-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sabaina
-
silvara-może faktycznie bo miałam wcześniej piach w nerkach-diety na to niby pilnuje, ale kto wie....oby nie wracało.... jak mnie tak złożyło to mija pierwsza myśl była taka że jak mnie taki ból kładzie to ja porodu nigdy nie przeżyję....
-
Aaaa... pare minut temu złapał mnie nagły ostry ból pleców w okolicach prawdej nerki i boku , promieniujący na brzuch...położyło mnie....po ok 5 minutach ustąpiło, nie zupełnie ale teraz już tylko pobolewa...zaczynam się niepokoić...
-
s Silvara-ładnie kiecka na Tobie leży, nie ma co się zastanawiać...
-
-
cześć dziewoje! też mam wesele lada dzień, byłam ostatnio na obchodzie sklepów i takiej kiszki dawno nie widziałam....miałam budrzet na sukienkę na weselle i na jakieś ciuchy na lato i skonczyłam z jedną koszulką, mimo chęci nie było co kupić...tragedia....mój mąż ino się śmieje,że bardzo jestem ekonomiczna :) w nocy zaś mieliśmy taka burzę,że nie mogłam wogóle spać-pies który się boi tak jak ja wcisnął mi się pod kołdrę i tak się oboje baliśmy...teraz odsypiamy....
-
ja miałam rutynowo na początku zlecenie na cytomegalie i bede miec jeszcze powtarzane podobnie jak toxo ale nie pamiętam kiedy bo odporność mi wyszła kiepskawa... z tego co kojaże to na cytomegalowirusa nie uodparniamy sie zupełnie...po zakażeniy mamy go uśpionego i nieaktywnego do końca życia ale czasem obniżona odporność może go uaktywnić.... w każdym razie trza badaćm sprawdzać, kontrolować, acz nie panikować na zapas!!
-
Wiolinka współczuje stresu i emocji. postaraj sie nie wkręcać tylko skupić na tym,że widziałas maliznę i wszystko jest ok.
-
agnieszka...ja waże stanowczo ponad przeciętną i moja gin powiedziała , że jak się ma zapasy to najlepiej nie przytyc ponad 5 kg a nie obraziłaby sie gdyby wcale.... bo jeśli nie przeginamy z jedzeniem to mamy wystarczający zapas by maluch się rozwijał....więc nie trza się martwić..jeść wartościowo a nie dużo.... a mi tyle z tego wyszło , że mam już 5 na plusie :(
-
No to faktycznie trza to skonsultować , ale nie martwić się na zapas. Pewnie będziesz już miała z głowy leki.
-
vierka-ta norma 29-50 to norma ogólna czy pytali cie przy badaniu o wiek ciąż-bo są różne normy na lkażdy trymestr ciąży...
-
My dopiero wróciliśmy do domu. Cały weekend spędziliśmy w Krakowie-pokazywałam mężowi moje stare śmieci-i zaliczyliśmy lody na starowiślnej niby miło ale umęczyłam się okropnie upałem i łażeniem. Wydawało mi się ,że wczoraj poczułam kluskę ale nie mam pewności i dziś się nie powtórzyło , no ale będę czekać cierpliwie. w Krakowie bylismy też u mojego bratanka..i dostaliśmy łóżeczko dziecięce turystyczne...pewnie będzie wykorzystywane jako "drugie"' w salonie-bo sypialnie mam piętro niżej. Obżarłam sie też truskawek i mnie mega obsypało-mam nadzieje że młodociane mi to jakoś wybaczy. ech rozpisałam się..kolorowych snów wszystkim
-
Ja mojemu chrześniakowi - lat obecnie 7- zazwyczaj kupuje gry planszowe- w tym roku super farmer- lub takie zabawki konstrukcyjne typu zrób robota z butelki, zegar zasilany ziemniakiem itp.
-
Mnie moja za każdym razem molestuje badaniem na fotelu, ale przynajmniej luteinę już mi odpuściła - dość już miałam - czułam się " rozgrzebana". Equendi a vonpowiesz na to - dwa miesiące temu kupowałam nowy stanik - GG - teraz ino sportowe, ale aż strach pomysleć co będzie dalej. Dalej męczą mnie zatoki - boli jak diabli- w nocy rycze i nie śpię a w dzień jestem nieznośna i wyzywam się na mężu.
-
Widzę,że Krakowska ekipa dostała wzmocnienie...
-
apropo mi się przypomniało, teraz w rossmanie jest jakaś akcja mająca niby na celu zwiększyć komfort ciężarnych w sklepie i świadomość społeczną.... jest też konkurs na rossnet.pl w tym temacie jak któraś chce się bawić... zauważyłam też , że mimo gdakania ciągłego na zła młodzież to właśnie oni mają najczęściej dobre nastawienie...tolerancja kończy się tak po 40.... a gadanie, że za ich czasów......to bzdury, bo właśn ie wtedy kobiety w ciąży i z dzieckiem na ręku miały wszedzie pierszeństweo bez gadania...
-
Paaie-widział cię jakiś lekarz-jak upadłaś to lepiej dmuchac na zimne. swojaz drogą szczęscie w nieszczęściu, że "tylko:tyle się stało, acz stres pewnie gigantyczny. trzymaj się!
-
Darka a jak się czujesz?
-
darka-dawaj znaki jak coś się wyjaśni! trzymamy kciuki! sprawdziłam skład prenalenu w spreyu i faktycznie prawie taki jak woda morska ktora mam...woda ciut pomaga... jem czosnek prewencyjnie coby bakterie sie w te zatoki nie wdarły... u nas upał okrutny-czuć , że będzie burza-co mnie akurat cieszy bo wtedy zapylenie choć na trochę spada...
-
agnieszka-dzieki,narazie psikałam woda morska ino, ale chyba siee ruszę do apteki po to co mówisz.... darka-boli i kluje dość często-lekarka stwierdziła coś w stylu-jest pani w ciąży to musi boleć :)
-
my tez w konflikcie bo ja minus, mąż plus i po poronieniu dostalam zastrzyk z immunoglobina, teraz w ciąży robiłam badanie na te immunoglobiny , wszystko ok....teraz naprawde konflikt serologiczny jest skutecznie unieszkodliwiany. a ja od wczoraj umieram i nie wiem co robić, totalnie mi poszła alergia na zatoki-czuje jakby czoło, oczy, uszy i zęby miały mi eksplodować, po nieprzespanej nocy rano w koncu wzięłam apap bo już po ścianach zaczynałam chodzić. nie udało mi sie już zarejestrować dziś do lekarza a jutro święto. zna ktoś jakiś domowy bezpieczny sposób?
-
do Kielc inspekcje tez nie dotrą.....po co ja się wyprowadzałam z Krakowa :)
-
my chcemy fotelik romera-dobrze wypadały w testach, trochę to ustrijstwo drogie-ale jak trzeba to trza :) wózek kupię używany więc jakoś się koszta rozłożą.
-
a i moja ginekolog w końcu pozwoliła mi iść na basen!!! zalecała by wybrac basen gdzie woda jest jak najmniej chlorowana-raczej ozonowana-i zeby w miare możliwości chodzić na specjalne zajęcia dla kobiet w ciąży żeby nie przegiąć ale tez w późniejszym czasie nauczyć się jak sobie radzić z bólami np. kręgosłupa....no i oczywiście nie moge w kielcach takowych zajęć znaleźć....
-
Uff. My już po. Kluska nie pokazała co ma miedzy nogami - krnąbrności po mamusi. Rozwija się i rośnie gigant - 250g dzisiaj :) wymiary główki i brzuszka jak 17 tydz czyli ok ino nogi ma niewiadoma skąd długaśne ( jak 19 tydz) no i dłubał sobie w nosie i ... Ech muszę trochę ochłonąć
-
U mnie tez piękna pogoda, ale małe pocieszenie bo trawy pylą i mnie katar dobija wiec do wieczora raczej w domu. Przewijaka dużego tez nie planuje , tylko nakładkę,mam w sypialni stół gdzie puli co jest maszyna wiec na początek odstąpię stół maluchowi i tam będzie centrum przewijania. Z doświadczenie z innymi dziećmi najlepiej przewijało mi się na kocu na podłodze lub łożku .