;* justyna12315 ja też bardziej boję się życia niż samego porodu.. Czy będę dobrą mamą itd ;) Leżę i nie ruszam się. Kurcze, chyba przeceniłam swoje siły. To rozpoczęcie tak długo trwało, bo najpierw msza, a później w szkole. W sumie około 3,5 godziny. Do tego dojazd i stres. Madzia popłakała się, bo nie zna nikogo i wszystko nowe dla niej. Ja też zestresowana. Drożdżówka i Kasik81, ja u Was po rozpoczęciu?
  13. Ratunku! Wróciłam z rozpoczęcia roku u Magdy godzinę temu. W drodze powrotnej stwardnial mi brzuch i tak trzyma. Wzielam magne i no spe. Mała kopie. Fakt że zestresowalam sie tam chyba gorzej od Magdy.
  14. A my z moim mężem mamy tak że raz jest super a raz mam ochotę się rozwieźć. Takie fazy. Generalnie dobry chłop, ale czasem ma swoje odchyły od normy. Ale jeśli chodzi o kasę to pracujemy oboje, konta osobne, ale mamy pewne ustalenia i każdy wie za co placi. Nigdy nie miał pretensji o nową sukienkę czy kosmetyki.
  15. Mleczyk1, współczuję tego bólu i tych bezdusznych lekarzy. A co do wagi dzieciaczka, to mi lekarka w 30 tyg powiedziała że na pewno będzie drobne i wątpi żeby 3 kg ważyła. Dodam że moja pierworodna w 41 tyg urodzona ważyła 2800g i 54cm długa.
  16. Nati86, gratuluję zdania egzaminu na prawo jazdy. Powiedz mężowi ze w nagrodę chcesz 2 koszule;). A po to są 2lub 3 wymagane, bo po porodzie trzeba zmienić bo raczej nie nadaje się upocona i zakrwawiona do użytku, po drugie ta następna tez moze sie ubrudzić nawet mlekiem z piersi. Ja biorę 3, bo wiem że naprawdę tyle potrzeba. A slodkie mamusie, ja cukrzycy nie mam, ale moja kuzynka miala w ciąży i niestety jej została, ale jak na razie udaje sie jej bez insuliny. Dietę caly czas trzyma, a jej córeczka ma juz 3 lata.
  17. Z tymi facetami to tak jest. Ja mojemu za bardzo nie marudzę, chyba że na wciąż rosnącą wagę. To on na mnie krzyczy że mam odpoczywać a nie ciągle robotę sobie wymyślać. Jakoś musimy przetrwać te ostatnie tygodnie. Mleczyk1, z wagą Twojego maleństwa chyba nie jest tak źle. Moja w 32 tyg ważyła niecałe 1,5 kg. A teraz mam wizytę 10 września. Oby ze 2 kg ważyła.
  18. Dziewczyny, nie przejmujcie się głupim gadaniem. Ja mam znów odwrotnie. Wszyscy mówią że ładnie wyglądam, a ja przecież widzę że jak słoń. A wczoraj jeszcze drzwi od szafy rozwaliłam, bo Magda zostawiła otwarte, a drzwi do pokoju się otwierają na szafę. I masz tu babo placek. A jutro: Witaj szkoło! Także kto może niech się dziś cieszy ostatnim dniem wakacji:). A dziś upał znów okropny.
  19. A mi coś ostatnio odbiło i nie potrafię na miejscu wysiedzieć. Znów się narobiłam. Upiekłam tort, ciasto kruche ze śliwkami i pianą z białek, zrobiłam naleśniki ze szpinakiem, wysprzątałam kuchnie.
  20. To nieludzkie jak ci lekarze traktują ludzi. Przecież oni są dla nas, mają pomagać, a nie wydzierać się. Chyba z powołaniem się minęli. Brak słów. Tylko są mili jak idzie się prywatnie na wizytę i płaci kupę kasy. Mleczyk1 trzymaj się.
  21. Moja mała też rano jakoś opornie się budzi. Za to po śniadaniu wierci się mocno.
  22. Witajcie. U nas noc w miarę przespana, nie licząc pobudek na siku i okropnej ulewy, która też mnie obudziła. Po wczorajszym upale dziś pochmurny poranek. Wstałam przed 6:00 i zrobiłam prasowanie prania. Zjadłyśmy z Madzią śniadanie. Mąż jeszcze śpi :\. A dziś muszę upiec torcik na 80-te urodziny babci.
  23. SheViolet, moja też ma nogi w boku lewym , ułożone równolegle do siebie. Lekarka na prenatalnych w 31 tygodniu mówiła że to bardzo dobrze jak tak ułożone.
  24. Izabela123, trudno coś doradzić, bo tak naprawdę nie wiemy co czujesz. Ja ma tak od 16 tygodnia. Wlaśnie z 15 lub wiecej razy na dobę. Mówiłam lekarzowi i on na to że ginekologicznie jest ok i ze mam się oszczędzać i brać MagneB6, a jak jest gorzej to no-spe. Ale mnie nie bolą, raczej właśnie taki dyskomfort jak wszystko twardnieje.
  25. Witaj Moniko. No z wyprawką to lepiej się ciut pospieszyć, bo nigdy nic nie wiadomo. Miesiąc przed planowanym porodem trzebaby torbę spakować. Ja zamierzam to w przyszłym tygodniu zrobić. Nawet dziś swoje koszule wyprałam w dziecięcym plynie i tak później myślę że jakby mnie dziś coś złapało to wszystkie mokre. Ale jeśli czujesz się na tyle dobrze, to przecież nikt Cię nie będzie gonił z wyprawką. Ja wolałam ze względów finansowych kupować sukcesywnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...